Tesla traci przewagę w sektorze magazynowania energii

6 godzin temu

Po latach nieprzerwanych wzrostów, segment magazynowania energii Tesli – niegdyś uważany za przyszłościową gałąź firmy – notuje wyraźne spadki. Najnowsze dane pokazują, iż choćby flagowe produkty, takie jak Powerwall i Megapack, nie są odporne na turbulencje dotykające całego koncernu Elona Muska. Jednocześnie konkurencja na globalnym rynku magazynowania energii dynamicznie rośnie, a dodatkowe wyzwania przynosi niepewność regulacyjna w USA.

Spadek sprzedaży systemów Powerwall i Megapack

Zgodnie z oficjalnymi statystykami opublikowanymi przez Teslę, drugi kwartał 2025 roku przyniósł kolejny spadek wdrożeń systemów magazynowania energii. W tym okresie firma zainstalowała 9,6 GWh rozwiązań Powerwall i Megapack, co oznacza obniżkę o 0,8 GWh względem pierwszego kwartału. To już drugi z rzędu kwartał, w którym segment ten notuje zniżkę, oddalając się od historycznego rekordu z czwartego kwartału 2024 roku (11 GWh). W całym 2024 roku Tesla wdrożyła łącznie 31,4 GWh magazynów energii – był to rok przełomowy zarówno pod względem wolumenu, jak i przychodów.

Przychody z magazynowania energii i instalacji solarnych rosły do tej pory w imponującym tempie – z poziomu 2 mld USD w 2020 r. do 10,1 mld USD w 2024 r. Obecne wyniki sugerują jednak, iż ta seria wzrostów może niedługo zostać przerwana, zwłaszcza jeżeli spadkowy trend utrzyma się przez kolejne miesiące.

Globalny rynek przyspiesza, ale pojawiają się bariery

Co istotne, w tym samym czasie globalny rynek magazynowania energii dynamicznie się rozwija. Według danych firmy analitycznej Wood Mackenzie, w pierwszym kwartale 2025 roku liczba nowych instalacji pobiła rekordy, notując 57-procentowy wzrost rok do roku. Trend ten pokazuje, iż popyt na magazyny energii – zwłaszcza w kontekście transformacji energetycznej i rosnącego udziału OZE – jest silny.

Jednak przyszłość tego sektora na rynku amerykańskim jest niepewna. Rozważane w Kongresie USA zmiany – forsowane przez Republikanów przy poparciu Donalda Trumpa – mogą wyeliminować najważniejsze fragmenty Inflation Reduction Act, ustawy napędzającej rozwój odnawialnych źródeł energii i technologii bateryjnych. Choć planowane są utrzymanie ulg podatkowych na magazyny energii, to nowe restrykcje dotyczące podzespołów czy surowców pochodzących z tzw. „foreign entities of concern” (głównie z Chin) mogą w praktyce uniemożliwić skorzystanie z tych zachęt.

Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż większość minerałów kluczowych dla produkcji akumulatorów – takich jak lit, kobalt czy nikiel – jest przetwarzana właśnie w Chinach. Wprowadzenie nowych taryf celnych oraz dodatkowych ograniczeń może zwiększyć koszty, zmniejszyć rentowność i utrudnić rozwój firm takich jak Tesla.

Idź do oryginalnego materiału