Smartfony tygodnia #171 (przegląd rynku)

5 godzin temu
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #170 – Oppo Find X8s mini (foto: Oppo)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie tydzień zaczynam od przeglądu telefonowych nowości, a także najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. W każdym materiale zbieram ciekawsze wieści z rynku (siłą rzeczy w większości na temat Androidów, ale nie tylko).

Podsumowanie ma charakter szybkiej analizy segmentu telefonów, więc postaram się wskazywać nowinki, wyróżniki i wszelkie ulepszenia, którymi próbują przekonać do zakupu producenci. Zapraszam do 168. przeglądu telefonów tygodnia.

W tym tygodniu moją uwagę przyciągnęły:

  • wzmocniony Galaxy XCover7 Pro
  • gamingowy, smuklejszy RedMagic 10 Air
  • Infinix Note 50s 5G+ z pachnącą obudową
  • Samsung Galaxy M56 – najsmuklejszy w tej klasie?
  • Honor Power z baterią aż 8000 mAh
  • budżetowe Acer Super ZX i ZX Pro

Rynek telefonów (trzynasty tydzień 2025 roku)

Na początek szybka lista ciekawostek: liczb, przecieków i zapowiedzi. Obraz zmian i planów związanych z rynkiem telefonów. Od głębszych danych, po informacje mniej istotne.

Kącik rekordów (liczby i statystyki):

  • 400 000 – tyle podwójnie składanych Mate UXT Ultimate sprzedał Huawei | wg wyliczeń z Chin
  • 3.73GHz – taki zegar otrzymał najmocniejszy rdzeń chipa Dimensity 9400+ z AI
  • 166 – po tylu dniach wraca sprzedaż iPhone’ów 16 na terenie Indonezji (po sporze kraju z Apple odnośnie konieczności inwestycji producenta w lokalny rynek)
  • 1″ – taką przekątną ma nowy sensor fotograficzny OmniVision OV50X (z pikselami 1.6µm) i 8K dla video
  • 4.46 mln – produkcję takiej liczby wzmocnionych telefonów Galaxy przewiduje do końca 2028 roku Samsung (z kolei tego typu tablety mają osiągnąć sprzedaż 1.89 mln sztuk)
  • 32 GB – taką minimalną przestrzeń na pliki będzie wymagał Google od producentów przy Androidzie 15 (poprzedni limit wynosił tylko 16 GB i został podwojony wraz z Androidem 13)
  • 6000 mAh – taką baterię otrzymał gamingowy RedMagic 10 Air (mimo smuklejszej obudowy)
  • 3 – po tylu dniach braku odblokowania Androidy będą się restartować (w celach zachowania bezpieczeństwa)
  • 7.2 mm – taki profil otrzymał Galaxy M56 („najsmuklejszy w swojej klasie”)
  • 19% – to udziały Apple w sprzedaży telefonów w Q1 2024 (pierwszy raz amerykańska marka jest liderem w pierwszym kwartale roku – Samsungowi spadło 5 punktów procentowych r/r – ma w tej chwili 18%) | wg Coutnerpoint

Just Published: Global Smartphone Market Grows 3% in Q1 2025 But Future Uncertain; Apple Takes #1 Spot in Q1 For First Time

Key Takeaways:
The global smartphone market continued its growth trajectory in Q1 2025. Smartphone sell-through grew 3% YoY during the quarter, driven by… pic.twitter.com/WKrRhlEg5R

— Counterpoint Research (@CounterPointTR) April 15, 2025

Z ciekawszych dla posiadaczy telefonów ogłoszeń:

  • Trump wykluczył telefony i laptopy z listy produktów objętych cłami | wg Forbes
  • Samsung Display ma być wyłącznym dostawcą składanych ekranów dla nowego iPhone’a (2026). Koreańczycy uporali się ponoć z nieestetycznym obszarem zginania (co było niezbędna przy zamówieniach Apple)
  • Android 16 ma dostarczyć funkcje antykradzieżowe do telefonów innych niż produkcji Google i Samsunga (aktualnie te opcje są oferowane na wyłączność wybranym Pixelom i Galaxy)
  • Foxconn rozpoczął produkcję iPhone’ów 16e w Brazylii (o czym wcześniej spekulowano). Apple dywersyfikuje procesy produkcyjnego swoich telefonów

When the ordinary flips to the extraordinary. #MakeItIconic 4/24 pic.twitter.com/tJ3Mk67uaL

— motorolaus (@MotorolaUS) April 10, 2025

Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:

