Jest poniedziałek, a więc tradycyjnie zaczynam tydzień od przeglądu telefonowych nowości i najciekawszych zapowiedzi z ostatnich dni. Z wiadomych względów najwięcej info o Androidach. Tu ruch znacznie większy.
Przed wami kolejny (już ponad setny!) zbiór wieści ze świata telefonów. Nie tylko tych droższych (im zwykle poświęcam więcej czasu w oddzielnych artykułach, do których zresztą przekierowuję). Znajdziecie tu też krótkie wiadomości o najważniejszych premierach modeli budżetowych i mid-range. Zapraszam też do poprzednich przeglądów. Wiele z nich jest wciąż aktualnych.
Zaczynam od szybkiej listy ciekawostek: najświeższych liczb, trochę przecieków, danych od analityków i zapowiedzi:
- 60Hz – z tak słabym odświeżaniem utknie iPhone SE 4 | wg kilku źródeł z X
- 1.8 mld $ – taką karę chce nałożyć na Apple UE za blokowanie dostępu alternatywnym serwisom muzycznym (to trzecia największa kwota kary dla firmy technologicznej w historii)
- 2023 – w tym roku MediaTek został liderem w dostawach mobilnych chipsetów
- 570/630€ – do takich kwot podrożeją Pixele 8a (7a startowały od 500€) | wg źródeł WinFuture.de
- seria Galaxy S25 od Samsunga ma oferować chip Exynos w każdym modelu (tak przynajmniej wynika z przecieków na temat przyszłorocznej konstrukcji telefonów)
- Apple będzie jednak kontynuować progresywne, webowe aplikacje dla ekranu Home Screen w iOS (początkowo zadeklarowało, iż europejski DMA wymusza zmianę)
- Xiaomi 15 i OnePlus 13 otrzymają ultrasoniczne czytniki palca pod ekranem | wg źródeł z Weibo
- niedawna aktualizacja jednego z pluginów nakładki MIUI blokowała dostęp do telefonów Xiaomi/Poco/Redmi (jedyną opcją poradzenia sobie z tzw. bootloopem był factory reset) – poważna wtopa!
- rendery iPhone’a SE 4 potwierdzają design 14. generacji z notchem w ekranie
- europejskie DMA spowoduje, iż Apple ułatwi migrację danych na Androidy (do jesieni 2025) – wynika z dokumentacji związanej z aktem na terenie Unii Europejskiej
- 7% – o tyle spadła sprzedaż telefonów w Chinach (w pierwszych sześciu tygodniach 2024 roku). Sprzedaż Apple spadła o 24% (r/r), Oppo o 29%. | wg Counterpoint Research
We’re thrilled to invite you to the live online unveiling of the #Zenfone11Ultra #ExpandYourVision. Mark your calendars for Thursday, March 14, at 8:00 p.m. (UTC+8). Prepare to discover our innovative, AI-integrated flagship phone that’s eagerly awaiting its debut!
— ASUS (@ASUS) February 20, 2024
Ciekawsze telefonowe zapowiedzi:
- prezentacja modeli vivo X Fold3 i X Fold3 Pro pod koniec marca (Chiny) | wg Panda is Bald (na Weibo)
- 11 marca w Indiach premiera Galaxy A55 i A35
- 14 marca prezentacja ASUSa Zenfone 11 Ultra
1. Najciekawsze flip-phone’y tygodnia (zestawienie tygodnia)
Obiecywałem, iż odświeżę zestawienie składanych telefonów i tak też w końcu uczyniłem. W odróżnieniu do poprzedniego przeglądu foldable, tym razem uwagę skupiłem na mniejszych konstrukcjach – tzw. flip-phone’ach. Zestawiłem najciekawsze ze składanych telefonów, które można w tej chwili kupić na rynku. Listę podzieliłem na dwie grupy, bo w tym roku zaczęła krystalizować się sekcja tańszych „składaków”. Na liście jest sporo modeli z poprzedniego roku, ale z czasem będę je aktualizował o generacje debiutujące w 2024 roku. Lista jest całkiem długa. Niestety, nie wszystkie propozycje kupimy w Polsce, a szkoda. Najważniejsze z propozycji jednak u nas są. Nie pokusiłem się o wybranie najlepszego ze składanych telefonów, ale przy każdym wymieniłem najciekawsze cechy.
Czytaj więcej o: najciekawsze składane telefony (flip-phone’y) 2024 roku
2. Nothing Phone (2a) (smartfon tygodnia)
5 marca firma Carla Peia (ex OnePlus) z siedzibą w Londynie przedstawiła swój trzeci telefon. Tym razem, idąc drogą podobną do Google, debiutuje Android w przystępniejszej cenie, a więc i z nieco „lżejszymi” parametrami. Wciąż jednak z charakterystycznym, choć uproszczonym, designem półprzezroczystej obudowy. Nothing Phone (2a) to model przypominający najbardziej charakterystyczne cechy dwóch ostatnich propozycji, ale z pewnymi kompromisami. przez cały czas w ciemnej lub jasnej edycji i z transparentnymi „pleckami”, ale już z mniej efektownymi LEDami. Doświetleniowe paski Glyph z programowalnymi funkcjami są tylko trzy (sporo mniej diodek).
