Jak w każdy poniedziałek, tydzień tradycyjnie otwieram przeglądem telefonowych nowości i ciekawszych zapowiedzi ostatnich dni. W każdym takim materiale zbieram rynkowe wieści z branży telefonów w zwięzłym, ale treściwym pakiecie informacji.
Podsumowanie segmentu telefonów przygotowuje w schemacie przypomnienia najważniejszych wiadomości ubiegłego tygodnia. Znajdziecie tu najnowsze premiery i nowe technologie związane z telefonami. Nie zabraknie też zapowiedzi i przecieków. Generalnie wszystkiego co najważniejsze w świecie telefonów.
Zapraszam na już 198. przegląd telefonów tygodnia. W tym artykule moją uwagę przyciągnęły:
- [testy] układ A19 Pro i komora parowa w iPhonie 17 Pro Max
- flagowa nubia Z80 Ultra telefonem tygodnia (Chiny)
- gamingowy REDMAGIC 11 Pro – pierwszy telefon z płynnym chłodzeniem
- Huawei nova 14 Lite (aka Vitality Edition) czwartym w serii (Chiny)
- Realme GT 8 Pro z aparatem Ricoh i teleobiektywem 200 megapikseli (Chiny)
- iQOO 15 z ekranem M14 AMOLED LTPO od Samsunga (Chiny)
- Onyx BOOX P6 Pro – Android 5G z kolorowym E Ink (teraz globalnie)
- Redmi K90 Pro Max z Bose 2.1, czyli POCO F8 Ultra?
Rynek telefonów (XLII tydzień 2025 roku)
Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian, trendów i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po mniej istotne.
Kącik rekordów (liczby i statystyki):
- 120x – taki Super Zoom cyfrowy ma 200-megapikselowy teleobiektyw w Oppo Find X9 Pro
- 1.15 mm – taką wąską ramkę ma telefon Oppo Find X9 Pro
- 2027 – dopiero w tym roku może zadebiutować składany iPhone (koniec 2026 wciąż jest możliwy, ale zmusiłoby to do ograniczonej dostępności urządzenia) | wg analiz Mizuho Securities
- jesień 2026 – we wrześniu tylko iPhone Air 2, iPhone 18 Pro i 18 Pro Max | wg Mizuho Securities
- wiosna 2027 – bazowy iPhone 18 i 18e (i może ten składany?) | wg Mizuho Securities
- 2028 – w tym roku składany iPhone w formacie bezramkowego flipa (książeczkowy fold w 2026/2027)
- vivo X300 sprzedaje się lepiej od serii X200, ale marka nie podaje konkretnych danych
- 1.25 mm – tak smukłe obramowanie ma gamingowy REDMAGIC 11 Pro (95.3% frontu jest ekranem)
- 7000 mAh – tak pojemne baterie otrzymały iQOO 15 i Realme GT 8 Pro
- 7500 mAh – taką baterię ma posiadać gamingowa nubia REDMAGIC 11 Pro w globalnym wydaniu
More battery. More gaming. Less worrying.#REDMAGIC11Pro
— REDMAGIC (@redmagicgaming) October 21, 2025
- 12 i 31% – o tyle lepiej od swoich odpowiedników poprzedniej generacji sprzedają się iPhone’y 17 Pro/17 Pro Max i bazowe iPhone’y 17 | wg Counterpoint Research
- 15 – tylu „superfanów” w programie „The Trusted Tester” ma testować nowe Pixele | wg Bloomberga
- 2 tyg. – aż tyle trzeba czekać na iPhone’a Air w Chinach (w Europie i USA niemal od ręki) | wg South China Morning Post
- 94 mln (zamiast 88 mln) – takie prognozy na zamówienia iPhone’ów 17 ma teraz Apple | wg The Elec
- 1 mln – o tyle Apple zmniejszyło produkcję smukłego iPhone’a 17 | wg The Elec
- 10-15% – takie udziały w sprzedaży iPhone’ów ma model Air | wg Nikkei Asia
- 80% – choćby o tyle Apple zmniejsza produkcję iPhone’ów Air (do końca Q1 26) | wg Ming-Chu Kuo
- 1-2% – taką opłatę reprograficzną będziemy płacić od 1 stycznia (resort kultury przedstawił projekt nowelizacji, który na rynku jest określany „podatkiem od telefonów”)
- 2027 – w tym roku Apple może wydać jubileuszowego iPhone’a 20 (normalnie powinien być iPhonem 19) | wg Omdia
- marzec 2026 (zamiast stycznia) – to możliwe opóźnienie premiery serii Galaxy S26 (przez Exynosy 2600?)
Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:
- iPhone’y 17 Pro Max w Cosmic Orange ulegają dekoloryzacji w Rose Gold? (niektórzy użytkownicy Reddita zauważają zmianę koloru obudowy po wystawieniu telefona na promieniowanie UV, czyli słońce)
- algorytmy AI od Meta proponują przeszukiwanie galerii telefona w poszukiwaniu ciekawych zdjęć do publikacji na Facebooku (czy nie udostępnimy w ten sposób swoich zdjęć do treningu modeli AI?)
- nakładka ColorOS 16 dla telefonów Oppo ma pozwolić na parowanie z Apple Watchami
- nadchodzi seria Reno15 od Oppo z nową odmianą Pro Max (niestety będzie oferowana tylko w Chinach)
- aktualizacja do iOS 26.1 pozwoli zredukować efekty przezrocza Liquid Glass
- YouTube dodaje timer do aplikacji, by pomóc powstrzymać oglądanie Shortów
Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:
- 3 listopada globalna premiera gamingowych REDMAGIC 11 Pro
- 6 listopada globalna prezentacja nubii Z80 Ultra
- seria Galaxy S26 może zadebiutować dopiero w marcu (z uwagi na problemy z produkcją chipów Exynos 2600, wariant Ultra nie miałby tego problemu z uwagi na Snapdragona 8 Elite 5 for Galaxy)
- Huawei Mate 70 Air pojawił się w specyfikacjach online (Chiny)
1. [testy] układ A19 Pro i komora parowa w iPhonie 17 Pro Max
Siedemnastą generację iPhone’ów wyposażono w nowe układy A19. Jeszcze przed samą premierą telefonów Apple, wiedziałem, iż nie będą one wytwarzane w technologii 2 nm. Ta zmierza na rynek dopiero w przyszłym roku. Nie znaczy to jednak, iż w najnowszych chipsetach nie odczujemy zastrzyku mocy. Amerykańska spółka jak zwykle zaproponowała dwie odmiany swojego procesora. W iPhone’ach 17 Pro i 17 Pro Max znalazł się oczywiście ten mocniejszy. Od bazowego różnić go będzie o jeden rdzeń dla GPU więcej. telefony z Cupertino przyspieszą, a i zarządzanie energią będzie efektywniejsze. To nie tylko zasługa samego chipsetu, ale też nowego chłodzenia.
Przejdźmy do rzeczy. Testowany przeze mnie iPhone 17 Pro Max dysponuje sześcioma rdzeniami CPU (dwa główne mają po 4.26GHz, a cztery pozostałe 2.6GHz) i sześcioma rdzeniami GPU. Do tego autorski układ N1 dla łączności, który ogarnie Wi-Fi 7, Bluetooth 6, ale też protokół Thread dla smart domów. W ten sposób Apple uniezależnia się od podzespołów innych marek (tu konkretnie od modemów Snapdragon). Warto wspomnieć o 16-rdzeniowym Neural Engine dla Apple Intelligence. W najnowszych modelach iPhone’ów 17 Pro udało się też podnieść RAM (z 8 GB w LPDDR5X 7500 do 12 GB w LPDDR5X 8533), a pamięć masowa startuje teraz od 256 GB (a nie 128 GB) i kończy się na aż 2 TB! Apple przekonuje, iż aktualny Max to, jak sama nazwa wskazuje, maksimum osiągów.
