Test: realme GT 7 Dream Edition – flagowiec dla fanów F1

7 godzin temu
Zdjęcie: Test: realme GT 7 Dream Edition – flagowiec dla fanów F1


Fani F1 kochają wszelkie gadżety: zabawki, modele z klocków, czy odzież. Czy do tego grona zaliczymy telefon? Zapraszamy na test realme GT 7 Dream Edition, zaprojektowano go we współpracy z Aston Martin Aramco F1 Team.

W świecie telefonów, gdzie każdy model stara się przyciągnąć uwagę poprzez mocne wnętrze, elegancki wygląd czy innowacyjne funkcje, realme GT 7 Dream Edition zajmuje miejsce wyjątkowe. Nie jest to standardowy flagowiec – to hołd oddany stylistyce i emocjom Formuły 1, a w zasadzie konkretnie – partnerstwu z zespołem Aston Martin Aramco. To telefon, który nie tylko oferuje topową specyfikację, ale przede wszystkim stanowi wyraz wizji, w której technologia łączy się z wyścigowym stylem życia. Jest to urządzenie bogate w detale niczym bolid F1. Od nanometalicznej obudowy inspirowanej nosem bolidu, przez wyścigową zieloną barwę, aż po subtelne odniesienia do kokpitu, adrenaliny i atmosfery paddocku.

Zawartość garażu GT 7 Dream Edition

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, iż przy projektowaniu tego pięknego opakowania bez wątpienia nie inspirowano się garażem Formuły 1. Już samo otwieranie pudełka wywołuje emocje. To duże, ciemnozielone opakowanie kryje w środku zestaw niczym z paddocku:

  • Smartfon GT 7 Dream Edition we wspaniałym malowaniu Aston Martin Racing Green. To po prostu bolid w Twojej kieszeni.
    • Specjalny motyw systemowy, animacje i tapety w barwach Aston Martin. Jest tu wszystko, aby fan F1 poczuł ducha wyścigu już podczas pierwszego uruchomienia.
  • Etui Silver Wing z wieloma detalami i fakturą włókna węglowego – nie tylko chroni, ale i stylizuje zestaw.
  • Kluczyk do tacki SIM w kształcie bolidu F1, miniaturowy prototyp bolidu z grawerowanymi detalami – elegancki i funkcjonalny.

Trzy tygodnie temu przygotowałem szczegółowy unboxing z wieloma zdjęcia. Zabierze Cię do niego ten link.

realme GT 7 Dream Edition – Unboxing i pierwsze wrażenia

Wyścigowa zieleń

Pierwszy kontakt z telefonem robi ogromne wrażenie. Malowanie Aston Martin Racing Green, czyli głęboka, ciemna zieleń z subtelnym metalicznym połyskiem, sprawia, iż GT 7 Dream Edition wygląda jak miniaturowy bolid wyścigowy. Bez wątpienia nie jest to zwykła zielona farba – to pięciowarstwowa powłoka nanometaliczna. Czyli zaawansowany technologicznie proces inspirowany lakierowaniem bolidów F1, który nadaje głęboki połysk i dynamiczny efekt, zmieniający się w zależności od kąta padania światła.

Plecki telefonu wykonano z aluminium lotniczego, którego powierzchnia polerowana jest diamentowo, a następnie pokrywana warstwami nanometalicznego lakieru. Całość stworzono z ogromną precyzją, co widać w każdym detalu – od krawędzi, przez port USB-C, po fakturę obudowy. Telefon jest solidny, ale też dobrze wyważony – waży 211 gramów. Z pewnością nie jest to lekki flagowiec, jednak ergonomia wykonania sprawia, iż pewnie się go trzyma w dłoniach.

Flow Lines Design

Tylna obudowa nie jest płaska ani monotonna. Ma umieszczone symetrycznie linie „Flow Lines”, które nawiązują do aerodynamicznych ścieżek powietrza wokół nosa bolidu F1. Te subtelne frezowania, wpuszczone w powierzchnię, nadają obudowie głębi i sportowego charakteru. Spoglądając na nie, można niemal poczuć wiatr opływający nadwozie, dźwięk pisku opon i zapach spalonej gumy – choćby jeżeli akurat trzymasz telefon w ręku.

Logo Silver Wings i złote akcenty

Centralne punkty to laserowo grawerowane logo „Silver Wings” i złote obramowanie wyspy aparatów oraz złoty przycisk zasilania. To z pewnością najbardziej widoczne nawiązania do bolidu i kolorów zespołu Aston Martin Aramco. Logo nie zostało nadrukowane, ale precyzyjnie wytłoczone i wypolerowane, co nadaje mu luksusowy charakter. Złote akcenty wokół aparatów sprawiają, iż tył telefonu wygląda jak kokpit w miniaturze – precyzyjny, technicznie dopracowany i gotowy do wyścigu.

