Smartfony tygodnia #200 (przegląd rynku)

1 miesiąc temu
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #199 – Nothing Phone 3a Lite (foto: nothing.tech)

Jak w każdy poniedziałek, tydzień tradycyjnie otwieram przeglądem telefonowych nowości i ciekawszych zapowiedzi ostatnich dni. W każdym takim materiale zbieram rynkowe wieści z branży telefonów w zwięzłym, ale treściwym pakiecie informacji.

Podsumowanie segmentu telefonów przygotowuje w schemacie przypomnienia najważniejszych wiadomości ubiegłego tygodnia. Znajdziecie tu najnowsze premiery i nowe technologie związane z telefonami. Nie zabraknie też zapowiedzi i przecieków. Generalnie wszystkiego co najważniejsze w świecie telefonów.

Zapraszam na jubileuszowy 200. przegląd telefonów tygodnia. W ostatnim tygodniu moją uwagę przyciągnęły:

  • [testy] Apple Intelligence w iPhone 17 Pro Max
  • Motorola Edge 70 z 5.99 mm smukłości (smartfon tygodnia)
  • Realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Limited Edition (Chiny)
  • HONOR X5c Plus w Polsce – budżetowiec z pojemną baterią
  • gamingowy RedMagic 11 Pro już globalnie
  • Huawei Mate 70 Air, czyli kolejny smukły telefon
  • flagowa nubia Z80 Ultra już globalnie
  • Motorole moto g57 i moto g57 power – tym razem ze Snapdragonami

Rynek telefonów (XLIV tydzień 2025 roku)

Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian, trendów i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po mniej istotne.

Kącik rekordów (liczby i statystyki):

  • 60.6 mln – tyle telefonów sprzedał Samsung w Q3 2025 | wg Omdia
  • 9000 mAh – taką baterię mogą otrzymać Honor GT 2 i GT 2 Pro
  • 2x 200 mega w peryskopowym teleobiektywie może otrzymać vivo X300 Ultra
  • 9000 mAh – takie samo ogniwo mogą niebawem dostarczyć też telefony Redmi | wg Digital Chat Station
  • 10000 mAh – taką baterię dla telefona opracowuje Xiaomi | wg Digital Chat Station
  • 7500 mAh – takie baterie mogą otrzymać Redmi Turbo 5 (w Chinach) | jw
  • 13000 mAh – tak pojemną baterie otrzymał pancerny Doogee Fire 7 Pro
  • 7000 mAh – tak pojemne baterie otrzymały nowe budżetowe Realme C85 Pro i C85 5G (Wietnam)
  • 24 GB RAM – choćby taką pamięć można dobrać w gamingowym RedMagic 11 Pro
  • 6.6 mm ma smuklejszy Huawei Mate 70 Air (ale w środku bateria z aż 6500 mAh!)
  • 7300 mAh – taką baterię ma utrzymać globalna wariacja OnePlus 15 (podobnie jak było z Oppo Find X9)
  • 19% – takie udziały posiadał w sprzedaży telefonów Samsung w Q3 2025 | wg Omdia
  • 56.5 mln – tyle iPhone’ów sprzedał Apple w Q3 2025 (+4% r/r) | wg Omdia
  • 43.4 mln – tyle telefonów sprzedało Xiaomi w Q3 2025 | wg Omdia
  • 320 mln – tyle telefonów sprzedano globalnie w Q3 2025 | wg Omdia

Omdia Q3 2025: Global smartphone market grew 3% YoY to 320.1M units, signaling recovery.

Driven by emerging markets (Africa +25% YoY).

Samsung #1 (60.6M), Apple #2 (56.5M).

Transsion rose to #4 (+12% YoY).

