Smart home tygodnia #167 (przegląd rynku)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje z kończącego się powoli tygodnia. W obrębie rozwiązań smart home oceniam nowe standardy, platformy, protokoły, ale i integrujące się z inteligentnymi urządzeniami serwisy, usługi i różnego rodzaju moduły.

Przyglądam się nowościom od smart marek, adaptacjom rozwiązań z Matter i Thread, a także zapowiedziom nowinek w obrębie inteligentnych sieci. Oceniam, obserwuję i popularyzuję segment smart domów. Zachęcam do budowania własnego smart home, bo to dziś coraz prostsze. Od zeszłego roku w zestawieniach uwzględniam też urządzenia RTV/AGD, które poprawiają komfort mieszkania.

Co interesującego dotarło na rynek w tym tygodniu? Zapraszam też do poprzednich przeglądów smartdomowych nowości. Przygotowałem już ponad 160 takich artykułów!

• [remont oświetlenia] – sterowanie z wykorzystaniem przycisków i pilotów
• DJI wprowadza swojego pierwszego robota sprzątającego Romo
• Epson Pro Cinema LS9000 – przystępniejszy cenowo projektor laserowy 3LCD 4K
• LeapMove – gamifikacyjna, edukacyjna platforma dla najmłodszych
• T30 Flex, R20 Ultra AquaCycle i R20 Ultra – trzy kolejne odkurzacze pionowe od Dreame
• Samsung Moving Style Edge, czyli odpowiedź na LG StandbyMe
• LG CineBeam S – kompaktowy, trójlaserowy projektor UST
• nowe SwitchBot LED Strip Light 3 i Floor Lamp
• Xiaomi Smart Desktop Air Circulation Fan z integracją z Xiaomi Home
• Amazon rozważą reklamy w ramach Alexy+

1. [Remont oświetlenia] – sterowanie z wykorzystaniem przycisków i pilotów

Od kilku tygodni trwa u mnie remont inteligentnego oświetlenia, który przeprowadzam w sposób kompleksowy. Do tej pory bazowałem na bardzo rozproszonych rozwiązaniach, które integrowałem w smart platformach. Postanowiłem jednak wprowadzić do wnętrza ekosystemy. Dwa, bo wolałem mieć opcje wpływu na zmiany i ewentualną rozbudowę w zakresie tego wygodniejszego. Przy okazji wprowadzając do domu standard Matter. W trzecim tygodniu chciałem przedstawić wam efekty wprowadzenia do oświetlenia smart przycisków i pilotów sterowania światłem. Jeszcze nie wszystko w mieszkaniu poinstalowałem, bo potrzebuję czasu w inne prace, ale jest tego już na tyle dużo, iż mogłem zacząć wprowadzać bardziej klasyczną kontrolę.

Pełną relację z remontu znajdziecie w przekierowaniu niżej, więc tutaj jedynie streszczam cotygodniowego działania. W Moim Smart Domu w ramach platform Hue i WiZ wykorzystałem te trzy elementy:

• Philips Hue Tap dial Switch – ma cztery przyciski, mobilny charakter i obrotowe pokrętło (bardzo się przydaje zwłaszcza wieczorami, gdy chcemy sobie nieco obniżyć jasność świateł)
• Philips Hue V2 – ten model przypomina bardziej pilota, ale też ma programowalne przyciski i opcje regulacji jasności
• pilot sterujący WiZmote – przypomina formatem mini pilociki do przystawek telewizyjnych, ale jego przyciski służą do kontroli oświetlenia (z trybem programowania). Co ważne, działa choćby bez Wi-Fi

Wszystkie one sprawiły, iż oprócz sterowania głosowego, aplikacyjnego i przez smartdomowe platformy (Alexę i Google Home), mogę teraz swobodniej kontrolować światło. Przyznaję bez bicia, iż choć smart obsługa jest wygodna, to opcja skorzystania z fizycznego przełącznika i pokrętła jest po prostu konieczna dla ogólnej wygody funkcjonowania w mieszkaniu.

