Super Mario XC Singletrack w Zalesiu Górnym sprawdzony!

magazynbike.pl 7 miesięcy temu

Może Warszawa nie leży nad morzem, ani koło gór, ale za to piasków wokół ma pod dostatkiem. Nie przeszkadza to w budowaniu fajnych miejsc do jazdy na rowerze, a my z gospodarską wizytą udaliśmy się do jednego z nich. Tuż pod Piasecznem, w Zalesiu Górnym, czeka na was Super Mario XC Singletrack!

Tak, wiemy, iż Piaseczno, a tym bardziej Zalesie to nie sama stolica, ale patrząc z perspektywy przybysza z prowincji cała aglomeracja zlewa się w jedną magmę, niekiedy tylko poprzetykaną zielenią. Kierunek południowy, w stronę Gótry Kalwarii, to jeden z tych wyjątków, nic więc dziwnego, iż są tacy, którzy chcą tam mieszkać. A już samo Zalesie, gdy tylko zawitaliśmy w okolice stawów w Żabińcu, wydaje się prawdziwym rajem! Okoliczne Wzgórza Chojnowskie jak żywe przypominają nadmorskie wydmy, podobna jest też roślinność.

Pewnie latem przeklina się okoliczne piaski, ale wiosną, gdy się tu wybraliśmy, było przepięknie! Faktem jest, iż sprawdzając fakty dowiedzieliśmy się, iż np. z Ursynowa ludzie przyjeżdżają na trasę Super Mario XC na rowerach, by po prostu potrenować. My akurat tym razem dotarliśmy z Góry Kalwarii i… Kawiarni. Jak nie liczyć, Piaseczno i Zalesie Górne są z Warszawy blisko, co tylko podnosi atrakcyjność miejscóweczki.

A ta to dwie zgrabne pętelki wytyczone w terenie, tak by maksymalnie go wykorzystać. Są pokręcone tak, że… najlepiej zobaczyć to na mapce. Pętle są dwie, w sumie liczą ok. 3,5 kilometra, niedaleko są wspomniane stawy, Super Mario XC Singletrack bez problemu znajdziecie też na mapie google tutaj.

W sieci znaleźliśmy ślady istnienia tu tras XC co najmniej 4 lata temu, ale te obecne mają już charakter oficjalny i istnieją dzięki wsparciu miejscowego GOSIRu i Kolarskiego Klubu Sportowego Bicykl Piaseczno.

W większości mają charakter naturalnych ścieżek, tylko momentami podłoże wzmocniono, ale postarano się o oznakowanie oraz dodatkowe przeszkody. Oczywiście najbardziej efektowne są wielkie bandy!

Poza tym na trasie są miejsca, gdzie są alternatywne możliwości przejazdu – albo po takich pryzmach drewna, albo dookoła – kto co lubi!

W sumie przyznać trzeba, iż ograniczone możliwości terenowe wykorzystano naprawdę fajnie, a jazda to czysta przyjemność – szczególnie w wyścigowym tempie.

Już 19 maja odbędą się tam pierwsze zawody XC – Puchar Piaseczna XC, będzie więc opcja się sprawdzić, tudzież samą miejscóweczkę.

A po przejechaniu na rowerze CX powiem tylko, iż i zawody przełajowe w tym miejscu to byłby super pomysł!

Idź do oryginalnego materiału