Smart home tygodnia #173 (przegląd rynku)

3 godzin temu
Zobacz też: smart home tygodnia #172 – NexLawn Master X Series Concept (foto: MOVA)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.

Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.

Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już ponad 170 takich artykułów! To już trzecie podsumowanie z uwzględnieniem części premier z targów IFA w Berlinie (tak dużo ciekawych urządzeń tam zaprezentowano).

  • [remont oświetlenia]: podsumowanie zmian w smart ekosystemie
  • [crowdfunding]: Auro Wand – inteligentne zraszacze ogrodowe ze Sepctrum AI
  • lifestyle’owe projektory Epson Lifestudio Flex Plus z dźwiękiem Bose
  • malutki robot sprzątający SwitchBot K11+ zgodny z Matter 1.4
  • [IFA 2024]: EufyCam S4 – monitoring z potrójnym okiem
  • Mammotion Luba mini AWD LiDAR – pierwsza smart kosiarka z LiDAR?
  • [IFA 2025]: Narwal Flow, Freo X10 Pro i kilka innych
  • robot sprzątający Dreame Aqua10 Ultra Roller Complete w Polsce
  • roboty MOVA z wrześniowymi promocjami na roboty sprzątające
  • XGIMI Titan – projektor 4K z podwójnym laserem (i 5000 lumenami)
  • [IFA 2025] sterowanie światłem Philips Hue prze Sonos Voice Control
  • Wyze Palm Lock – niedrogi smart zamek ze skanerem dłoni
  • Apple udostępniło tvOS 26 dla Apple TV

1. [remont oświetlenia] podsumowanie zmian w smart ekosystemie

Philips Hue Apple Dom

Skończyłem pierwszy, najważniejsze etap oświetleniowego remontu. Trwał wiele tygodni, ale to z uwagi na chęć połączenia wszystkiego z materiałem na blog. W kolejnych tygodniach wdrażałem poszczególnie zmiany lub wprowadzanie nowych elementów oświetleniowego ekosystemu. Przez ten okres zauważyłem też kilka opcji, które można rozwinąć i/lub zmienić na inne moduły. To już jednak w kolejnej takiej akcji, którą planuję na końcówkę roku (plany już zebrane). Czas podsumować, co udało się zmienić, ile to kosztowało i w jaki sposób poprawiło warunki w mieszkaniu. Jak zwykle szerszy komentarz szykuję w pełnej relacji (zapewne kończąc publikację w weekend).

Czego się przez ten czas nauczyłem? Kilku rzeczy. Część nauk wykorzystam w kolejnym etapie poprawek. Na pewno poprawiłem komfort w kilku obszarach, np. w sterowaniu przez inteligentne przełączniki. Skończyłem też dawne prace, które wstrzymałem z powodów technologicznych. Czasem warto poczekać na odpowiednie rozwiązania. Udało mi się też podnieść automatyzację wybranych scen. Przygotowałem się też na Matter, choć wciąż w formie startowej. Będę teraz uważniej obserwował proces poprawek tego standardu. Planuję przygotować oddzielną publikację na temat Matter.

  • zdecydowanie lepiej bazować na jednej/dwóch platformach (a nie sztukować żarówki, jak robiłem do tej pory)
  • naprawdę warto uwzględniać integrację z zewnętrznymi platformami (chociażby z uwagi na sterowanie głosowe)
  • fizyczne przełączniki to konieczność (dobrze mieć inteligentne oświetlenie, ale i normalną kontrolę)
  • hub z ZigBee jest pewniejszy od samego Wi-Fi (które potrafi czasem gubić urządzenia)
  • SpaceSense od WiZ to przydatna technologia w alternatywie dla fizycznych czujników
  • integracja w synchronizacji z SyncBox to kolejny z elementów, który muszę wprowadzić
  • gotowość na Matter jest warta rozważenia przy budowie smart oświetlenia (przyszłościowo)

2. Auro Wand – inteligentne zraszacze ogrodowe ze Sepctrum AI (crowdfunding)

Inteligentne zraszacze do ogrodu nie są dziś niczym nowym. Poszczególne moduły można programować, ale też łączyć ze smart systemami, które konkretniej dostosują pracę do warunków, np. przy użyciu czujników i deszczomierzy. Projekt Auro Wand jest pod tym względem jeszcze bardziej zaawansowany. Nie tylko zapewni automatykę, ale też dogłębną (dosłownie) analizę podłoża, czyli faktyczne zapotrzebowanie na wodę. Oczywiście z uwzględnieniem algorytmów AI.