Czytaj więcej: remont smart oświetlenia

2. DJI Romo, czyli pierwszy robot sprzątający tej marki

Jeszcze pod koniec lipca marka DJI zwiastowała swój pierwszy robot sprzątający. Jego oficjalną prezentację wyznaczono na 6 sierpnia. Linię (submarkę?) Romo reprezentują trzy odmiany urządzenia: P, S i A. Producent upakował w całkiem kompaktowej stacji wszystkie najważniejsze standardy premium. Widzę tryb mopowania i mycia nakładek, wysuwane ramię z mopem w samym robocie i podwójną „naganiarkę”. Z opisu wynika, iż sprzęt dysponuje rekordowym na rynku ssaniem z aż 25000 Pa. DJI podało, iż maszyny wykorzystają te same systemy omijania przeszkód, co ich drony, a więc z radarem LiDAR. Specjalna szczotka ze spiralnym kształtem ma zapobiegać splątywaniu się włosów. Obiecana jest też cicha praca.

Wszystkie trzy wariacje mają większość tych samych parametrów, choć w wybranych obszarach się różnią. Będzie mi łatwiej zestawić je ze sobą, jak już pojawią się globalnie. jeżeli dobrze widzę to P ma nietypową, przezroczystą obudowę, która fajnie pokazuje wnętrze stacji i samego robota. Z kolei S ma transparentną obudową samej góry robota. Odmiana A jest cała biała. Początkowo myślałem, iż to tylko zabieg graficzny, mający odsłonić wnętrze robotów (co czasem widać choćby na video wobec głębszych warstw), ale jest to jednak faktyczna, przezroczysta obudowa. Bardzo oryginalne, odważne podejście do stylistyki AGD. IMO interesujące. Cennik serii Romo startuje od 4700 junaów, a kończą się na 6800 juanach. To od ok. 455 do 950 dolarów.

3. Epson Pro Cinema LS9000 – laserowy proejktor 3LCD 4K

Jak zwykle w ostatnim czasie w moich zestawieniach nie może zabrakną inteligentnych projektorów. Segment mocno przyspieszył, więc i propozycji więcej. Epson przedstawił kolejny model laserowego rzutnika z linii Pro Cinema. Tym razem przystępniejszy cenowo model LS9000 z obrazek 4K w 120Hz, który sprawdzić się zarówno przy kinie domowym, jak i graniu. To najtańszy z rodziny tej serii. Został pokazany na Audio Advice Live w Północnej Karolinie. Przystępny cenowo nie oznacza, iż tani. Producent wycenił LS9000 na niecałe 4000$. To i tak sporo mniej od LD12000 za prawie 6000$.

Co oferuje Epson Pro Cinema LS9000? Mimo zejścia z ceną udało się zachować sporo cech premium. Projektor wyposażono w potrójny laser 3LCD i niemal wszystkie standardy, które kojarzymy z odpowiednim odwzorowaniem obrazu. Obraz wspiera content HDR10+, HDR10 oraz HLG, a żywotność urządzenia określono na ok. 20 tys. godzin. 2200 lumnów to mniej od droższego wariantu z 2700, ale chyba wystarczająco. Myślę, iż lepiej jednak pomieszczenie zaciemnić.

Podoba mi się zgodność z HDMI 2.1 i 4K w 120Hz, a więc przystosowanie do next-genowych konsol i PC. Nie zabraknie eARC i ARC, a ZX Picture Processor ogarnie interpolacje i podbicie obrazu. Mechanizm wyświetlania obrazu ma odpowiednie korekcje, zoom i ostrzenie. Jest też kompatybilność w anamorficznymi soczewkami do kinowych efektów. Kontrast z Dynamic Contrast można dostosować. Ogólny ma 2 500 000:1. Epson LS9000 jest i nie jest smart – zależy od której strony patrzeć. Platformy z aplikacjami będziemy musieli dostarczyć przez HDMI, natomiast integrację ze smart home uzyskamy przez Control4, Creston i PJLink.

4. LeapMove – gamifikacyjna, edukacyjna platforma dla najmłodszych

Markę LeapFrog kojarzę z interaktywnych zabawek. Marka oferowała też różne systemy do grania dla dzieciaków, a także przyjazne najmłodszym tablety. Teraz w ofercie producenta pojawiła się interesująca kamerka do telewizora, która przez gamifikacje chce pomóc edukować dzieci, no i przede wszystkim, ruszyć je z kanapy. Projekt LeapMove to kamerka wykorzystująca analizy ruchu, za pomocą którego kontrolujemy zawartość platformy, m.in. gry edukacyjne, przez aktywność ciała. Nie nazwałbym tego konsolą do gry, ale na pewno czymś pochodnym zawartym w przerośniętej kamerce webowej. Jej czujniki przypominają efektami pracę Xbox Kinect i EyeToy dla PlayStation 2, ale w mniej zaawansowanym i przystępniejszym cenowo wydaniu.