Full release:

— Omdia (@OmdiaHQ) October 30, 2025


Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:

  • program Self Service Repair objął najnowsze iPhone’y 17 i model Air
  • wyciekły rzekome kolory iPhone’ów 18 Pro: Coffee, Purple i Burgundy
  • vivo X300 Ultra może dotrzeć na rynek globalny (inaczej od poprzedników) | wg bazy GSMA
  • druga generacja smukłego iPhone’a Air ma otrzymać dwa aparaty | wg Digital Chat Station

Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:

  • 10 listopada premiera serii Oppo Reno15 (Chiny)
  • w listopadzie globalna premiera serii Realme GT 8 Pro
  • w grudniu potencjalna premiera Honor GT 2 (Chiny)
  • 25 lutego możliwy Galaxy Unpacked dla serii Galaxy S26
  • Realme GT8 Pro otrzyma odmianę Aston Martin F1 Limited Edition
  • pod koniec roku Honor planuje przedstawić Androidy serii 500

1. [testy] iPhone 17 Pro Max i jego Apple Intelligence

Odkąd uruchomiono Apple Intelligence, jego oferta jest mocno ograniczona. choćby nie chodzi mi o dostępność regionalną, bo i to jest denerwujące (funkcje oferowane tylko w wybranych krajach), a bardziej o zapóźnienia względem konkurencji. Ewidentnie widać, iż to co było zaletą strategiczną amerykańskiego giganta, czyli własny ekosystem rozwiązań software’owych, w sytuacji z AI jest dla marki przekleństwem. Producent z Cupertino nie był gotowy na erę modeli i chatbotów AI, a wdrażanie obcych silników we własne oprogramowanie nie należy do najłatwiejszych. W końcu (piszę to bez satysfakcji) Apple odczuło zamknięte podejście na własnej skórze. Jak Apple Intelligence funkcjonuje w iPhone 17 Pro Max?

Image Playground to faktycznie na razie tylko „plac zabaw”

Pamiętam, iż w przypadku iPhone’ów 16 rozwiązania AI były mocno promowane. W najnowszej generacji już tak nie jest. Potwierdza to tylko, iż tymi narzędziami nie ma sobie na razie co zawracać głowy, zwłaszcza w Polsce. Żeby w iPhone’ach poczuć chociaż namiastkę wciąż i tak ubogich funkcjonalności Apple Intelligence, trzeba w systemie iOS zmienić język na ten kompatybilny (najlepiej angielski). Na ten moment lepiej wgrać sobie na pokład iOS jakąś aplikację z popularnym modelem i korzystać z niej na tyle, ile narzędzie pozwala. Oczywiście docelowo użytkownicy Apple czekają na głębszą integrację któregoś z takich modeli z systemem iOS. Mówi się, iż ulepszona Siri (z customowym Gemini) może dotrzeć na rynek w marcu 2026 roku. Czy w końcu ze wsparciem języka polskiego? Dobrze by było. Naprawdę ciężko obserwuje się „rozwój” wielu funkcji iOS z perspektywy polskiego odbiorcy. Przypomnę, iż Apple samo zaznacza, iż ich AI wciąż jest w wersji beta.

Z czystej poprawności spróbuje jednak wspomnieć, co w ogóle w ramach Apple Intelligence jest w iPhone’ach 17 oferowane. Mam nadzieję, iż więcej o tych (i innych) funkcjonalnościach Sztucznej Inteligencji będzie okazja jeszcze napisać. Tempo adaptacji AI w iOS jest jednak słabiutkie.

  • Live Translation, czyli tłumacz na żywo (m.in. rozmów telefonicznych) – podobno z grudniowym debiutem na terenie Unii Europejskiej, gdzie Apple dostosowuje narzędzie do europejskich regulacji
  • Inteligencja wizualna, czyli widzenie komputerowe (przetwarzanie obrazu na ekranie oraz z kamerki)
  • Image Playground (edytor obrazu z generatywną AI trzeba doinstalować) – działa po zmianie języku
  • automatyzacja przez Inteligentne Skróty (do tworzenia personalizowanych funkcji)
  • inteligentny trener Workout Buddy (na bazie danych z aktywności)
  • oprócz tego są Genmoji (do generowania personalizowanych emoji), narzędzia do pisania i Oczyść do usuwania zbędnych elementów ze zdjęć (podobnych do funkcji dostępnych w zewnętrznych apkach innych twórców)

Sprawdź mój test iPhone’a 17 Pro Max


2. Motorola Edge 70 z 5.99 mm smukłości (smartfon tygodnia)

W październiku na terenie Chin zadebiutowała Motorola X70 Air, czyli ultra smukły Android jako odpowiedź na tegorocznych trend z telefonami o efektownym profilu. W Polsce ten telefon będzie dostępny pod nazwą Edge 70. Urządzenie jest pierwszym z nowej serii, która prawdopodobnie w przeciągu kolejnych miesięcy otrzyma kolejne wariacje. Ta pierwsza stawia na smukłość.