  • 23 kwietnia premiera Realme GT 7 Pro (Chiny)
  • 23 kwietnia premier Honor GT Pro (Chiny)
  • 24 kwietnia prezentacja OnePlus 13T (Chiny)
  • 24 kwietnia premiera składanych Motoroli Razr 60 i Razr 60 Ultra
  • 24 kwietnia możliwy też debiut Motoroli Edge 60 i/lub Edge 60 Pro

1. Samsung Galaxy XCover7 Pro (wzmocniony telefon)

Galaxy XCover7 Pro (foto: Samsung)

W tym tygodniu telefonem tygodnia wybrałem nowego Androida od Samsunga – wzmocnionego Galaxy XCover7 Pro. Koreański gigant jest jedną z nielicznych wśród liczących się na rynku marek, które posiadają w ofercie wzmocnione telefony. W tym segmencie specjalizują się mniejsi producenci, którzy próbują wyróżnić ofertę na tle zbyt silnej konkurencji. Samsung produkuje zwykłe telefony, jak i te pancerne. Nowy Galaxy XCover7 Pro ma łączyć opcje nakładki One UI z Galaxy AI, wytrzymalszą konstrukcję i zabezpieczenia dla segmentu enterprise. To przez cały czas jednostka pod biznes, przemysł i potrzeby terenowe, gdzie potrzebne są dodatkowe usprawnienia.

Bazowy model aktualnej generacji wzmocnionego XCover debiutował w zeszłym roku. Czas na mocniejszą odmianę Pro, w której pojawi się nowszy układ, ulepszenia software’owe oraz większe baterie. To, rzecz jasna, nie wszystko. Przejrzałem specyfikacje. Oto jak prezentuje się XCover7 Pro (610 €):

  • ekran: LCD 6.6″ (1080p+, 20:9, 120Hz) z ochroną Gorilla Glass Victus+
  • wyświetlacz ze wsparciem Vision Booster (większa jasność) i Touch Sensitivity (wyższa czułość – Samsung gwarantuje reakcje choćby w rękawiczkach o grubości 2 mm)
  • chip: Snapdragon 7s Gen 3 (2x szybszy od Dimensity 6100+ w bazowym XCover7)
  • pamięć: 6 GB RAM i 128 GB na dane (+ microSD do 2 TB)
  • audio: głośniczki stereo z Dolby Atmos (w bazowym wariancie jest jeden)
  • programowalne przyciski Top Key i XCover Key (tryb push-to-talk, walkie-talkie czy skanowanie kodów
  • foto: 50 mpx + 8 mpx (ultra wide) oraz 13 mega na froncie
  • bateria: 4350 mAh (bazowy wariant ma 4050 mAh) z USB-C (3.2) i pinami dla stacji
  • łączność: modem 5G (sub-6), Wi-Fi 6E, Blietooth 5.4, NFC i SIM + eSIM
  • system: Android 15 z Samsung DeX, KnoX i Knox Vault
  • wytrzymałość: certyfikacje IP68, MIL-STD-810H, a także odporność na etanol, Clorox i Medilox)

Wstępne podsumowanie:

  • Plusy: jest upgrade w kluczowych obszarach
  • Minusy: rzadsze aktualizacje modeli tej sekcji

2. Gamingowy RedMagic 10 Air (jest smuklejszy)

RedMagic 10 Air (foto: RedMagic)

Linia gamingowych RedMagic od nubii obchodzi właśnie siedmiolecie istnienia. Chyba właśnie z tej okazji chińska marka przygotowała nową wariację Androida najnowszej, dziesiątej już generacji. Nowy RedMagic Air 10 jest smuklejszy, ale wciąż z pojemną baterią, która sprzyja wydłużeniu rozgrywki. Telefon pokazano w Chinach, ale na moją skrzynkę mailową już dotarły informacje o globalnej prezentacji modelu 23 kwietnia.

Co nowego zaoferuje RedMagic 10 Air? Przede wszystkim smuklejszy profil. Ostatnio tę koncepcję starają się wdrażać wszystkie marki, co ma pewnie związek z plotkami odnośnie chudszego iPhone’a (Apple planuje rzekomo premierę iPhone’a 17 Air). W najnowszym RedMagic 10 Air grubość urządzenia wynosi tylko 7.85 mm, co przy baterii o pojemności aż 6000 mAh brzmi imponująco. W tej edycji kamerki już wystają, ale praktycznie same pierścienie (10 Pro chwaliły się brakiej wystającego modułu). Dla porównania, aktualny duet RedMagic 10 Pro/10Pro+ ma 8.9 mm grubości. Air to oczywiście najsmuklejszy RedMagic do tej pory wyprodukowany przez speców od gamingowych Androidów. Nubia obiecuje przy tym zachowanie wysokiej jakości specyfikacji, niezbędnych do jakościowej gry.