W USA wyceniono go na niecałe 70$. Zawiera 25 gier z kontrolą ruchową dla dzieci w wieku 4-7 lat. Wszystkie tytuły uwzględniają najważniejsze aspekty nauki z dostosowaniem do wieku odbiorców. Chodzi o pisanie, czytanie, czy liczenie. LeapFrog zamierza oczywiście rozwijać katalog przez LeapFrog Connect. Nie będą za darmo, ale nie ma tu z kolei żadnej subskrypcji, co w przypadku bezpośredniej konkrencji ma miejsce. Projekt atrakcyjny dla domów, gdzie jest sporo dzieci, ale trochę ryzykowny, bo wymagający uważnej ochrony danych. Te w sekcji junior są wyjątkowo wrażliwe.

5. T30 Flex, R20 Ultra AquaCycle i R20 Ultra – trzy kolejne odkurzacze pionowe od Dreame

Wydaje mi się, ze całkiem niedawno poświęciłem na blogu chwilę uwagi kilku nowych modelom pionowych odkurzaczy marki Dreame, a ta już zdążyła odświeżyć ofertę kolejnymi. Na polski rynek wkraczają trzy jednostki: T30 Flex, R20 Ultra AquaCycle i R20 Ultra. Marka obiecuje, iż jeszcze mocniej zwiększą różnorodność. Nie mam tutaj wystarczająco miejsca i czasu, by głębiej przyjrzeć się każdemu z nich, więc zerknę tylko na ich ogólne możliwości i w telegraficzny sposób przedstawię ich funkcje. Porównanie modeli ułatwia opis z oficjalnej strony Dreame, gdzie marka sama podkreśla najważniejsze rozwiązania każdego z nowego trio, a także przeznaczenie poszczególnych odmian.

Bezprzewodowe odkurzacza przejęły rynek, więc w tej chwili już nie warto spoglądać na inne jednostki (mam oczywiście na myśli te manualne, a nie autonomiczne). Dreame zaoferowało mocny silnik we wszystkich trzech wariacjach. Niezły wydaje się też czas działania na baterii, choć ten zawsze wolę oceniać samodzielnie. Tylko jedna z tych trzech propozycji ma tryb mopowania. Oczywiście z filtracją HEPA i dodatkowymi szczotkami w zestawach. Ten z nieco słabszymi parametrami ma zginaną szczotkę. Do 14 sierpnia Dreame obiecuje zniżki. R20 Ultra kosztuje 1399 zł, R20 Ultra Aquacycle – 1699 zł, a T30 Flex – 649 zł.

Przekopiowałem jeszcze tabelkę od Dreame, która pokazuje główne różnice między modelami. R20 są kierowane do większych mieszkań, a T30 Flex do tych mniejszych.

6. Samsung Moving Style Edge, czyli odpowiedź na LG StandbyMe

Niedawno LG odświeżyło swój uniwersalny, mobilny i wielozadaniowy telewizor na nóżce, ale i Samsung chce w tym segmencie zaistnieć. Koreański gigant pokazał bezpośredniego rywala dla LG StandbyMe, czyli model Moving Style Edge. Ma to samo przeznaczenie i konkurencyjne możliwości. Daje elastyczność wykorzystania, przemieszczania, obracania i regulacji. Duży nie jest, ale praktyczny. Oczywiście zintegrowany z platformą SmartThings, czy protokołem AirPlay do szybkiego przenoszenia contentu z mniejszych urządzeń.

