Tej karty NVIDII miałeś nigdy nie zobaczyć. Znamy jej wydajność

3 tygodni temu

Po latach dowiadujemy się jakie były plany Zielonych względem rodziny NVIDIA Turing wydanej w 2018 roku. Miała mieć ona inną nazwę i być słabsza.

Proces powstawania nowej karty graficznej jest skomplikowany i zajmuje dużo czasu. Od pierwszego pomysłu do finalnego produktu mamy długą drogę, a specyfikacja produktu często się zmienia. Tym samym za zamkniętymi drzwiami w firmach takich jak AMD, Intel czy NVIDIA jest wiele ciekawych próbek inżynieryjnych. A jedna z nich ujrzała światło dzienne.

GeForce RTX 2070 miał być pierwotnie słabszy

Na platformie X (daw. Twitter) pochwalono się próbką inżynieryjną karty NVIDIA GeForce GTX 2070. Już sama nazwa zwraca uwagę, bowiem finalnie produkt ten zadebiutował jako NVIDIA GeForce RTX 2070, była to w końcu pierwsza generacja z raytracingiem. Prócz tego sam układ chłodzenia wygląda jak w innych modelach Founders Edition.

Najciekawsze jest jak zwykle w środku. Zastosowane GPU NVIDIA TU106-400A-A1 to przycięty wariant z dwoma blokami SM mniej. Przekłada się to na 2176 rdzeni CUDA, a więc o 128 mniej niż w finalnym GeForce RTX 2070. Mniejsze są również limity mocy. Pamięć VRAM czy szyna danych pozostały bez zmian – 8 GB GDDR6 na 256-bitowym interfejsie.

Domyślnie NVIDIA GeForce GTX 2070 sparowany z procesorem Intel Core i9-13900K uzyskuje w benchmarku 3DMark wynik graficzny na poziomie 8661 punktów. Jednak wgranie BIOSu od GeForce RTX 2070 oraz manualne OC pozwoliło zwiększyć to do 10 064 punktów. Tym samym GeForce GTX 2070 okazał się tylko o 5% słabszy od RTX 2070.

Co interesujące pomysł wydania karty z 2176 rdzeniami CUDA nie został przez Zielonych całkowicie porzucony. Taki właśnie rdzeń napędzał w końcu wydanego później GeForce RTX 2060 Super. My zaś możemy tylko się cieszyć z tego, iż NVIDIA finalnie dała nam mocniejszego GeForce RTX 2070 niz pierwotnie zakładała.

Idź do oryginalnego materiału