Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje tygodnia związane z segmentem smart home. Dział ten rozrasta się coraz szybciej, czemu sprzyjają nowe standardy, platformy i protokoły starające się głębiej zintegrować różne serwisy, urządzenia i moduły. Matter, czy Thread, ale też działania poszczególnych marek, starają się upowszechnić tematykę wśród odbiorcy. Moja seria wiadomości również temu służy. Chcę popularyzować kategorię smart sieci i rozwiązań, by przyciągnąć do budowania własnego smart domu. To naprawdę coraz prostsze!
Zobaczcie sami, co interesującego zapowiedziano w ostatnich dniach. Zapraszam też do przejrzenia poprzednich odsłon moich przeglądów tygodnia (większość wciąż jest aktualna). Dodam na koniec wstępu, iż w moich zestawieniach pojawią się nie tylko smart urządzenia, ale i inne elektronika (RTV/AGD), która poprawia komfort mieszkania.
- PaintCam Eve chce odstraszać kulkami od paintballa
- Sony z nową serią głośników ULT Power
- Sony kończy z dziwacznym nazewnictwem elektroniki
- japoński producent wprowadza też nowe soundbary BRAVIA Theater Bar 8 i Bar 9 oraz dyskretniejszy system BRAVIA Theater Quad do przestrzennego kina domowego
- BRAVIA Theater U to nowa generacja naramiennego głośnika
- Ultrahuman Home niedługo na Kickstarterze
1. PaintCam Eve – monitoring z paintballem
Kamery do pilnowania naszego mienia potrafią dziś naprawdę wiele. Wyposażane są w przeróżne czujniki, a także coraz to ciekawsze algorytmy AI, która rozpoznaje sytuacje i reaguje według potrzeb domowników. PaintCam Eve od słoweńskiego startupu (który uruchomi niebawem kampanię w crowdfundingu) zaproponuje coś więcej. Coś kontrowersyjnego, ale jakże przekonującego. Jak sama nazwa sugeruje, kamerka ustrzeli intruza kulkami od paintballa. Dostaliście kiedyś taką kuleczką? Pozostają siniaki, więc poziom odstraszania wystarczający. Oczywiście oddzielną kwestią pozostają kwestie humanitarne (a raczej rozsądkowe, bo przecież jest ryzyko trafienia kogoś w twarz). Co prawda, twórcy obiecują system rozpoznawania osób, ale mimo wszystko, brzmi to dość ostro. Systemem „obrony” zajmie się AI, które będzie śledziło osoby w kadrze i automatycznie strzelało w ich kierunku. Widzę coś o trybie zdalnym i autonomicznym w przypadku utraty łączności z Internetem.
2. Głośniczki Sony ULT Power Series
Sony proponuje całą rodzinę nowych głośników grających bezprzewodowo. Pisząc całą mam na myśli wariacje przenośne różnych rozmiarów. Nowa seria ULT Power to (zapewne na początek) dwa modele mobilne i jedna „wieża”. W obu będzie sporo basu, ale już nie w ramach Extra Bass lub XE-Series. Brzmienia bym się jednak nie obawiał, Japończycy potrafią w tej sprawy. „ULT” oznacza specjalny przycisk, za pomocą którego podbijemy niskie tony – tzw. bass boost.
ULT Field 1 to przeciętnych gabarytów głośniczek Bluetooth. Kompaktowy model w wielu odmianach kolorystycznych. Akumulator pozwoli na choćby 12 godzin grania, a certyfikacja szczelności z IP67 uchroni przed warunkami atmosferycznymi (to gadżet w teren). W konstrukcji widzę wbudowany mikrofonik, więc będzie też opcja rozmów telefonicznych. Cena: 599 zł
ULT Field 7 to w zasadzie większa odmiana Field 1. Większa, czyli donioślejsza. Z dwoma ULT! Wciąż jednak przenośna. Bas będzie tu zatem głębszy i z większą dynamiką. Zauważycie tu dodatki świetlne przy użyciu LEDów, które oczywiście będą współpracować z muzyką. Bateria starczy na 30h. Do tego jest gwałtownie ładowana. Podoba mi się tryb synchronizacji choćby 100 takich jednostek, więc wspólnie ze znajomymi można zbudować całkiem zacnie grający zestaw. Cena: 1799 zł
ULT Tower 10 to największy z nowego trio. Wciąż z Bluetooth, ale już w formie kolumny. Ta jednostka współpracuje z telewizorami i innymi systemami stereo, by wzmocnić dźwięk. Tu też znajdziemy dwa przyciski ULT. Interesująco prezentuje się tryb z optymalizacją brzemienia do zastanych warunków. Głośnik rozpoznaje otoczenie i dopasowuje pod nie ustawienia. W Tower efektów wizualnych będzie najwięcej. To sprzęt typowo imprezowy. Z podwójnym mikrofonem i trybem karaoke. W komplecie jest choćby bezprzewodowy mikrofon do tego typu zabawy. Jest grupowanie do stu sztuk, w tym Fieldów 7. Cena: 5499 zł.
