
Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.
Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.
Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już prawie 170 takich artykułów!
- [remont oświetlenia] – ambilight dla biurowego monitora
- nowy Apple TV (w 2025) i smart kamerka Apple (w 2026)?
- Philips Hue z nowościami na IFA 2025 (przecieki nt MotionAware)
- Wanbo Vali 1 – lifestyle’owy projektor Full HD
- KeyGo – klawiatura z panoramicznym ekranem 12.8″ (crowdfunding)
- Hisense L9Q 4K Triple Laser UST – projektor u ultra krótkim rzucie
- Roborock świętuje swoje 11. urodziny (promki!)
- Samsung ze 115-calowym telewizorem 4K z RGB microLED
- Hisense ze 116-calowym 4K TriChroma TV 116UX z RGB MiniLED
- starsze termostaty Nest z planowaniem w Google Home
- GeForce NOW z RTX 5080 i 5K/120fps na telewizorach bez aplikacji
- Nanoleaf 4D V2 – rywal dla Philips Ambilight i Hue Play Sync Box
- Gemini dla domu – w Google Home na smart głośnikach Nest
1. [remont oświetlenia] – ambilight dla biurowego monitora
Kontynuują oświetleniowy remont w moim smart domu. W kolejnym tygodniu zmiany poczyniłem przy swoim stacjonarnym stanowisku pracy. Zadowolony z efektów Amiblight mojego telewizora (którego tak BTW muszę już chyba wymienić z uwagi na wiek – Android TV już ledwo zipie, nie wspominając już o ranie po zabawie z VR ). Poświatę z efektami LED dodałem w ramach monitora przy użyciu dwóch lampek Hue Play. Z rezultatu nie do końca jestem zadowolony, ale to z uwagi na brak Sync Boxa, czyli dodatkowego urządzenia, za pomocą którego kolorowe oświetlenie można zgrać z treściami wyświetlanymi na ekranie. Ten moduł będę musiał dorzucić za pewien czas, bo bez niego cały efekt dużo traci. Spróbuję zaadaptować go w następnym etapie remontu (w późniejszym czasie, jak już ogarnę wszystkie rozplanowane zadania w ramach pierwszego podejścia).
O Hue Play z HDMI Sync Boxem napiszę więcej jak już dodam go do ekosystemu. W opublikowanym w tym tygodniu uzupełnieniu relacji z oświetleniowego remontu skupiłem się na zaletach samych lampek, które oprócz monitora można przecież zastosować w mieszkaniu w wielu innych miejscach.
Zapraszam do relacji z oświetleniowego smart remontu
2. Nowy Apple TV (2025) i smart kamerka Apple (2026)?
Już od wielu miesięcy mówi się o nowej ofensywie Apple w ramach smartdomowych urządzeń. Nowa oferta inteligentnych urządzeń dla domu miałaby promować udoskonalenia AI dla Siri, która (według coraz liczniejszych przecieków) ma dotrzeć gdzieś w okolicach wiosny 2026 roku. Amerykańska spółka może niebawem wprowadzić nowe generacje HomePodów (m.in. usprawnionym o ekrany), ale i pozostałego sprzętu ze swojej oferty, który wiąże się z mieszkaniami. Tutaj mam dwie interesujące informacje.
MacRumors przekonuje, iż jeszcze w tym roku na rynek wejdzie nowa wersja przystawki telewizyjnej Apple TV (z układem A17 Pro, czyli z obsługą Apple Intelligence i obsługą lepszej jakości gier). Z kolei Mark Gurman z Bloomberga uważa, iż w 2026 roku przyjdzie czas na inteligentną kamerkę do domowego monitoringu. O planach na taki moduł Apple już raz w przeglądzie pisałem. Widać wyraźnie, iż taki element ekosystemu dla Apple Dom jest przez amerykańską spółkę poważnie rozważany. Rejestrator na baterie miałby rozpoznawać domowników i współpracować z innymi urządzeniami smart sieci, m.in. w obrębie wyzwalania scen. Gurman zaznaczył, ze Apple myśli też o kamerce zintegrowanej z dzwonkiem do drzwi.