Wyścigowy system realme UI 6.0 w GT 7 Dream Edition

Telefon działa na Androidzie 15 z interfejsem realme UI 6.0 oraz startowym motywem Aston Martin. Twórcy zadbali o takie detale, jak: animacja przy włączaniu, ikony i tapety w wyścigowym stylu Astona Martina. Niestety tu czeka nas mały zawód, otóż brakuje efektów dźwiękowych. Nie ma choćby odgłosów silnika, czy szybkiego pokonywania zakrętów przy ładowaniu lub odblokowaniu telefonu. Pomimo tych braków, motyw wizualny, animacje i tła ekranowe wprowadzają atmosferę wyścigu F1.

Warto wspomnieć, iż telefon posiada wyścigowy tryb GT. Aktywuje się on przy wymagających zadaniach takich jak gry oraz praca z wideo. Tryb ten zwiększa wydajność i wysyła subtelne powiadomienia wizualne.

Specyfikacja techniczna – co znajduje się pod maską?

Smartfon napędzany jest przez zastosowany po raz pierwszy w Europie układ MediaTek Dimensity 9400e. Wykonany w procesie 4 nm TSMC, co plasuje go wśród trzech najwydajniejszych telefonów z Androidem. Gwarantuje bezproblemowe działanie w codziennych zadaniach, grach z wysokimi ustawieniami grafik, a także przy obróbce zdjęć czy wideo. Za układ graficzny odpowiada GPU ARM Immortalis-G720. Pamięć jest pojemna niczym bak bolidu F1 – 16 GB RAM + 512 GB pamięci na potrzeby użytkownika.

Dzięki topowemu procesorowi i dużej pamięci, interfejs działa płynnie choćby przy wymagających zadaniach. Przełączanie się między wieloma aplikacjami jest błyskawiczne, reakcja dotyku – natychmiastowa, a uruchamiane gry działają bez widocznych opóźnień. Wyścigowa płynność w codziennym użytkowaniu to nie puste słowa – to rzeczywistość.

Ekran – czytelny jak wyświetlacz kierownicy wyścigowej

Zastosowany ekran to 6,78″ AMOLED Pro‑Esports, który zapewnia odświeżanie 120 Hz. Jego rozdzielczość wynosi 2780×1264 pikseli. Bez wątpienia spełnia oczekiwania najbardziej wymagających fanów gier mobilnych i filmów. o ile chodzi o filmy, to fani kina z pewnością będą zadowoleni z obsługi formatu HDR10 i Dolby Vision. Do tego aż 6000 nitów jasności, co gwarantuje czytelny ekran choćby w słoneczny dzień.

GT 7 Dream Edition ma własny monokok

Podobnie, jak w bolidzie F1 najlepiej chroni to, czego nie widać, czyli monokok. Wnętrze GT 7 Dream Edition wzmacnia metalowa konstrukcja i system wielowarstwowej pianki. Działa to podobnie do poduszki powietrznej, pochłania wstrząsy powstałe w wyniku upadku lub nacisku. Warto dodać, ze szkło ArmorShell, dzięki gęstej warstwie ochronnej zabezpiecza ekran niczym wizjer w kasku oczy kierowcy.

Bateria – to będzie długi wyścig dla GT 7 Dream Edition

realme GT 7 Dream Edition wyposażono w baterię o pojemności aż 7000 mAh. To spokojnie wystarczy choćby na dwa dni intensywnego użytkowania telefona. Urządzenie obsługuje ładowanie 120W, naładowanie do 50% trwa 14 minut, co świetnie sprawdza się jako szybki „pit-stop”. Natomiast do osiągnięcia pełnej baterii potrzeba jedynie 40 minut. Dla niektórych użytkowników niestety dużym problemem może być brak ładowania bezprzewodowego.

Chłodzenie na poziomie wyścigowym

Za to mogę pochwalić firmę realme za stworzenie pierwszego na świecie tylnego panelu IceSense Graphene, który zapewniającym doskonałe przewodnictwo cieplne. Długotrwałe granie lub nagrywanie 4K generuje ciepło – tu wchodzą do gry rozwiązania chłodzące. Wydajna mieszanka grafenu i włókna szklanego chłodzi telefon pod ciśnieniem. Tylna obudowa pełni również funkcję komory chłodzącej. Komora parowa Airflow VC o powierzchni 7700 mm kwadratowych pokrywa aż 65% obudowy telefonu. Zapewnia bezkonkurencyjne chłodzenie przy użyciu konwekcji zimnego frontu powietrza. Telefon dzięki temu utrzymuje komfortową temperaturę i nie odnotowuje drastycznego spadku wydajności.

