Startupy szukają rynków za granicą – krajowe podwórko nie wystarcza

1 miesiąc temu

Startupy w Polsce i krajach bałtyckich szukają rynków za granicą – krajowe podwórko im nie wystarcza. Na produkty startupów oparte na wysokich technologiach można znaleźć kupców zwłaszcza na rozwiniętych rynkach. Tak przynajmniej wynika z badania PayPal i Startup HUB Poland.

Startupy szukają rynków za granicą – praktycznie od początku

Według raportu, niemal cztery na pięć startupów, które rozpoczęły sprzedaż, sprzedaje również za granicę.

To bardzo dobra wiadomość i wcale nie taka oczywista. Jak wskazywał swego czasu współzałożyciel Booksy Stefan Batory, w przeszłości część polskich startupów wpadała w pułapkę sporego rynku, jakim jest rynek polski. Takie startupy rozpoczynały sprzedaż tylko w Polsce a potem okazywało się, iż rynek krajowy jest tak absorbujący, iż plany ekspansji zagranicznej były ciągle odkładane.

Tego problemu nie mają startupy z państw bałtyckich. Tam rynek jest już od momentu powstania startupu zbyt mały. Ten rozmiar rynków lokalnych wymusza ekspansję zagraniczną od samego początku istnienia firmy.

Na jakie rynki najchętniej wchodzą polskie i bałtyckie startupy? Na największe i najbardziej rozwinięte. Przede w wszystkim chodzi o USA (33% wskazuje ten kraj jako główny kierunek sprzedaży zagranicznej), ale również o Wielką Brytanię i Niemcy (po 22%).

Ekspansja zagraniczna oczywiście nie jest łatwym przedsięwzięciem. Wyzwaniem jest przede wszystkim zbyt skromny budżet marketingowy. Narzekają na niego dwa na trzy startupy już sprzedające za granicą. Pozyskiwanie nowych klientów jest wyzwaniem dla nieco ponad połowy firm. Z kolei dla nieco mniej niż połowy wyzwaniem jest dostosowanie oferty do lokalnych rynków.

Z czego żyje startup?

Mimo iż aż dwie trzecie startupów generuje sprzedaż – a dalszych 20% spodziewa się pierwszych przychodów jeszcze w tym roku, to sprzedaż bynajmniej nie jest głównym źródłem finansowania młodych firm technologicznych.

Tak naprawdę tylko 36% firm wymienia przychody ze sprzedaży jako jedno z głównych źródeł finansowania firmy. Sporo więcej jest spółek podających jako finansowanie dotacje publiczne – to aż 50% podmiotów. Inne źródła finansowania to pieniądze od funduszy zalążkowych, własne oszczędności założycieli, wsparcie ich rodzin i aniołowie biznesu. Każda z tych kategorii jest wymieniana przez ok. 1/3 startupów.

Chcesz się dowiedzieć więcej o finansowaniu innowacji? Przeczytaj nasz przewodnik.

Źródło zdjęcia: Austin Distel/Unsplash

Idź do oryginalnego materiału