3. Philips Hue z nowościami na IFA 2025 (przecieki nt MotionAware)
Wybrane rozwiązania platformy Philips Hue wdrażam właśnie w obrębie swojej nowej smart sieci dla oświetlenia, więc o ich wadach i zaletach wiem nieco więcej niż wcześniej (co zresztą możecie śledzić przy okazji relacji z remontu). Zbliżają się targi IFA w Berlinie, a tam zwykle swoje premiery ma wiele inteligentnych urządzeń dla domu. Przecieki wskazują, iż na niemieckim evencie obecne będzie też ze swoimi nowościami Signify (m.in. Hue i WiZ).
Na początku września na stoiku wystaw IFA zobaczyć mamy całą rodzinę nowych modułów ekosystemu Hue. Na razie o każdym z przecieków tylko kilka słów, bo żaden nie jest oficjalnie potwierdzony. Philips rozwinie (lub odświeży) kilka urządzeń. Serwis hueblog.com przekonuje, iż wśród nowości znajdzie się:
- mostek Philips Hue Bridge Pro (z technologią MotionAware, która będzie przypominała prezentowany na moim blogu SpaceSense dla oświetlenia WiZ, ale funkcjonujący na bazie protokołu ZigBee) – wykorzysta punkty oświetleniowe i zmiany fluktuacji sygnału powodowane obecnością domowników (czyli działając niczym czujniki ruchu aktywujące sceny)
- smart wideodomofon Philips Hue Video Doorbell (czyli dzwonek z kamerką do instalacji przed wejściem – miałby dysponować obrazem 2K, a więc 2x lepszą rozdzielczością od dotychczasowych kamerek Hue z 1080p)
- smart żarówka Hue E26/A19 o wyższej oszczędności (40% wzrost, ściemnianie do 0.2% i kooperacja z ChromaSync)
- inteligentne funkcje AI poprzez nowego asystenta z elementami Sztucznej Inteligencji (zapewne w ramach mocniejszego Hue Bridge Pro, który przejdzie pierwszy większy upgrade od około dekady: własne Wi-Fi, ogarnięcie większej liczby smart urządzeń)
- nowa moduły oświetlenia zewnętrznego w ramach serii Festavia (co pozwoliłoby poprawić konkurencyjność w tej sekcji z rywalami, którzy mocno rozbudowują ogrodowe modele: Nanoleaf, czy Govee)
4. Wanbo Vali 1 – lifestyle’owy projektor Full HD
Kolejny tydzień, kolejny lifestyle’owy projektor. Tym razem rzutnik z elastycznym systemem wyświetlania obrazu proponuje chińska marka Wanbo. Ich najnowszy Vali 1 przypomina trochę kilka innych propozycji o bardzo podobnej architekturze. Tak obsadzony projektor widziałem już w kilku urządzeniach. W tym konkretnym zakres ruchów jest elastyczny, a pomaga w tym też umiejętnie obsadzony port do przewodu zasilającego (jest z boku w nóżce, a nie na tyle samego rzutnika – jak jest w wielu innych konkurentach).
Vali 1 to projektor z możliwościami Full HD i sporym zakresem ustawień obrazu. Wszystko oczywiście dzięki widocznej wyżej konstrukcji. Gimbal pozwala na zmiany kątów i choć nie są one maksymalne (widziałem kilka swobodniejszych odmian) to wystarczające w bardzo wielu typowych sytuacjach. Model z DLP nie jest przy tym jakiś drogi (jak to mają w zwyczaju chińskie propozycje). Vali 1 debiutował w Chinach wcześniej w tym roku, a teraz widać jego globalną dostępność. Trzeba od razu zauważyć, iż choć gabarytowo jest stosunkowo kompaktowo, to nie jest to projektor w pełni mobilny, gdyż nie ma baterii.
