Tesla porzuca projekt superkomputera Dojo i stawia na chipy Nvidii, AMD i Samsunga

1 dzień temu

Tesla zdecydowała się zamknąć projekt superkomputera Dojo oraz rozwiązać zespół pracujący nad własnymi układami do obliczeń AI. Elon Musk postawił na sprawdzone rynkowe rozwiązania od Nvidii, AMD i Samsunga. To radykalny zwrot w strategii, która jeszcze niedawno była wyceniana przez analityków Morgan Stanley choćby na 500 mld dolarów wartości dla Tesli.

Tesla kończy projekt Dojo

Według informacji Bloomberga, Tesla zrezygnowała z dalszego rozwoju autorskiego superkomputera Dojo, który miał być kluczowym narzędziem do szkolenia algorytmów autonomicznej jazdy i rozwoju humanoidalnych robotów Optimus. Z firmy odszedł szef projektu Peter Bannon, a Elon Musk zdecydował o natychmiastowym zamknięciu programu.

Likwidacja zespołu oznacza, iż około 20 pracowników przeszło do nowego startupu DensityAI, kierowanego przez Ganesha Venkataramanana, byłego lidera projektu Dojo i twórcę chipu D1. DensityAI zamierza opracować własne układy do centrów danych. Pozostali inżynierowie z Dojo mają zostać przesunięci do innych projektów Tesli związanych z przetwarzaniem danych.

Projekt Dojo, w tym układ D1, był jednym z najbardziej ambitnych przedsięwzięć Tesli w obszarze AI. Miał umożliwić firmie niezależność od dostawców GPU i znacznie przyspieszyć proces przetwarzania danych z kamer samochodowych. Prace nad Dojo rozpoczęły się jeszcze w 2019 roku, a pierwszy prototyp zaprezentowano w 2021 roku.

Układy AI od czołowych dostawców chipów

Jeszcze w 2023 roku Morgan Stanley szacował, iż Dojo może przynieść Tesli choćby 500 mld USD dodatkowej wartości dzięki przyspieszeniu wdrożeń autonomicznych robotaksówek i usług sieciowych. W praktyce jednak już wtedy Tesla korzystała z tysięcy układów Nvidia w swoich centrach danych. Pod koniec 2024 roku uruchomiono ogromny klaster treningowy Cortex, oparty na 50 000 procesorów Nvidia H100.

Decyzja o zamknięciu Dojo zbiega się z ogłoszonym w lipcu 2025 roku kontraktem na 16,5 mld USD z firmą Samsung, obejmującym dostawy chipów AI6 do samochodów i robotów Tesli. Firma będzie także kontynuować zakupy GPU od AMD. To jednoznaczny sygnał, iż Tesla nie zamierza już walczyć na rynku zdominowanym przez światowych liderów branży półprzewodników.

Idź do oryginalnego materiału