Co nowego w Edge 70? Producent przekonuje, iż konstrukcja ma tylko 5.99 mm, a więc wpasowuje się w kategorię najnowszych propozycji poniżej 6 milimetrów (jak iPhone Air, czy Galaxy S25 Edge). Motorola promuje swoją jednostkę jako „jedyną ultrasmukłą z trzema aparatami 50 mpx”. Moduł ten oczywiście wystaje, a trzeci z czujników z 50 mega to ten do selfie.

Mimo wąskiego profilu udało się zachować dużą pojemność baterii. 4800 mAh (z 68W) to znacznie więcej od wielu bezpośrednich rywali, którzy z akumulatorem poszli na kompromis. W środku średniopółkowe podzespoły: Snapdragon 7 Gen 4, 12 GB RAM ( LPDDR5X) i 512 GB na dane. Obudowa jak zwykle z kolorystyką Pantone. Wszystkie odmiany mają przyjemne w dotyku wykończenie z nylonu. Nieźle wygląda temat wytrzymałości. Motorola obiecuje ochronę Gorilla Glass 7i i MIL-STD 810H. A ekran? Też dobry! Panel pOLED o przekątnej 6.67″ i odświeżaniu 120Hz ma kalibracje Pantone. W Europie Edge 70 wyceniono na 800€. W Polsce na 3499 zł.

  • Plusy: bardzo smukły profil, ale z pojemną baterią i niezłym zestawem aparatów
  • Minusy: brak teleobiektywu

3. Realme GT 8 Pro Aston Martin F1 Limited Edition (Chiny)

Realme GT 8 Pro Aston Martin (foto: Realme)

Miałem okazję przyjrzeć się bliżej limitowanej serii Realme GT 7 w edycji Astona Martina. Z uwagi na osobiste zamiłowanie do tej marki (byłem na stuleciu Astona w Newport Pagnell), cieszy mnie, iż chińska marka kontynuuje współpracę z brytyjskim producentem super samochodów. Zaprezentowany niedawno flagowiec nowej generacji też otrzyma malowanie w wykończeniu Racing Green. Mam nadzieję, iż seria Realme GT 8 w odmianie Aston Martin F1 Limited Edition trafi też do Polski. Na razie została zaprezentowana w Chinach.

Co nowego zaoferuje wersja Aston Martin F1 Limited Edition? Konstrukcyjnie (mam na myśli wnętrze) nie będzie raczej żadnych różnic. Znaczenie będą miały te kosmetyczne. Oczywiście w tym samym kolorze, który jest wyróżnikiem torowych modeli Astona. Barwa ta jest stosowana na karoserii AM już od pierwszych wyścigów w F1, czyli od lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. W zestawie na pewno pojawią się tematyczne akcesoria, np. kluczyk do SIM (jak było przy GT 7), a w tym roku również wymienne maskownice dla modułu fotograficznego. To nowinka Realme przygotowana dla najnowszej generacji Androidów we flagowym wydaniu. Z tyłu z logotypem stajni Aramco F1. Pewnie wyjątkowe będzie też pudełko. To z poprzednika było eleganckie i bardziej kolekcjonerskie.

  • Plusy: specjalna wariacja stylistyczna (coś interesującego dla fanów marki – pozdrawiam )
  • Minusy: nie widzę żadnych

4. HONOR X5c Plus w Polsce – budżetowiec z pojemną baterią

Chyba czas przyzwyczajać się do nowych standardów pojemności baterii. Od około roku większe baterie trafiają do flagowców, a w tym sezonie większe akumulatory (o wyższych gęstościach) można zobaczyć też w „średniakach”, a choćby modelach entry-level. HONOR X5c Plus to przedstawiciel tych tańszych telefonów, w którym ogniwo ma nieco większą baterię. Nie jakąś imponująco większą, ale powyżej standardów.