Jak zwykle Apple podkreśliło skok jakościowy względem poprzedniej generacji. Przeglądając benchmarki i testy stresowe dostępne w sieci (i porównując do zeszłorocznych iPhone’ów 16 Pro Max), najnowsze modele iPhone’ów 17 Pro i 17 Pro Ma mają zaskoczyć głównie przy grafice. Wzrost wydajności CPU to tylko o 10-15%, ale już w GPU „współpracując z innowacyjnym układem chłodzenia, GPU i CPU pozwalają na utrzymywanie choćby o 40% wyższej wydajności”. Takie efekty mają być możliwe przez nową konstrukcję aluminiowej obudowy unibody. Jej integracja z komorą parową powinna wydłużyć czas pracy na najwyższych obrotach. Tu Apple chwali się akceleratorami neuronowymi, szczególnie z działaniami AI. Nie będę was męczył cyferkami związanymi z analizami single/multi-core, ale w sieci pokazują one 34/39% wzrosty względem odpowiednika poprzedniej generacji. Zerknąłem jeszcze na bezpośrednie zestawienie A19 Pro z najnowszym Snapdragonem 8 Elite 5 i Dimensity 9500, które zasilają bezpośrednich konkurentów z Androidem na pokładzie.
W większości porównań, które widzę, chip Apple wygrywa z rywalami od Qualcomm i MediaTek w testach jednordzeniowych, natomiast wypada nieco słabiej w tych wielordzeniowych (ale tych rdzeni ma mniej). Wszystkie trzy wyglądają jednak porównywalnie i tak naprawdę wszystkie efekty będą zależne od optymalizacji softu i dopasowania aplikacji do nowej architektury układów. Układ A19 Pro ma hardware’ową akcelerację Ray Tracingu, a więc obsługę gier z lepszymi osiągami graficznymi. Mocny chip ma też służyć cięższymi zadaniami przy plikach video (również w nowym ProRes RAW), czy oglądaniu filmów z Dolby Vision.
Sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max
2. Flagowa nubia Z80 Ultra telefonem tygodnia (Chiny)
ZTE zaprezentowało w Chinach swoją propozycję flagowego Androida. Podobnie jak w przypadku prawie wszystkich marek z Państwa Środka, jesienią demonstrowany jest potencjał topowego telefona nowej generacji, w którym pracuje mocarny układ Snapdragon 8 Elite 5. nubia Z80 Ultra to telefon z klasowymi podzespołami oraz bardzo dobrym modułem fotograficznym. ZTE już od kilku lat stara się włączyć w walkę o uwagę klientów premium, co zresztą potwierdzają specyfikacje linii „Z”. Za niedługi czas, bo już 6 listopada, telefon ten zostanie zaprezentowany globalnie.
Co nowego w nubii Z80 Ultra? Stylistycznie Z80 Ultra przypomina poprzedników. Ma swój charakterystyczny design. Podzespoły w tym wydaniu Androida robią wrażenie. Niemal w każdym obszarze jest coś wartego uwagi. Ekran to aż 6.85-calowy, bezramkowy panel AMOLED X10 od BOE (z 1.5K oraz 144Hz). Kamerka selfie wciąż ukrywana pod wyświetlaczem. Chip też wydajny – świeżo zaprezentowany SoC od Qualcomm. Bateria z pojemnością aż 7200 mAh (z większą gęstością dzięki Si/C) i szybkim ładowaniem (90W przewodowo i aż 80W bezprzewodowo). Pamięć o wysokich konfiguracja i w szybkich standardach – 16GB RAM (LPDDR5X) i 1TB (UFS 4.1). W ramach chłodzenia widzę elementy 3D Ice Steel VC stosowane w gamingowej serii REDMAGIC tej samej marki.
Fotograficznie również na wysokim poziomie. Nubia kontynuuje z aparatem głównym 35 mm oraz rozwijaniem obrazowania NeoVision przy użyciu AI. Pierwsza kamerka to sensor Omnivision 990 (1/1.3″). Peryskopowy teleobiektyw 64 mega ma matrycę 1/2″ i optyczne zbliżenie 3x. Z kolei obiektyw z ultra wide to sensor 1/1.55″. Wszystko ponownie ze wsparciem opcjonalnego gripa Photography Kit i specjalnymi stylami oraz filtrami w ramach kreatywnej fotografii. Specjalny uchwyt ma T-mount z możliwością mocowania większych obiektywów oraz tzw. cold shoe dla mikrofonu, świateł i innych akcesoriów. Z cennikiem wstrzymam się do międzynarodowej prezentacji.
