Smartfony tygodnia #147 (przegląd rynku)

1 dzień temu
Zobacz też poprzedni przegląd „smartfony tygodnia” #146 – Huawei nova 13 Pro (foto: Huawei)

Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu telefonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.

Przed wami kolejny (już ponad setny!) zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range. Zapraszam też do poprzednich przeglądów. Wiele z nich jest wciąż aktualnych.

Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:

  • 7 – tyle cali ma otrzymać gamingowy Red Magic 10 Pro ze Snapdragonem 8 Elite
  • 7000 mAh – aż takiej pojemności baterię może otrzymać gamingowy Red Magic 10 Pro
  • 5400/6100 mAh – aż takie pojemności otrzymały telefon Xiaomi 15/15Pro
  • 5x – do takiej krotności (z 3x) poprawiono zbliżenie w Xiaomi 15 Pro
  • 10 mln – aż o tyle sztuk zredukowano produkcję iPhone’ow 16 (do pierwszego półroczna 2025) | wg Kuo
  • 40% – aż o tyle ma wzrosnąć do końca dekady średnia cena chińskich telefonów (380$) | wg Stocklytics
  • 24 GB – aż tyle pamięci operacyjnej (LPDDR5X) otrzymała jedna z opcji OnePlusa 13
  • 9925 mm2 – aż takiej powierzchni komorę chłodzenia otrzymał OnePlus 13 (największą wśród Androidów)
  • 3 186 834 – tyle punktów (rekord) otrzymał w testach AnTuTu OnePlus 13
  • 5700 mAh – aż takiej pojemności baterię może otrzymać składany OnePlus One 2 (obecny ma 4805 mAh) – modelowi planowane jest też ładowanie bezprzewodowe, którego poprzednikowi brakowało
  • 100x – takie zbliżenie ze wsparciem AI ma zaoferować Pixel 11 Pro (2026) | wg przecieków
  • 40% – choćby o tyle tańsze są odnawiane Pixele, które Google zaczęło sprzedawać w USA
  • 5 – tylko tyle punktów procentowych różnicy w sprzedaży telefonów jest między kilkoma markami na rynku chińskim (Apple traci powoli kontrolę, a rynek się zacieśnia) | wg IDC
  • 4.2025 – w tym miesiącu ma ruszyć Apple Intelligence w kolejnych regionach świata
  • 10 – w tyle minut Samsung wyprzedał pierwszą partię (ile sztuk?) składanych Galaxy Z Fold6 Special Edition
  • 1/0.98″! – aż takiej wielkości (rekordowo dużą) matrycę otrzymał Sharp Aquos R9 Pro (Japonia)
  • 6 mld $ – takiej wartości wyprodukowane w Indiach iPhone’y wyeksportowała w pół roku marka Apple | wg Bloomberg
  • 200 mpx – taką matrycę otrzymał peryskopowy teleobiektyw w Honor Magic7 Pro
  • 310 mln – tyle telefonów sprzedano w Q3 2024 roku (najlepszy wynik od Q3 2021) – Samsung liderem, Apple na drugim miejsce, a ostatni stopnień podium należy do Xiaomi | wg Canalys
  • 2% – taki wzrost sprzedaży odnotował Samsung w segmencie mobilnym w Q3 2024 (ale -14.5% w zyskach z uwagi na inflację) | wg oficjalnego raportu koreańskiej marki
  • 4% – tylko takie udziały miały iPhone’y 16 i 16 Plus (na tle reszty modeli) na amerykańskim rynku w pierwszych dwóch tygodniach sprzedaży – cała rodzina modeli miaął 20% (iPhone 15 notował w analogicznym okresie lepszy wyniki, bo 28%)| wg Consumer Intelligence Research Partners (CIRP)
  • 40% – taki udziały lokalnego contentu muszą posiadać telefony w Indonezji (dlatego zbanowano tam Pixele)