Samsung Moving Style Edge nie jest aż tak mobilny jak StandbyMe, ale przez cały czas widać w nim sporo opcji regulowania wyświetlacza. W zasadzie to zestaw przypomina połączenie monitora Smart Monitor M7 z nóżką. Panel ma przekątną 32 cale z rozdzielczością 4K i odświeżaniem 60Hz. Nóżka ma regulowaną wysokość do ok. 80 centymetrów. To bardziej „casualowy” ekran, a nie sprzęt do regularnego oglądania. Raczej do zadań pobocznych, ale w wielu sytuacjach ważnych. Taki wyświetlacz może być przydatny. Co ciekawe, wspomniana nóżka powinna udźwignąć też ekrany do 55″.

Przypomnę jeszcze specyfikacje Smart Monitora M7. Został on wyposażony w łączność Wi-Fi 5, głośniczki stereo (10W), porty HDMI i USB, a także system operacyjny potrafiący wyświetlić panel ze SmartThings dla inteligentnego domu. Moving Syle Edge może być zatem czymś w rodzaju centrum sterowania mieszkaniem (na wzór smart ekranu). Póki co, urządzenie jest oferowane tylko w Korei Południowej w cenie niecałych 880 tys. wonów, co w przewalutowaniu da prawie 700$. Samsung nie wspomniał nic o globalnej dostępności, ale nie sądzę, by był z tym jakiś problem.

7. LG CineBeam S – kompaktowy, trójlaserowy projektor UST

LG z kolei ma nowy projektor z ultra krótkim rzutem z linii CineBeam. Najnowszy wariant S to oczywiście model z ofertą 4K i potrójnym laserem. Jest kompaktowo i wygodnie, co ma podnieść też estetykę pomieszczenia, w którym rzucany jest obraz. Okazuje się, iż niewielki rozmiarowo sprzęt wcale nie musi być dużo gorszy od większych odpowiedników. CineBeam S przedstawiałem już na blogu przy okazji pierwszej prezentacji w trakcie styczniowych targów CES w Las Vegas. Teraz wchodzi w końcu na rynek.

LG CineBeam S to w zasadzie chyba najmniejszy projektor 4K z ultra krótkim rzutem od koreańskiej marki. Dysponuje maksymalną przekątną 100″, rozdzielczością UHD oraz kontrastem dynamicznym 450 000:1. Urządzenie można postawić stosunkowo blisko ekranu/ściany. W zasobach widzę też wsparcie Dolby Atmos, no i platformę webOS. Kompaktowość ułatwi szybką zmianę miejsca projektora. Kolorystyka dobra, bo pokrywająca 154% DCI-P3. Jest też zgodność z AirPlay 2, Screen Share, HDR10, HLG i tryb Film Maker. HDMI oczywiście z eARC, a dźwięk z Dolby Atmos przez podwójny głośnik 4W..

Projektor ma tylko 110 x 160 mm i bryłą przypomina Xboxa Series X (świetnie wyglądałyby obok siebie). Jednostka waży niecałe 2 kilogramy. Nie ma tu jednak baterii. To wciąż rzutnik w pełni przewodowy. Aby uzyskać maksymalną przekątną 100 cali potrzebne będzie prawie 40 cm odstępu od ściany/ekranu. W standardzie są też wszelkie korekcje niezbędne do dobrego ustawienia rzutu. Szkoda tylko, iż jasność jest tylko na poziomie 500 ANSI lumenów. Z bliska nie jest potrzebne tylo co przy dalszym rzucie, ale przez cały czas jest to parametr dość średni. Materiały promocyjne prezentują użycie projektora też za dnia, więc coś tam powinno być widać i o tej porze widać. Cena: 1300€.

8. Nowe SwitchBot LED Strip Light 3 i Floor Lamp

SwitchBot odświeżył dwa elementy świetlne ze swojej oferty smart urządzeń. Do sprzedaży (jeszcze nie wszędzie) wchodzi nowa generacja lampy podłogowej oraz taśm LEDowych. Smart Illumination ma tu działać m.in. z uwzględnieniem standardu Matter, co prawdopodobnie jest upgradem względem wcześniejszych modeli. Oba nowe modele współpracują z całym ekosystemem kompatybilnych urządzeń SwitchBota, a wraz z czujnikami i hubem zbudujemy automatykę w podświetlaniu.

