4 dni temu
Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.
Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.
Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już ponad 180 takich artykułów!
- [testy] podsumowanie mostka Philips Hue Bridge Pro
- [testy] podsumowanie smart kamerek Yale
- [testy] podsumowanie robota do okien Dreame C1
- aż 21 nowych smartdomowych urządzeń IKEA z Matter
- smart kamerki Ring z Single Event Alert
- CRKD ze smart perkusją dla gier rytmicznych
- tvOS 26.2 z trybem dla dzieci i profilami bez Apple ID
- SwitchBot AI Art Frame, czyli ramka z e-papierowym ekranem
- Matic – robot sprzątający nieco inny niż pozostałe
- Mijia Smart Electric Blanket Single, czyli smart mata od Xiaomi
- rutyny SmartThings kompatybilne z komendami Siri
- Gemini dla TV dociera do przystawki Google TV Streamer
- Wyze Ultra BodyScan to najbardziej zaawansowana smart waga tej marki
- monitor Sony 27″ Gaming Monitor with DualSense Charging Hook
1. [testy] podsumowanie mostka Philips Hue Bridge Pro
Czas podsumować wymianę mostka Philips Hue ze starszego na ten najnowszy. Długo z Bridge V2 nie podziałałem, ale przez wakacje i kawał jesieni zdążyłem poznać jego ogólne możliwości. Gdy w trakcie IFA zapowiadano możliwości nowego modelu Pro, nie mogłem doczekać się jego dodatków i pakietu usprawnień.
Z platformy Philips Hue korzystałem na tyle krótko, iż choćby nie zdawałem sobie sprawy, jak długo wcześniejsi użytkownicy musieli czekać na tak znaczne poprawki. Hue Bridge Pro zaoferował cały zestaw elementów, których wcześniejszy brak mocno doskwierał, szczególnie w przy większych instalacjach.
Wyskakiwanie błędów w V2 jest sygnalizacją, iż warto zmigrować na mocniejszy, szybszy i zasobniejszy wariant Pro. Ogarnie więcej urządzeń, dorzuci Wi-Fi, a dodatkowo wprowadzi do mieszkania opcje budowania stref reakcji do automatyzowania oświetlenia. Fakt, ulepszenia będą kosztować, ale te ok. cztery stówki mogą okazać się dobrze wydanymi pieniędzmi.
Silne strony mostka Philips Hue Bridge Pro:
- zgodność z Matter w ramach pełnego kontrolera (w odróżnieniu od V2)
- poszerzenie liczby obsługiwanych modułów w sieci
- funkcja MotionAware (światła w sieci Zigbee stają się czujnikami ruchu)
- szybsza praca i reakcje (dzięki mocniejszemu układowi)
- w końcu z Wi-Fi, a więc elastyczniej w lokalizowaniu mostka
Co bym poprawił? Na pewno opcje związane z Matter. Z tego co zauważyłem, standard Matter otrzymuje od Signify aktualizacje, więc proces dopasowywania bramki do tej łączności jest chyba pod kontrolą.
Sprawdź mój test mostka Philips Hue Bridge
2. [testy] podsumowanie monitoringu smart kamerek Yale
Powoli kończę ocenę monitoringu Yale. Najchętniej wydałbym werdykt we współpracy kamerek z systemem ochrony Yale, który firma również oferuje. Wtedy sprawdziłbym, jak rejestratory wydarzeń działają w tandemie z czujkami i inteligentnym alarmem. To może w przyszłości. Na razie zewnętrzną i wewnętrzną kamerę połączyłem ze smart zamkiem i wideodomofonem, co też stanowi interesujący ekosystem pilnujący mienia.
Yale Smart Indoor Camera i Yale Smart Outdoor Camera to modele względnie niedrogie, a posiadające cały pakiet niezbędników. Model do użytku wewnętrznego kosztuje ok. 200 zł, natomiast ten na zewnątrz kupimy w okolicach 400 zł. Oczywiście z możliwością łączenia kolejnych punktów obserwacji w obrębie szerszego zakresu obserwacji. Obie odmiany kamer mają trzon tych samych funkcjonalności, ale odpowiednie przystosowanie do warunków, do których zostały przeznaczone.
