Smart home tygodnia #182 (przegląd rynku)

2 dni temu
Zobacz też: smart home tygodnia #181 – IKEA KAJPLATS i BILRESA (foto: ikea.com)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.

Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.

Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już ponad 180 takich artykułów!

  • Valve Steam Machine, czyli rywal dla PS5 i Xboxów
  • Mijia Smart Camera Video Call – smart kamerka do video połączeń
  • Office Walker – drewniana bieżnia do biura (crowdfunding)
  • czujnik Aqara Presence Multi-Sensor FP300 z Zigbee i Matter-over-Thread
  • Analogue 3D, czyli klon Nintendo 64 wchodzi do sprzedaży
  • Edge Light w macOS 26.2 z doświetleniem kadru z Neural Engine
  • SwitchBot Presence Sensor – czujnik obecności z mmWave i AI
  • projektor Leica Cine Play 1 Plus 4K z laserowym 4K
  • smart zamek Wyze Lock Bolt v2 zyskuje Wi-Fi
  • Zigbee 4.0 z dodawaniem urządzeń bez potrzeby huba
  • Meross MS605 – czujnik obecności z mmWave i Matter-over-Thread
  • smartdomowy Black Friday: MOVA, Dreame i Yale z promkami

1. Valve Steam Machine, czyli rywal dla PS5 i Xboxów

Stacjonarne konsole od Sony i Microsoftu otwierają się na nowe rynki, czyli starają się zwiększać zasięgi. Ekspansję Xbox Play Everywhere widać już od dawna, natomiast PlayStation buduje coś na ten wzór dopiero od niedawna (m.in. przez elektronikę strickte pod PC). Valve pokazał nowy komputer Steam Machine, który ma rywalizować z PS5 i Xboxami X. Nowa generacja sprzętu oferuje rozsądne wnętrze oraz nowy Steam Controller. Generalnie dając dostęp do produkcji na PC w formie bliższej konsoli. Sześcianik można postawić przy TV lub monitorze i korzystać ze sprzętu w stylu konsoli.

Pierwszy Steam Machine pojawił się w 2014 roku, ale koncepcja nie zażarła z uwagi na ograniczoną kompatybilność z grami (przez Linuxa). Po dekadzie pomysł wrócił, ale w bardziej kompaktowej, mocniejszej wersji. Tym razem z oprogramowaniem SteamOS 3, który znamy już z przenośnych Steam Decków. Systemem zoptymalizowanym pod kątem grania. Z szybkim wstrzymaniem/wznawianiem pracy i zapisami w chmurze. Sześcienną konstrukcję mającą po 15 cm z każdej stron można będzie personalizować, a to uatrakcyjni jej design. Już na start będzie kilka paneli, a producenci akcesoriów third-party zaproponują własne obudowy. Oczywiście z LEDowym paskiem sygnalizującym tryby pracy urządzenia.

Co w środku Steam Machine? Valve proponuje customowy hardware AMD, tj. 12-rdzeniowy układ Ryzen (w architekturze Zen 4) i GPU z Radeon RDNA 3. W sumie 28 jednostek przeliczeniowych i 8 GB GDDR6 VRAM. Do tego 16 GB RAM (DDR5) i 512 GB lub 2 TB przestrzeni NVMe (z gotowością na przyjęcie nowszych SSD). Pewnie będzie to poniżej PS5, ale przez cały czas dobrze. Za łączność odpowiadać ma Wi-Fi 6, Bluetooth 5.3, Ethernet i potrójny port USB-A i USB-C. Wśród złącz są HDMI 2.0 i DisplayPort 1.4 ze wsparciem 4K/240Hz z HDR. A kontroler? Nowy Steam Controller ma łączyć najlepsze cechy Steam Decka i gamepadów Xboxa i PlayStation. Posiada magnetyczne analogi z TMR, precyzyjne motorki haptyczne w stylu DualSense od Sony, a także czułe na dotyk uchwyty. Oczywiście z charakterystycznymi dla Steama trackpadami. Połączenie ma być tylko z 8 ms.