Wbijany w podłoże moduł nie tylko łączy przewody, ale też analizuje glebę. Nie stosuje żadnego Wi-Fi. Po prostu przy użyciu opatentowanego rozwiązania rozpoznaje aktualne potrzeby trawnika i uruchamia nawadnianie w takim zakresie, jaki jest niezbędny. Ni mniej, ni więcej. Optymalnie. Do tego bez konieczności znajomości w temacie podlewania/zraszania. Twórcy zapewniają, iż ich model ograniczy przelewanie, no i koszty (o choćby 30%). Warto dodać, iż Auro Wand posiada zasilanie solarne. Proces instalacji jest prosty, a sama adaptacja działa już we własnym zakresie. Fajnie, ze bez żadnych subskrypcji.

  • Cena w crowdfundingu: od 119$ (finalnie 169$
  • Premiera: luty 2026
  • Wyróżnienie za: automatyka na bazie czujników w ziemi (+ AI)
  • Znalezione na: Kickstarterze

3. Epson Lifestudio Flex Plus z dźwiękiem Bose

O tym projektorze już na blogu wspominałem. Epson wprowadza linię Lifestudio Flex w dwóch odmianach. Lifestyle’owy rzutnik będzie sprzedawany w wersji bazowej z niższą jasnością i rozdzielczością obrazu, a także w mocniejszym wydaniu Plus w 4K i tysiącem lumenów jasności. Różnica będzie w cenie, natomiast ogólne adekwatności w obu jednostkach (poza wymienionymi parametrami) bardzo podobna. Najbardziej uwagę zwróci nietypowy format na nóżce (z regulacją kąta) i podświetleniem w stylu lampki nocnej. Model Pro kosztuje 1000$, a baza 850$.

Nowe projektory Epsona są mobilne, a to oznacza, iż można z nich skorzystać plenerowo. Myślę, iż w tym wypadku chodzi głównie o pracę ogrodową. Mocniejszy współpracuje z powerbankiem przez USB-C, co pozwoli mu na działanie choćby przez 70 minut (przy pojemności 24000 mAh). Musi to być jednak bateria z przynajmniej 100W. Bazowemu modelowi zabrakło opcji z USB-C. Jaka jest różnica w obrazie? Obie jednostki pracują z wykorzystaniem 3-Chip 3LCD Triple Core Engine. Model Pro wyświetli 4K z 1000 lumenów, a słabszy – 1080p z 700 lumenami. Efektownie wygląda temat dźwięku. Głośniki estetycznie zintegrowano z konstrukcją, a brzmieniem zajmie się Bose. Na pokładzie znajdziemy platformę Google TV, a Epson proponuje też własną aplikację na iOS/Android, dzięki której łatwiej będzie przenieść na duży ekran zdjęcia i filmy z telefonu.


4. Malutki robot sprzątający SwitchBot K11+ zgodny z Matter 1.4

SwitchBot już jakiś czas chwali się niewielkimi gabarytami robota odkurzającego serii K. Nowy K11+ ma jeszcze mniejszą stację dokującą od poprzednika, pozwalając na zaoszczędzenie miejsca w mniejszych mieszkaniach. Te linia modeli powstała właśnie do pomieszczeń o małym metrażu, m.in. kawalerek, gdzie cenny może być każdy centymetr. SwitchBot K11+ służy wyłącznie do odkurzania, bo tak mała konstrukcja uniemożliwiła dodanie mopa. „Krążek” ma jednak dzięki temu niecałe 25 cm i 9.2 cm wysokości, więc dotrze w trudniejsze obszary domu. Mimo kompaktowych rozmiarów dysponuje niezłą mocą ssania 6000 Pa.