- Plusy: bezramkowy ekran z ukrytym selfie, mocne wnętrze, opcjonalny adapter fotograficzny
- Minusy: chyba nie mam się do czego przyczepić
3. Gamingowy REDMAGIC 11 Pro – pierwszy telefon z płynnym chłodzeniem
W bardzo podobnym czasie zadebiutował inny topowo wyposażony smarfon z linii nubia (od ZTE). Na razie w Chinach, ale już na początku listopada również z globalną premierą. REDMAGIC 11 Pro łączy z Z80 Ultra sporo podzespołów, choć oba telefony wyglądają inaczej. REDMAGIC 11 Pro ma być pierwszą z płynnym chłodzeniem w masowo produkowanym telefonie.
Nubia zaproponowała dwa modele telefona: 11 Pro i 11 Pro+. Na razie tylko na rynek chiński, ale z globalnymi planami. Na pokładzie oczywiście najnowszy Snapdragon 8 Elite Gen 5, a więc sporo mocy. Aby ją okiełznać przed dłuższy niż standardowo czas, REDMAGIC zaoferują płynne chłodzenie i aktywny wentylator. Podobnie jak wcześniej, system chłodzenia uwzględni komorę z płynnym metalem, ale w wersji „plus” z pulsacyjnym silnikiem wodnym. Przy grach będzie to miało swoje znaczenie.
REDMAGIC 11 Pro mają wiele cech poprzedniej generacji. Część z nich udało się delikatnie podrasować. Trzon jest jednak zbliżony. Wyświetlacz ma aż 6.85″ (panel AMOLED X10 od BOE z 1.5K i odświeżaniem 144Hz). Podobnie jak wcześniej, ekran ma ukrytą pod wyświetlaczem kamerkę selfie, która nie przeszkadza w rozgrywce. Oprócz tego zintegrowany czytnik palca. Granie powinno być komfortowe, bo prawie cały front jest użyteczny (aż 95.3% przestrzeni to panel – ramka ma tylko 1.25 mm). Ciekawie wygląda też próbkowanie. Chip Synaptics ma dać choćby 3000 Hz, ale w multikontakcie 360Hz. Nie zabraknie dotykowych shoulderów z 520Hz.
Ponownie w obsłudze wyświetlacza udział bierze własny chip R4, a uruchomione tytuły mają do dyspozycji choćby 24 GB RAM ( LPDDR5T) i do 1 TB na dane (UFS 4.1). Aktywne chłodzenie ma wydłużyć zarówno grę w wyższej wydajności, ale też ogólny czas pracy na jednym ładowaniu. Nubia da graczom baterię z aż 8000 mAh i ładowaniem 80W w odmianie 11 Pro, a w 11 Pro+ ogniwo ma mieć 7500 mAh i 120W (do tego 80W bezprzewodowo). Oczywiście wszystko z szybką łącznością (z Wi-Fi 7) oraz nakładką RedMagic OS 11 z software’owymi ulepszeniami (także AI). Z cennikiem się wstrzymuję. Podam go jak już najnowsza seria dotrze na europejski rynek.
- Plusy: efektywniejsze chłodzenie, gamingowe ulepszenia, topowe podzespoły
- Minusy: nie jestem pewien, czy globalna edycja będzie dysponowała opcją 8000 mAh
4. Huawei nova 14 Lite (aka Vitality Edition) czwartym w serii (Chiny)
Nie ma jeszcze żadnej oficjalnej daty europejskiej premiery serii Huawei nova 14, ale ta w Chinach zyskuje już kolejną wariację. telefony z systemem HarmonyOS na pokładzie dotrą pewnie w końcu na Stary Kontynent, a być może i z nowo przedstawiają odmiana Lite (tudzież Vitality Edition). W Państwie Środka dostępne są cztery modele nova 14: bazowa, Pro, Ultra oraz Lite.
