Dreame to chińska firma, która prowadzi w naszym kraju prawdziwą ofensywę i mocno konkuruje z chińskim Roborockiem. Celem obu firm jest zdobycie jak największej części rynku robotów sprzątających i robotów pionowych. W moim domu Dreame Z30 AquaCycle zastąpił teraz niemal identyczny odkurzacz Z30. Model Z30 kosztuje w tej chwili około 1700 zł, natomiast wersja AquaCycle to już wydatek na poziomie 2600 zł. Taka cena obowiązuje do końca kwietnia (za darmo dostaniemy także bardzo dobrą suszarkę do włosów i rabat 100 zł na kolejne zakupy), bo później urośnie do 2900 zł. Różnica w cenie jest więc spora, ale AquaCycle oferuje nam mopowanie. Jest to rozwiązanie podobne do tego, które wcześniej testowaliśmy w modelu Dreame R20 Aqua. Jest to końcówka mopująca, ale bez dedykowanej stacji do suszenia. W AquaCycle mop prezentuje się jednak zupełnie inaczej niż w modelu R20 Aqua. Jest to obrotowa szczotka podobna do tej, którą używamy do twardych podłóg. W R20 Aqua były to 2 obrotowe mopy – jak w robotach sprzątających. Należy pamiętać, iż końcówka mopująca w Dreame Z30 AquaCycle nie odkurza, więc aby posprzątać daną powierzchnię musimy czyścić ją dwa razy.
Czy jak ktoś ma robota sprzątającego to powinien kupić odkurzacz pionowy?
Osoby, które mają stare odkurzacze na kablu nie powinny zwlekać z zakupem odkurzacza pionowego. Takie nowoczesne odkurzacze są znacznie wygodniejsze w użyciu, szczególnie, gdy wykorzystujemy je w zestawie z robotem sprzątającym.
Użytkownicy robotów mogą już mieć jednak większe wątpliwości, czy taki odkurzacz im się przyda. Na pewno nie jest niezbędny, ale na pewno będzie świetnym dodatkiem do naszego robota. Po pierwsze odkurzy zakamarki, do których nowoczesny robot przez cały czas nie jest w stanie wjechać, po drugie potrafi odkurzyć kurz z mebli i pajęczyny, a po trzecie odkurzacz pionowy jest świetnym ratunkiem, gdy coś nam się przypadkowo wysypie i chcemy to gwałtownie posprzątać. W Z30 mamy choćby szczotkę, która potrafi wyczesać naszego psa i kota. Odkurzacz pionowy bez problemu zabierzemy także do samochodu – maksymalna moc ssania jest wystarczająca, aby usunąć z tapicerki i foteli większość kurzu i paprochów.
Zestaw – bardziej na bogato już się chyba nie da
W Dreame Z30 AquaCycle w komplecie dostaniemy bardzo długą listę szczotek, przedłużek, złączek itd. itp.:
- szczotka z podświetleniem do dywanów (ma dwie diody)
- świetna miękka walcowa szczotka z podświetleniem do twardych powierzchni (ma jedną diodę – w sumie nie wiadomo dlaczego)
- specjalna szczotka z silnikiem do czyszczenia wykładzin i kanap z uszczelnieniem
- szczotka do kurzu
- mini szczotka do kurzu
- narzędzie do usuwania sierści zwierząt
- końcówka do czyszczenia szczelin (z końcem plastikowym lub ze szczotką)
- wąż przedłużający
- długa rura do odkurzacza
- adapter typu kolanko
- adapter typu miękka rura do odkurzacza
Dodatkowo w komplecie jest także specjalna podstawa (do korpusu odkurzacza i trzech akcesoriów), którą teraz po prostu stawiamy bez konieczności montażu na ścianie. Nowością jest to, iż ładowarkę podłączamy do podstawy, a nie do samego odkurzacza. Szkoda, iż w odkurzaczu nie ma gniazdka, bo to utrudnia jego ładowanie np. w garażu lub na działce. Najważniejszym dodatkiem, którego nie znajdziemy w niemal dwukrotnie tańszym Z30, jest oczywiście mop.
Jakie są główne zalety Dreame Z30 i jak z jego jakością sprzątania?
Jedną z ważniejszych przewag Z30 jest to, iż w czasie sprzątania jego filtr zbiera w sobie jeszcze mniejsze drobiny niż tańsze urządzenia. Według producenta, Dreame Z30 efektywnie eliminuje zanieczyszczenia zapewniając skuteczność filtracji na poziomie 99,99%. Jego filtr HEPA H14 absorbuje cząsteczki o średnicy powyżej 0,1 mikrometra.