3. Koniec z dziwacznymi nazwami elektroniki Sony?
Zauważyliście wyżej, iż nowa seria głośników Sony nazywa się całkiem normalnie? Producent zdążył już przyzwyczaić do dziwnych oznaczeń kodowych swoich urządzeń. Podobnie brzmiące nazwy różnych słuchawek, czy połączenie liter z cyframi, to nie brzmi marketingowo poprawnie. Być może firma wkracza w erę sensowniejszego i przyjemniejszego dla ucha określania swojej elektroniki. Będzie przy okazji bardziej zrozumiała dla przeciętnego klienta. Seria ULT ma być tego zwiastunem. W ramach tej linii powstały też słuchawki wokółuszne serii ULT Wear (z głębszym basem, Swift Pair i Fast Pair i długim czasem pracy). Najnowsze telewizory też wydają się potwierdzać najnowszą strategię. Zamiast dziwacznych ciągów znaków mamy BRAVIĘ 7, 8 i 9, czyli różnej półki modele TV o bardziej zapadającej w pamięć nazwie. Na potwierdzenie kolejne przykłady w kolejnych podpunktach.
4. Soundbary BRAVIA Theater Bar 8 i Bar 9 oraz system BRAVIA Theater Quad
Sony zdominowało mój przegląd smartdomowych rozwiązań tego tygodnia. W ofercie firmy pojawią się też lepiej brzmiące (dosłownie i we wspomnianym nazewnictwie) belki oraz system kina domowego. Są też wspomniane podpunkt wyżej nowe telewizory BRAVIA 7, 8 i 9, ale nie o wszystkim mam czas napisać. Zresztą, to nie kącik prasowy dla jednej marki. W ramach serii BRAVIA Theater pojawią się soundbary Bar 8 i Bar 9. Mają inną liczbę przetworników. W obu przypadkach sporo, bo odpowiednio 11 i 13 (aż dziwi, iż nie zdecydowano się na właśnie taką numerację w nazwach). W specyfikacjach widzę wsparcie Dolby Atmos i DTS:X oraz opcję rozszerzania przestrzennego dźwięku o dodatkowe głośniczki, by wyjść z wirtualnego surround.
Sony przygotowało też zgodność z optymalizowanie dźwięku przez algorytmy AI dla Voice Zoom 3. Pozwoli to wydobywać dialogi. Soundbary wyceniono na 1000 i 1400$.
BRAVIA Theater Quad to chyba najciekawsza ze wszystkich zaprezentowanych ostatnio rozwiązań audio od Sony. Sony proponuje zestaw bezprzewodowych głośników w interesującej stylistyce, które można rozmieścić po pomieszczeniu celem zbudowania przestrzennego dźwięku. Cztery moduły grające i jeden nadzorujący. Surround ma tu też elementy wirtualnego dodawania kanałów dla spatial audio (360 Spatial Sound Mapping pozwoli dowolnie rozmieścić głośniki by tworzyć dodatkowe punkty). Tu również jest wsparcie Voice Zoom 3i dodania np. subwoofera. Nie wszystko w tym komplecie jeszcze rozszyfrowałem, np. sposobu łączenia ze źródłami. Proponowana cena to 2500$.
5. Naramienny głośnik Sony BRAVIA Theater U
To nie koniec nowości od Sony. Japońska marka oferuje naramienne głośniki już od kilku generacji. O każdej zresztą na blogu informowałem. To bardzo nietypowe nagłośnienie, dające więcej swobody w odsłuchu, ale bez hałasowania po całym mieszkaniu. Z takim gadżetem nie zamykamy się w audio bańce, co pozwala w domowej orientacji (słuchawki raczej odcinają nas od rzeczywistości). BRAVIA Theater U to sprzęt do kina domowego. Rywal podobnej jednostki od LG (właściwie to kojarzę w tym segmencie jeszcze tylko Bose – o ile wciąż produkują takie głośniki).
Sony BRAVIA Theater U wyceniono na 299$, a więc całkiem sporo, jak na sprzęt z dość konkretnym i niszowym przeznaczeniem. Otwarta konstrukcja dysponuje przestrzennym audio 360 stopni (360 Reality Audio) ze wsparciem Dolby Atmos. Oczywiście, jak sama nazwa sugeruje, jest tu zgodność z telewizorami Sony BRAVIA. W tej opcji jest m.in. parowanie wielu takich głośników (tryb Speaker Add) z jednym ekranem, by każdy widz dysponował własnym brzemieniem. Nie oceniam w tej chwili koncepcji, bo w jednym pomieszczeniu większość widzów uzyskuje podobny efekt odbioru dźwięku, no ale może faktycznie siedzenie na różnych krańcach kanapy to wyraźna różnica w doświadczaniu przekazu. Psuje to nieco przekaz w ramach soundbarów.