K11+ ma jeszcze kilka innych zalet. Posiada system dokładnego mapowania w 360 stopniach przed radar LiDAR. Stację dokującą, jak już wyżej pisałem, nieco zmniejszono, ale przez cały czas pomieści worek o pojemności 4 litrów, pozwalający na pełną automatykę przez choćby 90 dni. To nie wszystko. SwitchBot jest jednym z nielicznych robotów sprzątających posiadających zgodność z Matter 1.4. Umożliwi to integrację z obcymi platformami. W Europie model wyceniono na niecałe 400€.


5. [IFA 2024]: EufyCam S4 – monitoring z potrójnym okiem

Przedstawiałem już na blogu kilka zaawansowanych systemów monitorujących od Eufy. W ostatnim czasie marka pokazywała naprawdę konkretne, rozbudowane moduły rejestrujące z kilkoma sensorami. Najnowszy EufyCam S4, który pokazano na IFA to prawdziwa stacja pilnująca posiadłości z jednego punktu. System ma w sumie trzy obiektywy. Jak widać na załączonym obrazku, z pełnym zakresem obrotu (i śledzeniem intruza w zasięgu do choćby 50 metrów). Opcjonalnie z modułem solarnym do w pełni niezależnej od przewodowego zasilania pracy.

EufyCam S4 (foto: Eufy)

Outdoorowa kamerka EufyCam S4 otrzymała sensor wide 4K oraz parę czujników po 2K. Kompletny zestaw obiektywów otrzymał choćby system tzw. auto-framingu w ramach podążania za monitorowanym obiektem. Główny rejestrator jest ruchomy i dysponuje zoomem. Zbliżanie jest inteligentne, bo w razie pojawienia się w kadrze większej liczby osób, obraz postara się je wszystkie objąć. W zasobach jest też podwójny system detekcji ruchu. Połączono w nim radar i PIR (pasywną podczerwień). Ma to pozwolić rozróżnić ludzi i pojazdy, a więc dopasowanie czułości na konkretne sytuacje. Producent proponuje też system odstraszania w reakcji na ruch, a także współpracę z HomeBase S380, czyli hubem wyposażonym w technologie BionicMind AI do rozpoznawania twarzy. Kamerkę wyceniono na 249£.


6. Mammotion Luba mini AWD LiDAR – pierwsza smart kosiarka z LiDAR?

Kolejna zaawansowana smart kosiarka trafia do moich przeglądów. Tym razem swój potencjał demonstruje marka Mammotion. Producent ten ma w swojej ofercie kilka bardzo dobrych propozycji, ale najnowszy Luba mini AWD LiDAR, jak sama nazwa sugeruje, będzie jednym z pierwszych z robotów koszących z LiDAR (który ma wspomaganie satelitarnym RTK, a wraz z aktualizacją dojdzie AI).

Kosiarki potrzebują równie precyzyjnej pracy, jak domowe odpowiedniki do odkurzania podłóg. W Luba mini AWD LiDAR połączono pozycjonowanie satelitarne Real-Time Kinematic (RTK) z radarem, by kosiarka nie głupiała pod drzewami. To nie rynkowa nowość, ale warto odnotować kolejną markę, która ją adaptuje. W całości uczestniczy też system widzenia komputerowego z AI, więc nawigacja robota powinna być bardzo dokładna. Ten potrójny zestaw analizowania terenu ułatwi też konfigurowanie sprzętu. Sama kosiarka debiutowała w Europie w czerwcu (w cenie 2300€), natomiast teraz otrzymuje update firmware’u, który połączy wszystko w jednym.


7. [IFA 2025]: Narwal Flow, Freo X10 Pro i kilka innych

O flagowym robocie sprzątającym marki Narwal pisałem niedawno na blogu. Producent wykorzystał wrześniowe expo w Berlinie do demonstracji możliwości Flow, przy okazji prezentując kilka innych urządzeń nowego portfolio. W ramach CleanFlow Philosophy, czyli holistycznego podejścia do sprzątania, firma proponuje kompleksową ofertę sprzętu.

