
Ja w każdy poniedziałek, tydzień tradycyjnie otwieram przeglądem telefonowych nowości i ciekawszych zapowiedzi ostatnich dni. W każdym takim materiale zbieram rynkowe wieści z branży telefonów w zwięzłym, ale treściwym pakiecie informacji.
Podsumowanie segmentu telefonów przygotowuje w schemacie przypomnienia najważniejszych wiadomości ubiegłego tygodnia. Znajdziecie tu najnowsze premiery i nowe technologie związane z telefonami. Nie zabraknie też zapowiedzi i przecieków. Generalnie wszystkiego co najważniejsze w świecie telefonów.
Zapraszam na już 183. przegląd telefonów tygodnia. W tym artykule moją uwagę przyciągnęły:
- seria Huawei Pura 80, która zadebiutowała globalnie
- w końcu smukły profil składanego Galaxy Z Fold7
- wąska ramka ekranu Flex Window 4.1″ w składanym Galaxy Z Flip7
- przystępniejszy cenowo Galaxy Z Flip7 FE (czyli dawny Z Flip6)
- OnePlus Nord 5 z ekranem 144Hz i tańszym Nord CE5
- Motorola Moto G96 z ekranem pOLED 144Hz
- Infinix Hot 60 Pro i 60 Pro+ w smukłym designie i OLED 144Hz
Rynek telefonów (XXVII tydzień 2025 roku)
Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian, trendów i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po mniej istotne.
Kącik rekordów (liczby i statystyki):
- 5000 mAh – taką pojemność ma otrzymać iPhone 17 Pro Max (poprzednik 4676 mAh) | wg Instant Digital
- 8300 mAh – takiej pojemności baterię (z ładowaniem 80W) ma otrzymać Honor X70
- 1% – to wzrost na chińskim rynku telefonów w Q2 2025 (Apple, vivo i Huawei niemal równo) | wg Counterpoint
- 7 – tyle lat wsparcia aktualizacjami Androida oferuje Samsung w serii Galaxy Z Fold7 i Z Flip7
- 4.1″ – takiej wielkości ekran otrzymał na klapce składany Galaxy Z Flip7 (rekord na rynku)
- 1.12 mm – tak wąską ramkę wokół wyświetlacza AMOLED na klapce oferuje Galaxy Z Flip7 (żaden inny telefon marki Samsung nie miał do tej pory tak wąskiego obramowania)
- 8.9 mm – takiej grubości jest złożony Galaxy Z Fold7 (to aż o 48% lepiej od pierwszego Folda z 17.1 mm)
- 15 mln – choćby tyle sztuk giętkich ekranów rocznie ma potrafić produkować Samsung na potrzeby Apple (otwierając oddzielną linię produkcyjną specjalnie dla rywala z Cupertino) | wg ET News
Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:
- komunikator WhatsApp w wersji beta dla iOS zaoferuje przełączanie kont
- Google chce w Androidzie 16 wprowadzić odpowiednik Apple Handoff, czyli lepsze synchro między urządzeniami (App Cast odkryto w Google Play Service) | wg Android Authority
- jeszcze w tym roku pojawią się dwie nowe wariacje Snapdragona 8 Gen 3 | widać w Geekbench
- Epic Games porzucił spór z Samsungiem wobec Auto Blockera
- Realme dodał fioletową edycję kolorystyczną modelu 14 Pro+ 5G
Smukły. Stylowy. Fioletowy!
realme 14 Pro+ 5G udowadnia, iż potężna bateria 6000 mAh i stylowa obudowa mogą iść w parze.
