5 godzin temu
Pokrycie siecią 5G gospodarstw domowych w Niemczech osiągnęło poziom bliski 98%, co stawia Niemcy w czołówce europejskiej. Polska, choć pozostaje w tyle, systematycznie zwiększa dostępność 5G w lokalizacjach mieszkalnych, podnosząc standardy cyfrowej infrastruktury.
Według raportu Deutsche Telekom oraz ocen Bundesnetzagentur, niemieckie gospodarstwa domowe – czyli lokalizacje, w których mieszkają użytkownicy końcowi – mają dostęp do 5G na poziomie około 98%. To oznacza, iż praktycznie każde miejsce zamieszkania w Niemczech może korzystać z sieci piątej generacji. Taki rezultat plasuje Niemcy w europejskiej czołówce i jest podstawą do budowy sieci 6G, która wymaga jeszcze większej gęstości pokrycia. Ważne jest podkreślenie, iż dane mówią o miejscach zamieszkania użytkowników, a nie o ogólnym pokryciu terenu kraju, co jest najważniejsze z punktu widzenia doświadczeń użytkowników końcowych.
W Polsce, według danych Ookla z pierwszego kwartału 2025 roku, pokrycie gospodarstw domowych 5G wzrosło do około 43%, co oznacza znaczący progres w porównaniu z wcześniejszymi latami. Operatorzy tacy jak T-Mobile i Orange koncentrują się na rozwoju infrastruktury w średnich pasmach częstotliwości, co przyczynia się do poprawy jakości i zasięgu w domach użytkowników. Pomimo wyraźnego postępu, poziom ten przez cały czas jest znacznie niższy niż w Niemczech, co stawia Polskę w pozycji kraju rozwijającego się dynamicznie, ale jeszcze nie odrabiającego w pełni dystansu do liderów europejskich.
To skoncentrowanie na pokryciu gospodarstw domowych ma najważniejsze znaczenie dla odbiorców końcowych – to właśnie w domach użytkownicy oczekują stabilnego i szybkiego dostępu do sieci mobilnej 5G. W przypadku Niemiec niemal całkowity zasięg w tych lokalizacjach stanowi fundament dla dalszych inwestycji i rozwoju sieci 6G, podczas gdy Polska dopiero rozbudowuje ten najważniejszy element infrastruktury cyfrowej.
