Jako maniacy nowych technologii przyzwyczailiśmy się, iż nowe urządzenia w wielu aspektach powinny być lepsze od dotychczasowych, a przez to należy rozumieć ich mocniejszą, jeszcze bardziej imponującą specyfikację. Staliśmy się więc niejako zakładnikami cyferek, ale czy słusznie? Trudno odpowiedzieć na to pytanie w jednym zdaniu, szczególnie dziś, gdy tak istotną rolę odgrywa software, ale jedno jest pewne - chyba każdemu zapala się lampka ostrzegawcza, gdy po spojrzeniu do tabelki z danymi nowego urządzenia widać parę downgrade'ów w stosunku do poprzednika. A dlaczego o tym wspominam? Cóż, właśnie niedawno wspomniana lampka zapaliła się właśnie mi, a to podczas zapoznawania się z tzw. poradnikiem recenzenta telefona OnePlus 15.