Smartfony tygodnia #70 (przegląd rynku)

1 rok temu
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #69

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu telefonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range.

Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 12.7% – to globalne spadki sprzedaży telefonów (r/r) i -11.1% względem Q4 2022 | wg Omdia
  • 268.5 mln – tyle telefonów sprzedano globalnie w Q1 2023 | wg Omdia
  • 6x – takie zbliżenie optyczne ma zaoferować iPhone 15 Pro Max (wg przecieków)
  • 3 GHz – taki zegar otrzymał główny rdzeń chipa Dimensity 8050 (6nm) od MediaTek
  • 3.35 GHz – taki zegar ma otrzymać Dimensity 9200+ w 4nm (z 3.05 GHz)
  • 6.8/6.2″ – takie ekrany mają otrzymać iPhone’y 16 Pro/Pro Max | wg Rossa Younga mają być smuklejsze (20:9 lub 20.5:9?). Względem 6.1” i 6.7”
  • 1″ – taki sensor fotograficzny otrzymał Sharp Aquos R8 Pro
  • 200 mega – taki sensor fotograficzny otrzymał Realme 11 Pro+ (i ładowanie 100W)
  • 1.7x – tyle razy większy jest sensor główny w Xperii 1 V (względem IV)
  • 1399€ – aż tyle kosztuje Sony Xperia 1 V
  • 51.3 mld $ – to przychody Apple z iPhone’ów (+1.5% r/r)

1. Huawei P60 Pro nowym liderem DxOMark

OK, przejdźmy do oceny prawdziwie fotograficznego Androida. DxOMark sprawdził zestaw aparatów Huawei P60 Pro, a przypomnę, iż telefon miał już na papierze czym zaimponować, m.in. zmienną przesłonę i sensor RYYB. telefon chińskiego giganta zdobył aż 156 punktów i o trzy wyprzedził poprzedniego lidera – Oppo Find X6 Pro. Konkurent nie cieszył się zatem zbyt długo z panowania na tronie. Aktualnie w top 5 są tylko trzy marki i wszystkie z Państwa Środka.

TOP SCORE ALERT! The @Huawei #P60Pro climbs to the very top of the #DXOMARK Camera ranking with an overall score of 156 and a 3 point lead over the @oppo #FindX6Pro!

The #HuaweiP60Pro product review: pic.twitter.com/dsnIaedJYr

— DXOMARK (@DXOMARK) May 9, 2023

Zestaw fotograficzny w Huawei P60 Pro:

  • 48 mpx z f/1.4-4.0 (sensor główny RYYB), OIS, laserowe AF i PDAF
  • 48 mpx z f/2.1 (teleobiektyw z optycznym 3.5x i 100x cyfrowym), OIS i PDAF
  • 13 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt)
  • selfie: 13 mega z f/2.4 (ultra wide) w centralnym otworku ekranu

Wyróżniam za: zmienną przesłonę, sensor RYYB i rozwój prawie każdego sensora

Czytaj więcej o: Huawei P60 Pro


2. Składany Google Pixel Fold (smartfon tygodnia)

Google Pixel Fold (foto: Google)

Twórca Androida w końcu prezentuje własny hardware, który ma pokazać możliwości składanego formatu okiem Google. Podobnie, jak w przypadku smart zegarków, tu również elektronika bazująca na autorskim sofcie powstaje dopiero po kilku latach od debiutu samego oprogramowania. Pixel Fold jest drogi, bo wyceniony na aż 1799$, ale nieco wygodniejszy i praktyczniejszy od większości „książeczkowych” hybryd telefonów z tabletami. Przede wszystkim obraz ekrany są szersze, a to podniesie wygodę w obsłudze treści. Pod tym względem „składakowi” bliżej do Oppo Find N/N2 niż Galaxy Foldów.

Wyróżniam za: wygodniejsze proporcje składanego ekranu

Czytaj więcej o: Google Pixel Fold


3. Google Pixel 7a (znaczny upgrade względem poprzednika)

Od kilku lat Google proponuje w Pixelach podobną strategię. Mniej więcej pół roku po premierze flagowego Androida dołącza do niego nieco uboższy, ale przystępniejszy cenowo brat. Nie inaczej jest w 2023 roku. Pixel 7a stara się utrzymać najważniejsze charakterystyki modelu głównego, ale w niższej cenie. Najnowszy telefon jest o 50$ droższy od poprzednika, ale widzę, iż w przedsprzedaży w komplecie ze słuchawkami Pixel Buds.

