Test taniego monitora do gier. Japończycy udowadniają, iż ma to sens

2 miesięcy temu

Dobry monitor gamingowy wcale nie musi być drogi. Potwierdza to iiyama, ze swoim 24″ modelem wyposażonym w matrycę Fast IPS z odświeżaniem do 165 Hz i niskim czasem reakcji. Wszystko to dopełnia AMD FreeSync Premium. Czy jest jakiś haczyk?

iiyama to znana i lubiana marka, której początków należy szukać w 1972 roku. To właśnie wtedy Japończycy rozpoczęli produkcję układów scalonych dla Mitsubishi, a kilka lat później – już pod własną nazwą – oferowano pierwsze telewizory. Nie trzeba było długo czekać na monitory komputerowe, które w tej chwili (wraz z wyświetlaczami wielkoformatowymi) stanowią główny element portfolio. W japońskiej ofercie możemy znaleźć zarówno sprzęty biurowe, jak i propozycje skierowane do graczy. A dzisiaj skupimy się na tej drugiej grupie.

iiyama zapewnia nam całkowicie białą kolorystykę

iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 to model, który debiutował na rynku pod koniec ubiegłego roku. Mamy tutaj do czynienia z 24-calowym monitorem wyposażonym w płaską matrycę Fast IPS. Oferuje ona najpopularniejszą rozdzielczość 1920 x 1080 px, czyli tzw. Full HD. Dopełnia to wysoka częstotliwość odświeżania do 165 Hz oraz deklarowany czas reakcji (MPRT) 0,8 milisekundy. Kontrast statyczny to 1100:1, a typowa jasność wynosi 250 cd/m². Wszystko to w naprawdę przystępnej cenie około 729 złotych.

Brzmi znajomo? Nic dziwnego – jest to odświeżona wersja cenionego modelu z 2021 roku. Główne różnice to nowa, w pełni biała kolorystyka – zarówno w przypadku obudowy, jak i dołączonych przewodów; certyfikacja AMD FreeSync Premium oraz większe możliwości regulacji ekranu pod względem nachylenia i wysokości.

Panel I/O wyposażono w jedno HDMI 1.4 (do 144 Hz) oraz jedno DisplayPort 1.2 (do 165 Hz). Prócz tego dostajemy dwa USB 2.0 i złącze słuchawkowe. Jest więc dość prosto, ale większości osób więcej do szczęścia nie potrzeba. Plusem dla części użytkowników z pewnością będzie obecność dwóch wbudowanych głośników, każdy o mocy 2 W.

Budowa i wyposażenie

Monitor przychodzi do nas zapakowany w poręcznym kartonie, przyozdobionym kolorowymi zdjęciami produktu i wypunktowanymi najważniejszymi parametrami. W środku znalazła się styropianowa wytłoczka oraz poszczególne elementy w foliowych workach. Producent dorzuca nam biały przewód zasilający, HDMI, DisplayPort i USB, czyli pełen zestaw.

Podstawa jest w dwóch elementach, ale jej złożenie nie wymaga żadnych narzędzi. Oba wkręty można obsłużyć palcami dzięki specjalnych, wysuwanych „skrzydełek”. Również zamontowanie ekranu na stopce odbywa się beznarzędziowo, ale można tutaj też skorzystać z uchwytów od firm trzecich, zgodnych ze standardem VESA 100.

iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 oferuje szeroką regulację wysokości (do 150 mm); nachylanie od -5° do +23° oraz funkcję Pivot, czyli o 90° (z trybu poziomego do pionowego). Co interesujące nie zabrakło też systemu zarządzania okablowaniem, a więc przewody nie starszą za monitorem i nie trzeba ich spinać opaskami zaciskowymi.

OSD i sterowanie

To co mnie zaskoczyło to obecność menu w języku polskim – to rzadkość choćby w droższych modelach bardziej reklamowanych producentów. Druga pozytywna rzecz to zatrzęsienie dostępnych opcji – regulacja obrazu (kontrast, jasność, overdrive, ACR, tryb Eco, redukcja niebieskiego światła, głębia czerni, podświetlenie stroboskopowe, gamma); wybór wejść, regulacja audio, tworzenie własnych profili, regulacja temperatury kolorów i wiele więcej.

Niestety o ile OSD jest bardzo rozbudowane i intuicyjne, tak sterowanie nim już niekoniecznie – najlepiej na start ustawić optymalne wartości i potem ewentualnie zmieniać parametry w ustawieniach konkretnej gry. Czemu? Przyciski umieszczono z tyłu, ale nie na krawędzi monitora. W efekcie dostęp do nich jest utrudniony, a wciskanie niewygodne. Bardzo łatwo o pomyłkę. Co z tego, iż producent dodał nadruki, jak ich nie widać.

Jakość obrazu i wrażenia z gry

iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 to monitor stworzony z myślą o graniu. Jak już wspomniano wcześniej mamy tutaj do czynienia z wysoką częstotliwością odświeżania i niskim czasem reakcji – do 165 Hz i 0,8 ms. Oprócz tego nie zabrakło technologii synchronizacji obrazu AMD FreeSync Premium, ale nie ma też problemów z NVIDIA G-SYNC Compatible. Podczas testów nie zaobserwowaliśmy żadnych problemów (migotanie, czarne ekrany, artefakty) z implementacją jak w przypadku starszych czy tańszych monitorów.