1. iOS 18.1 z Apple Intelligence

AI od Apple wkracza na telefony później od konkurencji, ale amerykański gigant ma nadzieję, iż proces wdrażania zaległości przejdzie we właściwym dla firmy tempie. Polityka firma działa przeważnie na chłodno, ale rynek oceniał ją w przypadku algorytmów Sztucznej Inteligencji za spóźnioną (i generalnie źle prowadzoną). Dowodem na to może być późniejsze udostępnienie pierwszego pakietu funkcji, który debiutuje kilka tygodniu po wypuszczeniu iOS 18. Zwykle nowości wkraczają wraz ze startem aktualizacji większego firmware’u. Tym razem pierwsze elementy pojawiają się przy okazji iOS 18.1 i głównie w języku angielskim (poza USA można je uruchomić na razie wyłącznie po zmianie regionu na ten amerykański). Najnowsze informacje wskazują, iż wsparcie dla innych języków: chińskiego, francuskiego, niemieckiego, włoskiego, japońskiego, koreańskiego, portugalskiego, hiszpańskiego i wietnamskiego pojawią się w okolicach kwietnia 2025 roku. Na terenie UE jest problem związany z pewnymi regulacjami.

Co zawiera pierwszy pakiet Apple Intelligence, który demonstrowano już podczas czerwcowych WWDC 2024? AI od Apple jest kompatybilne z iPhone’ami 15 Pro i nowszymi. Uwzględnia Writing Tools (czyli analizy treści pisanych), zmiany działania asystentki Siri (jest inteligentniejsza), ulepszenia w apce Zdjęcia (edycję obrazu), czy powiadomienia oraz mailowanie (oferując wsparcie inteligentnych rozszerzeń). iOS 18.1 to też poprawki dla przycisku Camera Control i uruchomienie trybu aparatu słuchowego dla słuchawek AirPods Pro 2. Jestem bardzo ciekawy, jak Apple będzie poradzi sobie z implementacją kolejnych narzędzi generatywnej AI.

  • Plusy: w końcu Apple uruchamia narzędzia AI
  • Minusy: ale niestety Apple Intelligence jest udostępniane etapami (i nie wszędzie)

2. Nothing Phone (2a) Plus Community Edition (projekt tygodnia)

Nothing przyzwyczaił już do oryginalnego wykończenia swoich Androidów. Od kilku generacji (i ich wariacji) oferuje telefony z charakterystycznym, przezroczystym wzornictwem. Od marca opracowywał specjalną jednostkę tańszej odmiany drugiej generacji aktualnego modelu. Nothing Phone (2a) Plus Community Edition uwzględnia sugestie społeczności miłośników producenta z siedzibą w Londynie. Najnowsza propozycja świeci w ciemności – premiera w sam raz jako kampania na Halloween! Powstało tylko tysiąc jednostek, więc edycja jest prawdziwie limitowana.

Proces tworzenia specjalnej wersji trwał etapami, a we wszystkim uczestniczyła wspomniana społeczność, która mogła zgłaszać swoje uwagi. Nie we wszystkich krajach konieczna jest rejestracja by móc zamówić telefon. Urządzenie będzie oferowane globalnie. Dla poszczególnych państw przeznaczono po 25 sztuk świecącego Nothing Phone (2a). Premiera telefonu 12 listopada (12/256 GB).

  • Plusy: ukłon w stronę społeczności (fanów gromadzących się wokół marki)
  • Minusy: mocno limitowana seria modeli

3. Seria Xiaomi 15 i 15 Pro (Chiny)

Xioami 15 Pro (foto: mi.com)

Miniony tydzień obfitował w premiery chińskich flagowców. Jednym z pierwszych telefonów wyposażonych w niedawno przedstawiony układ Snapdragon 8 Elite, które trafiają do sprzedaży jest Xiaomi 15. To właśnie Androidy tej marki debiutowały zwykle jako pierwsze z nowymi procesorami Qualcomm. Nie inaczej jest i w tym roku. Chiński gigant przyspieszył w tym roku prezentację swojego topowej serii telefonu (podobnie zresztą jak Qualcomm swojego chipa), więc wszystko pozostało po staremu. Na razie większość z prezentowanych w październiku i listopadzie telefonów pojawi się w Państwie Środka, ale za kilka do kilkunastu tygodni trafi też do Polski.

Xiaomi 15 i 15 Pro oprócz mocarnego chipsetu otrzymało też ulepszenia fotograficznych zestawów (wciąż z Leica i dodatkowo w nową generacją AISP 2.0 do przetwarzania obraz), paneli OLED (Micro Quad Curved i własnym zabezpieczeniem wyświetlacza), czy znacznie pojemniejsze baterie Silicon-Carbon. Tegoroczna edycja telefona ma mnóstwo opcji wykończenia. Od specjalnych edycji, po te podlegające szerszej „customizacji”. Android 15 oczywiście z najnowszą nakładką HyperOS 2.0.