RedMagic 10 Air (foto: RedMagic)

RedMagic 10 Air został przy okazji odpowiednio zbalansowany, krawędzie wyprofilowane w 2.5D (ma to chyba uprzyjemnić uchwyt gadżetu). Ten wariant ma nieco uboższe parametry od głównych modeli marki. Zamiast Snapdragona 8 Elite jest Snapdragon 8 Gen 3. Nie zabraknie jednak wysokiej konfiguracji 16 GB RAM (ale już bez opcji 24 GB). Ekranem przez cały czas jest AMOLED ale w odświeżaniu 120Hz (nie 144Hz). Frontowa kamerka wciąż ukryta pod ekranem. Na dłuższej krawędzi znajdziemy AirTriggery do wygodniejszej gry, a Androida 15 doposażono w gamingowe oprogramowanie w ramach nakładki RedMagic OS 10.0. Nie zabraknie też chipa Red Core 3 do wsparcia w pracy, chłodzenia ICE Magic Cooling System z Liquid Metal 2.0, ładowania baterii z 80W i kompletu szybkiej łączności z Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.4.

W Chinach cenę określono na 3500/4100 juanów zależnie od konfiguracji. Nie przeliczam waluty, bo już w przyszłym tygodniu poznamy pewnie międzynarodową wycenę.

  • Plusy: odchudzenie konstrukcji, gamingowe parametry
  • Minusy: zejście z mocą i wydajnością (ale niższa cena)

3. Infinix Note 50s 5G+ z pachnącą obudową

Producenci telefonów szukają dróg wyróżniania swoich modeli. Robią to na różne sposoby, ale najczęściej w ramach wyróżników specyfikacji wnętrza (i ceny). Praktycznie każda marka dba też o odpowiedni design. Telefony mają może ten sam główny format, ale na zewnątrz różnią się fakturą, kolorem, czy unikatowymi technologiami wytarzania „plecków”. Infinix w modelu Note 50s 5G+ proponuje tylny panel, który pachnie. To Android klasy mid-range debiutujący w Indiach.

Co nowego zaoferuje Infinix Note 50s 5G+? Chyba żaden telefon na rynku nie proponował dotąd zapachowego podejścia, a przynajmniej ja takiego nie kojarzę. “Energizing Scent-Tech” będzie dostępne wyłącznie w ramach odmiany Marine Drift Blue. Aromat będzie uwalniany z mikrokapsułkowej konstrukcji. Woń ma łączyć morskie, cytrusowe zapachy z elementami konwalii. Producent zaznaczył, iż intensywność zapachu będzie zależała od warunków otoczenia i sposobu użytkowania telefonu. Nie sprecyzowano jednak, jak długo odczujemy przyjemny efekt. W sieci pojawiały się informacje o półrocznym okresie, ale nie są to informacje oficjalne.

Jeśli chodzi o parametry Note 50s 5G+ to są one średniej klasy. Ekran AMOLED 6.78″ (FHD+ i aż 144Hz) z delikatnymi zakrzywieniami. Chipem jest Dimensity 7300 od MediaTek. Z tyłu dwa aparaty (IMX682 64 mega od Sony + wsparcie czujnika 2 mpx). Ciekawie wygląda podwójny flash LED i Active Halo Lighting o różnej funkcjonalności (m.in. w ramach powiadomień). Plus przy 5G oznacza lepsze zakresy łączności (chyba chodzi po prostu o mmWave). Bateria otrzymała 5500 mAh i ładowanie 45W. Android 15 z własną nakładką XOS 15. W Indiach cena startuje od 16 tys. rupii (w przewalutowaniu bez ceł i podatków to ok. 165€).

  • Plusy: efekt zapachu, ekran 144Hz, pojemna bateria
  • Minusy: na razie nie wspomniano nic o międzynarodowej dostępności

4. Samsung Galaxy M56 – najsmuklejszy w tej klasie?

Samsung sprzedaje globalnie swoje telefony w ramach różnych linii. Żongluje poszczególnymi specyfikacjami zależnie od regionów. Większość parametrów między odpowiednikami serii „A” i „M” się pokrywa. Zaprezentowany w Indiach Galaxy M56 będzie odpowiednikiem Galaxy A56 z marca tego roku. Ma być jeszcze najsmuklejszym Androidem. najchuszym w swojej klasie i to mimo sporej baterii. Tak przynajmniej przekonuje producent.