Co otrzymamy do dyspozycji w w cenie 320$? Przejrzałem gwałtownie specyfikacje i wybrałem najważniejsze:
- 200-stopniowy zakres regulacji kąta (m.in. z trybem sufitowym)
- wygodnie obsadzony przewód zasilający (ułatwiający ustawianie obrazu, szkoda tylko, iż porty HDMI i USB już w ten sposób nie zostały rozmieszczone, bo nie jest to spójne z propozycją)
- jasność LEDów ma dać 900 ANI lumenów (więc raczej praca z zaciemnieniem)
- jakość obrazu to Full HD (czyli 1080p)
- wielkość obrazu: 40-130″ (z rzutem w ratio 1.35:1, a więc maks uzyskamy z prawie 4 metrów)
- korekcje AF, keystone w automacie i dopasowanie do ramki (+ omijanie przeszkód)
- kontrast z 3000:1 (ale bez wsparcia HDR)
- system Android TV 11 pozwoli na uruchomienie wielu aplikacji i serwisów VOD
- łączność: dwuzakresowe Wi-Fi i protokół Chromecast
- audio: 12-watowe głośniki z „imersyjnym” dźwiękiem (ale tu wolę nie komentować)
- tryb Artistic Ambient Wall do ambientowych dekoracji światłem
5. KeyGo – klawiatura z panoramicznym ekranem 12.8″ (crowdfunding)
Być może kojarzycie projekt mechanicznej klawiatury Kwumsy K3 z 13-calowym, dotykowym wyświetlaczem, bo trafiła kiedyś do jednego z moich cotygodniowych przeglądów. W tym tygodniu znalazłem bezpośredniego rywala dla tego gadżetu. KeyGo też ma pełne QWERTY, a jego oferta brzmi podobnie. Format jest jednak w nieco bardziej kompaktowym, przenośnym wydaniu.
Klawiaturkę wyposażono w otwieraną konstrukcję, której 12.8-calowy wyświetlacz ma wymiary pokrywające się z dolnym modułem. Dzięki temu całość przypomina trochę panoramiczny laptop. Panel jest dotykowy, więc po podłączeniu do kompa lub mobilnego urządzenia z iOS lub Androidem będzie go można praktycznie wykorzystać. W swoim głównym przeznaczeniu jest to przede wszystkim narzędzie do poszerzania przestrzeni roboczej niczym drugi monitor, ale z podświetlaną klawą. W urządzeniu widzę dwa porty USB-C
Parametry ekranu nie robią jakiegoś większego wrażenia, ale do ogólnego użytku powinny wystarczyć (odświeżanie 60 Hz, kontrast 800:1, tylko 300 nitów jasności i kolorystyka z 72% NTSC).
- Cena w crowdfundingu: od 259$ (finalnie aż 538$)
- Premiera: listopad 2025
- Wyróżnienie za: panoramiczny, dotykowy wyświetlacz w ramach drugiego ekranu
- Znalezione na: Kickstarterze
6. Hisense L9Q 4K Triple Laser UST – projektor u ultra krótkim rzucie
W tym tygodniu w zestawieniu nowości mam jeszcze jeden interesujący projektor. Ten od Hisense ze znacznie wyższej półki, bo laserowy i z 4K. Nowa propozycja to model z najwyższej półki. L9Q z 4K Triple Laser Ultra Short Throw, czyli obrazem premium z ultra krótkim rzutem. Kosztujący aż 6000$ wariant jest w stanie wyświetlić kino o przekątnej choćby do 200 cali, jasnością 5000 ANIS lumenów, specjalnym ekranem, a w specjalnej edycji Opéra de Paris | Devialet z dodatkowymi satelitkami podnoszącymi efekty audio z kanałami 6.2.2 i Dolby Atmos.
Hisense L9Q 4K wyceniono na aż 6000 dolarów, ale w tej cenie otrzymujemy rozwiązania premium:
- LPU Digital Laser Engine 2.0 – pracujący na mocnym chipsecie (z potrójnym laserem)
- obraz 4K (3840 x 2160) z układem 0.47″ DMD
- zaawansowane algorytmy z AI do poprawy kolorów, jasności, upscalingu, redukcji szumów, a także ulepszaniu kontrastu, optymalizacji HDR i innych (w czasie rzeczywistym)
- jasność na poziomie aż 5000 ANSI lumenów i kontrastem 5000:1
- kompaktowa (jak na potencjał) konstrukcja z ultra krótkim rzutem (ratio tylko 0.18:1 – co daje 80″ z tylko 2 cali)
- kolorystyka z Pantone Validated (dla odwzorowania triple laser, 110% BT.2020)
- wsparcie Dolby Vision, HDR10+ oraz IMAX-Enhanced
- dźwięk we współpracy z Devialet (z imersją kalibrowaną w ramach Opéra de Paris)
- system Google TV, czyli zalety systemu z aplikacjami i VOD
- łączność: Wi-Fi 6E, HDMI 2.1 (12 ms opóźnienia w 2K/120Hz)