Dostępny w supercenie na: href="https://twitter.com/hashtag/realme?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#realme#realme14ProSeries#PartyPhone pic.twitter.com/7frFJhFzdw
— realme Polska (@realmepolska) July 11, 2025
Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:
- 24 lipca premiera serii Realme 15 (na początek Indie)
- w sierpniu możliwa premiera składanego Honor Magic V Flip 2 (Chiny)
- we wrześniu potencjalna premiera serii Xiaomi 16 (widać w certyfikacjach)
- wiosną 2026 roku premiera iPhone’a 17e | wg The Elec
- 15 lipca premiera Honora X70 z baterią 8300 mAh (Chiny)
- w połowie lipca prezentacja podwójnie składanego Tecno Phantom Ultimate G Fold Concept
- jeszcze w tym roku premiera podwójnie składanego Galaxy | potwierdził TM Roh
1. Seria Huawei Pura 80 globalnie (smartfon tygodnia)
Huawei to ostatnia z wielkich marek, która prezentuje aktualną generację flagowych telefonów. Rodzimi rywale przedstawili swoje modele już jesienią zeszłego roku (i pewnie powoli szykują się do następców), tymczasem seria Pura 80 dociera na rynek dwa miesiące później niż jej poprzedniczka (było to w kwietniu). Globalne wariacje nowych telefonów debiutują niedługo po chińskiej prezentacji. Producent przygotował high-endowe telefony z HarmonyOS, które ponownie kuszą zdolnościami fotograficznymi.
Jestem przekonany, iż telefony te ponownie zajmą pierwsze miejsce w rankingu najlepszych modeli do mobilnej fotografii (co ciekawe, detronizując Pura 70, który okupuje tron odkąd wszedł na rynek). Najciekawiej prezentuje się topowa z wariacji Huawei Pura 80, czyli model Ultra. Zastosowano w nim unikatowy i pierwszy w branży moduł peryskopowego teleobiektywu dla dwóch kamerek poprzez użycie mechanizmu przesuwnego sensor. Flagowo wygląda też aparat główny z matrycą 1″ i zmienną przesłoną. Rok temu Huawei pokazał interesujący obiektyw z wysuwaną konstrukcją, ale w Pura 80 Ultra z niego zrezygnowano. Szkoda, iż nie zdradzono jeszcze cennika
Czytaj więcej o: seria Huawei Pura 80
- Plusy: jedne z najlepszy foto-smartfonów na rynku (Ultra z unikatowym systemem przesuwnej matrycy)
- Minusy: system HarmonyOS (wciąż nie jest na poziomie iOS i Androida)
2. Samsung Galaxy Z Fold7 – najsmuklejszy w historii
Samsung potrzebował aż siedmiu lat, by jego flagowy telefon w składanym wydaniu zyskał w końcu znośny profil. Pod tym względem koreańskiej marce odjechała prawie cała konkurencja. Ich foldables były znacznie smuklejsze i atrakcyjniejsze. Najnowszy Galaxy Z Fold7 będzie w stanie się nimi porównywać, ponieważ jego grubość zeszła poniżej 9 cm. Nareszcie urządzenie będzie leżało w dłoni jak należy, przypominając gabarytami normalne telefony.
Co nowego zaoferuje Galaxy Z Fold7? Najnowsza konstrukcja ma odświeżony mechanizm, za pomocą którego udało się odchudzić jednostkę do aż 8.9 mm (i tylko 4.2 mm po otwarciu). Nie jest to wynikiem rekordowym, ale bardzo bliskim najlepszych. Nowe urządzenie ma też mniejszą lukę po złożeniu, ale wciąż trzyma się poprzedniej normy szczelności. Pod tym względem tegoroczni rywale z Chin poczynili wyraźniejsze postępy. Na pokładzie Galaxy Z Fold7 pracuje oczywiście flagowy Snapdragon 8 Elite. Samsung zrezygnował ze wsparcia rysika S Pen i kamerki selfie ukrywanej pod ekranem. Teraz oba wyświetlacze mają te same aparaty umieszczane w otworku.
