
Po emocjach związanych z futurystycznym, niewymagającym okularów monitorem 3D, Sony miało w zanadrzu jeszcze jedną premierę, tym razem skierowaną do najbardziej wymagających miłośników kina domowego.
W luksusowych wnętrzach showroomu Lux Arte mieliśmy okazję zobaczyć w akcji najnowszy projektor Sony BRAVIA Projector 7 (VPL-XW5100ES). To model, który wypełnia lukę w ofercie producenta, przynosząc technologie z wyższej półki do bardziej przystępnego, choć wciąż premium, segmentu cenowego.
Nowy projektor dołącza do linii laserowych projektorów 4K HDR, plasując się pomiędzy modelem podstawowym (VPL-XW5000ES) a wyższymi modelami BRAVIA Projector 8 i 9. Już na pierwszy rzut oka widać, iż to nie jest jedynie kosmetyczne odświeżenie. Obraz, który widzieliśmy, charakteryzował się głębią, dynamiką i wiernością kolorów, które do tej pory zarezerwowane były dla znacznie droższych konstrukcji. Kluczem do tego skoku jakościowego jest implementacja zaawansowanego procesora obrazu, znanego dotychczas z flagowych telewizorów Sony.
Mózg operacji: procesor XR dziedziczony z telewizorów BRAVIA
Najważniejszym elementem odróżniającym BRAVIA Projector 7 od jego tańszego i starszego odpowiednika jest zaawansowany procesor wideo „XR Processor for Projector”. To ta sama jednostka, która napędza najwyższe modele projektorów oraz topowe serie telewizorów BRAVIA, a jej zadaniem jest inteligentna analiza i optymalizacja obrazu w czasie rzeczywistym. Procesor dokonuje tzw. analizy krzyżowej, badając jednocześnie kolor, kontrast i rozdzielczość, by zapewnić jak najbardziej naturalny efekt. Wykorzystuje przy tym technologię Human Cognitive, która mapuje głębię i teksturę, a choćby rozpoznaje punkty, na których prawdopodobnie skupi się wzrok widza, by dodatkowo wzmocnić te obszary obrazu.
To właśnie procesorowi XR, projektor zawdzięcza pakiet zaawansowanych funkcji, których działanie robi ogromną różnicę, kilka z nich wymieniam:
- XR Dynamic Tone Mapping: technologia analizuje obraz klatka po klatce, inteligentnie dopasowując mapowanie tonów do szczytowej jasności danej sceny. W praktyce oznacza to, iż zarówno ciemne sceny z subtelną grą cieni, jak i jasne, pełne eksplozji ujęcia w filmach akcji, zachowują maksymalną liczbę detali i nie tracą na dynamice.
- XR Deep Black: funkcja odpowiada za precyzyjną kontrolę mocy lasera. Pozwala to na uzyskanie głębokiej, aksamitnej czerni bez utraty szczegółów w ciemnych partiach obrazu, co przekłada się na znacznie wyższy postrzegany kontrast.
- XR TRILUMINOS Pro: dzięki tej technologii projektor jest w stanie odtworzyć ponad miliard odcieni barw, pokrywając ponad 95% kinowej przestrzeni kolorów DCI-P3. Kolory są nasycone, ale jednocześnie niezwykle naturalne i wierne intencjom twórców filmowych.
- XR Clear Image: to zaawansowany system redukcji szumów i skalowania obrazu. Analizuje obiekty klatka po klatce, aby odtworzyć tekstury z maksymalną szczegółowością, choćby jeżeli oryginalny materiał źródłowy ma niższą rozdzielczość niż natywne 4K.
Sprzętowa podstawa: panel SXRD i laserowe źródło światła
Oczywiście, choćby najlepszy procesor potrzebuje solidnej bazy sprzętowej. Sercem projektora BRAVIA Projector 7 jest panel SXRD (Silicon X-tal Reflective Display) o przekątnej 0,61 cala, oferujący natywną rozdzielczość 4K UHD (3840 × 2160). Autorska technologia Sony zapewnia znacznie wyższy kontrast natywny i głębszą czerń w porównaniu do paneli LCD czy układów DLP stosowanych w konkurencyjnych urządzeniach. Jako źródło światła wykorzystano laser Z-Phosphor, który generuje strumień o jasności 2200 lumenów – o 10% więcej niż w modelu XW5000ES. Laserowa konstrukcja gwarantuje również długą i bezobsługową pracę przez około 20 000 godzin.