- współpraca z inteligentnym domem przez Control4
7. Roborock świętuje swoje 11. urodziny (promki!)
W zeszłym tygodniu pisałem o pierwszym roku istnienia marki MOVA na polskim rynku (i licznym promocjom), a w tym bardzo podobną akcję proponuje bezpośredni konkurent, czyli marka Roborock. Ta ma jednak znacznie dłuższy stać, bo celebruje właśnie 11 lat swojej marki ogółem (globalnie). W związku z tym chińska firma zaproponowała spore rabaty na wybrane modele swoich inteligentnych odkurzaczy. Nie wszystkich, ale całkiem sporej części z szerokiej oferty sprzętu AGD.
Imagine controlling the Z70 like a claw machine Well… we’ve worked some magic and made it happen.
And now, something big is coming for our 11th anniversary — stay tuned and follow the treasure map! #Roborock #SarosZ70 #11YearsOfRoborock pic.twitter.com/SYSqvwrpxH
— Roborock (@roborockglobal) August 16, 2025
Akcja promocyjna trwa w dniach 15.08-14.09, więc pozostało sporo czasu w podjęcie decyzji zakupowej. Co kupimy w promocji? Roborock oferuje modele Q10 VF+ (- 37%), Q10 VF (- 36%), Saros 10R (-30%) oraz Qrevo Edge 5V1 (- 25%). Oprócz tego do końca wakacji topowy Saros Z70 z ramieniem OmniGrip w niższej cenie na wyłączność w oficjalnym sklepie marki.
Co ciekawe, przy okazji 11-lecia globalny kanał X zwiastuje coś nowego, choć nie wiadomo jeszcze co. Zbliżają się targi IFA, więc przewiduję, iż zadebiutuje jakiś kolejny model i nowe technologie. Na Instagramie widzę tez urodzinowy konkurs, w którym można wygrać modele Qrevo Curv oraz Qrevo EdgeT.
8. Samsung ze 115-calowym telewizorem 4K z RGB microLED
W trakcie styczniowych targów CES w Las Vegas marka Samsung demonstrowała prototypowy telewizor w technologii RGB microLED (z 98-calowym LCD w 8K). Teraz te rozwiązania docierają do produkcyjnego i jeszcze większego modelu, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych. Co prawda, w tym wypadku w 4K, ale z ulepszeniami względem The Wall z MicroLED. Odmiana Micro RGB TV jest pierwszą koreańskiej marki w konsumenckim formacie. W tej technologii bardzo droga, bo wyceniana na ok. 30000$! To cena samochodu. Ciekawe, iż wciąż bez Dolby Vision…
RGB microLED bazuje na malusieńkich, mierzących ledwie 100 µm diodach za panelem LCD. Dzięki rozmiarom nie przekraczającym grubości ludzkiego włosa telewizory pozostają smukłe, a ich obraz jest wyższej jakości. Precyzja w odwzorowaniu kolorów rośnie, bo jest większy zakres wpływu na strefy świetlne. Przy okazji rośnie też kontrast. Pokrycie kolorów jest tu w 100-procentowej zgodności z BT.2020. Również Pantone podkreślił, iż tonacja skóry jest bardzo realna. Samsung obiecuje optymalizacje wszystkiego z silnikiem AI i wsparcie HDR10+. Widzę też zakres odświeżania między 120 a 144Hz, kooperacja z AMD FreeSync i siedem lat aktualizacji platformy Tizen. Mówimy oczywiście o telewizorze klasy premium, więc i dźwięk jest odpowiedni (70-watowy Dolby Atmos z 4.2.2 z uwydatnianiem dialogów przez AI).