Co nowego zaoferuje Samsung Galaxy M56? Koreańska marka proponuje telefon ze średniej półki, w którym oferowana będzie bateria o pojemności 5000 mAh i smukłością 7.2 mm. To daleko od nadchodzącego Galaxy S25 Edge, ale naprawdę efektownie, biorąc pod uwagę segment i wspomniane ogniwo. Będzie też lekko – tylko 180 gramy. Dla porównania, Galaxy A56 ma 7.4 mm i waży 198g. Galaxy M55 miał 7.8 mm.

Szybkie podsumowanie parametrów Galaxy M56: ekran Super AMOLED+ 6.74″ z 1080p i 120 Hz (z o 33% lepszą jasnością i o 36% smuklejszą ramką względem M55). Na pokładzie układ Exynos 1480 (czyli o generację niższy od Exynos 1580 zaproponowanego w Galaxy A56). W konstrukcji znalazła się o 1/3 większa komora odprowadzająca ciepło. Pamięć będzie w konfiguracji 8 GB RAM (LPDDR5x) i 128GB na dane (UFS 3.1). Moduł fotograficzny to połączenie kamerki głównej 50 mpx z OIS, aparatu ultra wide 8 mpx i czujnika makro (2 mpx). Z przodu selfie 12 mega. Androida doposażono w narzędzia Galaxy AI (z Edit Suggestions, Object Eraser i Image Clipper).

  • Plusy: aż 6 lat aktualizacji Androida, smukła konstrukcja, ekran Super AMOLED
  • Minusy: na razie tylko w Indiach (trudno określić czy model dotrze do Europy)

5. Honor Power z baterią aż 8000 mAh (Chiny)

Analizy rynku wskazują, iż kolejna generacja flagowych telefonów z Chin (różnych producentów) ma zaimponować skokiem pojemności baterii. Nowe standardy mają proponować choćby 7000-8000 mAh. Honor pokazał w Chinach pierwszy swój model ze znacznie większą baterią. Honor Power to „średniak” z ogniwem 8000 mAh.

Honor Power (foto: Honor).

Co nowego zaoferuje Honor Power? W środku telefonu znajdzie się ogromna bateria. Mimo 8 mm w profilu użytkownicy będą mieli do dyspozycji aż 8000 mAh. Nazwa jest zatem adekwatna do potencjału urządzenia. Akumulator ma gęstość 29.60Wh, a więc naprawę sporą. Z kolei spora ilość krzemu da wydajność na poziomie 821Wh/L. Honor obiecuje choćby 25 godzin ciągłego oglądania video, 23h doom-scrollingu na TikToku i 14h grania. Ładowanie ma moc „tylko” 66W, więc nie jakoś imponująco, ale IMO wystarczająco.

Najważniejsze parametry: Snapdragon 7 Gen 3, pamięć z 8/256 GB, 12/256 GB lub 12/512 GB; ekran OLED 6.78″ (12Hz, 10-bit); aż 4000 nitów jasności); aparaty 50 + 5 mega (do ultra wide) oraz selfie 16 mpx. Wycena startuje od 2000 juanów.

  • Plusy: bardzo pojemna bateria (8000 mAh)
  • Minusy: bardzo prawdopodobne, iż to propozycja głównie na rynek Chin (ale poczekajmy)

6. Budżetowe Acer Super ZX i ZX Pro, ale na licencji (Indie)

Acer Super ZX (foto: acermobiles.in)

Acer niejako wraca na rynek telefonów, ale na razie głównie w Indiach, gdzie wspólnie z Amazonem przygotowano kampanię sprzedażową budżetowych Androidów. Zapytacie pewnie – co w przeglądzie topowch rozwiązań w mobilnej fotografii robią tańsze telefony? Marka chce spróbować dostarczyć w segmencie entry-level coś nowego. Modele Super ZX i Super ZX Pro mają oferować pierwszy aparat 64 mega z AI w klasie budżetowców. Zostały wyprodukowane przez Indikal Technologies na licencji Acera, więc trudno przewidywać ich losy w ramach międzynarodowej kariery.