Przeczytaj więcej o Xiaomi 15

  • Plusy: Xiaomi 15 Pro z lepszym zbliżeniem 5x, topowy Snapdragon i nowe generacje baterii
  • Minusy: dość niewielkie (hardware’owo) ulepszenia modułów fotograficznych (czekam na model Ultra)

4. Seria Honor Magic7 z Matrix Camera

Honor Magic7 Pro (foto: honor.com)

Dzień po Xiaomi swojego przedstawiciela z topowym układem Snapdragon 8 Elity zademonstrowała w Chinach marka Honor. Magic7 to seria flagowych Androidów o równie mocnych do Xiaomi parametrach. W Magic7 również postawiono na potrójne zestawy sensorów, ale w odmianie Pro producent poszedł śladem vivo i połączył sensor wysokiej rozdzielczości z peryskopowym teleobiektywem. 200 mega z takim tele nie proponuje może imponującego zbliżenia optycznego, ale nietypowe zestawienie otworzyło drogę innym ciekawym rozwiązaniom. IMO to wciąż eksperyment, ale fajnie, iż część producentów bada możliwości takiego zestawienia. Honor i vivo robią to już od dwóch generacji, bowiem Magic6 Pro dysponował tele 180 mpx, a vivo 200 mpx w X100 Ultra (obecnie również w nowszym X200 Pro).

Magic7 w edycji Pro idzie nową modą na panele Micro Quad Curved, tj. delikatne zakrzywiania ze wszystkich czterech stron wyświetlacza. Honor też przygotował w najnowszych Androidach ulepszenia baterii. Pojemniejsze ogniwa wykonano w trzeciej generacji Honor Qinghai Lake, ale na ten moment nie potwierdzę, czy są to akumulatory typu Silicon-Carbon.

Przeczytaj więcej o Honor Magic7

  • Plusy: mocarny Snapdragon, nietypowe połączenie 200 mega z teleobiektywem i pojemniejsze baterie
  • Minusy: nie ma jakiegoś skoku w krotności optycznego zbliżenia (ale zaczekam do testów aparatu, bo może z matrycowym zoomem i AI pojawi się interesujący efekt)

5. OnePlus 13 z Hasselblad

OnePlus 13 Hasselblad (foto: OnePlus na Weibo)

Ostatniego dnia października debiutowały jeszcze telefony marki OnePlus. Od kilku lat proponowane wyłącznie w jednej odmianie (bez wariacji Pro). W kilku aspektach telefony współdzielą technologie z Oppo, z którym jakiś czas temu nawiązano współpracę (a iż firmy należą do tej samej grupy to o wymianę know-how było łatwiej). Jednym z elementów, z którego obaj producenci chętnie korzystają na spółkę są technologie szwedzkiego Hasselblad. Specjaliści od fotografii oferują w tych jednostkach kalibracje kolorów oraz specjalne style portretowania.

Oczywiście OnePlus 13 dysponuje też bardzo dobrymi parametrami samych obiektywów, ale nie aż takimi, jak bardziej topowy pod tym względem Oppo FindX8. Znacznie większy nacisk położono na jakość wyświetlacza. OnePlus oferuje najnowszy panel od BOE – drugą generację flagowego wyświetlacza – X2 OLED z 8T LTPO o bardzo wysokiej jasności i oszczędności. Trzynasta generacja OnePlusów to kolejna z chińskich propozycji z jesieni 2024 z pojemniejszymi akumulatorami (6000 mAh typu Silicon Carbon).

Przeczytaj więcej o OnePlus 13

  • Plusy: kalibracje i style Hasselblad, najnowszy flagowy panel BOE i baterie Silicon Carbon
  • Minusy: nie potrafię się na ten moment do czegoś „przyczepić”

6. Sharp Aquos R9 Pro z sensorem 1/0.98″

Sharp Aquos R9 (foto: jp.sharp)

Sharp już od kilku lat idzie w niszowym kierunku odnośnie rozwiązań stosowanych w ramach modułu fotograficznego. Jako jeden z pierwszych rozpoczął sprzedaż (choć mocno ograniczoną głównie do rodzimego rynku) Androidów z sensorami typu 1″ – dotąd największymi i bardzo niszowymi matrycami dla telefonów. Seria Aquos w trzech kolejnych generacjach (R6, R7 i R8) oferowała nietypowy, calowym sensor. Najnowszy Aquos R9 Pro kontynuuje tradycję jeszcze powiększając matrycę. Telefon japońskiej marki dysponuje matrycą z aż 1/0.98″!

