Samsung wydał kolejne słuchawki. Cicha premiera taniego sprzętu?

5 godzin temu

Samsung udostępnił konsumentom kolejne słuchawki douszne. Obyło się bez szumnych zapowiedzi i efektownych prezentacji. Galaxy Buds3 FE przywędrowały na rynek po cichu oferując znacznie więcej od swoich poprzedniczek. Użytkownicy mogą już składać zamówienia przedpremierowe oraz czytać obietnice południowokoreańskiego giganta. Tych jest całkiem sporo – począwszy od lepszego brzmienia, a skończywszy na skuteczniejszym tłumieniu zewnętrznych hałasów. Największe zaskoczenie to jednak cena tego niewielkiego kawałka elektroniki.

Samsung Galaxy Buds3 FE – co oferują nowe słuchawki?

Trzeba przyznać, iż koncern regularnie raczy polskich konsumentów nietypowymi powiewami świeżości. Wystarczy chociażby cofnąć się do początku bieżącego miesiąca. Wtedy też dowiedzieliśmy się o potencjalnym wdrożeniu Samsung Pay do naszego kraju. Wielkimi krokami nadchodzi zatem poważna konkurencja dla rozwiązań amerykańskich gigantów. Szczegóły przez cały czas jednak pozostają tajemnicą – pojedyncze banki pracują już nad implementacją technologii.

  • Takiego wyświetlacza jeszcze nie było. Samsung zaskoczył

Zacznijmy może od wyglądu. Zaprezentowany właśnie produkt diametralnie różni się od swojego taniego poprzednika, zamiast charakterystycznych pchełek postawiono na bardziej klasyczny design. Przypomina on inne modele z serii Galaxy Buds3. jeżeli zaś chodzi o dostępne warianty kolorystyczne, to nie ma mowy o przesadnie dużym wyborze – możemy zamówić czarne lub biało-czarne słuchawki dokanałowe. Na uwagę zasługuje jednak etui ładujące, którego górna część jest przezroczysta.

Samsung najwyraźniej nie chce oferować konsumentom budżetowych konfiguracji. Dlatego też uwagę na Galaxy Buds3 FE zwrócą prawdopodobnie choćby nieco bardziej wymagający konsumenci. Każda ze słuchawek posiada wbudowany akumulator o pojemności 53 mAh, natomiast etui posiada baterię 515 mAh. Dzięki temu urządzenie powinno wytrzymać na jednym ładowaniu choćby 6 godzin (bez ANC). Gdy włączymy aktywną redukcję hałasu, to wynik zmniejszy się o godzinę.

Źródło zdjęcia: Samsung

Producent chwali się, iż wspomniane ANC eliminuje choćby do 98% szumów z otoczenia, co jest niezwykle dobrym wynikiem. Podawanie wyniku w procentach trudno jednak przełożyć na rzeczywistość – trzeba poczekać na rzetelne testy.

Wysokiej jakości dźwięk wymusił podniesienie ceny

Samsung informuje o obecności 11-milimetrowych przetworników, co ma zagwarantować bardzo dobrą jakość dźwięku. Chyba nikogo nie zdziwi implementacja funkcji wykorzystujących sztuczną inteligencję. Mowa o opcji tłumaczenia na żywo czy wywołania asystenta Gemini. Galaxy Buds3 FE to przy okazji izolowanie głosu podczas przeprowadzania rozmów głosowych, co jest wspomagane sześcioma mikrofonami. Uświadczymy też sterowanie gestami czy certyfikat IP54 (odporność na zachlapania).

Wszystko to brzmi naprawdę atrakcyjnie, ale zaraz prawdopodobnie przestanie. Czas bowiem przejść do ceny, która jest… bardzo wysoka. Seria produktów nosząca dopisek FE zawsze cechowała się przystępnością, ale coś uległo zmianie. Słuchawki dowiecie za 629 złotych, czyli praktycznie tyle samo ile wynosi koszt Galaxy Buds3 Pro.

  • Galaxy Z Flip7 przetestowany. Sprawdź czy warto kupić tego składaka

Planujecie wyposażyć się w nowe słuchawki ze stajni południowokoreańskiego giganta?

Źródło: Samsung / Zdjęcie otwierające: Samsung

galaxySamsungsłuchawki
Idź do oryginalnego materiału