Czytaj więcej o: nowości na Galaxy Unpacked (Z Fold7 i Z Flip 7)
- Plusy: w końcu Galaxy Z Fold w smukłej formie
- Minusy: rezygnacja z rysika jest chyba najbardziej zauważalnym brakiem
3. Samsung Galaxy Z Flip7 z Flex Window 4.1″
Flip-phone Samsunga też został odchudzony, ale nie aż tak mocno jak w przypadku większej konstrukcji. Znacznie więcej poczyniono w obrębie wyświetlacza na klapce. W Galaxy Z Flip7 panel zajmie teraz prawie całą jej powierzchnię. Podwójny aparat nie przeszedł wielu zmian, ale zyskał nagrywanie video w 10-bitowym HDR. Oczywiście z funkcjami wykorzystującymi nietypową konstrukcję urządzenia przy ujęciach selfie, gdzie jest m.in. opcja automatycznego kadrowania przy grupowych ujęciach. Nowością w siódmej generacji jest estetyka gadżetu. Ekran oblewa „oczka” obiektywów, czym całość przypomina m.in. serię Razr od Motoroli. W tym modelu Galaxy nie znajdziemy już Snapdragona. Samsung wolał dać szansę swojemu świeżemu chipsetowi Exynos 2500. Warto na koniec dodać, iż po otwarciu urządzenie powiększa się do aż 6.9 cala (poprzednik miał 6.7″), a obramowanie mniejszego panelu ma tylko 1.25 mm. Tak wąskiej ramki nie miał dotąd chyba żaden Galaxy.
- Plusy: większy Flex Window da więcej opcji w obsłudze aplikacji bez potrzeby otwierania telefonu (na klapce uruchomimy też więcej aplikacji third-party)
- Minusy: szkoda braku Snapdragona 8 Elite, ale jest to okazja to sprawdzenia procesora od Samsunga
4. Samsung Galaxy Z Flip7 FE, czyli Z Flip6
Atrakcyjniejsze specyfikacje siódmej generacji flipa pozwoliły w końcu Samsungowi na wprowadzenie do oferty przystępniejszego cenowo modelu składanej konstrukcji. O Galaxy Z Flip7 FE spekulowano już ze dwie generacje temu, ale urzeczywistnia się dopiero teraz. W tej edycji telefon przypomina zeszłoroczny model telefona z panelem 3.4″. Ma też praktycznie wszystkie inne parametry Flipa6. Od najnowszego flagowca jest tańszy o 200€.
Czym dysponuje Galaxy Z Flip7 FE? Na pokładzie pracuje układ Exynos 2400. Konfiguracja pamięci jest niższa, bo startuje od 8/128 GB (jest też opcja 256GB). Także bateria jest mniejsza (4000 mAh). Zestaw fotograficzny słabszy od flagowego modelu. Smukłość zeszłorocznej konstrukcji już podawałem przy okazji odchudzonego Flipa7, ale jeszcze je przypomnę. FE ma gabaryty Z Flip6, tj. prawie 15 mm grubości w formie złożonej i 6.9 mm po otwarciu. Wewnętrzny panel to przekątna 6.7″. Szczelność z IP48. Różnicą jest Androida 16 z One UI 8 prosto z pudełka. Szkoda, iż w tym wydaniu Samsung proponuje tylko dwie opcje kolorystyczne wykończenia: czarną lub białą. Być może tylko na razie.
- Plusy: obniżenie progu wejścia w segment składanych telefonów Samsunga
- Minusy: wciąż nie jest jakoś specjalnie tanio (są atrakcyjniejsi rywale)
5. OnePlus Nord 5 z ekranem 144Hz i tańszym Nord CE5
W zeszłym tygodniu odbyło się OnePlus Summer Launch Event 2025, na którym chińska marka zaprezentowała całą rodzinę mobilnych urządzeń. Wśród nich były dwa telefony ze średniej półki – Nord 5 i Nord CE5. Ta linia Androidów jest rozwijana już od kilku lat jako tańsza alternatywa dla serii flagowej. Do wyboru są dwie wariacje o różnych specyfikacjach, nie tylko w obrębie konfiguracji pamięci. Telefony różnią się też adekwatnościami wyświetlacza.
