Smart home tygodnia #122 (przegląd rynku)

1 tydzień temu
Zobacz też: smart home tygodnia #121 – Eufy Indoor Floor Lamp E10 (foto: Eufy)

Mamy czwartek, więc czas na inteligentny dom. Właśnie tego dnia podsumowuje najciekawsze informacje tygodnia związane z segmentem smart home. Dział ten rozrasta się coraz szybciej, czemu sprzyjają nowe standardy, platformy i protokoły starające się głębiej zintegrować różne serwisy, urządzenia i moduły. Matter, czy Thread, ale też działania poszczególnych marek, starają się upowszechnić tematykę wśród odbiorcy. Moja seria wiadomości również temu służy. Chcę popularyzować kategorię smart sieci i rozwiązań, by przyciągnąć do budowania własnego smart domu. To naprawdę coraz prostsze!

Zobaczcie sami, co interesującego zapowiedziano w ostatnich dniach. Zapraszam też do przejrzenia poprzednich odsłon moich przeglądów tygodnia (większość wciąż jest aktualna). Dodam na koniec wstępu, iż w moich zestawieniach pojawią się nie tylko smart urządzenia, ale i inne elektronika (RTV/AGD), która poprawia komfort mieszkania. BTW: to już kolejny z moich cyklów, które dobiły niedawno do setnego wydania!

  • projektory Epson EF-21 i EF-22 mini
  • zamek Eufy Smart Lock E30 zgodny z Matter
  • webowe kamerki Insta360 link 2 i 2C z AI
  • Sony z gamingowym monitorem INZONE M10S
  • We.Beam od Loewe – laserowy projektor premium
  • Hyundai i Kia we współpracy ze SmartThings

1. Projektory Epson EF-21 i EF-22

Zalety projektorów są jasne – otrzymujemy kinowe wrażenia i adekwatny klimat. Epson spróbuje zachęcić klientów do zmiany telewizora na rzutnik w dwóch nowych modelach. Na stronie producenta projektory EF-21 i EF-22 są promowane jako przystępne cenowo jednostki do powiększania obrazu i bardziej imersyjnej rozrywki. Tego typu określenia mogą jednak objąć całą masę współczesnych projektorów, więc czym wyjątkowym chce skusić Epson? Oczywiście połączeniem ze smart możliwościami. Najnowszy duet przedstawicieli serii EpiqVision chce przyciągnąć do regularniejsze użytkowania projektorów poprzez większą ich uniwersalność.

Epson EF 22 z Google TV (foto: epson.eu)

EF-21 i EF-22 mają być kompaktowe, ale przy tym możliwie szerokie w zastosowaniu. Obie odmiany mają praktycznie te same możliwości. Różni je system audio (z lepszym basem), mocowanie na regulowanej nóżce oraz inna kolorystyka. Specyfikacje wyglądają następująco:

  • źródłem światła jest potrójny laser (3LCD) z dedykowanym chipem do zarządzania odwzorowaniem kolorów
  • obraz 1080p rzucany w maksymalnie 150 calach
  • jasność 1000 lumenów (dla kolorów/odwzorowania bieli)
  • kontrast 5 000 000:1 z HDR10 ma zagwarantować odpowiednią głębię czerni
  • wbudowane korekcje AF i keystone, dopasowanie do ramki oraz omijanie przeszkód
  • wbudowany Google TV oraz łączność Wi-Fi
  • wsparcie Chromecast do przechwytywania treści ze telefonów i innych urządzeń
  • pojedynczy port HDMI (ze zwrotnym audio)
  • zintegrowane nagłośnienie 5W (mocniejszy model z lepszym basem)
  • portu słuchawkowy 3.5 mm
  • cennik: 899€ (EF-21) i 1099€ (EF-22)

2. Zamek Eufy Smart Lock E30 z Matter

Eufy Smart Lock E30 (foto: eufy.com)

Eufy przedstawia kolejny inteligentny moduł w swojej ofercie. Tym razem zaprezentowało smart zamek do drzwi, który będzie pierwszym tej marki kompatybilnym ze standardem Matter. Dzięki zgodności Eufy Smart Lock E30 z Matter-over-Thread (do czego potrzeba odpowiedniego huba, np. pokazanego na zdjęciu HomePoda 2) zamek powinien reagować szybciej, a także lepiej radzić sobie z energią. Przynajmniej w teorii przy porównaniu do zamków bazujących na Wi-Fi lub Bluetooth.