Steam Machine (foto: steampowered.com)

Obok Steam Machine przedstawiono też headset Steam Frame VR z donglem 6GHz, który prawdopodobnie będzie w zestawie współgrało. Cennika jeszcze nie podano. Premierę wyznaczono na przyszły rok.


2. Mijia Smart Camera Video Call – smart kamerka do video połączeń

Mijia Smart Camera Video Call (foto: Xiaomi)

Smart ekrany nie są może jakoś bardzo popularne, ale sporo posiadaczy inteligentnych domów lubi z nich korzystać. U mnie pracują dwa modele (Nest i Echo). Xiaomi też oferowało swoje wariacje tej koncepcji. W większości budżetowe. Najnowszy projekt zbliżony kategorią wygląda odmiennie. Mijia Smart Camera Video Call to mniejszy model z ekranikiem skupiony na video połączeniach. 3.5-calowy ekranik i kamerka mają służyć do komunikacji, a przy okazji obserwacji wnętrza. Tu ze wsparciem Night Vision. Innymi słowy, urządzenie jest czymś bardziej hybrydowym.

Kompaktowy moduł zaoferuje odczyty temperatury, obraz, godzinę z datą, czy informacje pogodowe. Kamerka ma tylko 4 mega, ale f/1.6 z niezłą czułością w ramach obserwacji domu. Na pokładzie jest też alarm i tryb SOS, a nagrania można trzymać w chmurze (lub lokalnej pamięci i serwerach NAS). Oczywiście w integracji z ekosystemem Mi Home, gdzie można budować automatyzacje. Połączenia video są alternatywą dla telefonów i tabletów, więc w formie ekranu zainteresują bardziej seniorów. W Chinach Mijia Smart Camera Video Call kosztuje tylko ok. 25$. Bardzo budżetowo.


3. Office Walker – drewniana bieżnia do biura (crowdfunding)

Bieżnie to prawdopodobnie jedne z najchętniej nabywanych maszyn do utrzymywania aktywności w domowych warunkach. Powstają ich różne modele. Jedne typowo biegowe, a inne pod stoiska biurowe (zamiast siedzącego stanowiska). Office Walker to nietypowa propozycja w tym drugim formacie. Twórcy zaproponowali kompaktową, minimalistyczną bieżnię z drewnianymi, manualnie przesuwanymi panelami. Taka budowa ma zagwarantować wytrzymałość, ale też cichą pracę i normalne funkcjonowanie. „Mebelek” waży 25 kg i jest zintegrowany z kółeczkami do łatwiejszej mobilności. Powierzchnia do chodzenia ma 45 cm. Drewniane panele można spokojnie użytkować na bosaka.

Pierwszy prototyp Walker był wykonany prawie w całości z drewna, ale okazał się mniej trwały, więc część elementów jest z innych materiałów. Wszystko w pełni mechaniczne. Bez smart funkcji i konieczności podłączania do prądu. Propozycja wyróżnia się na tle pozostałych bieżni. Kolejne wariacje (zapewne te bliższe wersji produkcyjnej) mają być połączone z miękkimi modułami i efektem masażu podczas spaceru. Marka planuje też różne kolory wykończenia drewna. Projekt jest efektowny, ale też drogi. choćby we wczesnej fazie crowdfundingu.

  • Cena w crowdfundingu: od 1049€ (finalnie o 250€ więcej)
  • Premiera: wrzesień 2026
  • Wyróżnienie za: nietypowy, minimalistyczny format bieżny
  • Znalezione na: Kickstarterze

4. Czujnik Aqara Presence Multi-Sensor FP300 z Zigbee i Matter-over-Thread

Aqara ma nowy czujnik obecności. Już nie piszę ruchu, bo obie te czujki funkcjonują na innych zasadach, więc należy je rozróżniać. Presence Multi-Sensor FP300 jest bezprzewodowy i może pracować na baterii choćby do trzech lat. Został wyceniony na 50$ i działa na dwóch małych bateryjkach CR2450. Bezprzewodowość otwiera drogę elastyczniejszym lokalizacjom. To pierwszy bateryjny model tego producenta. Zależnie od protokołu, z którego będziemy korzystać, czas działania czujnika będzie inny. Podoba mi się, iż do wyboru są dwie opcje łączności. Z radiem Zigbee wszystko podziała choćby 3 lata, a z Thread – 2 lata. W obu przypadkach bardzo długo. Oczywiście w zależności od intensywności odczytów.