9. Hisense ze 116-calowym 4K TriChroma TV 116UX z RGB MiniLED
Hisense też ma odpowiedź na projekt Samsung z, w dodatku o cal większym wydaniu. Marka też debiutowała z podobnymi technologiami RGB MiniLED na styczniowych targach CES w Las Vegas. 116-calowy telewizor 4K TriChroma 116UX z RGB MiniLED kosztuje praktycznie tyle samo, co koreański odpowiednik, czyli ok. 30 tysięcy dolarów. Nowy, precyzyjniejszy sposób podświetlania ma oczywiście podnieść jakość wyświetlanego obrazu. Warto tu jeszcze dodać, iż Hisense ma też tańszą odmianę o przekątnej 100 cali. Model 100UX nie będzie jednak tani, bo jego wycenę ustalono na 20000$.
Tradycyjne podświetlenie MiniLED bazuje na małych diodach z białą i niebieską barwą, natomiast w odmianie RGB zwiększa się zakres kolorystyczny podświetlenia, co pozwala podnieść precyzję kontroli nad barwami. Hisense oferuje podświetlenie z czerwoną, zieloną i niebieską diodą LED w warstwie podświetlenia za ekranem. Dokładność kolorystyki określono tu na 95% BT.2020, czyli o 5% mniej od Samsunga. Myślę jednak, iż przy tym poziomie jakości ciężko będzie te różnice dostrzec.
10. Starsze termostaty Nest z planowaniem w Google Home
Kilka miesięcy temu Google wycofało wsparcie dla najstarszych odmian inteligentnych termostatów Nest, ale nie wszystkie z bardziej „leciwych” odmian pozostały bez aktualizacji. Amerykańska firma zaproponowała update, w którym modele Nest Learning Thermostat i Nest Thermostat E (oba również w edycji europejskiej) zyskują opcję planowania pracy w aplikacji Google Home, gdzie urządzenia można dodać do smartdomowego agregatu. Pozwoli to całkowicie pozbyć się oddzielnej aplikacji Nest, która traci na znaczeniu. Programowanie temperatur z poziomu platformy Google Home dołączy do wcześniej dostępnej kontroli manualnej. Przypomnę, iż o tym rozwiązaniu Amerykanie informowali już w kwietniu (wtedy to też zaznaczono koniec software’owe wsparcia dla pierwszego Nesta z 2011 roku). Google umożliwia oczywiście transfer planów ustawionych w apce Nest, więc wszystkie wcześniej zaharmonogramowane przejdą do Google Home.
11. GeForce NOW z RTX 5080 i 5K/120fps na telewizorach bez aplikacji
W trakcie Gamescom 2025 marka Nvidia przedstawiła kilka usprawnień swojego serwisu streamingowego. Z perspektywy domu też znalazła się interesująca propozycja. W nowych pakietach znajdziemy wsparcie najnowszych kart graficznych RTX 5080, czyli zawsze jakiś zastrzyk poprawek na polu wydajnościowym, a także powrót usługi Install-to-Play, a więc możliwość gry bez wcześniejszego potwierdzenia ich kompatybilności w katalogu GFN. Gracze będą mogli korzystać z tytułów ze Steam Cloud Play, gdzie jest mnóstwo propozycji. Najciekawiej moim zdaniem wygląda nowa usługa natywnego strumieniowania gier na telewizory bez aplikacji GeForce Now. Oczywiście tylko wybrane.
Streaming w 5K i 4K ma być możliwy na LG 4K OLED TV i monitorach 5K OLED. Zaznaczę, iż będzie to wymagało naprawdę dobrej sieci Wi-Fi i szybkiego Internetu. Nvidia obiecuje streaming w 16:9 i ultra wide przy 120fps lub choćby 360fps dla jakości 1080p. Nie będzie potrzebny żaden Android TV ze specjalną apką, czy Chromecast. Strumieniowanie będzie bezpośrednio na ekrany. Na razie nie potrafię podać konkretnych modeli telewizorów i monitorów LG, które będę to wspierać, ale pewnie koreańska marka niebawem je określi. Z ciekawostek z prezentacji Nvidii dodam jeszcze wsparcie dla haptic feedback w kierownicach Logitech. Pewnie będzie jeszcze okazja wspomnieć o tych nowościach przy okazji premier kolejnych urządzeń RTV.