Sharp poprawił osiągi aparatu głównego, ale zadbał też o pozostałe czujniki. W końcu są trzy (bo zwykle były tylko dwa – przeważnie w towarzystwie calowej matrycy był tylko dwumegapikselowy pomocnik do głębi). Sharp Aquos R9 Pro otrzymał bardzo konkretne aparaty fotograficzne. Konstrukcja telefonu objęła też fizyczny przycisk migawki, co ostatnio zaczyna robić karierę dzięki iPhone’om 16. Ma on oczywiście funkcje docisku migawki w celu ostrzenia. W obudowie są choćby oczka na pasek do przewieszenia telefonu na szyi.

  • Plusy: w końcu potrójny zestaw sensorów (kilku poprzedników oferowało jeden główny z czujnikiem głębi)
  • Minusy: dostępność tylko w Japonii (później jeszcze w kilku innych krajach Azji)

7. Seria iQOO 13 ze Snapdragonem 8 Elite

iQOO 13 (foto: vivo.com)

Skoro nie ma u nas w Polsce marki vivo (już od dwóch lat) to czy jest sens pisać o modelach iQOO, które należą do tego chińskiego producenta? Chyba warto, bo możemy porównać, jak nieco przystępniejsza cenowo rodzina Androidów z flagowymi układami Qualcomma prezentuje się na tle pozostałych propozycji z tym układem. Jeszcze w październiku w Chinach przedstawiono parametry iQOO 13.

Oczywistym jest, iż telefon po części wykorzysta technologie vivo, gdyż linia tych urządzeń należy do tej chińskiej marki. Oryginalnie wygląda LEDowa otoczka modułu fotograficznego. Diody RGB dysponują 12 kolorami i 72 efektami świetlnymi do różnego rodzaju powiadomień. Ekran Quad Curve z materiałem Q10 wspomaga wyższą jasność (1800 nitów w szczycie), a jest też dynamiczne odświeżanie 1-144Hz. Pod panelem ogromna, bo aż 6150-mAh bateria z ładowaniem 120W.

  • Plusy: ciekawy moduł LED wokół modułu fotograficznego, topowy Snapdragon, ekran BOE, bateria Silicon-Carbon
  • Minusy: telefon raczej jako ciekawostka (nie będzie dostępny w Polsce)

8. Kompakt – e-tuszowy „smartfon” (crowdfunding)

Smartfony z e-tuszowymi wyświetlaczami to dziś nic nietypowego, ale wciąż bardzo niszowego. Propozycji Androidów z takim panelem jest niewiele. adekwatnie to można je policzyć na palcach jednej ręki. W crowdfundingu natrafiłem na kolejny. Kompakt od Mudita to telefonik z 4.3-calowym, dotykowym wyświetlaczem E Ink i własnym OS. Minimalistyczny w działaniu – oferujący podstawowe funkcje i aplikacje. Działający choćby do 6 dni na jednym ładowaniu, co jest oczywiście zasługą technologii wyświetlania oraz software’owych „ograniczeń”. W telefonie jest chip NFC, port słuchawkowy 3.5 mm, bardzo podstawowy aparat 8 mpx i dual SIM. Propozycję przygotowała polska firma, która poszukuje wsparcia na Kickstarterze. W tej fazie kampanii Kompakta można nabyć już od 299€ (finalnie 349€). Model ten to bezpośredni rywal Light Phone’a (już w trzech generacjach), czy Minimal Phone’a (ten z klawiaturką QWERTY). Planowana realizacja to okolice kwietnia 2025 roku.