Aqara Presence Multi-Sensor FP300 obiecuje pasywne PIR przez podczerwień oraz fale milimetrowe mmWave 60Hz), które potrafią wykryć obecność osób w pomieszczeniach. Daje to znacznie ciekawsze opcje automatyzacji, np. świateł. Oprogramowanie lepiej orientuje się w sytuacji, więc nie wyłączy nam świateł, gdy jesteśmy w bezruchu. Producent proponuje też czujniki analizujące wnętrze: temperaturę, wilgotność i naświetlenie. Dzięki Matter uda się włączyć czujniki w sieci budowane wokół Apple Dom, Google Home, Amazon Alexy, Samsung SmartThings itd. Nie zabraknie też Aqara Home.

Dla szybkiego porównania z droższym Aqara FP2, ten tańszy FP300 nie posiada rozpoznawania wielu osób, upadków, pracy serca i oddechu.


5. Analogue 3D, czyli klon Nintendo 64 wchodzi do sprzedaży

Steam Machine to nie jedyny sprzęt do grania w tym przeglądzie tygodnia. PO długich zapowiedziach marka Analogue wprowadza na rynek model 3D, czyli klona Nintendo 64. Urządzenie z własnym systemem 3D OS i bezprzewodowymi kontrolerami stworzonymi we współpracy z 8BitDo ma oferować zabawę w dawne produkcje. Analogue 3D podbije jakość gier do nowoczesnego formatu 4K, a także pełną kompatybilność z oryginalnymi cartridge’ami od N64 (zarówno w wersji PAL, jak i NTSC). Gratka dla wiernych fanów w końcu staje się rzeczywistością!

Analogue 3D (foto: analogue.co)

Projekt tej retro konsolki był zwiastowany już w październiku 2023 roku. Rynek oczekiwał zeszłorocznej dostępności, tymczasem maszynka trafiła do sprzedaży dopiero 18 listopada 2025 roku (i już jest „out of stock”…). Analogue 3D nawiązuje stylistycznie do Nintendo 64. W konstrukcji widać cztery oryginalne porty, więc na pewno będzie kooperacja z oryginalnymi gamepadami. Te nowsze są oczywiście bezprzewodowe (Bluetooth). Emulacja uwzględnia choćby efekty 4K z filtrem ekranów CRT, co nada rozgrywce specyficznego klimatu dawnych lat. Analogue 3D wyceniono na 250$. Nowoczesna wersja konsoli z 1996 roku współpracuje z modułami Transfer Pak, Expansion Pak i Rumble Pak. W bardziej kompaktowym wydaniu jest slot na karty SD i opcje nowoczesnej aktualizacji firmware’u.


6. Edge Light w macOS 26.2 z doświetleniem kadru z Neural Engine

W najnowszej aktualizacji macOS 26.2 dla komputerów Mac i Macbook ma zaoferować ekranowe doświetlenie, które poprawi widoczność twarzy podczas videorozmów. Wirtualna ramka będzie imitować lampę na wzór podobnych rozwiązań, które kojarzę ze telefonów Honor. Dzięki nim ujęcia selfie wychodzą znacznie lepiej i zastępują fizyczne lampki z diodami LED. To pomysłowe rozwiązanie w macOS 26.2 otrzymało nazwę Edge Light. Apple proponuje we wszystkim Neural Engine, które wykryje twarz oraz jej położenie w kadrze, by dokładniej oświetlić buzię. Wirtualna lampa ma dodatkowo dopasowywać jasność na bazie analizy otoczenia, czyli z dopasowaniem do warunków pomieszczenia.

macOS 26.2 introduces Edge Light, which transforms the corners of your display into a digital ring light.