Nowy model serii A został wyceniony na 499$. Jest zatem nieco drożej, ale być może te ulepszenia (głównie fotograficzne) są warte dopłaty. Stylistycznie telefon mocniej nawiązuje do flagowca, m.in. podkreśleniem modułu z sensorami. Na pokładzie jest nowy czujnik 64 mega (zamiast 12.2 mpx w Pixelach 6a), a więc aparat o wyższej rozdzielczości niż w Pixelach 7. Oczywiście przez cały czas topowy chip w autorskim wydaniu, czyli Tensor G2. Poniżej pełniejsze specyfikacja Pixela 7a (dostępnego w wybranych regionach świata):

  • ekran: 6.1″ OLED (najmniejszy Pixeli siódmej generacji) z 90Hz (to upgrade względem 6a)
  • dynamiczne dostosowanie jasności panelu do warunków
  • chip: Tensor G2 z uczeniem maszynowym
  • konfiguracja: 8 GB RAM i 128 GB na dane
  • fotografia: 64 mega + 13 mpx (ultra wide 120 stopni) – jest 2x zbliżenie optyczne i tryby Night Sight, Photo Unblur oraz Long Exposure (to ostatnie po raz pierwszy w serii a)
  • połączenia głosowe z Clear Calling
  • bateria: 4385 mAh z ładowaniem 18W (i bezprzewodowym 7.5W – to nowość w serii a)
  • ochrona Corning Gorilla Glass i norma IP67 (najwytrzymalszy z Pixeli serii a)

Wyróżniam za: wyraźne ulepszenie względem poprzednika


4. Fotograficzna Sony Xperia 1 V

Sony w segmencie mobilnym prezentuje nietypowe podejście. Zajmuje odległą pozycję w rankingu sprzedaży telefonów, ale na rynku mobilnym radzi sobie bardzo dobrze. Głównie z uwagi na inwestycje w sekcję fotograficzną. Z sensorów japońskiej marki korzysta mnóstwo firm, m.in. Apple. Podzespoły fotograficzne nakręcają biznes Sony i pozwalają na dalszy rozwój komponentów. Te zaprezentowano w najnowszym flagowcu premium o bardzo dobrych efektach fotograficznych – Xperii 1 V. Piąta generacja telefonu to kilka ważnych poprawek. Na pokładzie też najnowszych Snapdragon 8 Gen 2. Jak zwykle panoramiczny ekran o jakościowych parametrach.

Wyróżniam za: konsekwentne stawianie na rozwój mobilnej fotografii

Czytaj więcej o: Sony Xperia 1 V


5. Sharp Aquos R8 i R8 Pro (Japonia)

Sharp jako jeden z pierwszych producentów na świecie wprowadził na rynek telefon z calowym sensorem fotograficznym. W Japonii przedstawiono właśnie jego trzecią generację. Aquos R8 Pro korzysta z najnowszego Snapdragona 8 Gen 2 i ekranu IGZO OLED, ale cechą wyróżniającą ma być wspomniana matryca o calowej przekątnej. Zeszłoroczna konstrukcja miała jednak wyraźniejsze ulepszenia przy głównym aparacie (47-mega otrzymało lepszą przesłonę). W tegorocznej jednostce nie widzę większych poprawek, ale może wydajniejszy chip podrasuje jakość zdjęć?

