Ostatnio dużo działo się wokół osoby CEO Apple. Tim Cook był odsyłany na emeryturę już w najbliższym czasie. Takie informacje przekazywał nam raport The Financial Times. Może informacje te nie były sensacyjne, jednak wywołały pewne poruszenie. Tym bardziej, iż w raporcie wskazano następce Cook’a w osobie Johna Ternusa.
Do tych rewelacji odniósł się Mark Gurman z Bloomberga. W swoim wczorajszym wydaniu biuletynu Power On Gurman zapewnił, iż powyższe informacje są nieprawdziwe. Mało tego, Gurman twierdzi, iż dużo bardziej realnym scenariuszem jest pozostanie Cooka na stanowisku aż do 2029 roku. Po odejściu Cook nie opuści całkowicie kierownictwa Apple. Jako przewodniczący rady nadzorczej będzie przez cały czas wywierał wpływ na strategiczny kierunek rozwoju firmy.
Taka informacja powoduje zamknięcie (przynajmniej na jakiś czas) dyskusji na temat następcy Cooka. Tym bardziej, iż sprawa następcy jest chyba już przesądzona. John Ternus okazuje się najbardziej prawdopodobnym kandydatem do zastąpienia Cooka na stanowisku CEO Apple. Ternus w tej chwili pełni funkcję starszego wiceprezesa Apple ds. inżynierii sprzętu i w ostatnich latach odgrywa coraz bardziej znaczącą rolę w firmie.
Źródło: Bloomberg