HONOR X5c Plus (foto: Honor)

Co nowego w HONOR X5c Plus? Chińska marka proponuje budżetowe parametry, ale z kilkoma ciekawymi wyróżnikami. telefon ten startuje od 499 zł, a ma interfejs z „Magiczną Kapsułą” (na wzór Dynamic Island w iOS), akumulator 5260 mAh, nakładkę MagicOS 9.0 z opcjami AI i 50-megepikselowy aparat główny (tak w zasadzie jedyny). W polskiej ofercie konfiguracja pamięci ma tylko 4 GB RAM i 128 GB na dane. W środku układ MediaTek Helio G81. Ogólnie dość proste specyfikacje, ale… za pięć stówek! Tani design widać po sporym „podródku” i kamerce selfie 5 mpx w ekranowym wcięciu.

  • Plusy: naprawdę bardzo tani Android (z jakąś bazą opcji AI)
  • Minusy: tylko jedna (ta mniejsza) konfiguracja pamięci

5. Gamingowy RedMagic 11 Pro już globalnie

Gamingowe RedMagic 11 Pro debiutowały w Chinach kilkanaście dni temu. Bardzo gwałtownie zadebiutują też globalnie, bo już 18 listopada. Nubia przedstawiła cennik międzynarodowego wydania Androidów do grania. Telefon w globalnej wersji ma te same parametry, co chiński Pro+. Na Starym Kontynencie wariant entry-level (Cryo 12/256 GB) wyceniono na 699€. Do wyboru będą jeszcze modele Nightfreeze i Subzero w konfiguracjach 16/512GB (799€) i 24GB/1TB (999$).

Przypomnę, iż mówimy o pierwszym na rynku telefonie z płynnym chłodzeniem (nie licząc koncepcyjnego telefona od OnePlusa sprzed kilku lat). System ten jest widoczny na tyle obudowy w jednej z odmian, co robi efektowne wrażenie, szczególnie w gamingowym designie. Sprzęt ma obłędne parametry. Nie dość, iż z flagowym układem Snapdragon 8 Elite 5, to jeszcze z dodatkowymi chipami, które usprawniają pracę elektroniki. Bateria w globalnej wersji jest mniej pojemna od chińskiego odpowiednika, ale przez cały czas ponad standard (7500 vs 8000 mAh).

  • Plusy: high-endowe parametry pod gry i ciekłe chłodzenie
  • Minusy: mniej pojemna bateria od chińskiego odpowiednika (ale przez cały czas ogromna)

6. Huawei Mate 70 Air, czyli kolejny smukły telefon

Huawei dołącza to marek, które za wszelką cenę chce pokazać, iż też potrafi w smukłość. Temat rozpoczął Galaxy S25 Edge, ale jako krok wyprzedzający przed iPhonem Air, o którym trąbiło się na wiele miesięcy przed prezentacją Samsunga. W „międzyczasie” do grona „airów” dołączyło jeszcze kilku innych producentów. Huawei Mate 70 Air jest smukły i choć nie przebił psychologicznej bariery sześciu milimetrów (jak wszyscy wspomniani rywale), to wypadł na tle konkurencji lepiej z uwagi na baterię i zestaw fotograficzny.

Huawei Mate 70 Air (foto: Huawei)

Co nowego w Huawei Mate 70 Air? Smartfon ten jest przede wszystkim smuklejszy od pozostałych modeli chińskiej firmy. niedługo Huawei przedstawi rodzinę Mate 80, więc nowy Air to telefon bazujący na starszej generacji. Wciąż premium. Potwierdzają to specyfikacje. „Rozpłaszczony” po większej powierzchni ekran AMOLED 120Hz ma aż 7 cali przekątnej. prawdopodobnie w ten sposób udało się odchudzić całą konstrukcję, która ma 6.6 mm grubości (nie licząc modułu fotograficznego). Tylna wyspa z aparatami z uwagi na węższy profil urządzenia jest bardziej kompromisowa, ale nie tak, jak w przypadku Galaxy S25 i iPhone’a Air. Jest potrójny aparat (50 mpx z OIS + tele RYYB 12 mpx i optycznym 3x + ultra wide 8 mpx). To wszystko z multispektralnym czujnikiem kolorów 1.5 mpx. Wolę taką ofertę w nieco grubszym profilu, niż efektowną smukłość kosztem możliwości.

