14 godzin temu
Problemy ze złączami zasilania w nowych kartach graficznych GeForce RTX 5090 narastają. Mimo iż standard 12V-2×6 miał rozwiązać kwestię topiących się wtyczek znaną z czasów 12VHPWR, wygląda na to, iż historia zatacza koło. W ostatnich dniach na Reddicie opisano kilka nowych przypadków, a część z nich jest wyjątkowo poważna.
Wtyczka dosłownie zespoliła się z kartą GeForce RTX 5090
Najgłośniejszy z incydentów dotyczy użytkownika, który korzystał z MSI GeForce RTX 5090 Gaming Trio OC. Początkowo karta wykazywała niestabilność – ekran losowo gasł mimo użycia natywnego kabla 12V-2×6 z topowego zasilacza Seasonic TX-1600. Po zmianie okablowania na adapter MSI 4×8-pin → 16-pin problemy na chwilę ustąpiły, ale później karta przestała być wykrywana. Po otwarciu obudowy okazało się, iż adapter stopił się i przykleił do gniazda, a wyjęcie go grozi zniszczeniem poszczególnych elementów.
Finalnie uszkodzeniu uległ sprzęt o wartości kilkunastu tysięcy złotych. Użytkownik Reddita ma zamiar sprawę zgłosić do producenta. Nie wiadomo jednak, jak to się skończy.
Co ciekawe, niektórzy internauci sugerują, iż za awarią odpowiadać może adapter MSI. W przeszłości doszło bowiem do podobnych przypadków z jego udziałem.
Czy można się przed tym jakoś uchronić?
Wprawdzie przepalenia złączy w kartach graficznych są w dużej mierze przypadkowe, można zmniejszyć ryzyko ich wystąpienia, dbając o kilka podstawowych kwestii. Przede wszystkim warto upewnić się, iż wtyczki są wpięte do końca, korzystać z natywnych przewodów 12V-2×6 oraz stosować zasilacz zgodny z zaleceniami producenta.
Jednak choćby przy zachowaniu tych środków ostrożności, w przypadku tak wymagających modeli jak wspomniany RTX 5090, całkowita eliminacja ryzyka nie zawsze jest możliwa.
Źródło: Reddit, IT Hardware, Wccftech