Najsilniejsze strony kamerek Yale Smart Indoor i Outdoor Camera:
- integracja w jednej aplikacji Yale Home (podgląd z wielu punktów w jednym miejscu)
- integracja z ekosystemem smart urządzeń do ochrony domu od Yale (od czujników, przez inteligentne alarmy, aż po współpracę z wideodomofonem i inteligentnym zamkiem do drzwi)
- alerty na bazie wykrywania ruchu (z podglądem na telefonie i smartwatchu – tu tylko statyczny obraz)
- przystępna cena (szczególnie jak na markę Yale)
- współpraca zewnętrznej kamerki z panelami solarnymi
- większość funkcji działa bez płatnej subskrypcji (kluczowe elementy nie są za paywallem)
- odróżnianie ruchu ludzi w kadrze (w ramach detekcji)
- tryb nagrywania zapisów w pamięci lokalnej (i płatna opcja online)
- współpraca z kilkoma platformami smart home (m.in. podgląd na smart ekranach)
Elementy, które bym dopracował w kamerkach Yale:
- miałem problemy z konfiguracją modelu outdoorowego
- wykrywanie zwierząt jest w ramach płatnej subskrypcji
- nie da się poszerzyć pamięci lokalnej
- trochę wolny dostęp do obrazu na żądanie („wybudzanie” jest trochę za wolne)
Sprawdź: mój test smart kamerek Yale
3. [testy] podsumowanie robota do okien Dreame C1
Byłem przyzwyczajony do pomocy robotów przy sprzątaniu podłóg, ale teraz standardy poszły w górę i „autoboty” przejęły też mycie okien. Ostatnie sprzątanie przed zimą odbyłem w połowie listopada, przy okazji podsumowując kilka tygodni spędzonych z Dreame C1.
Robot chińskiego giganta to faktycznie coś ponad normy znane na rynku. Zrobiłem krótki research w ramach analizy konkurencji i wyszło, iż kilka modeli proponuje swoje usługi w tej półce cenowej. Jednym z nielicznym rywali w bezpośredniej konkurencji to propozycja ECOVACS. Roboty mają bardzo podobne konstrukcje i ogólne możliwości.
Będąc całkowicie szczerym, choć nie miałem zbyt dużego doświadczenia z robocikami do okien, to już po samej specyfikacji Dreame C1, da się odczuć, iż to wyrób bardziej premium. Jak każdy sprzęt, ma swoje zalety, ale i pewne niedoróbki.
Zalety robota Dreame C1:
- rozwiązania CornerClean do lepszego mycia przy krawędziach (ECOVACS ma podobne)
- Dreame obiecuje w C1 wszechstronne mycie (nie tylko okna). Te testy jednak jeszcze przede mną
- bardzo pewne przysysanie do powierzchni (5500 Pa)
- system omijania przeszkód (jako gwarancja przejazdów uwzględniających utrudnienia) – w moim przypadku spore okno balkonowe bardzo na tym skorzystało
- opcjonalna stacja (poszerzająca działanie w trudnodostępnych lokalizacjach)
- długi przewód i mocowanie asekurujące robota (do wysokich okien)
Co bym poprawił w Dreame C1?
- zaoferowałbym użytkownikowi większy wpływ na ustawianie dozowania płynu myjącego (choć chyba lepiej wysłać urządzenie na kilka przejazdów, niż starać się pokonać bardziej zabrudzone okna za jednym razem)
- poprawił intuicyjność w uruchamianiu robota (przez pewien moment nie chciał startować, a miałem wrażenie, iż niczego w procedurze nie zmieniłem)
- w kolejnych generacjach oczekiwałbym zmniejszenie gabarytów robota
- uzupełniłbym wsparcie językowe o nasz język (oraz jakość komend przez wbudowany głośniczek)
Na koniec dodam, iż przez zimę robota będę testował w domowych warunkach, czyli pracy z płytkami ściennymi, parawanem przy wannie oraz z lustrami. Tymi akapitami planuję jeszcze poszerzyć materiał testowy. Właśnie te elementy będą starały się przekonać mnie do dość wysokiej ceny C1, czyli ok. 1500 zł.
Sprawdź mój test robota Dreame C1
4. Aż 21 nowych smartdomowych urządzeń IKEA z Matter
IKEA już od dosyć dawna jest obecna w segmencie smart home. Proponowała zarówno urządzenia budowane we współpracy z partnerami, ale i własny ekosystem z bramką dla wielu inteligentnych modułów. Najnowsza kolekcja elementów uwzględni zgodność ze standardem Matter. Szwedzki gigant przygotował aż 21 nowych modułów, które posiadają wsparcie Matter-over-Thread.