Myślę, iż największą korzyścią w odseparowaniu źródeł dla poszczególnych odbiorów jest tu personalizacja ustawień głośności. Każdy może inaczej dostosować ją w swoim naramiennym głośniczku. W nowej generacji poprawiono wygodę noszenia sprzętu. Sony zachęca też do wykorzystania Theater U w trakcie gamingowych sesji z PlayStation 5. Wiadomo, promocja hardware’u w obrębie szerokiego ekosystemu marki.
6. Ultrahuman Home (wkrótce crowdfunding)
Podczas styczniowego CES 2024 informowałem o całkowicie nowym produkcie marki Ultrahuman, która dotąd skupiała się wyłącznie na wearables (pierścień i patch na ciało). Teraz firma zwiastuje rychły start crowfundingowej kampanii dla projektu Home. Tak przynajmniej wynika z najnowszego maila w newsletterze.
Przypomnę szybko, czym jest ów wynalazek. Home to inteligentny hub do mieszkania, którego zadaniem jest analizowanie warunków, a więc pośrednio również naszego zdrowia. Stacja została wyposażona w sporo czujników do pomiarów najważniejszych czynników wpływających na komfort przebywania w zamkniętym pomieszczeniu. Moduł ocenia wystawienie na sztuczne oświetlenie, jakość powietrza, wilgotność, temperaturę, UV, czy poziom hałasów.
Jak się pewnie domyśliliście, Ultrahuman Home współpracuje z wearables producenta, czyli Ring Air i M1. Dzięki temu ma lepiej korelować zmiany i wpływ poszczególnych odczytów na organizm użytkownika ubieralnych trackerów. Połączenie tych danych spróbuje wskazać zależność między sytuacją w domu a wynikami z tarckerów aktywności i zdrowia. Od ruchu, przez samopoczucie, aż po sen. Przykładowo, pomiary UV i sztucznego światła będą łączone w wypoczynkiem, na podstawie czego będzie łatwiej ocenić czy miały większy związek.
Ultrahuman Home to bardzo interesujące połączenie i rozbudowa potencjału oferowanych technologii, ale nic nowego. Podobne wynalazki już na rynku widziałem. Przewagą może być głębsza kooperacja urządzeń, a więc pełniejszy przekaz i sugestie zmian. Projekt ma wejść do crowdfundingu na Kickstarterze już pod koniec stycznia. Mówi się o cenie 350$, ale trudno powiedzieć, czy to finalna cena, czy może kampanijne zniżki. Wysyłka jest planowana na lipiec.
Kącik ostatnich testów i poradników
Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.
7. iPhone ze StandBy jak smart ekran
We wrześniu system iOS 17 zaoferuje iPhone’om nowe możliwości. W trakcie czerwcowego WWDC Apple zapowiedziało sporo nowości. Wśród nich jest jednak opcja, którą śmiało możemy powiązać z sekcją smart home. Mowa o trybie StandBy. Ma w trakcie ładowania przemieniać iPhone’a w stację przypominającą inteligentne wyświetlacze. Oczywiście na razie w bardzo uproszczonym stylu, ale z nawiązaniem do rozwiązań znanych z Nest Hubów od Google, czy Echo Show od Amazona.
Telefon pokaże uproszczony motyw i pozwoli na korzystanie z wybranych funkcji iOS. Być może to wprowadzenie do HomePoda z ekranem? Napisałem o tym więcej w ramach serii Mój Smart Dom. Najlepiej wszystko ma śmigać z iPhone’ami 14 Pro i wszystkimi nowszymi z trybem Always-On Display.
Tak działa tryb uproszczonego interfejsu w #iOS17 przy horyzontalnym ładowaniu #iPhone przez #MagSafe. Prawie jak smart ekran. Najbardziej zadowolony jestem z samej ładowarki pic.twitter.com/lEjASObw69
— Smartniej (@smartniej) October 18, 2023
Czytaj więcej: StandBy w iPhone’ach
8. Google Home na Wear OS (smart testy tygodnia)
Niedawno przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z modeli zegarków z tym systemikiem w nowszej wersji to pomyślałem, iż od razu sprawdzę gadżet w praniu. To dopiero początki zmian dostępności Google Home na nadgarstku, ale można już troszkę ponarzekać.
Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.
Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS
9. Ostatni smarthack: budzenie muzyką w smart głośniku
Niedawno ruszyłem z kolejną blogową serią mini wpisów. W ramach smarthacków wrzucam ciekawostki dotyczące ukrytych funkcji, czynności lub rzadko używanych opcji, których nie widzieć czemu, po prostu nie używamy, a czasami pozwalają tchnąć w gadżety nowe życie. Lifehacki związane głównie ze telefonami, smartwatchami i innymi inteligentnymi urządzeniami.
W tym tygodniu ogarnąłem do budzenia Alexę i Asystenta Google, ale nie zwykłymi alarmami, a ulubioną muzyką. Może ulubione kawałki skuteczniej postawią z rana na nogi? Jak w smart głośniku ustawić budzik z muzyką? Poniżej krótki poradnik.
Czytaj więcej: Smarthacki – budzenie muzyką (Alexa i Asystent Google)
10. Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub?
W tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na telefonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeżeli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, iż czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.
Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub