Składaki, czas się zwijać! Motorola szykuje telefon z rolowanym ekranem

Zwijane ekrany to przyszłość telefonów?

Czy telefony mogą nas jeszcze zaskoczyć? Jedno jest pewne, producenci usilnie próbują wyróżnić się na rynku mobile, eksperymentują i zgłaszają patenty na coraz to ciekawsze rozwiązania. Tylko czy ich innowacyjne pomysły znajdą zastosowanie w codziennym życiu?

Wszystko, co nowe trafia początkowo w gusta i ręce technologicznych freaków oraz gadżeciarzy, a przez resztę zostaje okrzyknięte ewolucją, o którą nikt nie prosił. Czas mija, a sensacja powszednieje, plasuje się na coraz niższych półkach cenowych, aż w końcu ląduje w kieszeniach początkowych przeciwników. Jedną z najnowszych ewolucji było pojawienie się składanych telefonów. Początkowo producenci ostrożnie podchodzili do wprowadzania na rynek tych nietypowych modeli. Dziś jednak bez problemu spotkasz na ulicy posiadacza składaka, np. Samsunga Galaxy Z Flip4.

Dlatego dziś składane telefony to już za mało. Teraz przyszedł czas na rozwój telefonów… zwijanych. To pomysł, który jest swego rodzaju ewolucją składaków i próbą wyeliminowania problemów wynikających z ich łamanej konstrukcji. Takich jak wyczuwalne wgłębienia w ekranie, niepewne zawiasy, grubość czy waga.

Choć z pewnością rolowany model również nie będzie pozbawiony swoich wad. Od razu rodzą się pytania, chociażby o zabrudzenia, które dostaną się w miejsce, gdzie zwija się ekran oraz uszkodzenia mechanizmu odpowiedzialnego za rolowanie. Ale umówmy się, na takie rozterki przyjdzie jeszcze czas. Dziś jest moment zachwycania się innowacyjną technologią zaprezentowaną przez kolejnego już producenta.

Zwijany telefon Motorola „Rollable”

O tym, iż taki telefon powstaje, informował portal 91mobiles już w maju tego roku. Mówiono wtedy o tym, iż Motorola jest na wczesnym etapie opracowywania ambitnego projektu – zwijanego telefona o nazwie kodowej Felix. Dziś słowa się ziściły.

Podczas wydarzenia Tech World 2022 macierzystej firmy Lenovo, Motorola ogłosiła nową koncepcję zwijanego telefona. Krótki filmik prezentuje wygląd i sposób działania tego wyjątkowego urządzenia. Widać na nim jak po naciśnięciu umieszczonego na prawym boku przycisku telefon wyciąga się do góry, uwidacznia się pełny interfejs ekranu głównego, a na jego ruch reaguje choćby tapeta.

Ten magiczny ekran to dokładnie elastyczny panel OLED, który po rozłożeniu ma standardową jak na dzisiejsze czasy przekątną – 6,5”. Za to zrolowany mierzy zaledwie nieco ponad 4”, dzięki czemu staje się świetną propozycją dla zwolenników kompaktowych telefonów, łatwych do obsługi jedną ręką.

Smartfon roluje się w poziomie, co jest nowym spojrzeniem na technologię zwijanych ekranów. Nad tą innowacją pracują już przecież tacy producenci jak Samsung, TCL czy OPPO, ale ich projekty opierają się na rozwijaniu ekranu w pionie. To koncepcja, której bliżej do stworzenia hybryd telefona i tabletu, a więc rozwoju modeli typu fold składanych jak książka.

Motoroli bliżej natomiast do filozofii kompaktowych telefonów, które w razie potrzeby zaoferują większy, dłuższy „obszar roboczy” przydatny na przykład do oglądania filmów czy grania. Może to być zatem projekt, który będzie cieszył się większą popularnością. Dla przykładu Apple oferuje swoim klientom modele w kilku wielkościach, by wycelować w różne wymagania klientów. A można powiedzieć, iż zaprezentowana zwijana Motorola łączy w sobie atuty wariantów Mini i Max (lub tegorocznego Plus), więc może trafić w gusta większej liczby użytkowników.

Kiedy zwijany telefon ujrzy światło dzienne?

Niestety producent nie zdradził więcej szczegółów, ani dotyczących specyfikacji, ani dotyczących daty premiery wyjątkowej Motorli rollable. Cóż, w zasadzie nie jest pewne, czy telefon ten kiedykolwiek trafi na rynek. Wszyscy producenci, którzy jak dotąd przedstawili swoje koncepcje rolowanych modeli, nie wprowadzili ich do sprzedaży.

LG, które było najbliżej i zapowiadało rychłą premierę już w 2021 roku, ostatecznie wycofało się w ogóle z rynku telefonów, pozostawiając także LG Rollable w sferze niedokończonych projektów. TCL zaprezentował co prawda prototypy, ale nigdy nie wspomniał o jego premierze, więc na ten moment można ich rolowanego telefona traktować jedynie jako eksperyment.

Nawet OPPO, które podczas wydarzenia OPPO INNO DAY 2020 przedstawiło swój zwijany telefon nazywając go OPPO X 2021 nie wspomniało kiedy, i czy w ogóle, wypuści go na rynek. Owszem, w ubiegłym roku pokazano ten model i paru szczęśliwców miało go choćby w rękach, jednak był to tylko prototyp. I jak wiadomo, do tej pory, a mamy końcówkę 2022 roku, nie trafił do sprzedaży.

Zatem jeżeli marzy Ci się już telefon ze zwijanym ekranem, musisz uzbroić się w sporą dawkę cierpliwości. Póki co rynek mobile daje w pełni rozwinąć skrzydła modelom składanym, a jednym z nich jest nadchodzący model Motorola RAZR 2022, która po chińskiej premierze oczekuje na globalną prezentację.

Źródło: cnet, theverge, 91mobiles

Szukasz nowego telefona? Zobacz ranking najlepszych telefonów 2022 roku. A jeżeli interesują Cię nowinki ze świata mobile, odwiedź naszą Strefę Geeka.

Zobacz wszystkie telefony rozkładane dostępne w x-komie