Telewizory OLED firmy LG na rok 2025 są najlepsze w historii, ale istnieje ryzyko, iż przesadzą ze sztuczną inteligencją

cyberfeed.pl 3 dni temu


Przynajmniej jeżeli chodzi o produkcję telewizorów, LG pozornie nie może zrobić nic złego. Rok po roku zestawy OLED tej firmy znajdują się na czołowych miejscach list rekomendacyjnych większości recenzentów. Pokonali piętę achillesową starszych modeli — jasność — dzięki sprytnym innowacjom, takim jak Micro Lens Array, za pomocą którego G3 I zeszłoroczne G4 wystarczająco jasny, aby HDR świecił w każdym środowisku oglądania.

Nie powinno zatem dziwić, iż telewizory LG OLED na rok 2025 po raz kolejny podnoszą poprzeczkę. Na szczycie oferty znajduje się M5, najnowsza seria wykorzystująca firmowy moduł Zero Connect Box do bezprzewodowego połączenia pomiędzy ekranem telewizora a konsolami do gier, urządzeniami do przesyłania strumieniowego i innymi urządzeniami zewnętrznymi. To imponująca sztuczka, która pod każdym względem działa całkiem dobrze, ale nikt tak naprawdę wymagania To. Dlatego też postrzegam serię G jako bardziej praktyczny flagowiec LG dla konsumentów.

Na szczęście dla nas, maniaków telewizyjnych, G5 (w jakiś sposób) staje się jeszcze jaśniejszy. LG twierdzi, iż najnowsza technologia Brightness Booster Ultimate „udoskonala architekturę sterowania oświetleniem i algorytmy wzmacniania światła, aby uzyskać jasność trzykrotnie wyższą niż w konwencjonalnych modelach OLED”. (Dla kontekstu porównania tego dokonuje się z diodami OLED, które nie obejmuje technologię Micro Lens Array zastosowaną w modelach M5 i G5.) Firma LG podnosi także częstotliwość odświeżania swoich wysokiej klasy wyświetlaczy OLED aż do 165 Hz, co według niej jest pierwszym w branży i zapewnia nowy poziom płynnej rozgrywki na komputerze PC tłum.

Dwa najwyższej klasy modele są wyposażone w najnowszy procesor LG Alpha 11 Gen 2, który usprawnia przetwarzanie obrazu i skalowanie w górę, aby treści o niższej przepływności wyglądały jak najlepiej na ekranach 4K. LG twierdzi, iż wiele z tych sztuczek związanych z przetwarzaniem dotyczy również bardziej popularnego C5. Przy tak wielu ludziach oglądających w tej chwili usługi telewizji internetowej i inne treści przesyłane strumieniowo, ten magiczny sos może zrobić zauważalną różnicę. Sony jest znane z tego, iż jest w tym najlepsze, ale LG poczyniło w ostatnich latach duże postępy.

Żegnaj przycisk wprowadzania danych, witaj niekończące się funkcje AI

Tegoroczny Magic Remote nie ma już dedykowanego przycisku wejść. Podejmując, co może okazać się kontrowersyjną decyzją, firma LG sprawia, iż ​​przycisk Home Hub pełni podwójną funkcję: możesz go nacisnąć, aby uzyskać dostęp do pulpitu nawigacyjnego Home Hub w systemie webOS, lub przytrzymać przycisk, aby wyświetlić listę wejść. To nie koniec świata, ale pozostało jedna rzecz, o której należy pamiętać w przypadku podstawowej interakcji telewizyjnej.

A potem pojawia się lawina funkcji AI. Dostępne są zwykłe tryby optymalizacji AI Picture Pro i AI Sound Pro. Seria C5 otrzymuje ten sam zwirtualizowany dźwięk przestrzenny 11.1.2-kanałowy, który zadebiutował w zeszłym roku w G4. LG rozwija się także w zakresie kreator obrazów wprowadzony dwa lata temugdzie widzowie wybierają spośród serii obrazów i wybierają idealne ustawienia obrazu, stosując podobny proces w przypadku dźwięku.

Ile AI to za dużo dla telewizora?

Ale w tym roku nacisk na sztuczną inteligencję jest znacznie, znacznie większy. Firma LG ma nowy branding „LG AI” — to teraz aktywuje przycisk mikrofonu. Przepraszam. Czy nazywałem go już wcześniej Magic Remote? Pilot został przemianowany na AI Remote. W telewizorach tych jest wbudowany cały cholerny chatbot LLM. Do diabła, dorzuca się choćby Copilot Microsoftu.

Ryzyko, na jakie naraża się firma LG, polega na tym, iż przeszkadza i zbyt agresywnie narzuca klientom takie rozwiązania. Telewizory OLED tej firmy to jedne z najlepszych telewizorów na rynku. Oferują doskonały obraz ze wszystkimi funkcjami, jakich oczekują entuzjaści kina domowego. W roku 2025 będzie to obejmować ulepszony tryb filmowca, który uwzględnia oświetlenie otoczenia w pomieszczeniu i odpowiednio dostosowuje ustawienia obrazu, a jednocześnie „zachowuje pierwotny zamysł twórcy filmu”.

Ze swojej strony firma LG twierdzi, iż najnowszy ekran główny systemu webOS jest szybszy i łatwiejszy w użyciu. Firma obiecała, iż ​​przez następne pięć lat będzie dostarczać aktualizacje oprogramowania, podobnie jak nasze telefony zyskują z czasem nowe funkcje.

Jednak na tym etapie odnajduję siebie stawianie z systemem webOS i spędzam większość czasu użytkowania w innym interfejsie — niezależnie od tego, czy jest to Apple TV, Google TV czy coś innego. Mam nadzieję, iż wielkie zaangażowanie LG w sztuczną inteligencję nie będzie zbyt gwałtowne, ale zobaczymy, jak to wszystko się poskłada, gdy oferta telewizorów na rok 2025 zacznie pojawiać się wiosną. jeżeli klienci zauważą, iż ich zwykłe przepływy pracy są zakłócane przez sztuczki AI, mogą pojawić się skargi.

Będziemy mieli znacznie lepsze pojęcie o tym, jak sztuczna inteligencja LG pasuje do tych znakomitych telewizorów – i czy ostatecznie to na nie umniejsza – gdy wyświetlacze OLED M5, G5, C5 i B5 trafią do sklepów za kilka miesięcy. Do tego czasu będziemy już wiedzieć, ile będą kosztować.



Source link

Idź do oryginalnego materiału