Czym różnią się od siebie OnePlus Nord 5 i Nord CE5? Lepszy z duetu ma większy i lepszej jakości ekran. Nord 5 proponuje panel OLED (FHD+) 144Hz o przekątnej aż 6.83 cala. Wraz ze Snapdragonem 8s Gen 3 daje to całkiem przyjazne gamingowi elementy. Z tego co widzę, urządzenie jest stosunkowo smukłe i lekkie. Jest też kolejnym po OnePlus 13T (Chiny) i 13S (Azja), w którym zamiast Alert Slidera pojawi się przycisk Plus Key do personalizowania funkcji i rozwiązań AI na pokładzie Androida. Tu m.in. zauważyłem AI Eraser, AI Summary, AI Reply, czy elementy Google Gemini. Dobrze wygląda pojemność baterii, bo jest 5200 mAh i ładowanie 80W, ale inni chińscy rywale zaczynają proponować tu atrakcyjniejsze ogniwa. Co ciekawe, poprzednik miał pojemniejszy akumulator. Kamerka na przodzie telefona ma aż 50 megapikseli, więc ponad standardy. Do wyboru 8/12GB RAM (LPDDR5X) i 256/512GB na dane w UFS 3.1 OnePlus obiecuje cztery większe aktualizacje systemu Google. W Europie cenę Nord 5 określono na 449€.
OnePlus Nord CE5 to sporo tańszy model tej linii. Kosztuje 349€. Co zatem poświęcono? Wyświetlacz jest mniejszy. AMOLED ma 6.77″ i słabsze odświeżanie, rozdzielczość i szczytową jasność (FHD+, 120Hz i 1430 nitów). Jest też inny chipset – MediaTek Dimensity 8350 Apex. Udało się utrzymać pojemność i szybkość ładowania baterii na poziomi Norda 5. Jest też ten sam okres wsparcie systemowego. Słabiej wygląda oczywiście temat kamerek, m.in. w przypadku selfie (16 mega). Pamięć operacyjna w tych samych opcjach, ale ROM w niższych 128/256 GB.
- Plusy: dobre ekrany, wsparcie przycisku do AI
- Minusy: niezbyt imponujące pojemności baterii (w porównaniu do azjatyckich odpowiedników)
6. Motorola Moto G96 5G z ekranem OLED 144Hz
Równie szybki do Norda 5 ekran w swoim nowym Androidzie zaproponowała Motorola. Najnowsza Moto G96 5G zadebiutowała w Indiach, ale niedługo powinna też dotrzeć na nasz rynek. Należąca do Lenovo marka kusi efektowną estetyką („ultra premium design”) i zakrzywianym na dłuższych krawędziach wyświetlaczem pOLED 144Hz z Full HD+. To wszystko w szczelności IP68 i zabezpieczeniem panelu przy użyciu Corning Gorilla Glass 5. W kraju debiutu telefon wyceniono na niecałe 18 tysięcy rupii, co w bezpośrednim przewalutowaniu daje niecałe 800 zł. choćby z cłami i podatkami powinno być zatem atrakcyjnie.
Co nowego zaoferuje Motorola Moto G96? Przyjemny dla oka design i świetny wyświetlacz (jest choćby zintegrowany z czytnikiem palca) to nie wszystko, co ten model ma do zaoferowania. Motorola proponuje też niezłego Snapdragona 7s Gen 2 i aparat główny 50 mpx Sony Lytia 700C ze wsparciem optycznej stabilizacji obrazu (OIS). Z przodu kamerka selfie 32 mega. Bateria z 5500 mAh wygląda poprawnie. Ładowanie już nie, bo z tylko 33W. Głośniczki stereo posiadają Dolby Atmos, a obudowa znów jest przygotowana kolorystycznie we współpracy z z Pantone. Podoba mi się obecność smart connect w ramach systemu do komunikacji z innymi urządzeniami – głównie komputerem. Wybór pamięci ograniczony do 8 GB RAM (LPDDR4x) i 128/256 GB. Aż dziw bierze, iż nie ma slotu na karty rozszerzające pamięć. Androida 15 będziemy mogli zaktualizować o cztery kolejne iteracje systemu Google.
