
Jeśli jesteście właścicielami telewizora Philips z Ambilight i złościliście się, iż funkcja synchronizacji ze światłami Philips Hue została wycięta – mam dobre wieści.
Przez lata telewizory Philips z technologią Ambilight mogły synchronizować się ze światłami Philips Hue, rozszerzając efekt oświetlenia poza telewizor na cały pokój. To było niesamowite doświadczenie – całe pomieszenie pulsowało w rytm filmowych scen czy gier wideo. Nieprzypadkowo miłośnicy immersyjnych doświadczeń uważali tę funkcję za jedną z lepszych rzeczy w ekosystemie Philipsa.
Problem pojawił się, gdy okazało się, iż Philips nie jest tak monolityczny, jak mogłoby się wydawać. Telewizory marki Philips produkuje TP Vision natomiast światła Hue są produktem firmy Signify (dawniej Philips Lighting, w tej chwili niezależna korporacja). Oba przedsiębiorstwa licencjonują prawo do używania nazwy Philips, ale praktycznie są od siebie niezależne.
W 2023 r. relacje pomiędzy tymi dwoma firmami uległy znacznemu pogorszeniu, a TP Vision wyciął funkcję Ambilight+Hue ze wszystkich nowych modeli. Nieoficjalnie mówi się, iż Signify chciał promować tą droga swoje urządzenie Hue Play HDMI Sync Box, ale to już inna historia – i znacznie bardziej bolesna dla portfeli użytkowników.
Co to takiego AmbiScape i dlaczego jest lepsze?
Po prawie dwóch latach czekania TP Vision zdecydował się podjąć wysiłek i coś zmienić. AmbiScape to rozwiązanie, które działa trochę inaczej niż stare Ambilight+Hue. I adekwatnie to lepiej.
AmbiScape w telewizorach z Titan OS (źródło: Toengels Philips Blog)Zamiast korzystać z własnościowego protokołu (czyli dostępnego tylko dla TP Vision i Signify) AmbiScape wykorzystuje na otwarty standard Matter – czyli ten sam protokół, na którym buduje się niemal cała współczesna automatyka domowa. AmbiScape pracuje teraz nie tylko z Philips Hue, ale również ze światłami Ikea Trådfri, Nanoleaf, Wiz, Osram i innymi urządzeniami obsługującymi Matter. Co ważne – AmbiScape pracuje zarówno z Hue Bridge 2.0, jak i nowszymi rozwiązaniami. Starego sprzętu nie trzeba wymieniać.
Które telewizory otrzymają tę cudowną funkcję?
I tutaj pojawia się nieprzyjemna część – na razie AmbiScape trafia wyłącznie na wybrane modele z serii 2025 wyposażone w system operacyjny Titan OS. Chodzi o telewizory wysokiej i średniej półki: OLED760, OLED770, MLED950, MLED910, MLED920, PUS9000, PUS9010, PUS9050, PUS9060 i PUS9080.
Co to oznacza dla posiadaczy starszych modeli? Niestety – nic dobrego. jeżeli macie telewizor z Android TV (czyli wszystkie modele z lat 2023 i 2024) to nie ma szans, iż otrzymacie AmbiScape przez aktualizację oprogramowania.
Morał całej historii
Po prawie dwóch latach milczenia i goryczy użytkowników, którzy stracili ulubioną funkcję, Philips (a ściślej TP Vision) pokazał, iż słucha swoich klientów – choć ze sporym opóźnieniem. AmbiScape to rozwiązanie, które choć ograniczone do nowych modeli otwiera drzwi do przyszłości. Zamiast zamkniętego ekosystemu mamy teraz Matter – standard, który ma świetlaną przyszłość i zgodne poparcie branży.
Czy to idealne rozwiązanie? Nie – osoby z modelami sprzed 2025 r. raczej nie będą zachwycone. Ale dla nowych nabywców telewizorów Philipsa, którzy noszą się z myślą o rozbudowie Ambilighta na całą przestrzeń pokoju filmowego – to właśnie coś na który czekali. Po raz ostatni, bo w przeciwieństwie do Ambilight+Hue ten standard jest otwarty, nie jest własnością ani TP Vision, ani Signify. I bardzo dobrze.








