Samsung rozpoczyna masową produkcję procesora Exynos 2600

1 tydzień temu

Samsung zaskoczył branżę półprzewodników, rozpoczynając masową produkcję procesora Exynos 2600 w 2-nanometrowym procesie SF2 szybciej niż zakładano. najważniejsze okazały się rosnące uzyski, które w ciągu kilku miesięcy wzrosły z 30% do około 50%. Nowy układ niemal na pewno trafi do przyszłorocznych Galaxy S26.

Exynos 2600 i szybki postęp w 2 nm

Według południowokoreańskiego serwisu The Bell Samsung rozpoczął we wrześniu masową produkcję swojego najnowszego procesora Exynos 2600. To pierwszy chip koncernu wykonany w procesie SF2, czyli w pierwszej generacji technologii 2 nm z bramkami typu GAA (gate-all-around).

Decyzja o uruchomieniu linii wcześniej niż przewidywano wynika z szybkiej poprawy wskaźników produkcyjnych. Jeszcze w pierwszym kwartale 2025 r. uzysk z wafli SF2 sięgał zaledwie 30%. Dziś ocenia się go już na około 50%, choć realny wynik zależy od rozmiaru matrycy. Dla branży półprzewodników to wyraźny sygnał, iż Samsung zbliża się do progu opłacalności, który przy tak skomplikowanych procesach technologicznych jest najważniejszy dla dalszej ekspansji.

Pierwsze wafle z Exynosem 2600 trafiły do produkcji pod koniec września. Zakończenie tzw. fab-out, czyli opuszczenia linii front-end, przewidziano na przełom października i listopada. Kolejne etapy, czyli testowanie, pakowanie i inspekcja końcowa, zostaną przeprowadzone w dużej mierze w strukturach Samsunga, choć testy wafli są częściowo zlecane zewnętrznym partnerom.

Galaxy S26 i globalna strategia

Rosnąca dostępność nowego układu oznacza, iż Exynos 2600 niemal na pewno zasili przyszłoroczne telefony Galaxy S26. Choć oficjalnego potwierdzenia brak, dotychczasowa praktyka Samsunga wskazuje, iż procesory Exynos trafiają do urządzeń sprzedawanych w Korei i Europie, podczas gdy w Ameryce Północnej i Chinach dominują Snapdragony od Qualcommu.

Dla Samsunga oznacza to szansę na odbudowanie reputacji własnych chipów, które w poprzednich latach były krytykowane za niższą wydajność względem konkurencji. Tym razem koncern stawia na przewagi wynikające z procesu 2 nm – według danych The Bell SF2 ma zapewniać o 12% wyższą wydajność i 25% lepszą efektywność energetyczną w porównaniu z generacją SF3.

Agresywna polityka cenowa i nowi klienci

Koreański gigant nie ukrywa, iż liczy na wzmocnienie pozycji w segmencie najbardziej zaawansowanych litografii, gdzie od lat dominuje TSMC. Według TechPowerUp Samsung obniżył cenę wafla w 2 nm do 20 000 USD, podczas gdy Tajwańczycy oczekują około 30 000 USD. Tak duża różnica ma wypełnić niewykorzystane moce produkcyjne i przyciągnąć klientów, a także zrównoważyć ogromne inwestycje w nowe fabryki w Korei i USA.

Strategia zaczyna przynosić efekty. Tesla podpisała wartą 16,5 mld USD umowę na produkcję chipu AI6 w procesie SF2P, czyli drugiej generacji 2 nm. Japoński startup AI Preferred Networks oraz Ambarella również rozwijają własne układy na bazie tej technologii. Do grona klientów dołączyło też południowokoreańskie AD Technology.

Idź do oryginalnego materiału