Oczywiście największą zaletą Z30 jest jego jakość sprzątania (moc to 28K Pa w trybie Turbo). Przede wszystkim świetnie działa szczotka do twardych powierzchni, a także dwie szczotki do odkurzania. Mniejszą z nich świetnie odkurzymy klawiatury, listwy zasilające i inne drobniejsze elementy. Bardzo przydaje się także szczotka z silnikiem, która w trybie turbo genialnie odkurzy nasze fotele i kanapy. Kolejny raz należy podkreślić także genialne podświetlenie LED. Z30 świetnie posprząta także nasz samochód. Gadżeciarze będą zachwyceni tym, iż odkurzacz informuje nas o statystykach wciąganych zabrudzeń. Esteci będą zachwyceni jego designem, jakością wykonania oraz zastosowanymi plastikami.
Jak jest z jakością mopowania?
Prawdziwą nowością w Dreame Z30 AquaCycle jest końcówka do mopowania. Niestety nie jest ona wyposażona w system pozwalający na jednoczesne odkurzanie, a to było dostępne już w modelu R20 Aqua. Oznacza to, iż przed mopowaniem musimy podłogę odkurzyć końcówką do twardych podług lub do dywanów. To niestety wydłuża czas sprzątania. Końcówka do mopowania nie ma także zbiornika na płyn do mycia podłóg. Wodę wlewamy przez niewielki otwór. Mop nie ma regulacji nawilżenia rolki mopującej. Sama rolka jest napędzana elektrycznie, co ułatwia mopowanie. W R20 Aqua były dostępne dwa poziomy nawilżenia. Samo mopowanie jest skuteczne, choć na początku przejazdu widać jeszcze, iż rolka nie jest w pełni namoczona. Po mopowaniu producent zaleca demontaż rolki i jej suszenie. To samo dotyczy pojemnika na wodę. Cała procedura jest więc znacznie bardziej skomplikowana niż w mopach ze stacją dokującą z automatycznym suszeniem. W Dreame Z30 AquaCycle mop jest jak widać dodatkiem – przydatnym, ale raczej do rzadszego mopowania podłóg. Na pewno będzie to istotny bonus dla osób, które nie mają robota do sprzątania lub po prostu dosyć często chcą gwałtownie wyczyścić kilka kafli w kuchni lub w łazience. Odkurzacz mopuje zimną wodą.
Jakie są wady odkurzacza Dreame Z30 AquaCycle?
Jeśli chodzi o wady to nie ma ich zbyt wiele. Na pewno dla niektórych osób będzie to waga urządzenia, która przekracza 2 kg. Dla oszczędnych wadą będzie cena, która zbliża się niebezpiecznie do 3 tysięcy złotych. Pamiętajmy jednak, iż konkurencyjny Dyson (np. model Dyson V15s Submarine) oferuje znacznie droższe produkty, które nie są wcale lepsze. Z30 ładuje się długo, bo do 100 procent cały proces trwa około 4h. Pamiętajmy także o tym, iż sam odkurzacz oraz multum jego końcówek zajmuje sporo miejsca.
Czy warto kupić flagowy odkurzacz za około 3000 zł?
Flagowy odkurzacz, taki jak Dreame Z30 AquaCycle, to urządzenie przede wszystkim dla osób, które oczekują najwyższej jakości sprzątania. Jest to idealny wybór dla alergików, którym zależy na dokładnym usuwaniu alergenów i kurzu dzięki skutecznemu systemowi filtracji HEPA. Ten odkurzacz będzie doskonałym rozwiązaniem dla fanów czystości, którzy chcą usuwać z podłogi i mebli choćby najmniejsze zabrudzenia. Dreame Z30 jest nie tylko funkcjonalny, ale też dobrze wykonany. Z30 będzie świetnym uzupełnieniem zestawu z jakimś flagowym robotem do odkurzania i mopowania. jeżeli budżet nam na to pozwala, warto jednak rozważyć taki sprzęt, szczególnie gdy czystość domu jest dla nas najważniejsza. Dreame Z30 AquaCycle to bez wątpienia udana ewolucja modelu Z30 – tym razem z innym sposobem ładowania oraz przede wszystkim z końcówką do mopowania.
Podsumowanie - dla kogo jest Dreame Z30 AquaCycle?
Dreame Z30 AquaCycle to dobry wybór dla osób, które poszukują wielofunkcyjnego urządzenia łączącego odkurzanie i mopowanie w jednym modelu pionowego odkurzacza. Idealnie sprawdzi się w mniejszych mieszkaniach, gdzie przestrzeń do mopowania jest nie jest zbyt duża. To urządzenie będzie również świetnym rozwiązaniem dla tych, którzy cenią sobie poręczność odkurzaczy pionowych. Dzięki różnorodności końcówek, Z30 AquaCycle spełni oczekiwania największych fanów sprzątania. Będzie to dobry wybór dla osób, która na razie nie chcą kupić do swojego mieszkania robota sprzątającego lub znacznie potężniejszego mopa z serii Wet & Dry. Niestety Dreame Z30 AquaCycle jest dosyć drogi, więc jest to propozycja dla bardziej zamożnych klientów. Choć mopowanie w tym modelu pozostaje dodatkiem, jego obecność znacząco podnosi wartość urządzenia.