Topowy Narwal Flow (1300/1500€ zależnie od modelu stacji) przyciąga uwagę „gąsienicowym” mopem, czyli wałkiem o sporem powierzchni. FlowWash Mopping System ma być pierwszym takim na rynku. Nie dość, iż ze stałym myciem rolki, to jeszcze z pracą na gorąco (45°C) i wysuwaniem przez Adaptive EdgeReach Mop. Przypomnę (bo już o specyfikacjach robota pisałem), iż jest tu jeszcze mocne ssanie 22000 Pa, dywanowe CarpetFocus i poruszanie się po mieszkaniu z uwzględnieniem NarMind Pro Autonomous System (mapowanie głębią 3D i podwójnymi kamerkami RGB).

Na IFA zobaczyliśmy też model Narwal Freo Z10 Pro (18500 Pa, potrójnym mopem rotacyjnym i nawigacją AI z rozpoznawaniem ponad stu obiektów). W stacji z myciem mopa na gorąco (75°C) i zbiornikami pozwalającymi na pełną automatykę działania do choćby 120 dni. Narwal Feo X10 Pro (599€) jest nieco słabszy, ale przez cały czas konkretny. Ma 11000 Pa mocy sstania, siłę nacisku mopa do 8N i laserową nawigację z ToF i czterema trybami sprzątania dywanów. Stacja podobna. Oprócz robotów na targach przedstawiono też bezprzewodowe odkurzacze. Narwal V40 Station z ssaniem 220AW i pracą do 120 minut na jednym ładowaniu. W zestawie stacja dokująca opróżniająca z kurzów. Z kolei Narwal S30 Pro Wet & Dry Vacuum to coś dla większych gospodarstw domowych. Pięcio-stopniowy system sprzątania z 22000 Pa, 20N, AI DirtSense oraz systemem zwalczającym plątanie się włosów. Na wystawie zobaczyć można było też kilka prototypów. Nie wszystkie modele jeszcze wycenione.


8. Robot sprzątający Dreame Aqua10 Ultra Roller Complete w Polsce

Ledwie kilkanaście dni temu Dreame prezentowało nowego, flagowego robota Aqua10 Ultra Roller Complete na targach IFA w Berlinie, a sprzęt już dociera na polski rynek. Maszyna do sprzątania z nowym systemem mopowania przy użyciu wałka (AquaRoll) trafia do Polski w ofercie promocyjnej. Od 16 do 30 września chińska marka zaproponuje robota ze sporą zniżką. Dreame wyceniło robota na 6299 zł, ale w okresie premierowym ma kosztować 5599 zł. To wciąż sporo, ale o siedem stówek mniej. Zakładam, iż nie jest to sztuczka cenowa i model ten zaraz zejdzie do tej ceny na stałe.

Przypomnę jeszcze, czym dysponuje najnowszy robot Dreame. Aqua10 to kolejny na rynku z wciąż nielicznych, ale popularyzujących się robotów sprzątających z funkcją mopowania przy użyciu specjalnej rolki. Obracającego się wałka z nawilżaniem, który ma dysponować większą skutecznością w zmywaniu podłóg. Chińska marka chce skusić klientów również rekordową mocą ssania na poziomie aż 30000 Pa. Polski oddział zapowiedział, iż ten sprzęt trafi na nasz rynek jeszcze we wrześniu. High-endowca zacnie wyposażono:

  • rolka mopująca AquaRoll Roller Mop ze stoma obrotami na minutę ma docisk 1.2 kg
  • wałek FluffRoll z 1000 obrotami na minutę w przeciwnym kierunku (dodatkowo zmiękcza włosie wałka)
  • radar LDS VersaLift w wysuwanej wieżyczce zaoferuje skanowanie i omijanie przeszkód przez AstroVision (dwie kamery z widzeniem Nvidia AI o precyzji do 1 mm)
  • unoszenie wałka nad dywanami (7-17 mm) ze specjalną osłonką (by nie zamoczyć dywanów)
  • podnoszona konstrukcja (pozwalająca pokonywać stopniowe progi do 8 cm i pojedyncze do 4.2 cm)
  • wysokość robota z tylko 9.8 cm (przy schowanej wieżyczce VersaLift)
  • nowy tryb Pet Car 4.0 (z rozwiązaniami dla posiadaczy czworonogów)
  • współpraca ze standardem Matter (współpraca ze smart platformami)
  • stacja dokująca ThermoHub (mycie na gorąco i suszenie wałka)