Pod ekranem dwa różne układy (zależnie od konfiguracji RAM). Kirin 9020A dla 12 GB RAM i Kirin 9020B dla 16 GB RAM. Do tego system HarmonyOS 5.1 z AI prosto z pudełka, szybka łączność (Wi-Fi 7), wsparcie Hi-Res Audio i łączność satelitarna (zapewne głównie lokalna). Całość w opakowaniu o szczelności IP68/IP69. Najważniejsze IMO, iż w smukłym telefonie udało się zaproponować pojemną baterię. 6500 mAh to efektowne ogniwo. Prawie wszystkie propozycji konkurencji (nie licząc Motoroli Edge 70) ma poniżej 4000 mAh… W Chinach telefon startuje od 4199 juanów (nie licząc ceł i podatków to poniżej 600$).

  • Plusy: smukły profil, ale bardzo pojemna bateria i dobry zestaw fotograficzny
  • Minusy: jak zwykle wskażę HarmonyOS, bo wciąż nie jest to system konkurencyjny do iOS i Androida

7. Flagowa nubia Z80 Ultra już globalnie

Flagowe nubie Z80 Ultra zadebiutowały na chińskim rynku w październiku. Bardzo gwałtownie poszerzyły ofertę w globalnym wydaniu, bo już w listopadzie. Cała rodzina różnych konfiguracji trafia na rynki międzynarodowe. Cennik startuje od 649€ (12/256 GB), a kończy się na 899€ (16/512 GB). Podobnie jak przed rokiem, kolekcja wykończenia będzie proponowana ze specjalną edycją Starry Night inspirowana dziełami Van Gogha. Należy założyć, iż globalna oferta uwzględni opcjonalny Retro Photography Retro Kit.

Co nowego zaoferuje Z80 Ultra? Stylistycznie to praktycznie ten sam telefon. ZTE trzyma się tej jednej, konkretnej stylistyki. Od razu widać, iż to topowa nubia. Ten wygląd został zaadaptowany już kilka lat temu. Nowa nubia to oczywiście topowo wyposaży telefon. Wewnątrz najnowszy Snapdragon 8 Elite 5 z choćby 16 GB RAM i do 1 TB na dane, a także Android 16 z nakładką Nebula AIOS. Do tego świetny zestaw fotograficzny (z aparatem głównym 35 mm), ekran AMOLED 6.85″ z odświeżaniem 144Hz i kamerką selfie ukrytą pod wyświetlaczem, a także spora bateria. Bardzo mnie cieszy, iż w europejskim wydaniu bateria ma równie sporą pojemność (7200 mAh) z szybkim ładowaniem 90W (i 80W bezprzewodowo).

  • Plusy: bardzo dobry zestaw fotograficzny, bardzo pojemna bateria i wysoka szczelność IP68/IP69
  • Minusy: ciężko wskazać (telefon ma konkurencyjne do innych flagowców parametry)

8. Motorole moto g57 i moto g57 power – tym razem ze Snapdragonami

Motorola zaproponowała w tym samym czasie dwa duety nowych Androidów. W USA na rynek weszły Motorole G (2026), a globalnie Motorole moto g57. Motorola strzela nowościami jak z rękawa. Moto G57 i Moto G57 Power nie są dokładnymi odpowiednikami amerykańskich Motorola Moto G (2026) i Motorola Moto G Play (2026). Na razie nie widzę cennika linii g57 na polski rynek, ale na pewnie te telefony zmierzają do naszego regionu.

moto g57 (foto: motorola.com)

Co nowego w moto g57? W nowej serii Motorola względem poprzedniej generacji zmigrowała z MediaTeków na układy od Qualcomm. Zeszłe modele pracowały na chipach Dimensity 7060. Tegoroczne jednostki działają na Snapdragonach 6s Gen 4. Będzie to procesor nowszy (4nm) i wydajniejszy, więc i oszczędniejszy dla baterii. Oba telefony mają praktycznie te same specyfikacje. Jedynymi różnicami między jednostkami są konfiguracje pamięci operacyjnej (8 vs 12 GB RAM) oraz pojemność baterii (power ma aż 7000 mAh, natomiast bazowy wariant „tylko” 5200 mAh).

Moto g57 i g57 power oferują: ekran LCD FHD+ 6.72″ (ze 120Hz), 128/256 GB na dane, podwójny aparat (50 mpx z f/1.8 – Sony LYTIA-600 + 8 mpx z f/2.2 z kątem 119,5°), szczelność z IP64, MIL-STD-810H, głośniki stereo Dolby Atmos, Android 16 z nakładką Hello UI, no i kolorystykę w palecie Pantone.

  • Plusy: pojemne baterie, wysoka wytrzymałość
  • Minusy: nie znam cennika, a łatwiej odnieść się do specyfikacji znając koszty

Kącik ostatnio publikowanych treści

W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.

9. Aktualnie użytkuję: iPhone 17 Pro Max i Nothing Phone (3)

W 2025 roku zaktualizowałem modele telefonów, które na co dzień użytkuję w sposób bardziej osobisty. Z uwagi na branżę w jakiej działam, mam spore możliwość w ramach testowania różnych odmian telefonów, ale „służbowo” (również na potrzeby bloga) lubię trzymać się konkretnych modeli na dłużej. Jak zwykle starając się dysponować możliwie najnowszymi wersjami dwóch najpopularniejszych systemów operacyjnych (zamiennie stosując iOS i Androida). Aktualnie w mojej kieszeni noszę iPhone’a 17 Pro Max i Nothing Phone (3).

Obu świeżym telefonom poświęciłem na blogu trochę uwagi w ramach możliwie obiektywnych testów. Analizy modeli przeprowadzałem w podobnym okresie, czyli w okresie wzmożonych premier topowych telefonów wielu marek. Upgrade iPhone’a 17 Pro Max analizowałem w odniesieniu do użytkowanego przez trzy lata iPhone’a 14 Pro. Nothing z kolei oceniałem jako jednostkę starającą się odróżnić od większości bezpośrednich rywali.

  • sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max
  • sprawdź: mój test Nothing Phone (3)

10. Składany Honor Magic V3 w moich rękach

Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3


11. Najlepsze foto-smartfony 2025/2026 (mobilna fotografia)

nubia Z80 Ultra Photographer kit (foto: nubia)

Swoje flagowe propozycje telefonów przedstawiły już praktycznie wszystkie liczące się na rynku marki. Mogłem się zatem wziąć w końcu za coroczne podsumowanie i zestawienie najlepszych foto-smartfonów nowej generacji. Tej jesieni przygotowałem listę najciekawszych modeli, które kuszą zestawami wyższej jakości aparatów. Większość z tych propozycji ma bardzo konkurencyjne rozwiązania. Każda stara się zaoferować coś unikatowego, rozwijać silnik obrazowania i funkcje fotograficzne. W wielu z telefonów przy budowie modułu fotograficznego biorą udział marki specjalizujące się branży aparatów. Partnerstwo z ZEISS, Leica, Hasselblad, czy RICOH dodaje prestiżu i pomaga dostarczyć ciekawsze kalibracje profili i stylów dostępnych w aplikacjach aparatu. Listę zbudowałem bez rankingowania telefonów.

Sprawdź: najciekawsze foto-smartfony (2025/2026)


12. Podwójnie składane telefony (lista modeli)

Tecno Phantom Ultimate 2 (foto: Tecno Mobile)

Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:

Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)


13. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik

vivo X Fold3 Pro (foto: vivo.com.cn)

Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.

Sprawdź: jak wybrać składany telefon?


14. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)

RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)

Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.

Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku


15. telefony, o których piszę

Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.

Przeczytaj: smartfony, o których piszę


Idź do oryginalnego materiału