W zakresie Eufy Smart Lock E30 widzę większość najważniejszych standardów dostępu do wejścia. Od tradycyjnego, czyli przez klucz, aż po czytnik palca (imponujący czas reakcji 0.3 sekundy i skuteczność detekcji na poziomie 98.5%), aż po wirtualne klucze, czy kod PIN.

Zakładam, iż propozycja śmiga z pozostałymi modułami ekosystemu marki Eufy, a zgodność z Matter pozwala na współpracę z wieloma zewnętrznymi platformami. Szkoda, iż w Eufy Smart Lock E30 zabrakło współpracy z Apple Home Key. Zamek wyceniono na 170$. Przed ewentualnym zakupem warto sprawdzić kompatybilność z zamkami.


3. Webowe kamerki Insta360 Link 2 i 2C z AI

Insta360 produkuje głównie sferyczne kamerki akcji, ale know-how wykorzystuje też w pochodnych tego biznesu. W 2022 roku na rynek weszły webowe kamerki do monitorów. Teraz do oferty wkracza następca. Od razu w dwóch odmianach. Insta360 Link 2 oraz 2C. Tym razem zatem w opcji do wyboru, bo główny wariant dysponuje dwuosiowym mini gimbalem, a drugi jest go pozbawiony. Oczywiście pozwalając dzięki temu obniżyć cenę.

Nowa generacja webowych kamerek to przede wszystkim uwzględnienie algorytmów AI w ich pracy. Sztuczna Inteligencja posłuży m.in. do redukcji szumów, np. konwersacji prowadzonych gdzieś za naszymi plecami. Również kliknięcia klawiatury mają być inteligentnie wyciszane. AI poradzi sobie też z hałasami ulicznymi w tle. Insta360 obiecuje przy tym też poprawę wyraźności naszego głosu przez Voice Focus, ale i tryby Voice Suppression i Music Balance.

Obie kamerki bazują na tych samych podzespołach. Zaoferowano w nich sensor 1/2″ o lepszych adekwatnościach świetlnych i HDR. Obiektywy otrzymały f/1.8 oraz wsparcie Phase Detection Auto Focus (PDAF) do ostrzenia obrazu z choćby 10 cm. Obiecane są efekty rozmywania tła w stylu Bokeh, no i standardowe już zmienianie motywu otoczenia. Sensor rejestruje w 4L/30fps, można go wykorzystać w obu orientacjach (również portretowej). AI jest angażowane do śledzenia nas i centrowania w klatce i dodatkowe opcje utrzymywania w kadrze grupy osób. jeżeli chodzi o gimbal to oprócz poprawy stabilizacji usprawnia on też podążanie za obiektem

Wśród kolejnych rozwiązań AI widzę obsługę kamerki gestami (obok kontroli z poziomu telefona). Kamerki wyposażono w magnetyczne mocowanie i gwint pod statywy 1/4″. W Europie kamerki Insta360 Link 2 i 2C wyceniono odpowiednio na 230€ i 170€. Modele te mają bardziej stacjonarny charakter i są kierowane do domowych stanowisk komputerowych (m.in. pracy zdalnej).


4. Gamingowe monitory Sony INZONE

Myślę, iż gracze mogą kojarzyć słuchawki gamingowe Sony z serii INZONE. Teraz japońska marka proponuje w tej linii kolejny już monitor dla graczy. INZONE M10S ma parametrami zadowolić hardcore’owych graczy, a więc tych klientów, którzy chcą doświadczać maksymalnych efektów od ulubionych tytułów. W tej grupie są przede wszystkim pro-playerzy, którzy uczestniczą w e-sportowych turniejach. Na tym poziomie każdy detal ma znczenie, szczególnie związany z czasami reakcji, odświeżaniem i płynnością rogrywki. Co proponuje w tej kwestii Sony? Z tego co widzę, zadowoleni będą gracze FPS i posiadacze PlayStation 5 (w końcu monitor od Sony powinien wspierać też konsolę produkowaną przez jej producenta).