Znalezione na Kickstarterze
  • Plusy: bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu, kompaktowe gabaryty
  • Minusy: sporo ograniczeń (zarówno wizualnych jak i systemowych)

9. Ulefone Armor Mini 20 – najmniejszy ze wzmocnionych telefonów

Ulefone Armor Mini 20T Pro (foto: ulefone.com)

Ulefone to niszowa marka z równie niszowymi propozycjami Androidów. Firma specjalizuje się w Androidach w teren lub w trudniejsze warunki. Ich Armory to przeważnie wzmocnione konstrukcyjnie telefony z dodatkowymi czujnikami do bardziej specjalistycznych zadań. Producent ma już w swojej ofercie sporo ich wariacji, a teraz przyszykował najbardziej kompaktową z propozycji. Seria Armor Mini 20 oferuje trzy wariacje: T Pro, Pro i 4G.

W odmianach Pro znajdziemy termowizyjny moduł FLIR Thermal Imaging Lepton 3.5 – charakterystyczny dla pancernych Ulefone’ów i kamerka z night vision. Miniaki dysponują też latarką ze 130 diodami LED i certyfikacjami IP68, IP69K oraz MIL-STD-810H z gwarancją odporności na trudniejsze warunki. Ekran LCD ma tylko 4.7″ i 90Hz, ale jest zabezpieczony Gorilla Glass Victus. W środku wystarczające podzespoły oraz bardzo pojemna (jak na te gabaryty) bateria 6200 mAh.

  • Plusy: bardziej kompaktowa z odmian wzmocnionego Androida, termo i noktowizja
  • Minusy: napisałbym, iż trochę za mały, ale to właśnie jego oferta

Kącik ostatnio publikowanych treści

W każdym z flagowych cyklów na moim blogu kończę przypomnieniem o ostatnich artykułach poświęconych telefonom. W tym kąciku znajdziecie najważniejsze z zestawień, porównań i ciekawszych wpisów związanych z rynkiem telefonów. Będę się starał rotować tymi materiałami. Tutaj będą trafiać też ostatnie testy, smarthacki związane z telefonami i powiązane z segmentem treści.

10. Podwójnie składane telefony (lista modeli)

Tecno Phantom Ultimate 2 (foto: Tecno Mobile)

Na moim blogu znajdziecie sporo rocznych podsumowań i przeglądów najlepszych składanych modeli telefonów. W każdym roku zestawiam najciekawsze jednostki aktualnych generacji. Zestawiałem foldy, zestawiałem flipy. Czas na nową kategorię, która pod koniec 2024 roku spróbuje przyciągnąć uwagę fanów mobilnych urządzeń. Kilku producentów znanych z produkcji modeli foldable zapowiedziało podwójnie składane telefony (właściwie to hybrydy telefonów z tabletami, które można złożyć w harmonijkę). To trzecia i moim zdaniem najbardziej praktyczna z propozycji giętkich wyświetlaczy. Większość z tegorocznych modeli to prototypy i concepty, ale już zapowiadające format jaki w przyszłym roku może zacząć ekspansję. Sądzę, iż urządzenia umownie klasyfikowane pod symbolem „Z” przyspieszą sprzedaż „składaków” z Androidami i HarmonyOS (a kiedyś pewnie też z iPadOS). Zapraszam do lektury i przeglądu nowości:

Przeczytaj: podwójnie składane telefony (hybrydy tabletów)


11. Jak wybrać składany telefon? – mini poradnik

vivo X Fold3 Pro (foto: vivo.com.cn)

Swój pierwszy składany telefon użytkowałem dłuższy czas już kilka lat temu (był nim Galaxy Z Fold3). Na rynku nie było wtedy zbyt wielkiego wyboru modeli. Dziś pod tym względem jest już nieco lepiej. W sprzedaży jest kilka propozycji, które do tematu podchodzą podobnie, ale z pewnymi różnicami. Nie wiesz czy warto kupić składany telefon w większym wydaniu? Nie znasz zalet i wad tych konstrukcji i czy funkcje urządzenia Ci się w ogóle przydadzą? Stworzyłem krótki poradnik, jak wybrać składany telefon i na co zwracać uwagę podczas zapoznawania się z tą wciąż nietypową formą telefonu. To kilka uwag z własnego doświadczenia. Może rozjaśnią niezdecydowanym sytuację.

Sprawdź: jak wybrać składany telefon?


12. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie modeli)

RAZR 40 Ultra (foto: Motorola.com)

Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.

Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku


13. Honor 90 i jego 200 megapikseli (ostatnio testowany)

Jak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie telefona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.

Czytaj więcej: mój test Honora 90


14. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro

Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.

Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro


15. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


Idź do oryginalnego materiału