Nową SwitchBot Floor Lamp wyceniono na 85€. W tej cenie otrzymamy wspomniany Matter, a także opcję ustawiania lampy w sposób wertykalny, co da jej więcej możliwości. Na grafice promocyjnej pokazano ją ułożoną pod kanapą. Matter via Wi-Fi i brak konieczności stosowania huba to zalety, które pozwolą na łatwiejsze połączenie światła m.in. z platformami Apple Dom, Amazon Alexa i Google Home. Światło zaoferowano z 3 w 1: RGB+CW+WW. Do dyspozycji 1200 lumenów jasności, regulacja temperatury w zakresie 2700K–6500K i pełna kontrola nad przyciemnianiem. Oczywiście w integracji z apką SwitchBota, gdzie zaprogramujemy sceny, stworzymy własne efekty i połączenia z innymi światłami w ekosystemie marki.

Wraz z Motion Sensorem i Contact Sensorem można stworzyć triggery dla akcji wyzwalania pracy (również we współpracy z nowymi taśmami). LED Strip Light 3 kosztują 45€ i mają praktycznie te same możliwości co lampa podłogowa, ale do innych celów. jeżeli chodzi o istotne parametry to podam szczelność (IP44) oraz możliwość przycinania co 8 cm.

9. Xiaomi Smart Desktop Air Circulation Fan z integracją z Xiaomi Home

Oferta urządzeń chłodzących Xiaomi się rozrosła. Obok klimatyzatorów pojawił się w polskiej sprzedaży mobilny smart wnetylator. Smart Desktop Air Circulation Fan oferuje integrację z serwisem Xiaomi Home, czyli pracę w trybie inteligentnego dostosowania do warunków panujących we wnętrzu. Zakładam, iż z możliwością uruchamiania w reakcji i programowania w obrębie ekosystemu. Urządzenie zadebiutowało jeszcze w lipcu, ale dopiero mam chwilę na ocenę jego możliwości. W naszym kraju kosztuje 339 zł.

Xiaomi Smart Desktop Fan Circulation Fan może pracować w sposób ciągły choćby przez 26 godzin. Ma sterowanie głosowe, no i jest oczywiście przenośny oraz regulowany. W opisie produktu znalazłem zapis o „3D air circulation” – to konkretnie 120° horyzontalnie i 100° wertykalnie. Przepływ powietrza ma zasięg choćby do 10 metrów, a wentylacja łączna ma objąć 1180 m3 na godzinę. Xiaomi podało, iż przeciętnej wielkości pokój schłodzimy w ok. 23 minuty. Obiecana jest też cicha praca, co sprawdzić się szczególnie w nocy. Łączność to Wi-Fi z 2.4 GHz. kooperacja z Xiaomi Home to jednocześnie opcja integracji z Amazon Alexa i Asystentem Google.

10. Amazon rozważą reklamy w ramach Alexy+

Alexa+ z zastrzykiem potencjału bardziej interaktywnych zdolności chatbota z AI wszedł na rynek z dużym opóźnieniem (ponad rocznym) i tylko w wybranych regionach (chyba tylko w USA). Amazon miał trudności w udoskonaleniach swojego asystenta głosowego, a w dodatku jego debiut powiązano z koniecznością opłacania abonamentu. Dodatkowe możliwości kosztują, a to dość ryzykowny model oferty w przypadku tego typu narzędzia. Dyrektor generalny marki – Andy Jassy – widzi możliwość połączenia Alexy+ z reklamami, co pomogłoby jej w upowszechnieniu usług. Te słowa mogą sugerować, iż płatna wersja się nie sprawdza. Amazon ma badać temat uwzględniania reklam przy dłuższych interakcjach z chatbotem. Oby nie było jak w pierwszym odcinku ostatniej serii Czarnego Lustra, gdzie to sam użytkownik zaczął przemiawiać językiem ręklam.

Przypomnę, iż subskrypcja Alexy+ na terenie Stanów Zjednoczonych została wyceniona na aż 20$ miesięcznie. Co prawda, posiadacze usług Prime nie muszą płacić, ale oddzielny koszt i tak jest przesadą. Poziom funkcjonalności w wersji plus jest warta uwagi, bo pomocnik rozmawia z nami w sposób bardziej naturalny, ale czy bez inwazji w konwersację uda się Amazonowi przemycać jakieś reklamy? Na razie gigant niczego nie określił, więc na razie ciężko cokolwiek przewidywać. Nie chcę też w ciemno atakować, bo strategia nie została jeszcze sprecyzowana, ale wiecie… reklamy potrafią podnieść ciśnienie, szczególnie te zasłaniające treści i zbyt często przerywające naszą uwagę. Nie wyobrażam sobie tego w smart domu, choć w niektórych telewizorach już są choćby na ekranie głównym systemu.

Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

11. Remont smart oświetlenia (z Hue, WiZ i Matter)

Wziąłem się za długo planowany remont domowego oświetlenia. W moim mieszkaniu działa sporo elementów smart, także tych związanych ze światłem. W każdym pomieszczeniu pracował jakiś moduł, a całość integrowałem z kilkoma popularnymi platformami dla smart domów. Wprowadzam jednak zmiany, które uporządkują sieć i pozwolą wykorzystać pełnię integracji. Wymianę urządzeń przeprowadzam kompleksowo, a więc z głową. Postanowiłem wykorzystać systemy maksymalnie dwóch marek, a wszystko z uwzględnieniem protokołu Matter. Mój Smart Dom zyska potencjał Philips Hue i WiZ, a przy okazji przedstawię zalety standardu Matter. W najbliższych tygodniach, szczególnie w cyklu smart home tygodnia będziecie mogli znaleźć poszczególne etapy zmian, które wprowadzam. Zacząłem od smart żarówek GU10, czyli zaległości, które miałem w planach już dawno temu. Niżej zapraszam do artykułu, który w każdym tygodniu będzie aktualizowany o kolejne fazy remontowego harmonogramu.

Czytaj więcej: remont smart oświetlenia

12. Test robota MOVA P50 Pro Ultra

Skończyłem testy inteligentnego robota sprzątającego P50 Pro Ultra od marki MOVA. Trwały około sześciu tygodni. Przez ten czas sprawdziłem urządzenie w prawie wszystkich warunkach (nie licząc dywanów, których u siebie po prostu nie mam). Oceniłem sposób pracy w pełnej autonomii, gdzie robot sam decydował o podjętych działaniach, ale też w działaniu strefowym i bez hybrydowego połączenia, tj. w przejazdach na mokro i na sucho. Przenalizowałem zakres możliwości pod kątem funkcji, integracji ze smart domem, rozwiązań dostępnych w aplikacji, no i oczywiście wielofunkcyjnej stacji dokującej. MOVA P50 Pro Ultra to przedstawiciel klasy średniej, ale tej wyższej, oferujący elementy premium w przystępniejszym wydaniu. Jak wypadł w moim domu? Czym zaskoczył? Gdzie znalazłem obszary do poprawy? Zapraszam do materiału.

Czytaj więcej o: test robota MOVA P50 Pro Ultra

13. Test smart wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell

Przez kilka tygodni mogliście śledzić moje testy inteligentnego wideodomofonu od Yale. Smart Video Doorbell to kolejny z modułów ekosystemu amerykańskiego giganta, który oferuje zarówno kolejny punkt obserwacji dla monitoringu z inteligentnymi opcjami (z perspektywy wejścia do mieszkania), ale też zdalną komunikację z osobą przed drzwiami. Zebrałem w końcu wszystkie analizy urządzenia do kupy i wrzuciłem na blog. Czym dysponuje dzwonek z kamerką? Jakie są jego najsilniejsze strony, a gdzie widzę elementy do poprawy? Jak spisuje się AI w ramach detekcji działań w obrębie czujników? Z jakimi platformami Yale Smart Video Doorbell współpracuje? Do czego adekwatnie przyda się obserwator zastępujący „judasza”? Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej: mój test wideodomofonu Yale Smart Video Doorbell

14. Pomysł na smartdomowy prezent (poradnik zakupowy)

Tworzę sporo zestawień, ale nieco mniej poradników. Chcę to zmienić i okresowo wrzucać na blog zakupowe pomocniki, które nie sprawią, iż wybierzecie gadżet lub urządzenie na prezent, ale zainspirujecie się samymi pomysłami. Serię rozpoczynam od propozycji upominków na Dzień Ojca w segmencie smart home. Zebrałem kilka ciekawszych pomysłów na obdarowanie taty czymś z działu inteligentnych domów, gdzie jest całkiem sporo propozycji. Niemal każda z nich może wciągnąć ojca w późniejszą rozbudowę sieci o kolejne smart moduły (czyli stworzenie ekosystemu), ale też dać niezależnie działającą „zabawkę”.