Nowa oferta smartdomowej elektroniki IKEA to sporo prostych gadżetów, które stawiają na kompatybilność z protokołem Matter. Wszystko po to, by wykorzystać możliwości tego wciąż rozwijanego standardu. Kolekcja obejmuje głównie żarówki, czujniki, czy pilociki. We wspólnej sieci mają utworzyć ekosystem odpowiednio działającej elektroniki, ale też gotowość do współpracy z innymi platformami przez wspomniany Matter. Przypomnę, iż już w 2022 roku, gdy przedstawiano bramkę Dirigera, obiecywano, iż IKEA pójdzie w kierunku Matter. Przystosowanie do Matter trochę trwało, ale ostatecznie huby producenta otrzymały odpowiednie aktualizacje, m.in. uruchomienie opcji kontrolera Matter. Teraz czas na szerszy hardware. Aż 21 nowych elementów ma pokazać, iż marka mówiła o zgodności z Matter na poważnie.
Warto dodać, iż np. żarówki z nowej serii wciąż będą kompatybilne z wcześniejszym Zigbee, od którego IKEA odchodzi. Producent obiecuje przystępny cennik, ale nierówną dostępność (poszczególne urządzenia będę debiutować w różnym okresie, również dopiero w przyszłym roku). Pewnie wtedy będzie okazja o każdej z propozycji napisać nieco więcej. Na razie zastanawiam się, czy najbliższy artykuł o Matter nie połączyć z jakimś ekosystemem, np. tym od IKEA.
5. Smart kamerki Ring z Single Event Alert
Posiadacze inteligentnych kamerek z systemami powiadomień znają problem fałszywych alarmów i niepotrzebnych alertów. Po pewnym czasie skutkują odwrotnym do zamierzeń skutkiem. Przestajemy reagować na komunikatory o ruchu. Może się okazać, iż właśnie faktycznie nas okradają, ale przyzwyczajeni do mnóstwa fałszywych powiadomień, usuwamy je z automatu z centrum notyfikacji. Całe szczęście, iż producenci zaczynają to dostrzegać. Możemy w różnych sposób dopasowywać częstotliwość odczytów podobnych sytuacji. Ring przygotował Single Event Alert, który działa w ramach płatnej subskrypcji Ring Home Premium (tak gdzie jest dostępna). Oprogramowaniem wyśle nam jeden komunikat przy powtarzającym się wydarzeniu, np. gdy ktoś kosi trawnik w kadrze obiektywu kamerki Ring.
6. CRKD ze smart perkusją dla gier rytmicznych
Spece od kontrolerów do gier w formie gitar zapowiedzieli nowy sprzęt. CRKD buduje zestaw perkusyjny dla gier rytmicznych. W przyszłym roku w ofercie marki znajdziemy kontroler w efektownym formacie. Na razie nie wiadomo jeszcze, ile będzie kosztował, co będzie potrafił, kiedy dokładnie zadebiutuje, ani z jakimi tytułami będzie kompatybilny. Można się jednak domyślać, iż kooperacja obejmie tytuły w stylu Fortnite Festival i Rhythm Heaven. Jestem prawie pewien, iż w ogólnych możliwościach będzie przypominać kontrolery do Rock Band i Guitar Hero, ale z bębnami, talerzami i pedałami.
7. tvOS 26.2 z trybem dla dzieci i profilami bez Apple ID
Serwis MacRumors przekazał, iż w becie systemu tvOS 26.2 dla przystawek Apple TV pojawi się kilka nowości. Najważniejsza będzie dotyczyła profili, które nie będą już wymagały konta Apple. ID użytkownika było dotąd niezbędny, by tworzyć dodatkowe profile. Teraz w ramach rozszerzenia będzie można dodawać profile gościom, ale też dzieciom. Amerykański gigant planuje wprowadzić tryb kids mode, który będzie charakteryzował się przyjaźniejszym dla najmłodszych katalogiem produkcji (bez konieczności ustawiania kontroli rodzicielskiej, choć ta oczywiście wziąć będzie do dyspozycji w ramach własnych ustawień dla dzieciaków). O trybie dziecięcym w Apple TV spekuluje się już od tvOS 14. Przewiduje się, iż tvOS 26.2 będzie publicznie dostępny w grudniu.
8. SwitchBot AI Art Frame, czyli ramka z e-papierowym ekranem
W trakcie wrześniowych targów IFA w Berlinie marka SwitchBot zaprezentowała sporo nowych urządzeń. Powoli każdy z nich dociera na rynek. Dzisiaj (13 listopada) marka przedstawiła smart ramkę AI Art Frame z e-papierowym ekranem. Producent przedstawił cennik i dostępność modeli. niedługo je tutaj dodam.