Przy czym zwracam uwagę, iż luminancja lasera w projektorze nie jest tym samym, co luminancja wyświetlacza telewizora. Projektor rzuca obraz na ekran i to cechy ekranu określają jaka będzie faktyczna jasność obrazu postrzeganego przez widzów. Niemniej potencjał panelu projektora Sony daje gwarancję obrazu na tyle jasnego by był on czytelny również w mniej sprzyjających warunkach oświetleniowych.
Coś dla graczy: 4K przy 120 Hz i niski input lag
Jedną z najważniejszych nowości, która ucieszy posiadaczy najnowszych konsol i potężnych komputerów PC, jest pełne wsparcie dla sygnału 4K przy 120 Hz. Przekłada się to na wysoką płynność i ostrość obrazu w ruchu, co jest najważniejsze w dynamicznych grach.
Co więcej, opóźnienie wejścia (input lag) w tym trybie wynosi zaledwie około 12 ms. Dla porównania, model podstawowy obsługuje maksymalnie 4K przy 60 Hz z opóźnieniem na poziomie 21 ms. Nowy projektor wyposażono w dwa porty HDMI 2.1 i wsparcie dla funkcji Auto Low Latency Mode (ALLM), co czyni go doskonałym partnerem dla PlayStation 5 i Xbox Series X.
Elastyczność i kontrola dla entuzjastów
Sony zadbało również o profesjonalistów i entuzjastów kalibracji. Choć projektor po wyjęciu z pudełka oferuje świetnie skonfigurowany tryb kinowy (Cinema Film 1), w menu znajdziemy zaawansowane opcje regulacji. Możliwa jest precyzyjna korekcja krzywej gamma, nie tylko dla treści SDR, ale również HDR. Nowością w stosunku do modelu XW5000ES jest funkcja cyfrowego skalowania proporcji obrazu (Aspect Ratio Scaling), która pozwala na łatwe przełączanie się między formatem panoramicznym 16:9 a kinowym 2.35:1 bez potrzeby manualnej regulacji obiektywu. Urządzenie jest także kompatybilne z wiodącymi systemami automatyki domowej, takimi jak Control4, Crestron czy Savant.
Werdykt: rzeczywiste kino domowe
Sony BRAVIA Projector 7 (VPL-XW5100ES) to przemyślana konstrukcja. W stosunku do poprzednika trudno tu mówić o drobnym liftingu, to raczej znaczący krok naprzód względem podstawowego, wciąż obecnego w gamie topowych kinowych projektorów Sony modelu, który w pełni uzasadnia wyższą cenę. Transfer procesora XR z flagowych urządzeń przyniósł spektakularną poprawę w przetwarzaniu obrazu, a implementacja HDMI 2.1 z obsługą 4K/120Hz czyni z niego jeden z najlepszych projektorów dla graczy na rynku. Doświadczenie obrazu w profesjonalnie przygotowanej przestrzeni tylko utwierdziło nas w przekonaniu, iż to sprzęt, który potrafi stworzyć prawdziwie kinową atmosferę, wiernie oddając wizję reżysera. dla wszystkich, kto poważnie myśli o budowie wysokiej klasy kina domowego, BRAVIA Projector 7 jest propozycją, którą trzeba wziąć pod uwagę. Niebawem przeczytacie na naszych łamach recenzję Pawła Okopienia, do lektury której już zapraszam.
Sony ELF-SR2 to przyszłość, którą widzieliśmy na własne oczy. Ten monitor 3D nie potrzebuje okularów
Jeśli artykuł Sony BRAVIA Projector 7 – widzieliśmy go w akcji. Skok w jakości kina domowego nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.