Przeczytaj: smartdomowy prezent (poradnik)

15. Targi Smart Home & IoT expo 2025 (krótka relacja)

W końcu na terenie Polski odbyły się jakiegoś większe targi inteligentnych technologii dla domów. Smart Home & IoT expo 2025 to trzy dni prezentacji i demonstracji w obrębie rozwiązań inteligentnych sieci i modułów do automatyki budynków. Odwiedziłem event z czystej ciekawości. Ostatnie tego typu wydarzenie pamiętam jeszcze ze Stadionu Narodowego, gdy częścią Audio/Video Show była inteligentna sekcja. Nasz kraj zasługuje na branżowe targi, na których mogą spotkać się integratorzy, marki i chętni do projektowania sieci. Premierowa edycja wypadała całkiem nieźle, choć zabrakło mi elektroniki użytkowej. Wydarzenie koncentrowało głównie specjalistów.

Przeczytaj więcej o: targi Smart Home & IoT expo 2025

16. Roboty sprzątające na 2025 rok (zestawienie tygodnia)

Rynek autonomicznych odkurzaczy i robotów sprzątających obserwuję od dawna, ale nigdy na blogu nie publikowałem zestawienia najciekawszych modeli na dany sezon. Podobne listy buduję w obrębie wielu różnych segmentów, ale mimo testów wielu różnych robotów, nigdy jeszcze nie publikowałem przeglądu rynkowej oferty. Styczniowe targi CES zmobilizowały mnie do przygotowania listy najciekawszych robotów dbających o nasze podłogi. 2025 rok będzie pod tym względem wyjątkowy. Targi w Las Vegas zapowiedziały mnóstwo jednostek, które wniosą do branży coś nowego. Zebrałem te propozycje i pokazałem, jak rozwijać się będzie rynek w najbliższych dwunastu miesiącach. Zapraszam do lektury.

Czytaj więcej o: roboty sprzątające w 2025 roku

17. Dziesięć lat Alexy – podsumowanie dekady z asystentką głosową Amazona

W listopadzie Alexa skończyła dziesięć lat. Śledzę jej rozwój od pierwszego Echo jaki Amazon wprowadził na rynek. Asystentka głosowa przeszła przez tę dekadę sporo zmian, ale największe dopiero przed nią. Przygotowałem podsumowanie ostatnich dziesięciu lat rozwoju Alexy. Przyjrzałem się też potencjalnym poprawkom, które czekają ją w 2025 roku. Tryb „Alexa, Let’s Chat” miał zadebiutować na dziesięciolecie istnienia wirtualnego pomocnika, ale wdrażanie generatywnych usprawnień w ramach wyższej inteligencji asystentki okazał się większym wyzwaniem. Liczę, iż w przyszłym roku będę mógł zaktualizować ten artykuł o konkretne rozwinięcia umiejętności Alexy.

Przeczytaj: ewolucja Alexy (jak przez dekadę zmieniała się asystentka Amazona)

18. Testy Yale Linus L2 i Smart Keypad 2 z czytnikiem palca

Od kilku tygodni relacjonuje swoje testy trzech nowych inteligentnych modułów w ramach Mojego Smart Domu. Wymieniam właśnie smart zamek na nowszą generację Linusa od Yale, a wraz z nim wzbogacam wejście o trzy nowe opcje dostępowe do wejścia: czytnik NFC w postaci krążka Yale Dot oraz klawiaturę Yale Smart Keypad 2 z czytnikiem palca. W tym tygodniu skończyłem pisać materiał z pełnym opisem doświadczeń i uwag na temat tego zestawu. Przygotowałem go w formie porównania z pierwszą generacją zamka. Wybrałem taki format wpisu, by pozwolić wam lepiej zrozumieć wprowadzone przez producenta udoskonalenia. Czy są praktyczne? Czy warto wymienić wcześniejszą wersję na tę nowszej generacji? Jak sprawdziły się w całym zestawie Yale Dot i Smart Keypad? Zapraszam do lektury.

Przeczytaj mój test smart zamka Yale Linus L2