Zastosowana matryca Fast IPS, jak sama nazwa wskazuje, jest bardzo szybka. Smużenie jest niewielkie i dla większości osób będzie niezauważalne. Przynajmniej przy wartościach overdrive 0 i niżej. Dodatkowo można włączyć tryb podświetlenia stroboskopowego (MBR), przydatny w intensywnych grach sieciowych (FPS, MOBA, Battle royale itd.) Trzeba jednak pamiętać, iż wiąże się to z obniżeniem maksymalnej jasności i utratą dostępu do niektórych opcji – AMD FreeSync czy regulacja jasności. A bez niego też gra się bardzo dobrze.

Maksymalna jasność monitora jest wyższa od deklarowanej. Producent mówi o 250 cd/m², ale nasz egzemplarz dobijał do 358 cd/m². W sieci zaś są doniesienia o sztukach robiących ~400 cd/m². Nie jest to wbrew pozorom wada, a zaleta. Zwłaszcza w nasłonecznionych pokojach. W przypadku jasności minimalnej można zejść do 100 cd/m² na 0% podświetlenia, a więc nie ma problemu z używaniem go w nocy czy ciemnych pomieszczeniach.

Równomierność podświetlenia monitora.

Równomierność podświetlenia jest dobra, ale z pewnością nie idealna. U nas różnica między najjaśniejszym, a najciemniejszym punktem wynosiła 52 cd/m², czyli niecałe 15%. Oczywiście w przypadku matrycy IPS nie mogło zabraknąć lekkiego backlight bleedingu, widocznego na krawędziach ekranu. Kąty widzenia są bardzo dobre, a przed monitorem można siedzieć „na krewetkę” (powyginanym w fotelu) czy korzystać z PC w kilka osób.

Zdjęcie pokazujące wyciek podświetlenia na rogach monitora.

Producent nie chwali się odzwierciedleniem kolorów, co nie powinno dziwić przy tanim monitorze dla graczy. Na pierwszy rzut, podczas grania i oglądania filmów czy seriali jest dobrze. Dokładne pomiary kolorymetrem wypadają jednak nieco gorzej – to zdecydowanie nie jest monitor do profesjonalnej obróbki zdjęć czy filmów. Nasz sampel to 93,6% pokrycia palety sRGB, 68,5% palety Adobe RGB i 73,5% dla DCI-P3.

Pobór mocy

iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 jest monitorem stosunkowo niewielkim, ze standardową matrycą i podświetleniem. Tym samym pobór mocy jest niski, co potwierdzają nasze testy:

Stan/PodświetleniePobór mocy
Spoczynek<1 W
0% jasnościok. 12,2 W
25% jasnościok. 15,5 W
50% jasnościok. 17,9 W
75% jasnościok. 19,5 W
100% jasnościok. 20,4 W

Podsumowanie

iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 to monitor, który w przystępnej cenie oferuje dużo udogodnień. Za sprawą wysokiej częstotliwości odświeżania, niskiego czasu reakcji i opcji podświetlania stroboskopowego idealnie pasuje do dynamicznych gier sieciowych. Rozdzielczość to klasyczne Full HD, a więc nie potrzeba go parować z najnowszą i najdroższą kartą graficzną na rynku. Sporym atutem jest obecność AMD FreeSync Premium, która znacząco poprawia komfort gry. Urządzenie jest też zgodne z NVIDIA G-Sync Comaptible.

Cechą wyróżniającą z pewnością jest biała kolorystyka, a dodatkowo iiyama dorzuca pasujące przewody. Zestaw złączy wideo nie jest zbyt rozbudowany – jedno HDMI i DisplayPort, ale w tym segmencie cenowym trudno więcej wymagać. Zwłaszcza, iż nie zapomniano o dwóch USB i porcie słuchawkowym. Wbudowane głośniki są OK – z pewnością nie jest to spełnienie audiofilskich marzeń, ale nie jest też źle. Oczywiście w grach online lepiej sprawdzą się dobre słuchawki, ale do gry jednoosobowej, internetu czy filmów lub seriali wystarczają.

Podstawa pozwala na regulację w każdym kierunku (wysokość, nachylenie, Pivot), ale jest też wsparcie dla zestawów montażowych VESA 100. Czy japońska propozycja ma jakieś wady? Tak. Po pierwsze bardzo niewygodne sterowanie menu monitora – przyciski umieszczono za ekranem. Po drugie odzwierciedlenie kolorów mogłoby być lepsze, zwłaszcza palety Adobe RGB. To nie jest monitor, którego można używać do profesjonalnej obróbki grafiki.

Mimo wszystko iiyama G-MASTER GB2470HSU-W5 to bardzo solidny i udany monitor, z którego zadowolony będzie każdy gracz. Aktualnie cena w Polsce to około 729 złotych, trudno w tym przedziale cenowym kupić coś lepszego. Zwłaszcza jeżeli zależy Wam na białej kolorystyce. Producent oferuje 3 lata gwarancji i 30-dniowe okres „zero martwych pikseli”.

Plusy:Minusy:
Wysoka częstotliwość odświeżaniaPrzeciętne odwzorowanie kolorów
Jasność wyższa od deklarowanejNiewygodne sterowanie OSD
Szybka matryca Fast IPSBrak obsługi HDR
AMD FreeSync Premium
Biała kolorystyka
Przystępna cena
Niski czas reakcji
Idź do oryginalnego materiału