Co jeszcze poświęcono? W środku nie widać cewki indukcyjnej służącej do bezprzewodowego ładowania. Wciąż są dwa sensory, ale inaczej obsadzone. Od początku Nothing stawiał na nietypowy wygląd i chcąc go utrzymać, a jednocześnie obniżając koszty, musiał wymyślić coś przyciągającego oko. Postawił na centralnie obsadzony duet obiektywów, który ułatwia promocje (marketingowe akcje podkreślające ten moduł realizowane są od kilkunastu dni). Producentowi udało się też zachęcić MediaTek do przystosowania chipa Dimensity 7200 Pro pod tę konkretną architekturę telefonu. Poniżej najważniejsze specyfikacje Nothing Phone (2a):
- ekran: AMOLED 6.78″ (1084 x 2412), 10-bit, 30-120Hz i jasnością 1300 nitów
- chip: MediaTek Dimensity 7200 Pro (customowy 2.8GHz)
- trzy paski LEDowe Glyph na tyle obudowy (nadal programowalne)
- pamięć: 8/128 lub 12/256 GB
- foto: 50 mpx z f/1.88 i OIS + 50 mpx (ultra wide)
- selfie: 32 mega z f/2.2
- bateria: 5000 mAh z ładowaniem 45W
- system: Android 14 z charakterystyczną nakładką Nothing OS 2.5
- cena Nothing Phone (2a): 329/379€ (zależnie od konfiguracji), w Polsce od 1449 zł
Wstępne podsumowanie:
- Plusy: ten sam zestaw fotograficzny, wciąż interesujący design, optymalne parametry
- Minusy: już nie tak efektowny tył (mniej LEDów dla Glyph
3. Realme 12 5G z Dynamic Button (Indie)
Realme ma ciekawą strategię z wprowadzaniem na rynek nowej generacji Androidów. Najnowsza seria jest wdrażana etapowo od tych najmocniejszych modeli Najpierw zaprezentowano duet Pro, potem bazowy wariant z plusem, a teraz w Indiach debiutuje ten najbardziej podstawowy – Realme 12 5G (chyba, iż jeszcze dojdzie 4G). Telefon wygląda podobnie do pozostałych członków rodziny, ale w środku oczywiście skrywa mniej wydajne podzespoły. jeżeli się nie mylę to Realme 12 5G jest jednym z pierwszych z Dynamic Button, który pozwala na szybkie przełączanie systemu w różne tryby. W sumie jest tu siedem opcji, m.in. szybki dostęp do kamery.
Wyceniany na ok. 200$ (w przewalutowaniu, nie licząc ceł i podatków) Realme 12 5G posiada:
- ekran: IPS LCD 6,72″ (120Hz) z FHD+ i jasnością 950 nitów
- chip: MediaTek Dimensity 6100+
- konfiguracje: 6/8 GB RAM i 128 GB na dane (+ microSD)
- foto: 108 mpx (ISOCELL HM6 z f/1.75) + 2 mpx (do głębi)
- selfie: 8 mega w ekranowym otworku
- bateria: 5000 mAh z ładowaniem 45W
- audio: głośniki stereo i port słuchawkowy 3.5 mm
- system: Android 14 z nakładką Realme UI 5
Wstępne podsumowanie
- Plusy: najprzystępniejsza cenowo wariacja serii (i atrakcyjny design), szybkie ładowanie
- Minusy: ekran LCD, nie jestem do końca przekonany do sensora 108 mpx (chociaż ma matrycowe zbliżenie 3x i niezłe f/1.75)
4. Samsung Galaxy A55 i Galaxy A35
Ten duet telefonów Samsunga otrzymał oficjalną datę premiery 11 marca (czyli dzisiaj), ale już w zeszłym tygodniu zdradził swoją obecność na stronach wybranych sklepów Europy (w niemieckim Otto, gdzie podstrony poświęcone telefonom już dezaktywowano). Galaxy A55 i A35 miały zadebiutować w Indiach, ale w zasadzie znamy już najważniejsze specyfikacje oraz cennik.
We’re high-key excited because the all-new awesome is not 2 far away! Stay tuned.