SwitchBot E Ink AI Art Frame to wyrób, którego adekwatności możecie już z mojego bloga kojarzyć. Na rynek wchodzi coraz więcej stylowych obrazków z e-papierowymi, kolorowymi wyświetlaczami. Można je wieszać lub oprzeć. Ich zadanie jest bardzo proste, ale efektowne. Na swoich ekranach wyświetlą obrazki (panel Spectra 6) lub reprodukcje przesyłane przez telefonową aplikację. Nic innowacyjnego, ale coraz popularniejszego. Panele mają być oferowane w przekątnych 7.3-, 13.3- oraz 31.5″. Mają one współpracować z popularnymi ramkami z IKEA. Na jednym ładowaniu wytrzymają choćby dwa lata, choć wszystko zależy od częstotliwości odświeżania ekranu. W nazwie jest też AI, więc podejrzewam, iż z opcjami generatywnych trendów przy tworzeniu własnych obrazków.
9. Matic – robot sprzątający nieco inny niż pozostałe
Roboty sprzątające to dziś tak konkurencyjny segment urządzeń, iż aż strach pomyśleć, co te urządzenia będą potrafiły w ofercie na 2026 rok. Będą jeździły po ścianach? Żarty żartami, ale będąc marką proponującą tego typu AGD, trzeba kusić czymś wyjątkowym. Matic to model, którego dotąd nie dostrzegałem. Jest wyjątkowy i to nie tylko z uwagi na dziwaczną konstrukcję, ale też potencjał możliwości uczenia się przy użyciu chipa Nvidia Jetson Orin. Sprzęt funkcjonuje inteligentniej, czego zasługą są oczywiście rozwiązania AI na pokładzie. Analizują sytuację w mieszkaniu na bieżąco, stale odświeżając mapę przestrzeni pod sprzątanie (przynajmniej na to liczę, a nasza prywatność nie jest tu narusza). Urządzenie wyceniono na ok. 1000$.
10. Mijia Smart Electric Blanket Single, czyli smart mata od Xiaomi
Inteligentne rozwiązania dla domów to głównie sprzęt i moduły stricte powiązane z sieciami. Są jednak propozycje, które nie tworzą rutyn, scen i automatyki, a skupiają się na poprawia komfortu samego życia bez smart technologii. Nowy kocyk od Xiaomi to coś pomiędzy tymi segmentami. Mijia Smart Electric Blanket Single jest bardzo nietypowym przedstawicielem segmentu smart home. Koc/narzuta/mata jest sterowana głosowo i zwalcza roztocza.
Chińczycy przygotowali nowy element ekosystemu Mijia jako dodatkową warstwę na materace do łóżek. „Koc” w bezpośrednim tłumaczeniu nie będzie zatem adekwatnym określeniem. To bardziej mata składająca się z czterech warstw. Elektryczne elementy są wplecione między materiał, nie dając o sobie znać przy normalnym użytkowaniu. Mata ma równomiernie rozprowadzać ciepło, zachowywać miękkość, ale i odporność. Poprzedni model pozwalał na pranie, natomiast ten ma do czyszczenia specjalny tryb, który w 70°C zdezynfekuje podłoże, m.in. ze wspomnianych roztoczy.
Pierwsze, co przyszło mi do głowy, to niebezpieczeństwo związane z elektryką. Xiaomi przekonuje, iż ich osiem specjalnych warstwa zabezpieczających uniemożliwi przegrzewanie i inne ryzyka typowe dla koców elektrycznych. Jest blokada dziecięca, walka ze zwarciami, funkcja zapobiegające poparzeniom i jeszcze kilka innych. Brzmi solidnie, ale nie wiem czy bym się zdecydował. W aplikacji znajdziemy kontrolę podwójnych stref temperatury, personalizowanie grzania i działań dla poszczególnych stref ciała. Tego typu kocyki na pewno przykują uwagę osób, które marzną lub potrzebują rozgrzania. Asystent głosowy XiaoAi otrzymał tu polecenia związane z ustawianiem trybów pracy. Oczywiście w ramach platformy Xiaomi Home. Chyba najciekawsza wydaje się funkcja automatycznego dopasowania temperatur dla różnych faz snu. Zakładam, iż działa to na bazie czujników w macie, ale i na bazie temperatury otoczenia w pokoju.
