Snapdragon 7s Gen 4 oficjalnie. Nadchodzi pogromca flagowców?

3 dni temu

Qualcomm nie próżnuje i zapowiada kolejny mobilny układ, który już niedługo powinien zasilić szereg telefonów należących do średniej półki cenowej. Po raz kolejny doczekamy się wzrostu wydajności oraz usprawnień wykorzystujących sztuczną inteligencję. Nie ma co jednak liczyć na przełom – mamy raczej do czynienia z naturalną ewolucją, co było oczywiście do przewidzenia. Osoby będące fanami budżetowych konstrukcji bez wątpienia będą zachwycone.

Snapdragon 7s Gen 4 – co oferuje nowy chipset?

Trzeba przyznać, iż regularność prezentacji świeżych chipsetów mobilnych zasługuje na uznanie. Zaledwie kilka miesięcy minęło przecież od oficjalnej zapowiedzi układu Snapdragon 8s Gen 4, który zdążył rozgościć się we wielu popularnych telefonach. Teraz przyszedł czas na produkt mogący namieszać wśród konsumentów niekoniecznie goniących za flagowymi podzespołami.

  • Snapdragon 8 Elite Gen 2 coraz bliżej. Kiedy go zobaczymy?

Żadnym zaskoczeniem nie jest fakt, iż zapowiedziany właśnie chipset to ukłon w stronę gamingowej społeczności. Warto na samym początku wspomnieć, iż Snapdragon 7s Gen 4 posiada wręcz identyczną konstrukcję procesora jak swój poprzednik. Różni się jedynie taktowanie głównego rdzenia Cortex-A720, które teraz wynosi 2,7 GHz. Trzecia generacja posiadała taktowanie na poziomie 2,5 GHz. Reszta pozostaje bez zmian. Mimo wszystko skok wydajności powinien być w kilku przypadkach zauważalny.

Jeśli wierzyć producentowi, to procesor i układ graficzny zanotują wzrost wydajności w okolicach 7 procent, co też nie brzmi przesadnie imponująco. Dobrze rokuje jednak obecność technologii pokroju Snapdragon Game Super Resolution oraz Adaptive Performance Engine 3.0 – mają one przyczynić się do poprawy wyglądu wielu gier, a także lepiej radzić sobie z zarządzaniem obciążenia. Dzięki temu rozgrywka powinna stać się dostrzegalnie płynniejsza – trzymamy kciuki!

Źródło zdjęcia: Qualcomm

Który telefon będzie tym pierwszym?

Niezwykle pozytywną wiadomością jest obsługa większych paneli. Qualcomm obiecuje wsparcie dla wyświetlaczy 2900 x 1300 pikseli przy częstotliwości odświeżania wynoszącej 144 Hz. Gracze powinni być zatem zachwyceni. Do tego wszystkiego dochodzi kompatybilność z 200-megapikselowymi obiektywami oraz radzenie sobie z nagrywaniem wideo 4K w 30 klatkach na sekundę. Snapdragon 7s Gen 4 to także wsparcie dla HDR10 i HDR10+, a także poprawiony chip NPU zapewniający możliwość tłumaczenia w czasie rzeczywistym.

Źródło zdjęcia: Qualcomm

Trudno w tej chwili stwierdzić, który telefon będzie tym pierwszym napędzanym przez zaprezentowany właśnie układ. Wszystko jednak wskazuje na to, iż szczęśliwcem zostanie Redmi Note 15 Pro. Zapowiedź urządzenia odbędzie się już… jutro. Wtedy też poznamy prawdopodobnie wszystkie najważniejsze informacje.

  • Nadal nic nie przebija Snapdragon 8 Elite. Zobaczcie sami

Jeśli więc jesteście fanami średniopółkowych telefonów, to być może wstrzymajcie się na razie z zakupem kolejnego urządzenia. Wzrost wydajności jest bowiem tuż za rogiem.

Źródło: Qualcomm / Zdjęcie otwierające: Qualcomm

procesoryQualcommsmartfony
Idź do oryginalnego materiału