Notify me:
#GalaxyA55 5G #GalaxyA35 5G #AwesomeIsForEveryone
#AwesomeGalaxyA
#GalaxyASeries
#Samsung
pic.twitter.com/WBy1MorbLj
— Samsung India (@SamsungIndia) March 9, 2024
Samsung Galaxy A55 – kosztujący 480/530€ model (128/256 GB + slot na microSD) otrzymał 8 GB RAM. Ekran AMOLED ma 6.6″ (FHD+ w 120Hz) ma pokrycie Gorilla Glass Victus. Pracuje na procesorze Exynos 1480. Z tyłu aparat główny 50 mpx, obiektyw ultra wide z 12 mpx oraz czujnik 5 mega do makro. Na froncie selfie 32 mpx. Bateria 5000 mAh i certyfikacja IP67. Łączność: Wi-Fi 6 oraz Bluetooth 5.3 z aptX, LDAC i SSC.
Samsung Galaxy A35 – tu za 380/450€ (6/128 lub 8/256 GB) jest starszy Exynos 1380. Ekran ten sam. Zmienił się środkowy aparat w module głównym i kamerka selfie. Ultraszerokokątny sensor to 8 mpx, a z przodu kamerka 12 mpx. Aparat główny ma mniejszą matrycę 1/1.96”. W obu telefonach pracuje Android 14 z nakładką One UI 6.1 oraz zabezpieczeniami Knox 3.1.
- Plusy: kilka różnych konfiguracji, najnowszy Android 14
- Minusy: jak zwykle drożej od konkurencji z podobnymi parametrami
5. TANK 3 Pro z potężną baterią i projektorem
W trakcie targów MWC telefon Energizera pobił wszelkie rekordy jeżeli chodzi o pojemność baterii (28 000 mAh). Unihertz zostało pokonane, ale to właśnie chińska marka jako jedna z pierwszych i nielicznych proponowała akumulatory z energią powyżej 20 tysięcy mAh. Ostatni Tank 3 otrzymał 23800 mAh. Dokładnie tyle samo będzie oferowała nowa odmiana Pro, w której zmieniono dwie rzeczy. Pancerny telefon dorzucił lampę o mocy 100 lumenów, którą wykorzysta chyba również do projekcji obrazu, bo w konstrukcji jest też rzutnik (120 Hz DLP 720p). Jasność słaba, więc propozycja do użytku tylko po ciemku. I tak spory upgrade względem poprzednika, w którym było tylko 40 lumenów. W specyfikacjach widzę jeszcze aktywne chłodzenie przez wentylator – niezbędne do chłodzenia efektów lampy.
Producent może pozwolić sobie na takie bajery, bo dysponuje potężnym akumulatorem, no i jest miejsce na dodatkowe moduły. Tank 3 Pro jest naprawdę gruby. Drugą zmianą jest rozszerzenie pamięci operacyjnej do 18 GB. Na AliExpress cena startuje od 670$.
- Plusy: dużo energii, rzutnik (propozycja dla konkretnego odbiorcy) i wzmocnienia
- Minusy: spore gabaryty konstrukcji
6. Honor 90 i jego 200 megapikseli (ostatnio testowany)
Jak niedawno obiecywałem publikacja moich wrażeń spędzonych z Honorem 90 trafia na blog. Przez cały grudzień i styczeń wrzucałem w przeglądzie poszczególne uwagi na temat możliwości fotograficznych tego średniopółkowca z Androidem, a teraz czas na zbiorcze podsumowanie telefona. Nie czuję bym wydobył wszystko co możliwe z modułu z sensorami, ale i pora roku utrudniała wyjścia z aparatem (tylko w jeden słoneczny dzień miałem chwilę w swoim napiętym harmonogramie, by sprawdzić urządzenie w terenie). Wnioski? Honor 90 to telefon korzystający z kilku flagowych rozwiązań chińskiego producenta. Jeden z wciąż nielicznych, który postawił na sensor 200 megapikseli. Jak wypadł? Poniżej przekierowanie do mojej oceny i kilku zdjęć.
Czytaj więcej: mój test Honora 90
7. Aktualnie użytkuję: iPhone 14 Pro
Dość dawno temu zapowiadałem zakup nowego flagowca i w końcu znalazł się w moim rękach. Bardzo dużo czasu zajęło mi wybieranie odpowiedniej jednostki, ale to z uwagi na strasznie bogatą ofertę high-endowych telefonów. Szukałem głównie w sekcji z Androidem, ale ten natłok propozycji mnie chyba zmęczył i uległem rywalowi. Pierwszy raz w historii zdecydowałem się na przejście na iPhone’a. Korzystałem okazjonalnie z wielu poprzedników, ale nigdy nie dałem szansy Apple na dłuższe działanie iOS w moich rękach. Po równo 4 tygodniach od zamówienia w zeszły piątek dotarł do mnie iPhone 14 Pro. Zobaczymy jak się będzie sprawował. Być może jeszcze pod koniec roku jakaś wstępna recenzja.
Czytaj więcej o: Apple iPhone 14 Pro
8. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)
Odświeżyłem listę najciekawszych telefonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!
Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych telefonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.
Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)