9. Roboty MOVA z wrześniowymi promocjami na roboty sprzątające

MOVA (niegdyś należąca do Dreame) też ma wrześniową promkę (mam wrażenie, iż chińskie marki to w ogóle ciągle mają jakieś zniżki). „Nowy sezon, dom na szóstkę!” to kampania ewidentnie kierowana do studentów, uczniów i ich rodzin. W przypadku podobnych akcji marki Apple podejście rozumiem, bo sprzęt służy do nauki, natomiast MOVA po prostu chce dać chyba domownikom więcej czasu w naukę (roboty mają odciążać ich w pracy). Jakie modele w promce?

  • MOVA Z50 Ultra (zniżka 39%)
  • MOVA P50 Ultra (zniżka 41%)
  • MOVA K20 Pro (zniżka 15%)
  • MOVA 1000 (zniżka 31%)

10. XGIMI Titan – projektor 4K z podwójnym laserem (i 5000 lumenami)

W ubiegłym tygodniu przedstawiałem w smartdomowym przeglądzie ciekawą serię projektorów od XGIMI – linię Horizon 20. Okazuje się, iż marka na IFA miała jeszcze inny interesujący rzutnik – model Titan. Propozycja ta jest pierwszą tej marki z podwójnym laserem do projekcji 4K w komercyjnym wydaniu. Nie jest to może urządzenie stricte domowe, bo skupione na imersyjnych wystawach, biznesie i profesjonalnych instalacjach, ale warto o nim wspomnieć.

XGIMI Titan (foto: XGIMI)

XGIMI Titan ma podwójne źródło laserowe (chip do obrazowania 0.78″ High-Efficiency Panel) i aż 5000 ISO lumenów jasności dla obrazu 4K UHD przy choćby 250 calach przekątnej. Rzut obraz jest dość długi, ale praca przystosowana choćby do dziennych warunków. Kolorystyka ze 100% DCI-P3 i dynamiczny kontrast 5 000 000:1. Silnik obrazowania jest wspomagany AI w czasie rzeczywistym, więc każda klatka jest kalibrowana oddzielnie. W modelu nie zabrakło certyfikacji IMAX Enhanced, Dolby Vision i HDR10+. Jest też FilmMaker dla odwzorowania kinowych detali w zgodzie z zamysłem twórców filmowych produkcji. Co ciekawe, XGIMI oferuje też wsparcie dla treści 3D. Nie ma opcji smart. To sprzęt pod instalacje publiczne, więc pod tym względem ma nieco inne parametry. XGIMI chce w tej kategorii zaatakować Epsona, Sony, czy JVC. Ma pewne szanse, zwłaszcza z uwagi na niższą cenę.


11. [IFA 2025] sterowanie światłem Philips Hue prze Sonos Voice Control

W trakcie targów IFA Sonos ogłosił współpracę z platformą Philips Hue, a konkretnie opcję sterowania oświetleniem przy użyciu asystenta Sonos Voice Control. Integracja pozwoli kontrolować światła przez głośniki partnera. Partnerska inicjatywa ruszy jeszcze we wrześniu, więc posiadacze obu systemów będą mogli je odpowiednio wykorzystać. Co będzie w zakresie? Sonos obiecuje proste komendy. Oświetlenie Philips Hue będzie można włączyć/wyłączyć, zmienić jasność, kolor, a także aktywować sceny. Warto dopisać, iż sterowanie obejmie też kontrolę smart gniazdek Philipsa. Przetwarzanie danych w obrębie komend będzie odbywać się całkowicie lokalnie, a więc bez ich rejestracji na zewnętrznych serwerach. To powinno zwiększyć prywatność domowników. Sterowanie przez asystę Sonosa nie będzie wymagało dostępu do Internetu. Szkoda, iż polecenia na razie tylko po angielski i francusku.