Poznaj nowy model INZONE M10S. OLED 480 Hz, czas reakcji 0,03 ms GtG… Zrozumieliśmy zadanie.
To nie wszystko – właśnie wprowadziliśmy na rynek produkt INZONE M9 II!#INZONE #Gaming #SonyINZONE #FNATIC #M10S #M9II pic.twitter.com/yEGQhKDuzm

— Sony Polska (@SonyPolska) September 24, 2024

Zebrałem najważniejsze ze specyfikacje monitorów Sony OLED INZONE M10S”

  • 27-calowa matryca OLED (QHD) z odświeżaniem 480Hz i reakcją 0.03 ms
  • tryb FPS Pro z przekątną 24.5″ (pod e-turniejowe standardy)
  • „tryb FPS Pro symuluje adekwatności obrazu wyświetlanego na monitorach LCD z panelem TN, najczęściej używanych na profesjonalnych turniejach” – to propozycja bardziej old-schoolowego podejścia w nowszym sprzęcie
  • Sony przekonuje, iż wyższa rozdzielczość pozwala na poprawę osiągów w grach przy normalnej odległości głowy od ekranu – co by nie trzymać jej jak niektórzy zawodowcy kilka cm od panelu…
  • specjalna nóżka umożliwia też lepszą organizację peryferiów na blacie (choć gracze i tak skorzystają pewnie z własnych uchwytów, które wyregulują pod indywidualne preferencje)
  • konsole PS5 mają automatycznie wykrywać monitory INZONE i dopasowywać ustawienia
  • dobrze wygląda szczytowa jasność HDR (1300 nitów) oraz certyfikacja DisplayHDR True Black 400
  • porty DisplayPort 2.1 i HDMI 2.1 i zgodność z NVIDIA G-SYNC
  • cena Sony INZONE M10S – 1100$/1350€

5. We.Beam od Loewe – laserowy projektor premium

Segment projektorów zrobił się w ostatnich latach bardzo ciekawy. Do walki wkroczyło kilka solidnych marek, a kolejne starają się podgryzać swoimi rozwiązaniami już panujących w kategorii liderów. Szczególnie podoba mi się dział bardziej kompaktowych jednostek, które dostarczają zarówno odpowiednią jakość obrazu, ale i mniejsze gabaryty. Jak to przeważnie bywa w wyrobach Loewe, estetyka na niebanalnym poziomie. Trzeba przyznać, iż laserowy model We.Beam faktycznie jest bardzo niewielkich rozmiarów. Jest premium, ale tylko w 1080p.

Modeli Full HD jest dziś sporo. Do tego są okupowane przez kilka chińskich marek, które zaoferują podobne adekwatności w bardziej budżetowym wydaniu (np. Dangbei, Yaber lub XGIMI), ale nie w takiej jakości wykończenia. Loewe promuje swój model jako „idealny do salonu, ogrodu, czy na kemping”. Oznacza to gotowość do pracy mobilnej, ale bez wbudowanego akumulatora, więc potrzebny będzie mocniejszy bank energii. Jak wyglądają parametry? We.Beam dysponuje:

  • technologią ALDP (Advanced Laser Phosphor Display)
  • przekątną obrazu Full HD w maksymalnie 120 calach (z ok. 5 metrów, więc potrzebna spora przestrzeń)
  • wsparcie kolorystyki Rec.709 (ale nie określono w ilu procentach)
  • współpraca z treściami HDR10
  • natywny kontrast na poziomie 500:1 i jasność 500 ANSI lumenów (a więc praca raczej wyłącznie w zaciemneniu)
  • projektor oferuje AF, korekcję keystone, omijanie przeszkód i dopasowanie do ramki
  • interfejs wspierany aplikacjami z NetRange App Store (kilka preinstalowanych)
  • łączność: Wi-Fi 802.11ac, Bluetooth 5.1, HDMI (ze zwrotnym audio), USB-A
  • dźwięk: 10W system ze wsparciem Dolby Audio
  • cena Loewe We.Beam – 960$ (sporo, no ale to segment premium)

6. Hyundai i Kia we współpracy ze SmartThings

Na początku roku Samsung informował o nawiązaniu strategicznej współpracy z markami Hyundai i Kia (również koreańskimi) w obrębie smartdomowego ekosystemu SmartThings. Platforma miała w swoich rozwiązaniach uwzględnić pojazdy, by dopełnić obsługę ważnego dla domu uzupełnienia, czyli samochodu. Samsung rozpoczął zwiastowanie szczegółów na temat integracji na linii budynek-auto. Przyszłe modele wymienionych marek mają otrzymać na ekranach swoich kokpitów obsługę funkcji serwisu SmartThings i współpracę ze SmartThings Find (na wzór Google Find My Device i Apple Find My, które ułatwiają lokalizowanie urządzeń). Innymi słowy, przy użyciu telefona Galaxy będzie łatwiej odszukać pojazd.

System SmartThings w którymś z modeli Kii lub Hyundaia. Nie rozpoznaję po kokpicie (foto: samsung newsroom).