This will greatly improve the quality of video calls in low-light environments. pic.twitter.com/9dWFHgSBOz

— AppleTrack (@appltrack) November 12, 2025

Warto jeszcze dodać, iż oprogramowanie zintegruje się z interfejsem macOS, by nie zasłaniać ważnych elementów systemu, np. po najechaniu kursora. Apple obiecuje tu odpowiednie reakcje softu. Ustawieniami będzie można oczywiście zarządzać samemu. Funkcja będzie widoczna w aplikacjach korzystających z kamerki, m.in. w trybie portretowym i Studio Light. Producent ma udostępnić wirtualne lampy również z zewnętrznymi aplikacjami, nie tylko własnym FaceTime. Kompatybilność uwzględni monitory Studio Display.


7. SwitchBot Presence Sensor – czujnik obecności z mmWave i AI

SwitchBot (obok Aqara) też wprowadził do sprzedaży swój własny wariant czujnika obecności. Presence Sensor jest tańszy od modelu Aqara, bo kosztuje tylko 33, a też posiada „radar” z falami milimetrowymi w standardzie mmWave (60Hz). Podobnie jak rywal ma baterię, która starcza na choćby 2 lata pracy. Korzysta z pary baterii AAA. Sensor wyczuwa światło, ma PIR i kompatybilność ze smart platformami przez SwitchBot Matter Hub. Nie posiada jednak łączności Zigbee. Podobnie jak konkurent jego celem jest reagowanie na otoczenie i wyzwalanie akcji w procesie automatyzacji smart domu. Bezprzewodowość sprzyja wygodniejszym lokalizacjom czujnika.

SwitchBot Presence Sensor (switch-bot.com)

W ramach ekosystemu SwitchBota sensor można powiązać z innymi inteligentnymi urządzeniami marki, m.in. silniczkami do zasłon, oświetleniem, oczyszczaczy i innymi. Presence Sensor ma oferować opcję ustawienia dwóch automatyzacji. Ciekawie wyglądają funkcje AI, które pozwalają uczyć się i proponować dokładniejszą detekcję we współpracy z posiadanymi smart urządzeniami. Mowa o strefach czułości i przeciwdziałaniu fałszywym sygnałom, np. reagowaniu na zwierzęta domowe. Czujnik ma pole widzenia w zakresie 120° i zasięg do 8 metrów (w ruchu). Przez SwitchBot Matter Hub z opcją integracji z popularnymi platformami (od Alexy, przez Google Home, aż po Home Assistant).


8. Projektor Leica Cine Play 1 Plus 4K z laserowym 4K

Poprzedni laserowy projektor od Leica debiutował w zeszłym roku (choć o modelach serii Cine słyszałem jeszcze wcześniej). Cine Play 1 kosztuje w Polsce ok. 15 tysięcy złotych. Model ten doczekał się ulepszonego wariantu z Plusem w nazwie. Prestiż marki (i wycena samego urządzenia) to w zasadzie gwarancja bardzo jasnego rzutu i efektów 4K w większej, kinowej przekątnej. Optyka rzecz jasna premium. Cine 1 proponował ultra krótki rzut, natomiast Cine Play 1 już bardziej standardową konstrukcję.

Leica Cine Play 1 Plus (foto: foto: leica-camera.cn)

Nie znam jeszcze ceny Cine Play 1 Plus, ale może być nieco drożej od wariantu z 2024 roku (choć przez cały czas całkiem „przystępnie”, przynajmniej jak na markę Leica). Najnowszą propozycję zaprezentowano w Chinach. Plus bazuje na architekturze poprzednika. Ma podobne źródło światła w postaci potrójnego lasera, ale z wyższą jasnością aż 3500 lumenów (CVIA). Rozdzielczość 4K UHD wciąż będzie wyświetlana maksymalnie w 300 calach w ratio 0.9-1.5:1. Podniesiono jednak pokrycie kolorystyki ze 100% do 110% BT.2020.