Sonos Voice Control z Philips Hue (foto: Sonos/Signify)

12. Wyze Palm Lock – niedrogi smart zamek ze skanerem dłoni

Jeszcze niedawno inteligentne zamki z czytnikami dłoni lub twarzy były rozwiązaniami unikatowymi i przypisanymi do droższych jednostek. Wyze (jak zwykle zresztą) chce pokazać, iż czytnik otwierający drzwi na skan ręki nie musi kosztować wiele. Ich najnowszy Palm Lock za 130$ oferuje takie technologie oraz interesujący system szybkiej wymiany baterii (na zapasową)>

Wyze Palm Lock ma oczywiście wszystkie inne standardy, czyli klucze wirtualne, PIN oraz aplikację mobilną. Zdziała też tradycyjny kluczyk. Najszybszą metodą, a także najwygodniejszą z racji biometryki, a więc braku konieczności posiadania jakiegokolwiek dodatkowej urządzenia, będzie analiza dłoni z unikatowym zapisem indywidualnych cech domownika. 130$ to znacznie więcej niż Wyze Lock Bolt za 80$, ale naprawdę o wiele mniej niż konkurencja z podobną ofertą funkcji. Wyze bazuje na falach milimetrowych i podczerwieni, które precyzyjnie sprawdzają sieć żył. W bazie może przechować do 50 wzorców, więc zamek sprawdzi się też w firmowych drzwiach. Wyze obiecuje też integrację ze smart platformami (m.in. Alexą i Google Home).


13. TCL K1 – smart zamek do drzwi w kompaktowym wydaniu

Swój inteligentny zamek pokazała też marka TCL, która w segmencie smart domów nie ma za dużego doświadczenia. Producent próbuje jednak swoich sił i w tej kategorii, co widać po ostatnim roku działalności. Do oferty marki wejdzie niebawem kolejny smart zamek. K1 na tle konkurencji chce się wyróżnić kompaktowym formatem (choć w zasadzie przeniesie po prostu część elektroniki poza drzwi). Urządzenie na cztery baterie AAA ma wszystkie mechanizm w gałkach. W tym niewielkim zamku TCL udostępni wirtualne klucze, aplikację mobilną, ale też czytnik palca oraz kody PIN.

TCL K1 (foto: tclhomesecurity.com)

TCL K1 ma być przy tym naprawdę budżetowe. Taki zamek za niecałe 80 dolarów brzmi atrakcyjnie. Ma działać przez rok, być łatwe w instalacji i dysponować wszystkimi najważniejszymi standardami. Zabrakło tylko integracje ze smart asystentami. Jest jednak automatyka i odpowiednia wytrzymałość na zewnętrzne warunki atmosferyczne (IP53).


14. Apple udostępniło tvOS 26 dla Apple TV

W trakcie WWDC 2025 Apple pokazało ulepszenia dla swoich telewizyjnych przystawek. Teraz aktualizacja do tvOS 26 dotarła wraz z wrześniowymi premierami produktowymi. Kilka nowości w ramach systemu dotarło do przystawki Apple TV. System tvOS 26 uwzględni estetykę nowego podejścia z Liquid Glass, by uspójnić efekty wyświetlania obrazu z pozostałymi urządzeniami. Nowy wygląd ma dać też większą przejrzystość systemu zarówno w warstwie przeglądu biblioteki i aplikacji, ale też ich kontroli. Przezroczyste elementy menu, ikon oraz animacji mają reagować na działania w podobnym stylu do pozostałych urządzeń Apple (i bardziej z boku, by nie zasłaniać widoku filmów i video). Przystawkę Apple TV uda się przy okazji dostosować do profilu domowników (użytkowników), by content był dostarczany na ekranie głównym z adekwatnymi rekomendacjami zależnie od osoby, która korzysta z katalogu.

Tryb karaoke w Apple Music dla tvOS 26 (foto: apple.com)

Developerzy otrzymają API do szybszego logowania kont różnych serwisów i aplikacji, by cały proces dodawania profilu w Apple TV był szybszy i wygodniejszy. Ciekawą nowinką dla Apple TV jest tryb karaoke w aplikacji Apple Music. Na ekranie telewizora wyświetli się tekstu utworu, a mikrofonem będzie nasz iPhone. Z jego poziomu każdy uczestnik karaoke będzie mógł lajkować wykony. Ciekawostką jest tryb tłumaczenia tekstów piosenek – jak w iOS. Podobną translację otrzyma FaceTime w tvOS. W trakcie połączeń powinniśmy zyskać tłumaczenia tekstowe (w kompatybilnych językach) oraz widok aplikacji komunikatora z Contact Poster na wzór odświeżenia z iOS 26.