Wyświetlacze w samochodzie ułatwią kontrolę domowych urządzeń (tu zakładam, iż zdalnie z dopasowaniem pod powrót do domu, gdzie już w samochodzie będzie można zmienić gwałtownie jakieś ustawienia/sceny lub akcje). Quick Panel na telefonie ma z kolei pozwolić na zarządzanie klimatyzacją autka oraz monitorowanie stanu baterii w Hyundaiach i Kiach.


Kącik ostatnich testów i poradników

Przez najbliższe edycje mojego smartdomowego cyklu będę przypominał o ostatnich ciekawszych materiałach. Głównie w ramach serii Mój Smart Dom, ale też smarthacków.

7. iPhone ze StandBy jak smart ekran

We wrześniu system iOS 17 zaoferuje iPhone’om nowe możliwości. W trakcie czerwcowego WWDC Apple zapowiedziało sporo nowości. Wśród nich jest jednak opcja, którą śmiało możemy powiązać z sekcją smart home. Mowa o trybie StandBy. Ma w trakcie ładowania przemieniać iPhone’a w stację przypominającą inteligentne wyświetlacze. Oczywiście na razie w bardzo uproszczonym stylu, ale z nawiązaniem do rozwiązań znanych z Nest Hubów od Google, czy Echo Show od Amazona.

Telefon pokaże uproszczony motyw i pozwoli na korzystanie z wybranych funkcji iOS. Być może to wprowadzenie do HomePoda z ekranem? Napisałem o tym więcej w ramach serii Mój Smart Dom. Najlepiej wszystko ma śmigać z iPhone’ami 14 Pro i wszystkimi nowszymi z trybem Always-On Display.

Tak działa tryb uproszczonego interfejsu w #iOS17 przy horyzontalnym ładowaniu #iPhone przez #MagSafe. Prawie jak smart ekran. Najbardziej zadowolony jestem z samej ładowarki pic.twitter.com/lEjASObw69

— Smartniej (@smartniej) October 18, 2023

Czytaj więcej: StandBy w iPhone’ach


8. Google Home na Wear OS (smart testy tygodnia)

Niedawno przygotowałem krótki test serwisu Google Home w wersji na smartwatche z Wear OS. Akurat korzystam z jednego z modeli zegarków z tym systemikiem w nowszej wersji to pomyślałem, iż od razu sprawdzę gadżet w praniu. To dopiero początki zmian dostępności Google Home na nadgarstku, ale można już troszkę ponarzekać.

Poniżej przekierowanie do wstępnych analiz aplikacji w modelu preview (w ramach serii Mój Smart Dom). Apka dopiero się rozwija i nie oferuje jeszcze zbyt wiele. Da się jednak korzystać i zegarki z Wear OS w końcu proponują tu coś konkretniejszego.

Czytaj więcej o: test Google Home na Wear OS


9. Ostatni smarthack: budzenie muzyką w smart głośniku

Niedawno ruszyłem z kolejną blogową serią mini wpisów. W ramach smarthacków wrzucam ciekawostki dotyczące ukrytych funkcji, czynności lub rzadko używanych opcji, których nie widzieć czemu, po prostu nie używamy, a czasami pozwalają tchnąć w gadżety nowe życie. Lifehacki związane głównie ze telefonami, smartwatchami i innymi inteligentnymi urządzeniami.

W tym tygodniu ogarnąłem do budzenia Alexę i Asystenta Google, ale nie zwykłymi alarmami, a ulubioną muzyką. Może ulubione kawałki skuteczniej postawią z rana na nogi? Jak w smart głośniku ustawić budzik z muzyką? Poniżej krótki poradnik.

Czytaj więcej: Smarthacki – budzenie muzyką (Alexa i Asystent Google)


10. Jak uruchomić tryb ramki do zdjęć w Google Nest Hub?

W tygodniu przygotowałem króciutki poradnik i kilka informacji na temat trybu Photo Frame w smart ekranach od Google. Ramkę do zdjęć w Nest Hubach można aktywować z poziomu urządzenia lub aplikacji Google Home na telefonach. Slajdy bazują na albumach z usługi Google Zdjęcia, więc jeżeli chcemy oglądać obrazki na wyświetlaczach Nestów musimy wrzucić je do chmury Google. Photo Frame ma kilka dodatkowych ustawień oraz sterowanie przy użyciu Asystenta Google. Zdjęcia powinny prezentować się dobrze, szczególnie, iż czujnik światła dostosuje jasność wyświetlania do panujących wewnątrz warunków.

Czytaj więcej o: tryb Photo Frame w Google Nest Hub

Idź do oryginalnego materiału