Co jeszcze oferuje Leica Cine Play 1 Plus? Producent obiecuje zgodność z Dolby Vision i HDR10+. Na pokładzie jest system VIDAA z aplikacjami (nie jestem jakimś jego fanem, ale dobrze, iż sprzęt ma wbudowaną smart platformę). Nie zabraknie portu HDMI 2.1, a więc szybszej transmisji. Optyka jest wspierana AF, korekcją keystone, omijaniem przeszkód i dopasowaniem obrazu do ramy. Jest też zintegrowane audio. Dwa głośniki 10W są zgodne z DTS: Virtual:X.


9. Smart zamek Wyze Lock Bolt v2 zyskuje Wi-Fi

Wyze znane z budżetowych rozwiązań smart home odświeżyło swój ostatni smart zamek. Lock Bolt v2 kosztuje tyle samo co poprzednik, ale zyskuje łączność Wi-Fi. 80$ jak na smart zamek to bardzo atrakcyjna cena. Tym bardziej, iż idzie w parze z kompletem standardów. W tej najnowszej wersji z jeszcze pełniejszą ofertą – poprzednikowi wyraźnie brakowało połączenia Wi-Fi, czyli zdalnego dostępu bez konieczności stosowania dodatkowego mostka. Pozwoli m.in. na kontrolę urządzenia z poziomu aplikacji niezależnie od lokalizacji (wystarczy dostęp do Internetu). Do tego z komendami asystentów głosowych (Alexą i Asystentem Google, a w przyszłości pewnie Gemini).

Oprócz wbudowanego Wi-Fi zamek Wyze Lock Bolt v2 posiada te same elementy, które były dostępne w pierwszej generacji. Jest czytnik palca (z czasem reakcji 0.5 sekundy), przyciski numeryczne na choćby 50 kodów PIN (z podświetleniem), no i oczywiście wirtualnymi kluczami. Bateria ma wystarczyć na 8 miesięcy. To krócej od modelu bez Wi-Fi. V1 proponował około roczne działanie. Zamek można zintegrować ze videodzwonkiem Wyze, by łatwiej było odryglowywać drzwi w trakcie komunikacji przez kamerkę.


10. Zigbee 4.0 z dodawaniem urządzeń bez potrzeby huba

Connectivity Standards Alliance przedstawił czwartą większą iterację protokołu Zigbee dla inteligentnych domów. Kolejny większy update oferuje opcję dodawania smartdomowych urządzeń bez potrzeby stosowania huba. Wsparcie szybszego dodawania modułów przez telefon oraz bezprzewodową łączność Sub-GHz do zwiększenia zasięgu to zacne ulepszenia. Sieć mesh ma też poprawione bezpieczeństwo, czas pracy, czy drobniejszych elementów dla poszczególnych kategorii inteligentnych urządzeń. W ramach Zibee 4.0 pojawiło się też nowe oznaczenie Suzi (od Sub-GHz + Zigbee). Ma to dać połączenie 2.4GHz (Zibgee) z 800 MHz (Europa) i 900 MHz (USA), które sięgną dalej, np. poza budynek. Ograniczy to konieczność stosowania tzw. extenderów.

The Alliance announced today the release of Zigbee 4.0 and Suzi, the new brand for Zigbee’s Sub-GHz feature, two major milestones in advancing the foundation of secure, interoperable, and scalable #IoT connectivity.

Together, these innovations mark the next evolution of #Zigbeepic.twitter.com/V4kVE4GAf0

— Connectivity Standards Alliance (@csaiot) November 18, 2025


Zigbee 4.0 wciągnął pod swoje skrzydła poprzedni Zigbee Direct (właśnie on pozwoli na dodawanie kolejnych urządzeń przez Bluetooth Low Energy bez stosowania huba). Oczywiście Zigbee 4.0 są wstecznie kompatybilne z Zigbee 3.0 i Smart Energy. Program certyfikacji Suzi ma wystartować na początku 2026 roku. Najnowsze aktualizacje mają podnieść konkurencyjność w walce z Matter-over-Thread.