Kompatybilność estetyki Liquid Glass obejmie tylko drugą generację Apple TV 4K lub nowsze urządzenia. Najwyraźniej animacje potrzebują do poprawnego wyświetlania nieco więcej mocy.


Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

15. Remont smart oświetlenia (z Hue, WiZ i Matter)

Wziąłem się za długo planowany remont domowego oświetlenia. W moim mieszkaniu działa sporo elementów smart, także tych związanych ze światłem. W każdym pomieszczeniu pracował jakiś moduł, a całość integrowałem z kilkoma popularnymi platformami dla smart domów. Wprowadzam jednak zmiany, które uporządkują sieć i pozwolą wykorzystać pełnię integracji. Wymianę urządzeń przeprowadzam kompleksowo, a więc z głową. Postanowiłem wykorzystać systemy maksymalnie dwóch marek, a wszystko z uwzględnieniem protokołu Matter. Mój Smart Dom zyska potencjał Philips Hue i WiZ, a przy okazji przedstawię zalety standardu Matter. W najbliższych tygodniach, szczególnie w cyklu smart home tygodnia będziecie mogli znaleźć poszczególne etapy zmian, które wprowadzam. Zacząłem od smart żarówek GU10, czyli zaległości, które miałem w planach już dawno temu. Niżej zapraszam do artykułu, który w każdym tygodniu będzie aktualizowany o kolejne fazy remontowego harmonogramu.

Czytaj więcej: remont smart oświetlenia


16. Test robota MOVA P50 Pro Ultra

Skończyłem testy inteligentnego robota sprzątającego P50 Pro Ultra od marki MOVA. Trwały około sześciu tygodni. Przez ten czas sprawdziłem urządzenie w prawie wszystkich warunkach (nie licząc dywanów, których u siebie po prostu nie mam). Oceniłem sposób pracy w pełnej autonomii, gdzie robot sam decydował o podjętych działaniach, ale też w działaniu strefowym i bez hybrydowego połączenia, tj. w przejazdach na mokro i na sucho. Przenalizowałem zakres możliwości pod kątem funkcji, integracji ze smart domem, rozwiązań dostępnych w aplikacji, no i oczywiście wielofunkcyjnej stacji dokującej. MOVA P50 Pro Ultra to przedstawiciel klasy średniej, ale tej wyższej, oferujący elementy premium w przystępniejszym wydaniu. Jak wypadł w moim domu? Czym zaskoczył? Gdzie znalazłem obszary do poprawy? Zapraszam do materiału.

Czytaj więcej o: test robota MOVA P50 Pro Ultra


17. Test smart wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell

Przez kilka tygodni mogliście śledzić moje testy inteligentnego wideodomofonu od Yale. Smart Video Doorbell to kolejny z modułów ekosystemu amerykańskiego giganta, który oferuje zarówno kolejny punkt obserwacji dla monitoringu z inteligentnymi opcjami (z perspektywy wejścia do mieszkania), ale też zdalną komunikację z osobą przed drzwiami. Zebrałem w końcu wszystkie analizy urządzenia do kupy i wrzuciłem na blog. Czym dysponuje dzwonek z kamerką? Jakie są jego najsilniejsze strony, a gdzie widzę elementy do poprawy? Jak spisuje się AI w ramach detekcji działań w obrębie czujników? Z jakimi platformami Yale Smart Video Doorbell współpracuje? Do czego adekwatnie przyda się obserwator zastępujący „judasza”? Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej: mój test wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell


18. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)

Aqara Cube T1 Pro (foto: aqara.com)

Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.

Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)


19. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)

W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.

Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025


20. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)

Roborock Saros Z70 (foto: roborock.com)

Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku


21. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona

Echo Dot w moim domu.

W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.

Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)


22. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca

Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.

Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2


Idź do oryginalnego materiału