Co nowego zaoferuje nova 14 Lite? Stylistycznie model nawiązuje do pozostałych modelu tej linii. Ma też wiele cech wyższych odmian. Nova 14 Lite blisko do wariantu bazowego, ale z kilkoma kompromisami pozwalającymi obniżyć koszty. Jest ten sam ekran OLED 6.7″ z FHD+ i 120Hz, aż 50-megapikselowe selfie i bateria o pojemności 5500 mAh, ale z ograniczeniem mocy ładowania do „tylko” 67W (zamiast 100W). Także aparat główny ma 50 mpx z sensorem RYYB, a obiektyw ultra wide dysponuje trybem macro. Zabrakło trzeciego aparatu. Huawei nie sprecyzowało jaki układ pracuje wewnątrz telefonu. Systemem jest ten sam HarmonyOS 5.1. Model jest oferowany w konfiguracjach 256 i 512 GB. Kosztują odpowiednio 2150 i 2450 juanów, czyli start jest od. ok. 300$ (nie licząc ceł i podatków).
- Plusy: sporo cech bazowego nova 14, ale w niższej cenie
- Minusy: nie wiadomo czy wariant nova 14 Lite trafi na rynek globalny
5. Realme GT 8 Pro z aparatem Ricoh i teleobiektywem 200 megapikseli (Chiny)
Na moją skrzynkę mailową zaczynają docierać zapowiedzi europejskiej premiery flagowego Realme GT 8 Pro. W zeszłą środę przyglądałem się potencjałowi fotograficznemu najnowszego Androida tej chińskiej marki. Został on już zaprezentowany na rynku chińskim, więc jeszcze przed polskim debiutem można pokusić się o podsumowanie specyfikacji telefonu. Globalne wariacje nie powinny się mocno różnić od tych chińskich.
Co nowego zaoferuje Realme GT 8 Pro? W tym roku marka stawia na nową współpracę z Ricoh, która ma podnieść zainteresowanie funkcjami fotograficznymi telefonu. Aparat główny przygotowano razem z partnerem, a udało się też podrasować peryskopowy teleobiektyw. Teraz ma on 200 megapikseli. Efektownie wyglądają wymienne maskownice dla modułu fotograficznego, które zmieniają estetykę „wysepki”.
W środku telefona prawie same topowe podzespoły. Jest flagowy, najnowszy układ Snapdragon 8 Elite 5 Extreme Edition, choćby 16 GB RAM (LPDDR5X RAM) i 1TB na dane (UFS 4.1), a także własny układ graficzny R1 wspomagający pracą wyświetlacza. Ekran też wygląda bardzo dobrze. To panel AMOLED z QHD+, 144Hz i szczytową jasnością 4000 nitów. Bateria w technologii Si/C z wyższą gęstością energetyczną ma aż 7000 mAh. Jest ładowana z dużą mocą aż 120W (i 50W bezprzewodowo). Telefon ma wysokie certyfikacje szczelności IP66, IP68 i IP69, a Android 16 ma oferować najnowszą nakładkę Realme UI 7. Cennik podam przy okazji europejskiej premiery.
- Plusy: ciekawa oferta w ramach modułu fotograficznego, flagowe specyfikacje
- Minusy: czy pojemność 7000 mAh i wyższe moce ładowania będą oferowane również w Europie?
6. iQOO 15 z ekranem M14 AMOLED LTPO od Samsunga (Chiny)
Jak pewnie zauważyliście, wszystkie powyższe propozycje Androidów były demonstrowane na terenie Chin. Nie inaczej było z najnowszym iQOO 15. W jego przypadku z europejską dostępnością może być jednak gorzej. Wymienione wcześniej telefony zmierzają na Stary Kontynent, natomiast iQOO niekoniecznie. Warto jednak zerknąć na ofertę rozwiązań, które submarka vivo proponuje w najnowszym swoim telefonie. Szczególnie ciekawie wygląda pierścień LEDowy wokół modułu fotograficznego z aparatami.
