Test słuchawek Teufel Real Blue Pro. Godna konkurencja dla sprzętu premium?

1 tydzień temu

Teufel to bardzo interesująca marka. Od dawna można ją kojarzyć bowiem z produkcją wysokiej jakości głośników i słuchawek, ale mam wrażenie, iż niemiecki producent nie jest zbyt popularny w Polsce. Do mnie trafił model słuchawek Teufel Real Blue Pro i sprawdziłem czy w swoim segmencie mogą one konkurować z takimi gigantami, jak Sony czy Bose. Jak Real Blue Pro wypadły nie na papierze, a w rzeczywistych warunkach?

Słuchawki Teufel Real Blue Pro bazują na sukcesie swojego poprzednika, Real Blue NC. Producent zdecydował się wprowadzić do nowego modelu kilka usprawnień i odświeżyć technologię. Od razu widać, iż Real Blue Pro mają konkurować z takimi modelami, jak Sony WH-1000XM5 czy Bose QuietComfort 45. Oznacza to po prostu, iż niemiecki producent chciał się skupić na stworzeniu modelu, który nada się zarówno do pracy w domu i podróży. Po prostu uniwersalny model.

Co z tego wszystkiego wyszło?

Konstrukcja i jakość wykonania

Teufel Real Blue Pro robią naprawdę dobre, pierwsze wrażenie. Do mnie trafiła wersja kolorystyczna oznaczona jako “Night Black”, czyli po prostu czerń z delikatnymi akcentami. Problem jest taki, że… konstrukcja robi tylko dobre pierwsze wrażenie. Bardzo zdziwiłem się, kiedy zakładałem Real Blue Pro na głowę i usłyszałem trzaski. Na początku wydawało mi się, iż się przesłyszałem, ale niestety nie. Plastik w moim modelu, który otrzymałem do testów po prostu “strzelał”. Co prawda nieszkodliwie, ale jednak – taka rzecz w słuchawkach nie powinna się zdarzyć. A już szczególnie nie w przypadku tak kluczowej części jak pałąk. Pod względem materiałów, Teufel Real Blue Pro wykorzystują sporą ilość plastiku, aby utrzymać wagę słuchawek w ryzach.

Teufel Real Blue Pro w kolorze czarnym ze złotymi akcentami

Niemiecki producent postawił także na naprawdę miękkie, przyjemne nauszniki z pianki memory, które dopasowują się do kształtu uszu i samej głowy. Same pady są na tyle grube, iż dodają również nieco pasywnej izolacji hałasu – a to zawsze na plus.

Teufel Real Blue Pro to słuchawki bezprzewodowe nauszne o zamkniętej budowie

To, co spodobało mi się najbardziej w konstrukcji testowanych słuchawek Teufel, to mechanizm składania. Nauszniki słuchawek Real Blue Pro mogą się obracać i składać do wewnątrz, co umożliwia złożenie słuchawek do bardziej kompaktowej formy. Etui ma ładną tkaną obudowę i zapewnia dobrą ochronę podczas transportu. Jest twardo – jest dobrze!

Jakość dźwięku

Teufel Real Blue Pro zostały wyposażone w duże, 44-milmetrowe przetworniki dynamiczne. Dodatkowo, słuchawki te obsługują dedykowane kodeki Bluetooth o wysokiej rozdzielczości – takie, jak chociażby aptX Adaptive.

W zasadzie od pierwszego kawałka, Real Blue Pro atakują basem. Ale to takim potężnym, ciężkim i pulsującym. Co ciekawe, nie zauważyłem, aby w tym przypadku niskie tony przytłaczały środek i górę. Nie ma tutaj efektu “zamulenia”, który występuje w niektórych słuchawkach Sennheisera. Real Blue Pro nie są też tak “ciemne” jeżeli chodzi o barwę dźwięku. Jest klarownie, ale reprodukcja niskich tonów to punkt wyróżniający tych słuchawek. Porównałbym je trochę do mocy kilkuletnich już Sony WH-H800.

Jeśli zaś chodzi o “środek”, to te częstotliwości są dobrze reprezentowane przez słuchawki, a wokale i instrumenty brzmią naturalnie i wyraźnie. Real Blue Pro udało się uniknąć powszechnej pułapki zawoalowanych średnich tonów. Całość jest mocno wszechstronna – niezależnie od gatunku (ja personalnie najwięcej przesłuchałem na tym modelu muzyki elektronicznej).

Reprodukcja wysokich tonów przez Teufel Real Blue Pro jest szczegółowa, ale nie kalecząca uszu. Nie ma tutaj tak zwanych “iskierek” ani sybilantów. Na całe szczęście.

Real Blue Pro tworzą także dość szeroką i przestronną scenę dźwiękową – z łatwością można przypisać dane instrumenty lub dźwięki do danego miejsca. Producent pozwala także skorzystać z technologii Dynamore, ale w mojej opinii po jej włączeniu, sam dźwięk zaczął brzmieć nieco “sztucznie”.

Gdybym miał jednoznacznie ocenić jakość dźwięku tych słuchawek od Teufel, to użyłbym po prostu słowa “uniwersalność”. Real Blue Pro sprawdzą się w wielu gatunkach muzycznych, kropka. Nie ma tutaj podziałów, jest dobrze jakościowo i stabilnie w ramach wielu gatunków.

Aktywna redukcja szumów i tryb transparentny

Jak przystało już na branżowy standard w segmencie słuchawek bezprzewodowych powyżej 1000 zł, Teufel Real Blue Pro również posiadają system aktywnej redukcji szumów. Producent twierdzi, iż jest to technologia hybrydowa, która ma skutecznie tłumić hałasy w szerokim zakresie częstotliwości.