11. Meross MS605 – czujnik obecności z mmWave i Matter-over-Thread

Rzadko się zdarza, by do przeglądu nowości trafiły aż trzy czujniki ruchu. Większy wybór to zawsze korzyść dla klientów. Trzecią z marek z modułem z mmWave jest Meross. Zaproponowała ona model MS605, który dodał do poprzedniego MS600 bezprzewodowość (czyli łatwiejsze rozmieszczenie pod domu) oraz Matter-over-Thread (poprzednik Matter był over-Wi-Fi). Urządzenie ma działać do trzech lat na baterii CR123A. Producent wycenił urządzenie na 35$. MS605 ma współpracować z kompatybilnymi z Matter-over-Thread hubami. Mogą to być modele Apple, Google, czy Echo od Amazona.

Meross MS605 (foto: meross.com)

Warto jeszcze na koniec dodać, iż czujnik ma mocowanie z regulowaną główką i szczelność zgodną z IP67, a więc może być stosowane na zewnątrz. Podobnie jak rywale, dysponuje PIR, analizą światła i detekcją osób. Oprogramowanie odróżni ruch domowników od poruszonej wiatrem zasłony. Nowszy model ma mniejsze zasięgi: do 6 metrów (z 12m) w ramach ruchu i do 4 metrów (z 6m) w ramach wykrywania obecności.


12. Smartdomowy Black Friday: MOVA, Dreame i Yale z promkami

Zbliża się szalony okres zniżek. Black Friday ma u nas nieco inny format i mniejszy rozmach od amerykańskiego odpowiednika, ale coraz więcej marek stara się w ostatni weekend listopada oferować jakieś promocje. W sekcji smart home też się pojawiają. Oprócz propozycji ogólnodostępnych (moment czyszczenia magazynów w sklepach), są też propozycje brandowe. Na razie dotarły do mnie oferty trzech producentów:

  • Foto: MOVA

    Dreame proponuje okazje na swoje technologie z rabatami choćby do 54% (Dreame Black Month od 7.11 do 1.12)

  • MOVA idzie jeszcze dalej, bo w swoje MOVA Black Friday proponuje przeceny choćby do 71-80% (od 12.11 do 1.12)
  • Yale z kolei chce nas skusić rabatami od 25 do 50% (na zamki Linus Smart Lock L2, kamerki Smart Indoor/Outdoor Camera, a także swoje Smart Alarm i wideodzwonki Smart Video Doorbell (od 24.11)

Przez najbliższy tydzień będę szukał kolejnych promek w sekcji inteligentnych domów. Wzmianki pojawią się jeszcze w kolejnym przeglądzie, tym poprzedzającym Black Friday.


Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

13. Ostatnie testy: kamerki Yale, robot Dreame C1 i mostek Hue Bridge Pro

Ostatnich kilka tygodni miałem na blogu bardzo pracowite. Testowałem bowiem jednocześnie kilka inteligentnych urządzeń. Było sporo roboty, ale udało mi się dzięki temu wypracować nowe podejście do testów, które rozkładałem na kolejne tygodnie w ramach smartdomowych przeglądów. W ten sposób moje oceny trafiają na blog szybciej, a ja utrzymuję regularność w działaniach. W tym tygodniu zakończyłem oceny smart kamerek Yale, nowego mostka Philips Hue Bridge Pro oraz robota myjącego okna Dreame C1.

Podsumowania testów każdego z urządzeń przedstawiłem w czwartkowym przeglądzie smartdomowych nowości. Wydaje mi się, iż każdy z tych artykułów jeszcze z czasem rozbuduje o kolejne akapity, ponieważ już teraz widzę pewne obszary, w których elektronikę można jeszcze sprawdzić. W przypadku mostka będzie to wdrożenie Matter, na temat którego opracowuję już powoli osobny materiał. Kamerkę zewnętrzną planuję podpiąć do solara (który czeka na słoneczne warunki). Dreame C1 spróbuję jeszcze przyssać do płytek ściennych, parawanu przy wannie, no i lustra.