Mijia Smart Electric Blanket Single pojawił się w Chinach na crowdfundingowej platformie chińskiej marki (Youpin), gdzie cena startuje od 25$. Finalnie nie będzie dużo drożej, bo ok. 34$. Jeszcze nie wiadomo, czy mata dotrze na rynek globalny.
11. Rutyny SmartThings kompatybilne z komendami Siri
SmartThings rozszerza opcje swojej platformy o głębszą współpracę z Siri. Aplikacji platformy na system iOS otrzymała możliwość aktywacji rutyn budowanych w ekosystemie Samsunga (również przez podpięte moduły firm trzecich) poprzez komendy głosowe asystentki Apple. Oczywiście w ramach Siri Shortcuts, które do takich celów służą. Narzędzie w SmartThings ułatwi budowanie i integrację wszystkiego, by możliwe było uruchamianie wieloskładnikowych poleceń w ramach smart domu. Możliwe będzie korzystanie zarówno ze skrótów w apce Siri Shortcuts, jak i wewnątrz SmartThings. Zwiększy to tzw. interłączność między ekosystemami koreańskiej i amerykańskiej marki. W opisie aktualizacji widzę też dodanie podglądu urządzeń (i grup urządzeń) SmartThings na ekranie zegarka Apple Watch. Z poziomu nadgarstka z opcją ich kontroli i dostępu do wspomnianych rutyn. Pięć najczęściej użytkowanych ma być widoczna w iOS Live Activities.
12. Gemini dla TV dociera do przystawki Google TV Streamer
Gemini for TV rozpoczęło rozpowszechnianie swoich usług od USA i Kanady już na wybranych telewizorach z Google TV/Android TV. Teraz amerykański gigant uruchomił też update dla swojej własnej przystawki telewizyjnej. Inteligentniejszy asystent z AI dociera do Google TV Streamer. Wciąż nie wiadomo jeszcze, kiedy pojawi się w innych krajach, ale marka obiecuje, iż ekspansja ta powinna ruszyć w 2026 roku. Przypomnę, iż Gemini na telewizorach to szansa na bardziej interaktywną współpracę z wyświetlanym contentem, no i głębsza obsługa treści na TV. Mam nadzieję, iż w Polsce aktualizacja zostanie jakoś zgrana z Gemini for Home, by w końcu sterować jak należy smart sprzętem również w naszym języku.
Gemini for TV is rolling out to the U.S. and Canada this year, with more countries and languages coming next year. Learn more ↓
— Google (@Google) November 10, 2025
13. Wyze Ultra BodyScan to najbardziej zaawansowana smart waga tej marki
Wyze w swojej ofercie ma cztery inteligentne wagi. Ta najnowsza, czyli model Ultra BodyScan, jest najbardziej zaawansowaną, ale i najdroższą z takich propozycji. Model wyceniany na 120 dolców brzmi drogo, ale porównując do podobnie wyposażonej konkurencji, jest naprawdę tanio. Przecież Body Scan od Withings kosztuje chyba z 500$! Jak się pewnie domyślacie, Ultra BodyScan ogarnie mnóstwo metryk. Od składu poszczególnych części ciała, aż po aspekty związane ze zdrowiem. W większości są to rozwiązania już na rynku znane, ale w atrakcyjniejszej cenie.
Mam wrażenie, iż o wadze Wyze nie napiszę niczego nowego (z perspektywy rynkowych standardów). Części funkcji z modelu Ultra brakowało w nieco tańszej BodyScan z listopada zeszłego roku. W sumie dostępnych jest trzynaście różnych pomiarów. Waga, BMI i skład ciała to najbardziej podstawowe z nich. Możliwość wykorzystania bioimpedancji elektrycznej (BIA) przez osiem elektrod da dodatkowo analizy masy poszczególnych partii ciała, a więc możliwość dokładniejszego śledzenia swoich treningów. Oprócz tego waga ma pomiary pracy serca przez EKG. Urządzenie jest w stanie zaalarmować o niezbyt dobrych wynikach układu krwionośnego, a choćby o migotaniu przedsionków. Dane można odczytywać na ekranie wagi oraz telefona, gdzie jest korelacja odczytów z wynikami innych aplikacji fitness.
14. Monitor Sony 27″ Gaming Monitor with DualSense Charging Hook
Świat konsol i ogólnie branża gier przechodzą ostatnimi laty pewne zmiany. Zarówno Microsoft, jak i Sony próbują dostosować się do nowych warunków (ci pierwszy m.in. podejściem Xbox Everywhere, a ci drudzy kolejnymi urządzeniami w obrębie ekosystemu). Obaj giganci wdrażają zgodnie elementy grania chmurowego. W październiku debiutował xboxowy handheld (we współpracy z ROG). W listopadzie Japończycy przeprowadzili State of Play Japan, na którym zapowiedzieli gamingowy monitor 27″ z 240Hz zintegrowany ze stacją ładującą na kontroler DualSense.