Co nowego zaoferuje iQOO 15? telefon ten jest kolejnym przedstawicielem segmentu z mocarnym Snapdragonem 8 Elite 5 na pokładzie i bardzo pojemną baterią 7000 mAh (Si/C oraz ładowaniem 100W). Łącznie z ekranem AMOLED LTPO M14 od Samsunga (z 2K, 144Hz i ściemnianiem 2160Hz PWM) i choćby 16GB RAM (LPDDR5X UltraI i do 1 TB na dane (w UFS 4.1) ma to być Android z przystosowaniem do mobilnego gamingu. Granie będzie wspomagane dodatkowym układem Q3 oraz specjalnym chłodzeniem z komorą parową 14000mm². Bardzo dobrze wygląda też temat szczelności (IP68 i IP69) oraz łączności (Wi-Fi 7 z Bluetooth 6.0). Android 16 ma być oferowany z najnowszą nakładką OriginOS 16.
- Plusy: gamingowy charakter z dodatkowymi podzespołami wspomagającymi mobile gaming
- Minusy: raczej nie kupimy tego telefona na naszym rynku w oficjalnej dystrybucji
7. Onyx BOOX Palma 2 Pro – Android 5G z kolorowym E Ink (teraz globalnie)
Onyx Boox P6 Pro (foto: Onyx)
Onyx to chiński producent e-papierowych czytników, który w swojej ofercie ma też inne urządzenia z panelami wykonanymi w tej technologii. Najnowszy model z kolorowym E Ink i wsparciem rysika dociera na rynek globalny. Niedawno pisałem o nim przy okazji premiery w Państwie Środka. BOOX Palma 2 Pro z 4G/5G wygląda na odpowiednik chińskiego P6 Pro. W międzynarodowym wydaniu urządzenie jest dostępne w przedsprzedaży w cenie startującej od 400$.
Co nowego zaoferuje Onyx BOOX Palma 2 Pro? Android wielkości telefona otrzymał slot na karty SIM, a więc łączność, której w podobnym BOOX Palma 2 brakowało. Czy można urządzenie nazwać telefonem? Producent obiecuje połączenia VoIP, ale nie wspomina nic o opcji telefonowania komórkowego (ani obsłudze SMS). W wielu przypadkach wystarczy jednak dostęp do Internetu, by cieszyć się z wielu funkcji znanych z normalnych Androidów. BOOX Palma 2 Pro ma 8/128 GB pamięci, jedną tylną kamerkę 16 mpx, no i Androida w starszej wersji (13 generacja). Wyświetlacz zaproponowano w wersji E Ink Kaleido 3. Stylusik ma pomóc przemienić urządzenie w rodzaj małego notatnika.
- Plusy: kolorowy ekran E Ink Kaleido 3 (format e-czytnika)
- Minusy: to nie do końca telefon, choć ma większość jego cech
8. Redmi K90 Pro Max z Bose 2.1, czyli POCO F8 Ultra?
Redmi od Xiaomi to bardzo interesująca submarka, której propozycje są dobrze znane również na polskim rynku. Nie wszystkie. Część z nich dociera do nas pod brandem POCO. Tak jest m.in. z topowymi Androidami. Na terenie Chin pokazano nowego flagowca z parametrami premium i wsparciem brzmienia przy współpracy z marką Bose. Redmi K90 Pro Max to prawdopodobnie POCO F8 Ultra. Jest to informacja nieoficjalna, ale prawdopodobna. Podobnie jak w przypadku poprzedniej generacji serii „K”, ta najnowsza też będzie proponowana w limitowanej Champion Edition, stworzonej we współpracy z Lamborghini Racing Team. Będzie to najdroższa z wariacji K90 Pro Max, nazwanej Automobili Lamborghini Squadra Corse.
Co nowego w Redmi K90 Pro Max? Najmocniej w oczy rzuca się mini subwooferek Bose 2.1 dla systemu audio w stereo. Ma on podnieść brzmienie i jakość odbioru dźwięku w telefonowym wydaniu. Jeden z głośniczków jest zlokalizowany u dołu, a drugi u góry urządzenia. Nowością jest wspomniany „large independent woofer” widoczny przy zestawie aparatów na tyle obudowy Redmi. Użytkownicy mają w tym zestawie uzyskać lepszy bass, ale i wyrazistość innych elementów całej „sceny”. Xiaomi chwali się „nową erą mobilnej akustyki”. Na papierze brzmi doniośle (nomen omen), ale dopiero bezpośrednia odsłuch pozwoli ocenić tę nowinkę.