スマホ夏モデルの発表です。機種は3つ。ハイエンドと、もっとハイエンド。それとスタンダード。発売されるキャリアも微妙に違います。複雑すぎて私のカスみたいな脳とバカほど少ないスキルでは仕様を整理してツイートできません。申し訳ありませんがどこかのニュース記事見て pic.twitter.com/BZLMf8NIAt

— SHARP シャープ株式会社 (@SHARP_JP) May 9, 2023

Calowy sensor w R8 Pro został ponownie opracowany przy pomocy Leica. prawdopodobnie ponownie Summicron o siedmiu elementach. Aparat ma f/1.9 i ogniskową 19mm. Towarzyszy mu czujnik głębi 1.9 mpx. Wciąż brakuje jakiegoś teleobiektywu i kamerki ultra wide. Ten ostatni jest w bazowym R8 (13 mpx), ale czujnik główny ma 50.3 mpx z 1/1.55″. Z większych różnic widzę dodatkowe pasywne chłodzenie dla wnętrza poprzez pierścień wokół okrągłego modułu z zestawem fotograficznym. Szkoda, iż wciąż telefon jest dostępny wyłącznie w Japonii.

Wyróżniam za: utrzymywanie niszowej strategii (1″ sensor)


6. Sony Xperia 10 V z eSIM

Sony zademonstrowało w zeszłym tygodniu dwa modele telefonów. Obok flagowej „One” ma też 10 piątej generacji, czyli Androida średniej klasy. Ten „Ten” nie zyskał specjalnie wiele wartych uwagi usprawnień, ale część warto odnotować. Przede wszystkim pojawiły się głośniki stereo, których w poprzedniku brakowało. Jest też standard eSIM, nowy aparat i nieco jaśniejszy wyświetlacz.

Jak to bywa w przypadku telefonów Xperia, także 10 V ma smukły, pionowy format (panoramiczny horyzontalnie). Niektóre parametry mogą rozczarować, np. Snapdragon 695, czy tylko 60Hz odświeżanie wyświetlacza. Upgradem jest aparat 48 mega (1/2″ z OIS), co rynkowo nie jest wyczynem, ale względem poprzedniej generacji już jakimś skokiem. W Polsce telefon ma kosztować 2299 zł.

  • ekran: 6,1″ OLED (Full HD+), 60 Hz z Gorilla Glass Victus
  • chip:Qualcomm Snapdragon 695
  • konfiguracja: 6 GB RAM i 128 GB pamięci na dane (z microSD)
  • foto: 48 mpx z OIS + 8 mpx (ultra wide 120 stopni) + 8 mpx (teleobiektyw z optycznym 2x)
  • selfie: 8 mega w górnej części ramki
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 21W
  • audio: głośniki stereo i port słuchawkowy jack 3,5 mm z Hi-Res Audio
  • łączność: Wi-Fi ac (2,4 i 5 GHz), Bluetooth 5.1, NFC
  • szczelność zgodna z normami IP65/IP68
  • system: Android

Wyróżniam za: utrzymywanie produkcji telefonów klasy średniej i lepszy sensor fotograficzny


7. Seria Huawei P60 (Europa)

Flagowy telefon Huawei debiutuje w Europie. W najnowszej flagowej serii zaproponowało trzy odmiany swojego telefona, ale tylko Pro trafi na Stary Kontynent. Dostępne będą dwie konfiguracje: 8/256GB za 1200€ i 12/512 GB za 1400€.

Drogo, ale to absolutny top. Gorzej, iż bez Androida i usług Google oraz bez modemu 5G. To efekt amerykańskich banów na pewne technologie. Pozostałe elementy są premium: ekran OLED, czy zestaw fotograficzny (jak już wyżej zauważyłem – na czele rankingu DxOMark).

Sensor główny zestawu fotograficznego to 50-megapikselowiec ze zmienną ogniskową, którą wcześniej zaoferowano tylko w Huawei Mate 50 Pro.

Wyróżniam za: zmienną przesłonę w każdej z wersji telefonu

Czytaj więcej o: Huawei P60


8. Składany Huawei Mate X3 (Europa)

Cieszy mnie również europejski debiut składanego Huawei Mate X3. Chińskie firmy zaczynają wychodzić z tymi jednostkami poza własny rynek, więc będzie w końcu szerszy wybór. Ten telefon też będzie drogi i to choćby bardzo. W naszym regionie telefon wyceniono na aż 2200€. Będzie oferowany w tylko jednej konfiguracji. Przy zamówieniu przez Huawei Store w komplecie otrzymamy smart zegarek Huawei Watch GT 3.