Monitor Sony 27″ Gaming Monitor with DualSense Charging Hook zadebiutuje w 2026 roku w USA i Japonii. Jeszcze nie wiadomo dokładnie kiedy i w jakiej cenie. Ma współpracować z PC oraz PlayStation. Oczywiście panel z gamingowymi parametrami: rozdzielczością QHD, HDR, VRR. Choć do dyspozycji jest 240Hz, to z grami na PS5 ograniczenie będzie do maksymalnie 120Hz. Przypomnę, iż niedawno Sony pokazało tez desktopowe głośniczki Pulse Elevate. Japoński gigant ewidentnie kieruje uwagę w stronę graczy PC.
Kącik ostatnich testów i poradników
Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.
15. Remont smart oświetlenia (z Hue, WiZ i Matter)
Wziąłem się za długo planowany remont domowego oświetlenia. W moim mieszkaniu działa sporo elementów smart, także tych związanych ze światłem. W każdym pomieszczeniu pracował jakiś moduł, a całość integrowałem z kilkoma popularnymi platformami dla smart domów. Wprowadzam jednak zmiany, które uporządkują sieć i pozwolą wykorzystać pełnię integracji. Wymianę urządzeń przeprowadzam kompleksowo, a więc z głową. Postanowiłem wykorzystać systemy maksymalnie dwóch marek, a wszystko z uwzględnieniem protokołu Matter. Mój Smart Dom zyska potencjał Philips Hue i WiZ, a przy okazji przedstawię zalety standardu Matter. W najbliższych tygodniach, szczególnie w cyklu smart home tygodnia będziecie mogli znaleźć poszczególne etapy zmian, które wprowadzam. Zacząłem od smart żarówek GU10, czyli zaległości, które miałem w planach już dawno temu. Niżej zapraszam do artykułu, który w każdym tygodniu będzie aktualizowany o kolejne fazy remontowego harmonogramu.
Czytaj więcej: remont smart oświetlenia
16. Test robota MOVA P50 Pro Ultra
Skończyłem testy inteligentnego robota sprzątającego P50 Pro Ultra od marki MOVA. Trwały około sześciu tygodni. Przez ten czas sprawdziłem urządzenie w prawie wszystkich warunkach (nie licząc dywanów, których u siebie po prostu nie mam). Oceniłem sposób pracy w pełnej autonomii, gdzie robot sam decydował o podjętych działaniach, ale też w działaniu strefowym i bez hybrydowego połączenia, tj. w przejazdach na mokro i na sucho. Przenalizowałem zakres możliwości pod kątem funkcji, integracji ze smart domem, rozwiązań dostępnych w aplikacji, no i oczywiście wielofunkcyjnej stacji dokującej. MOVA P50 Pro Ultra to przedstawiciel klasy średniej, ale tej wyższej, oferujący elementy premium w przystępniejszym wydaniu. Jak wypadł w moim domu? Czym zaskoczył? Gdzie znalazłem obszary do poprawy? Zapraszam do materiału.
Czytaj więcej o: test robota MOVA P50 Pro Ultra
17. Test smart wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell
Przez kilka tygodni mogliście śledzić moje testy inteligentnego wideodomofonu od Yale. Smart Video Doorbell to kolejny z modułów ekosystemu amerykańskiego giganta, który oferuje zarówno kolejny punkt obserwacji dla monitoringu z inteligentnymi opcjami (z perspektywy wejścia do mieszkania), ale też zdalną komunikację z osobą przed drzwiami. Zebrałem w końcu wszystkie analizy urządzenia do kupy i wrzuciłem na blog. Czym dysponuje dzwonek z kamerką? Jakie są jego najsilniejsze strony, a gdzie widzę elementy do poprawy? Jak spisuje się AI w ramach detekcji działań w obrębie czujników? Z jakimi platformami Yale Smart Video Doorbell współpracuje? Do czego adekwatnie przyda się obserwator zastępujący „judasza”? Zapraszam do lektury.
Czytaj więcej: mój test wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell
18. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)
Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.
Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)
19. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)
W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.
Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025
20. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)
Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.
Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku
21. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona
W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.
Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)
22. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca
Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.
Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2