12. Nanoleaf 4D V2 – rywal dla Philips Ambilight i Hue Play Sync Box
Staję się nudny (sorry!), ale Ambilight od Philipsa zawsze pochwalę – przede wszystkim za zrewolucjonizowanie segmentu telewizorów ambientowym doświetleniem (z którego korzystam już od sześciu lat). Technologie te istnieją już w sumie od ponad 20 lat, a w ostatnim czasie zyskały konkurencję. Zgrywanie obrazu z otoczką świetlną dla poszerzenia wrażeń dostarcza już kilka firm. Nanoleaf zaprezentowało właśnie druga generację takiego zestawu. Poprzednia generacja debiutowała w 2023 roku.
Co nowego w Nanoleaf 4D V2? Najnowszy komplet do telewizorów ma oczywiście lepiej rozszerzać efekty. Kosztujący 100$ 4D V2 otrzymał nową taśmę LED o wyższej jasności oraz łatwiejszej instalacji. Oczywiście z kamerką, która monitoruje treści na wyświetlaczu. Gdybym miał zestawić produkt z jakimś rywalem to napisałbym, iż Nanolead 4D V2 to taka prostsza (i tańsza) alternatywa dla Philips Hue Play HDMI sync box. Proponowany przez Nanoleaf komplet ma współpracować z telewizorami tylko do przekątnej 65″ (poprzednik można było rozwinąć do 85″).
Zygzakowaty kształt ma podnieść jakość poświaty, m.in. o większą elastyczność obsadzania. Nowe algorytmy powinny lepiej odwzorowywać kolory dzięki wyższej jasności. LEDy i kamerkę podpinamy do małego boxa, który z TV łączymy przez HDMI. Ten moduł łączy się z kolei z aplikacją Nanoleaf, gdzie można skorzystać z Sync Plus i rozbudowania integracji z innymi światłami marki.
13. Gemini dla domu – w Google Home na smart głośnikach Nest
Przy okazji eventu Made by Google amerykański gigant zdradził szczegóły na temat premiery Gemini dla Google Home. O chęci zastąpienia nim Asystenta Google mówi się już od dawna. Teraz wiadomo, iż inteligentne głośniki i smart ekrany z linii Nest otrzymają Gemini for Home w październiku. Wsparcie bardziej zaawansowanym pomocnikiem ma być jedną z większych zmian jakie otrzymała w ostatnim czasie platforma Google Home.
We’re introducing an all-new voice assistant that will provide the next-gen of help at home Gemini for Home—enabling hands-free help for the entire household.
And that’s not all, @GeminiApp is also coming to your TV this fall!¹ #MadeByGoogle pic.twitter.com/emEnd29stG
— Made by Google (@madebygoogle) August 20, 2025
Gemini dla domu był zwiastowany już na styczniowych targach CES w Las Vegas. Google zaproponuje ulepszonego asystenta w podobnej dla Alexy+ (bezpośrednim odpowiedniku) ofercie. Rozbudowany asystent będzie w opcji płatnej, ale w odróżnieniu od usługa Amazona, po części też za darmo. Do wyboru będą zatem dwa pakiety usług. Co należy wiedzieć o nadchodzących zmianach po wprowadzeniu Gemini dla Google Home?
- fraza „Hey Google” wciąż będzie aktywna (asystent będzie na nią reagował), ale nie konieczna
- Gemini zastąpi w obsłudze Asystenta Google (od sterowania mediami, po zapytania, aż po kontrolę domu)
- Gemini zaproponuje nowe głosy i bardziej konwersacyjny model rozmów
- wybrane urządzenia ze wsparciem AI (jak kamerki Nest) wykorzystają tę integrację
- mamy odczuć zupełnie nowy sposób interakcji ze smart domem (choć pewnie wciąż bez języka polskiego…)
- komendy będą łatwiejsze do wyrażania (nie będą już bazowały wyłącznie na schematach)
- możliwe będzie zbudowanie bardziej złożonej komendy
- wczesny dostęp (zapewne w wybranych regionach) ma wystartować od października
- nie są jeszcze znane ceny płatnej wersji Gemini for Home (no i nie wiadomo, co będzie ekstra w tej cenie)
Jako, iż w trakcie sierpniowej prezentacji nowych mobilnych urządzeń Pixel nie pokazano nowych Nestów (choć jeden na video z Lando Norrisem nie przypominało żadnego z dotychczasowych) to spodziewam się jesiennej demonstracji nowych urządzeń dla domu. Ostatnia aktualizacja sprzętu z linii Nest miało miejsce w 2021 roku. Łącząc kropeczki wychodzi na to, iż Gemini for Home może zadebiutować właśnie wraz z premierą nowych smart głośników i smart ekranów. To oczywiście tylko moje przypuszczenia, ale zobaczymy. Fragment o smart home zakończono frazą „share more details soon”, więc miejmy nadzieję.
