Ten Diesel adekwatnie nie miał szans pojawić się na rynku. Mimo przeciwności, właśnie poznaliśmy go w pełnej krasie

20 godzin temu

Choć silniki typu Diesel przez wielu producentów zostały już pożegnane, a rządzący robią wszystko co w ich mocy, aby utrudnić ich rozwój, oto jest. Zupełnie nowy, odświeżony turbo diesel właśnie pojawił się w gamie jednego z producentów koncernu Stellantis. A to wszystko najprawdopodobniej nie byłoby możliwe, gdyby nie grudniowe zwolnienie z funkcji prezesa Carlosa Tavaresa. Nowy silnik wysokoprężny ma wręcz zjawiskowe liczby.

Ten Diesel prawie się nie pojawił

fot. RAM

W czasach, gdy downsizing nie wydaje się już niczym złym, bo przecież zaraz wszyscy będziemy jeździć elektrykami, taki Diesel to już prawdziwa rzadkość. A na widok jego liczb, wielu europosłom i ekologom otworzy się nóż w kieszeni. Jednostka ma pojemność 6,7 litra, ma przeprojektowany blok i głowicę, a także zupełnie nowy kolektor dolotowy. Dostanie też nowe, wytrzymałe tłoki, turbosprężarkę, czy większe zawory i układ paliwowy o wyższym ciśnieniu.

Ten wyjątkowy silnik trafi pod maską najnowszych pickupów z serii RAM 2500 i 3500. Wszystkie zmiany wymienione powyżej oznaczają, iż silnik ma teraz 436 koni mechanicznych i dysponuje kosmicznym momentem 1456 Nm. Co ciekawe, RAM porzuci wariant, który do tej pory był podstawowym. Ten dysponował mocą 375 koni mechanicznych i momentem 1151 Nm.

fot. RAM

To nie jedyne zmiany, jakie RAM wprowadza do swoich zaktualizowanych pickupów. Sześciobiegowa automatyczna skrzynia biegów ustępuje miejsca nowej, 8-stopniowej skrzyni ZF. Wszystko to pozwala znacznie poprawić dynamikę pickupów, ponieważ RAM z silnikiem typu Diesel przyspiesza teraz od 0 do 100 km/h w zaledwie 6,9 sekundy, czyli o 1,1 sek szybciej od poprzednika.

Pickupy po odświeżeniu mają dużo więcej nowości

Ale przecież nikt nie będzie korzystał z pickupów do ścigania. W reklamówce utrzymanej w stylu Yellowstone widzimy, iż poprawione zostały także adekwatności holowania. Nowy Diesel może ciągnąć przyczepę ważącą choćby 16 ton. I choć większość klientów z pewnością sięgnie po diesla, w ofercie utrzymany zostanie także 6,4-litrowy HEMI V8, który dostępny jest jako standardowa jednostka. Gdyby nie odejście Tavaresa, możliwe iż tej jednostki nie byłoby już w ofercie. Podobnie zresztą jak dużego Diesla firmy Cummins.

fot. RAM

Zmiany obejmują także stylizację zewnętrzną. Pickupy otrzymają nowy front ze zmienionym grillem, który otoczony jest podzielonymi jednostkami oświetleniowymi. Do tego pojawią się zupełnie nowe wzory felg oraz zaktualizowane tylne światła. Nowości pojawiają się także we wnętrzu, które jeszcze nigdy nie było tak luksusowe jak teraz. Pickupy są dostępne m. in. z nowym, 10,25-calowym wyświetlaczem dla pasażerów. Co ciekawe, ma on opcję podłączenia swojego urządzenia dzięki kabla HDMI.

Inne atrakcje obejmują nową gałkę zmiany biegów, bezprzewodową ładowarkę czy zasilanie dla urządzeń zewnętrznych do 2,4 kW. Klienci mogą liczyć także na 12,3-calowy ekran instrumentów, czy 17-głośnikowy system audi Harman Kardon. Zarówno Diesel, jak i benzyniak, otrzymają także cały zestaw nowych funkcji bezpieczeństwa. Pickupy mają pojawić się u amerykańskich dealerów na początku pierwszego kwartału 2025 roku.

fot. RAM
Idź do oryginalnego materiału