  • Sprawdź mój test mostka Philips Hue Bridge
  • Sprawdź mój test smart kamerek Yale
  • Sprawdź mój test robota Dreame C1

14. Remont smart oświetlenia (z Hue, WiZ i Matter)

Wziąłem się za długo planowany remont domowego oświetlenia. W moim mieszkaniu działa sporo elementów smart, także tych związanych ze światłem. W każdym pomieszczeniu pracował jakiś moduł, a całość integrowałem z kilkoma popularnymi platformami dla smart domów. Wprowadzam jednak zmiany, które uporządkują sieć i pozwolą wykorzystać pełnię integracji. Wymianę urządzeń przeprowadzam kompleksowo, a więc z głową. Postanowiłem wykorzystać systemy maksymalnie dwóch marek, a wszystko z uwzględnieniem protokołu Matter. Mój Smart Dom zyska potencjał Philips Hue i WiZ, a przy okazji przedstawię zalety standardu Matter. W najbliższych tygodniach, szczególnie w cyklu smart home tygodnia będziecie mogli znaleźć poszczególne etapy zmian, które wprowadzam. Zacząłem od smart żarówek GU10, czyli zaległości, które miałem w planach już dawno temu. Niżej zapraszam do artykułu, który w każdym tygodniu będzie aktualizowany o kolejne fazy remontowego harmonogramu.

Czytaj więcej: remont smart oświetlenia


15. Test robota MOVA P50 Pro Ultra

Skończyłem testy inteligentnego robota sprzątającego P50 Pro Ultra od marki MOVA. Trwały około sześciu tygodni. Przez ten czas sprawdziłem urządzenie w prawie wszystkich warunkach (nie licząc dywanów, których u siebie po prostu nie mam). Oceniłem sposób pracy w pełnej autonomii, gdzie robot sam decydował o podjętych działaniach, ale też w działaniu strefowym i bez hybrydowego połączenia, tj. w przejazdach na mokro i na sucho. Przenalizowałem zakres możliwości pod kątem funkcji, integracji ze smart domem, rozwiązań dostępnych w aplikacji, no i oczywiście wielofunkcyjnej stacji dokującej. MOVA P50 Pro Ultra to przedstawiciel klasy średniej, ale tej wyższej, oferujący elementy premium w przystępniejszym wydaniu. Jak wypadł w moim domu? Czym zaskoczył? Gdzie znalazłem obszary do poprawy? Zapraszam do materiału.

Czytaj więcej o: test robota MOVA P50 Pro Ultra


16. Test smart wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell

Przez kilka tygodni mogliście śledzić moje testy inteligentnego wideodomofonu od Yale. Smart Video Doorbell to kolejny z modułów ekosystemu amerykańskiego giganta, który oferuje zarówno kolejny punkt obserwacji dla monitoringu z inteligentnymi opcjami (z perspektywy wejścia do mieszkania), ale też zdalną komunikację z osobą przed drzwiami. Zebrałem w końcu wszystkie analizy urządzenia do kupy i wrzuciłem na blog. Czym dysponuje dzwonek z kamerką? Jakie są jego najsilniejsze strony, a gdzie widzę elementy do poprawy? Jak spisuje się AI w ramach detekcji działań w obrębie czujników? Z jakimi platformami Yale Smart Video Doorbell współpracuje? Do czego adekwatnie przyda się obserwator zastępujący „judasza”? Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej: mój test wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell


17. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)

Aqara Cube T1 Pro (foto: aqara.com)

Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.

Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)


18. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)

W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.

Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025


19. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)

Roborock Saros Z70 (foto: roborock.com)

Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku


20. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona

Echo Dot w moim domu.

W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.

Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)


21. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca

Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.

Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2


Idź do oryginalnego materiału