Kącik ostatnich testów i poradników
Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.
14. Remont smart oświetlenia (z Hue, WiZ i Matter)
Wziąłem się za długo planowany remont domowego oświetlenia. W moim mieszkaniu działa sporo elementów smart, także tych związanych ze światłem. W każdym pomieszczeniu pracował jakiś moduł, a całość integrowałem z kilkoma popularnymi platformami dla smart domów. Wprowadzam jednak zmiany, które uporządkują sieć i pozwolą wykorzystać pełnię integracji. Wymianę urządzeń przeprowadzam kompleksowo, a więc z głową. Postanowiłem wykorzystać systemy maksymalnie dwóch marek, a wszystko z uwzględnieniem protokołu Matter. Mój Smart Dom zyska potencjał Philips Hue i WiZ, a przy okazji przedstawię zalety standardu Matter. W najbliższych tygodniach, szczególnie w cyklu smart home tygodnia będziecie mogli znaleźć poszczególne etapy zmian, które wprowadzam. Zacząłem od smart żarówek GU10, czyli zaległości, które miałem w planach już dawno temu. Niżej zapraszam do artykułu, który w każdym tygodniu będzie aktualizowany o kolejne fazy remontowego harmonogramu.
Czytaj więcej: remont smart oświetlenia
15. Test robota MOVA P50 Pro Ultra
Skończyłem testy inteligentnego robota sprzątającego P50 Pro Ultra od marki MOVA. Trwały około sześciu tygodni. Przez ten czas sprawdziłem urządzenie w prawie wszystkich warunkach (nie licząc dywanów, których u siebie po prostu nie mam). Oceniłem sposób pracy w pełnej autonomii, gdzie robot sam decydował o podjętych działaniach, ale też w działaniu strefowym i bez hybrydowego połączenia, tj. w przejazdach na mokro i na sucho. Przenalizowałem zakres możliwości pod kątem funkcji, integracji ze smart domem, rozwiązań dostępnych w aplikacji, no i oczywiście wielofunkcyjnej stacji dokującej. MOVA P50 Pro Ultra to przedstawiciel klasy średniej, ale tej wyższej, oferujący elementy premium w przystępniejszym wydaniu. Jak wypadł w moim domu? Czym zaskoczył? Gdzie znalazłem obszary do poprawy? Zapraszam do materiału.
Czytaj więcej o: test robota MOVA P50 Pro Ultra
16. Test smart wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell
Przez kilka tygodni mogliście śledzić moje testy inteligentnego wideodomofonu od Yale. Smart Video Doorbell to kolejny z modułów ekosystemu amerykańskiego giganta, który oferuje zarówno kolejny punkt obserwacji dla monitoringu z inteligentnymi opcjami (z perspektywy wejścia do mieszkania), ale też zdalną komunikację z osobą przed drzwiami. Zebrałem w końcu wszystkie analizy urządzenia do kupy i wrzuciłem na blog. Czym dysponuje dzwonek z kamerką? Jakie są jego najsilniejsze strony, a gdzie widzę elementy do poprawy? Jak spisuje się AI w ramach detekcji działań w obrębie czujników? Z jakimi platformami Yale Smart Video Doorbell współpracuje? Do czego adekwatnie przyda się obserwator zastępujący „judasza”? Zapraszam do lektury.
Czytaj więcej: mój test wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell
17. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)
Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.
Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)
18. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)
W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.
Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025
19. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)
Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.
Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku
20. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona
W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.
Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)
21. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca
Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.
Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2