- Plusy: dobry aparat główny, niezły chipset, świetny wyświetlacz i design
- Minusy: dość wolne ładowanie, brak slotu na microSD
7. Infinix Hot 60 Pro i 60 Pro+ w smukłym designie i OLED 144Hz
Ostatnią ciekawszą propozycją zeszłego tygodnia, która proponuję w przeglądzie jest nowa seria Androidów od Infinix. W Nigerii przedstawiono serię średniopółkowych Hot 60 Pro i Hot 60 Pro+. telefony te otrzymają też odmianę bazową w podobnej estetyce. Pod koniec lipca telefony te mają zostać zaprezentowane globalnie, ale już teraz warto się im przyjrzeć. Wszystko z uwagi na atrakcyjną stylistykę. Producent stawia bowiem na smukłą sylwetkę.
Co nowego zaoferuje Infinix Hot 60 Pro i 60 Pro+? Marka dostarczy Androida w ciekawej estetyce. Obudowa o grubości 5.95 mm ma być najwęższą w kategorii telefonów typu „3D curved”, czyli z delikatnymi zakrzywieniami panelu. W tej konstrukcji za wytrzymałość ma odpowiadać aluminiowa ramka. Mimo wąskiego profilu bateria pojemna, bo z 5160mAh (45W). Infinix Hot 60 Pro+ to trzeci w tym zestawieniu telefon z ekranem OLED z odświeżaniem 144Hz. Ma on 6.78″ i jest zabezpieczony Gorilla Glass 7i. Układ Mediatek Helio G200 nie imponuje. Konfiguracja pamięci dość standardowa dla tego półki cenowej – 8 GB RAM i 128 lub 256 GB na dane. Podoba mi się kształt „oczek” dla aparatów. Główny ma 50 mpx (Sony IMX882). Selfie już nie robi takiego wrażenia (13 mpx). Cena w Nigerii poniżej 200$. Bazowy Hot 60 Pro jest grubszy (6.6 mm) i w większości z tymi samymi podzespołami głównymi.
- Plusy: atrakcyjny wygląd, aplikacje Infinix AI i ekran OLED 144Hz
- Minusy: specyfikacje skromniejsze od Motoroli i OnePlusa
Kącik ostatnio publikowanych treści
W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.
8. Składany Honor Magic V3 w moich rękach
Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3
9. Najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
Kiedyś takie „rankingi” przygotowywałem częściej, ale w ostatnich latach skupiłem się na konkretniejszych sekcjach najciekawszych telefonów sezonu. Częściej aktualizowałem coroczne zestawienia modeli o najlepszych modułach fotograficznych, czy w składanym formacie. Wracam do budowania list typowych flagowców, ponieważ propozycje na 2025 rok wydają się jeszcze ciekawsze od poprzednich, a wysoka konkurencja wymusiła ostrzejszą walkę o klienta. Stworzyłem najnowszą ofertę, która pomoże wam (taką mam nadzieję) w jakiś sposób porównać potencjały poszczególnych jednostek. W 2024 roku niemal cała czołówka wydała swoje telefony wcześniej niż zwykle i prawie w tym samym okresie. Większość jesiennych debiutów chińskich Androidów szykuje swoje globalne odmiany tylko po kilku tygodniach od premier w Państwie Środka, więc i materiał do artykuły pojawił się wcześniej niż zwykle (takie wpisy przygotowywałem przeważnie na przełomie roku). Kilku producentów ma swoje prezentacje jeszcze przed sobą, ale raczej już wkrótce. W oddzielnej sekcji podałem ich poprzednie generacje, a z czasem artykuł będę aktualizował o te nowsze. Zapraszam!
Czytaj więcej: najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)
10. Podwójnie składane telefony (lista modeli)
Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:
Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)
11. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik
Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.
Sprawdź: jak wybrać składany telefon?
12. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)
RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)
Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.
Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku
13. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro
Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.
Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro
14. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
15. telefony, o których piszę
Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.
Przeczytaj: smartfony, o których piszę