To już chyba czwarta lub piąta generacja tak składanego telefonu (pojawiały się jeszcze wariacje Xs). Producent ma już doświadczenie w budowaniu tego typu telefonów i pokazuje, co potrafi. Pomijając brak usług Google (i Androida) oraz modemu piątej generacji, wszystko inne jest. Możliwie high-endowa specyfikacja i bardzo interesujący zestaw aparatów fotograficznych. Huawei mimo konieczności zastosowania smuklejszej budowy udało się zaoferować peryskopowy teleobiektyw, który zajmuje zwykle więcej miejsca. Oczywiście moduł z sensorami będzie wystawać, ale fajnie, iż otrzymamy większe zbliżenie. Obiecano też brak prześwitu po złożeniu i odczuwania zgięcia po otwarciu.

Wyróżniam za: peryskopowy teleobiektyw w składanej konstrukcji i europejską dostępność (maj)

Czytaj więcej o: Huawei Mate X3


9. Seria Realme 11 (Chiny) – globalnie 16 maja

Realme 11 Pro+ (foto: Realme na Weibo)

Realme 11 Pro już na blogu zapowiadałem, bo chiński producent pokazał przed oficjalną demonstracją design telefonu. Skoro już o nim pisałem to nie będę się powtarzał (przypomnę tylko, iż faktycznie „plecki” są stylowe). Czas na pełne specyfikacje nowego trio z Androidem. Realme 11, 11 Pro i 11 Pro+ prezentują się bardzo ciekawie. Mają różne konfiguracje, co pozwoli dobrać jednostkę pod swoje upodobania. Wszystkie odmiany posiadają spory, okrągły moduł fotograficzny, ale o innych adekwatnościach.

  • Realme 11: „płaski” ekran 6.43″ AMOLED (FHD+) z 90Hz, 8-bit z 100 nitami; chip – Dimensity 6020, 8 GB RAM i 128/256 GB na dane (UFS 2.2) z microSD; Android 13 z Realme UI 4.0; foto: 64 mpx z f/1.79, ale bez OIS + 2 mpx (do głębi) selfie – 8 mega; bateria 5000 mAh z ładowaniem 33W; cena: od 1600 juanów
  • Realem 11 Pro: zakrzywiony ekran 6.7″ AMOLED (FHD+) ze 120Hz, 10-bit z HDR10+ i 950 nitami jasności szczytowej oraz PWM 2160Hz; chip – Dimensity 7050 (6 nm); 12 GB RAM (+ 8 wirtualnie) i do 512 GB na dane; Android 13 z Realme UI 4.0; foto: 100 mpx z f/1.75 z OIS + 2 mpx (makro); selfie – 16 mega z f/2.45; bateria 5000 mAh z ładowaniem 67W, Hi-Res Audio; cena: od 1700 juanów
  • Realme 11 Pro+: w większości podobny do Pro, ale z sensorem głównym 200 mega z f/1.69 (Samsung ISOCELL HP3 1/1.4″) z OIS + 8 mpx (ultra wide) + 2 mpx (makro). Aparat otrzymał tryby Super Night Scape, Moon Mode i Starry Mode Pro; selfie – 32 mega. Do tego jeszcze optyczny czytnik palca zintegrowany z ekranem i jeszcze szybsze ładowanie 100W; cena: od 2000 juanów

Globalna prezentacja serii Realme 11 ma nastąpić 16 maja.

Wyróżniam za: ładne wykończenie i różnorodne specyfikacje całego trio (i sensor 200 mega!)


10. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


11. Galaxy Z Fold 3 (ostatnio testowany)

Już 10 sierpnia prezentacja czwartej generacji składanych telefonów Samsunga, a to dobry moment na podsumowanie najlepszych i najgorszych cech poprzedniej generacji. Kilkanaście tygodni temu testowałem Galaxy Z Fold 3 przez okrągły miesiąc. Dało mi to okazję na sprawdzenie wad i zalet tego typu konstrukcji. Bardzo liczę, iż w nowych jednostkach koreański gigant poprawi niedogodności, ale jednocześnie rozwinie praktyczność giętkiego Androida. Sprawdźcie moje 5 za i przeciw odnośnie urządzeń foldable:

Czytaj więcej o: mój test składanego Galaxy Z Fold 3


Idź do oryginalnego materiału