Co nowego w Acerach Super ZX i Super ZX Pro? Obie jednostki mają nieco inne specyfikacje, ale ten sam sensor główny. Aparat 64 megapiksele to Sony-LYT882 z optyczną stabilizacją obrazu (OIS) oraz funkcjami AI! W Pro towarzyszy mu jeszcze aparat ultra wide 5 mega i czujnik głębi 2 mpx. W tańszym wariancie też są trzy kamerki, ale te dwie pozostałe do bardzo podstawowe aparaty 2 mpx do głębi i makro. W obu odmianach na froncie selfie z 13 mega – odpowiednio od OmniVision i Samsunga. To wszystko w sporych „wyspach” podkreślających obiektywy.

Oba telefony różni kilka elementów. Jednostki dysponują jednak ciekawymi podzespołami. Ekrany LCD/AMOLED (odpowiednio), sporo konfiguracji pamięci (4-12 GB RAM i 64-512 GB). Spore baterie i stockowy Android 15 (bez bloatware’u). Całkiem niezłe zestawy jak na najniższą półkę. Nie licząc ceł i podatków, w przeliczeniu z rupii wychodzi 100€ (Super ZX) i 200€ (Super ZX Pro).

  • Plusy: nietypowe specyfikacje (zwłaszcza aparatu)
  • Minusy: to raczej jednostki przeznaczone wyłącznie na rynek indyjski

Kącik ostatnio publikowanych treści

W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.

7. Składany Honor Magic V3 w moich rękach

Po prawie dwóch miesiącach bezpośredniego relacjonowania kontaktu ze składnym Honor Magic V3 w przeróżnych przeglądach na blogu, czas na materiał zbiorczy i ocenę najnowszego Androida chińskiej marki. Jak telefon wypadł w długofalowych testach? Sprawdziłem przede wszystkim ergonomię najsmuklejszego w swojej klasie urządzenia, rozwiązania systemowe w ramach giętkiej konstrukcji, no i oczywiście zdolności fotograficzne modułu z aparatami (a także rozszerzeń usprawniających fotografowanie poprzez zginaną w pół konstrukcję). Zapraszam do oceny, a także galerii zdjęć z kilku sesji fotograficznych.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3


8. Najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)

iQOO 13 (foto: iQOO na Weibo)

Kiedyś takie „rankingi” przygotowywałem częściej, ale w ostatnich latach skupiłem się na konkretniejszych sekcjach najciekawszych telefonów sezonu. Częściej aktualizowałem coroczne zestawienia modeli o najlepszych modułach fotograficznych, czy w składanym formacie. Wracam do budowania list typowych flagowców, ponieważ propozycje na 2025 rok wydają się jeszcze ciekawsze od poprzednich, a wysoka konkurencja wymusiła ostrzejszą walkę o klienta. Stworzyłem najnowszą ofertę, która pomoże wam (taką mam nadzieję) w jakiś sposób porównać potencjały poszczególnych jednostek. W 2024 roku niemal cała czołówka wydała swoje telefony wcześniej niż zwykle i prawie w tym samym okresie. Większość jesiennych debiutów chińskich Androidów szykuje swoje globalne odmiany tylko po kilku tygodniach od premier w Państwie Środka, więc i materiał do artykuły pojawił się wcześniej niż zwykle (takie wpisy przygotowywałem przeważnie na przełomie roku). Kilku producentów ma swoje prezentacje jeszcze przed sobą, ale raczej już wkrótce. W oddzielnej sekcji podałem ich poprzednie generacje, a z czasem artykuł będę aktualizował o te nowsze. Zapraszam!

Czytaj więcej: najlepsze flagowe telefony na rynku (2024/2025)


9. Podwójnie składane telefony (lista modeli)

Tecno Phantom Ultimate 2 (foto: Tecno Mobile)

Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:

Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)


10. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik

vivo X Fold3 Pro (foto: vivo.com.cn)

Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.

Sprawdź: jak wybrać składany telefon?


11. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)

RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)

Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.

Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku


12. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


13. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


14. telefony, o których piszę

Smartfony są pierwszym i wciąż głównym powodem, dla którego prowadzę blog. Otwierając medium w 2012 roku robiłem to z myślą o Androidach i iPhone’ach. Dziś wciąż staram się trzymać tego tematu, ale z większym naciskiem na mobile ogółem. Jako właściciel pierwszego Androida na rynku (HTC Dream/G1) i bardzo wczesnego użytkownika iPhoneOS (tego sprzed iOS), poczułem jakąś misję, by popularyzować segment. Dziś już robić tego nie muszę, bo telefony są najpopularniejszymi urządzeniami elektronicznymi na rynku, ale pasja została. Przyglądam się rynkowi, analizuję nowości, testuję i komentuję.

Przeczytaj: smartfony, o których piszę


Idź do oryginalnego materiału