Teufel Real Blue Pro oferują hybrydową technologię Active Noise Cancelling / foto. Teufel

W testowanych przeze mnie słuchawkach mamy trzy poziomy redukcji szumów – względem jego nasilenia. Ja domyślnie korzystałem z najwyższego i bez problemu mogłem pracować w kawiarni, w godzinach szczytu. Teufel Real Blue Pro mają bardzo podobne ANC do moich domowych, wysłużonych Sony WH-1000XM3, jest on równie dobry. Stwierdziłbym nawet, iż w testach ANC w Real Blue Pro wypadało podobnie, jak w przypadku flagowców od Sony i Bose.

To, co dla mnie najważniejsze – włączenie ANC nie powodowało uczucia “ucisku” na uszach od powstającego ciśnienia. Tak, jak ma to miejsce w niektórych słuchawkach Bose.

Przełączanie między trybami ANC i przezroczystości odbywa się łatwo dzięki dotykowych elementów sterujących na nausznikach lub za pośrednictwem aplikacji towarzyszącej.

“Transparency mode” nie jest tu jakiś powalający, ale zupełnie wystarcza do szybkiego powrotu do rzeczywistości przy włączonej redukcji szumów. Słuchawki posiadają również czujnik wykrywania zdjęcia ich z głowy, który automatycznie wstrzymuje odtwarzanie muzyki.

Żywotność baterii

Producent deklaruje, iż same słuchawki Real Blue Pro są w stanie wytrzymać do 56 godzin odtwarzania z wyłączonym ANC oraz do 44 godzin z włączonym ANC. Podczas testów w domu i pracy zdalnej, słuchawki ładowałem średnio raz na tydzień. To super wynik. Moje wspomniane WH-1000XM3 potrzebują być naładowane dwukrotnie w tym samym okresie czasu. Oczywiście jeżeli chodzi o żywotność baterii, to wiadomo, iż u każdej osoby będzie ona na innym poziomie – wszyscy używamy bowiem słuchawek w nieco inny sposób.

Jeśli zaś chodzi o samo ładowanie, Teufel Blue Pro obsługują szybkie ładowanie przez USB-C. 15-minutowe ładowanie może zapewnić do 6 godzin odtwarzania i faktycznie to prawda. Pełne naładowanie słuchawek od zera zajmuje około 2 godzin.

Jeśli chodzi o łączność, Real Blue Pro są wyposażone w Bluetooth 5.1, który umożliwia stabilne połączenie oraz parowanie wielopunktowe – słuchawki mogą być podłączone jednocześnie np. do telefona i laptopa. Zasięg bezprzewodowy to około 10 metrów, chociaż jeżeli macie więcej ścian lub są one nieco grubsze, to tutaj szału nie ma.

Warto też wspomnieć, iż TeufeReal Blue Pro są wyposażone w odłączany kabel audio 3,5 mm. Pozwala to na korzystanie ze słuchawek w trybie pasywnym, choćby po wyczerpaniu baterii.

Dodatki

Teufel Real Blue Pro oferują kilka dodatkowych funkcji, które zwiększają ich funkcjonalność i komfort użytkowania. Wszystko to za sprawą apki, w której można precyzyjnie dostroić sygnaturę dźwiękową Real Blue Pro dzięki wbudowanego korektora. Aplikacja pozwala również dostosować poziom aktywnej redukcji szumów oraz włączyć lub wyłączyć tryb przezroczystości. Ciekawą rzeczą u niemieckiego producenta jest funkcja ShareMe, która umożliwia podłączenie dwóch par słuchawek Real Blue Pro do jednego źródła dźwięku. Przydatne!

Jeśli chodzi o obsługę czysto głosową, Real Blue Pro obsługuje zarówno Asystenta Google, jak i Siri. Możesz aktywować preferowanego asystenta głosowego dzięki prostego gestu dotykowego na nauszniku, umożliwiając zadawanie pytań, ustawianie przypomnień lub sterowanie inteligentnymi urządzeniami domowymi – bez użycia rąk.

Wbudowane mikrofony do połączeń niestety nie powalają jakością, ale to chyba bolączka wszystkich słuchawek bezprzewodowych.

Czy warto?

Słuchawki Teufel Real Blue Pro są pozycjonowane wśród gigantów takich, jak Bose i Sony i ich słuchawek premium z serii WH oraz Quietcomfort. Od lat obserwuję, jak inni producenci próbą wkroczyć we wspomniany segment i nieco “namieszać”. Czy Teufel Real Blue Pro się to udało? Tak i… nie.

Z jednej strony dostajemy naprawdę fajną jakość dźwięku, dobre ANC i fenomenalną baterię, ale z drugiej strony… czegoś zabrakło mi w kontekście jakości wykonania. Nie wiem czy to to trzaskanie plastiku, o którym wspomniałem w akapitach powyżej czy może po prostu ogólne odczucie obcowania z tymi słuchawkami.

Jeśli jednak jesteście fanami mięsistego basu i potrzebujecie długiego czasu pracy na baterii – nie widzę przeciwwskazań, aby dać tym słuchawkom szansę.

To naprawdę solidny, wyważony model. jeżeli w kolejnej generacji Teufel poprawi jakość wykonania tych słuchawek, to będziemy mieli naprawdę sporego pretendenta mogącego namieszać.

Recenzja Teufel Rockster Air 2. Ogrodowy wariat, z którym rozkręcisz imprezę
słuchawki bezprzewodoweteufel
Idź do oryginalnego materiału