Aparaty, klatka szybka i ostra niczym bolid F1

Tak jak w wyścigu liczy się stabilność i precyzja, tak również aparat sprawdza się zarówno w codziennych kadrach, jak i fotografii mobilnej. Choć wizualne linie F1 na wyspie aparatów przyciągają uwagę, to z pewnością użyte obiektywy zasługują równie mocno na naszą rekomendację:

  • Główny sensor 50 MP Sony IMX906 z OIS – gwarantuje ostre i dobrze naświetlone zdjęcia, choćby przy słabszym świetle oraz nocnych spacerach.
  • Teleobiektyw 50 MP z 2× zoomem – świetny do portretów i detali, lekko kompresuje perspektywę, ale zachowuje jakość.
  • Ultraszeroki 8 MP – przy panoramach i kadrowaniu dynamicznych scen, spisuje się dobrze.

Fotografia AI, czyli Twój własny inżynier wyścigowy

Miłośnicy fotografii z pewnością docenią AI Travel Snap, zapewnia on płynne przejścia między trybami: góry, wyspa oraz panorama miasta. Dzięki wsparciu tej sztucznej inteligencji każde zdjęcie będzie się prezentować niczym pocztówka. Dodatkowo telefon ma funkcję Pejzaż AI oraz trzy filtry do korekcji zniekształceń, poprawy ostrości i zdjęć ulicznych oraz Usuwanie Odblasków AI. Funkcje AI wspomagają rejestrowanie dynamicznych scen. Znajdziemy tu wspomniany już „Travel Snap”, do tego „Landscape+” czy tryb reagowania na błyski światła – eksperymentalne, ale dają efekt „żywej fotografii”.

GT 7 Dream Edition możesz zabrać nie tylko na wycieczki rowerowe, ale również na tory wyścigowe. Dzięki zastosowanym obiektywom możemy nagrywać filmy w jakości:

  • 8 K @ 30 fps – dla najwyższej szczegółowości (Ultra HD).
  • 4 K @ 120 fps – pozwala uwiecznić płynne, efektowne zwolnienia (slow motion).
  • 4 K @ 60 fps – świetna jakość w standardowym nagraniu.
  • Full HD (1080p) @ 240 fps – doskonałe do super‑spowolnionych, kreatywnych ujęć.
  • Przedni aparat (32 MP Sony IMX615) – Nagrywanie 4 K @ 60 fps – znakomita jakość do selfie i wideo blogów.

Na koniec warto dodać, iż telefon wspiera optyczną i elektroniczną stabilizację obrazu. To zapewni stabilne nagrania choćby przy niechcianych ruchach ręki. Zachęcam do przejrzenia poniższych publikacji, wszystkie zdjęcia wykonałem tym telefonem. Entuzjaści fotografii z pewnością będą zachwyceni aparatem 50 MP z dużym wsparciem sztucznej inteligencji.

Test: WiZ HDMI Sync Box z taśmą LED do TV
Test: Nintendo Switch 2 Pro Controller
Test: Turtle Beach VelocityOne Race + Multi-Shift

Meta – czy GT 7 Dream Edition wygrał wyścig flagowców?

realme GT 7 Dream Edition to urządzenie dla tych, którzy chcą mieć coś więcej niż zwykły telefon. Dzięki niemu fani Formuły 1 będą stale odczuwać „wyścigowego ducha”: w dłoni, na ekranie, w interaktywnych tapetach, a choćby w etui i kluczu karty SIM. To luksusowy sprzęt o wydajności klasy premium, zaprojektowany z myślą o osobach, które nie szukają kompromisów między stylem a mocą. Nie jest to telefon minimalistyczny ani subtelny – to wyrazisty manifest stylu i pasji. jeżeli chcesz telefon, który robi wrażenie za każdym razem, gdy wyjmujesz go z kieszeni, i jednocześnie sprawuje się jak torowy bestia, to GT 7 Dream Edition spełni te oczekiwania.

Jeśli kochasz Formułę 1 i chcesz, aby Twój telefon oddawał ten „wyścigowy” feeling, to realme GT 7 Dream Edition bez wątpienia również spełni Twoje oczekiwania. To urządzenie, które łączy emocje paddocku z najnowszą technologią. Design to hołd dla Aston Martina, a wnętrze – potężna maszyna gotowa do sprintu! Wsiadasz?

Pamiętajcie, iż znajdziecie nas również w mediach społecznościowych. Bardzo chętnie porozmawiamy z Wami zarówno na Facebooku, jak i w serwisie X (na dawnym Twitterze). Zapraszamy was również na nasz Discord.

Idź do oryginalnego materiału