Jak wyglądają pozostałe specyfikacje Redmi K9 Pro Max? Bardzo dobrze i konkurencyjnie do wszystkich flagowców debiutujących jesienią tego roku. Chipem jest Snapdragon 8 Elite Gen 5 (+ do 16 GB RAM i do 1 TB na dane), ekran 6.9″ to OLED 120Hz z subpikselami RGB, ściemnianie DC (do 1 nita nocą). Do tego pojemna bateria Si/C z 7560mAh (z ładowaniem 100W i 50W w Qi), ultrasoniczny czytnik palca w ekranie, ochrona z Xiaomi Dragon Crystal Glass, szczelność IP68, najnowsza nakładka HyperOS, a także dobrze wyposażony moduł fotograficzny. Z tyłu jest potrójne 50 mega z aparatem głównym Light Fusion 950 z rozpiętością tonalną 13.5EV – kamerką znaną z serii Xiaomi 17.
- Plusy: flagowe parametry w atrakcyjniejsze cenie
- Minusy: obawiam się, iż w globalnym wydaniu POCO będzie kilka kompromisów
Kącik ostatnio publikowanych treści
W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.
9. Aktualnie użytkuję: iPhone 17 Pro Max i Nothing Phone (3)
W 2025 roku zaktualizowałem modele telefonów, które na co dzień użytkuję w sposób bardziej osobisty. Z uwagi na branżę w jakiej działam, mam spore możliwość w ramach testowania różnych odmian telefonów, ale „służbowo” (również na potrzeby bloga) lubię trzymać się konkretnych modeli na dłużej. Jak zwykle starając się dysponować możliwie najnowszymi wersjami dwóch najpopularniejszych systemów operacyjnych (zamiennie stosując iOS i Androida). Aktualnie w mojej kieszeni noszę iPhone’a 17 Pro Max i Nothing Phone (3).
Obu świeżym telefonom poświęciłem na blogu trochę uwagi w ramach możliwie obiektywnych testów. Analizy modeli przeprowadzałem w podobnym okresie, czyli w okresie wzmożonych premier topowych telefonów wielu marek. Upgrade iPhone’a 17 Pro Max analizowałem w odniesieniu do użytkowanego przez trzy lata iPhone’a 14 Pro. Nothing z kolei oceniałem jako jednostkę starającą się odróżnić od większości bezpośrednich rywali.
- sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max
- sprawdź: mój test Nothing Phone (3)
10. Składany Honor Magic V3 w moich rękach
Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3
11. Najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
Kiedyś takie „rankingi” przygotowywałem częściej, ale w ostatnich latach skupiłem się na konkretniejszych sekcjach najciekawszych telefonów sezonu. Częściej aktualizowałem coroczne zestawienia modeli o najlepszych modułach fotograficznych, czy w składanym formacie. Wracam do budowania list typowych flagowców, ponieważ propozycje na 2025 rok wydają się jeszcze ciekawsze od poprzednich, a wysoka konkurencja wymusiła ostrzejszą walkę o klienta. Stworzyłem najnowszą ofertę, która pomoże wam (taką mam nadzieję) w jakiś sposób porównać potencjały poszczególnych jednostek. W 2024 roku niemal cała czołówka wydała swoje telefony wcześniej niż zwykle i prawie w tym samym okresie. Większość jesiennych debiutów chińskich Androidów szykuje swoje globalne odmiany tylko po kilku tygodniach od premier w Państwie Środka, więc i materiał do artykuły pojawił się wcześniej niż zwykle (takie wpisy przygotowywałem przeważnie na przełomie roku). Kilku producentów ma swoje prezentacje jeszcze przed sobą, ale raczej już wkrótce. W oddzielnej sekcji podałem ich poprzednie generacje, a z czasem artykuł będę aktualizował o te nowsze. Zapraszam!
Czytaj więcej: najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
12. Podwójnie składane telefony (lista modeli)
Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:
Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)
13. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik
Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.
Sprawdź: jak wybrać składany telefon?
14. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)
RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)
Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.
Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku
15. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
16. telefony, o których piszę
Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.
Przeczytaj: smartfony, o których piszę

1 tydzień temu








