
Samsung znowu jest lepszy od Apple’a w kategorii telefonów. Gigant z Korei Południowej utrzymuje pozycję lidera. Apple depcze mu po piętach, ale bez większych efektów.
Urządzenia tych dwóch marek stanowią ogromną część całego rynku telefonów. Z nowego raportu dowiadujemy się, iż tylko Samsung i Apple w trzecim kwartale 2025 r. dostarczyli ponad 115 mln telefonów na rynek. Odwieczna walka wciąż trwa i mimo udanej premiery serii iPhone 17, Apple przegrywa.
Samsung wciąż jest królem telefonów. Choć Apple depcze mu po piętach
Producenci telefonów każdego miesiąca dostarczają dziesiątki milionów urządzeń na sklepowe półki całego świata. W samym trzecim kwartale wszystkie marki wprowadziły na rynek 320 mln urządzeń.
Za największą część odpowiada Samsung, który w okresie lipiec-wrzesień 2025 r. dostarczył aż 60,6 mln telefonów. To 19 proc. udziału rynkowego, co pozwala mu zająć pierwsze miejsce. W tym czasie koreański producent miał premierę tegorocznych składanych modeli z serii Galaxy Z: Z Fold 7, Z Flip 7 oraz Z Flip 7 FE, które zostały wprowadzone do sprzedaży na początku lipca.

Z raportu marki Omdia dowiadujemy się, iż Samsung poszerzył dominację na rynku, o 6 proc. w ciągu ostatniego roku. W trzecim kwartale 2024 r. gigant też miał 19 proc. udziału na rynku, dostarczając 57,5 mln urządzeń (czyli ponad 3 mln mniej). W tym czasie na rynek trafiło 309,9 mln egzemplarzy telefonów różnych marek.
Skąd taki wzrost? Według analityków wzrost liczby dostaw o 6 proc. był napędzany przez składane telefony z serii Galaxy Z Flip i Z Fold 7. Wygląda na to, iż ulepszenia, które przyniosły oba modele – cieńsza obudowa Z Foldzie i większy ekran zewnętrzny we Flipie – zwiększyły atrakcyjność telefonów.
Co natomiast z Apple’em? Ten również radzi sobie na rynku telefonów wyśmienicie. Wzrost dostaw rok do roku wynosi 4 proc. – w trzecim kwartale 2025 r. gigant dostarczył 56,5 mln iPhone’ów, a w ubiegłym roku było to 54,5 mln. Różnica zatem jest widoczna, ale nie pozwoliła zrzucić Samsunga z tronu producenta z największymi dostawami urządzeń mobilnych na świecie.
Apple w trzecim kwartale wprowadził pierwsze partie iPhone’ów 17, które sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Wszystkie nowe modele praktycznie od razu zniknęły z półek sklepowych (z wyjątkiem cienkiego iPhone Air). Z czasem sytuacja się poprawiła i w tej chwili można nabyć większość modeli bez czekania kilku tygodni. To jednak pokazuje, jak dużym zainteresowaniem cieszą się telefony Apple’a.
Samsung ma inną strategię niż Apple
Warto zaznaczyć, iż Apple sprzedaje tylko telefony z najwyższej półki cenowej. W ofercie producenta nie znajdziemy tanich urządzeń – najbardziej przystępny cenowo jest model 16e, za który trzeba zapłacić ok. 2700 zł. Apple ma w ofercie tylko kilka telefonów (obecnie sześć), natomiast Samsung przyjął inną strategię – urządzeń z każdej półki cenowej.
U Samsunga kupimy zarówno telefony za 500 zł, jak i za 8000 zł. Takie podejście pozwala dotrzeć do najróżniejszych grup klientów i utrzymać się na pozycji lidera, w przynajmniej w ujęciu ilościowym.
Więcej o telefonach przeczytasz na Spider’s Web:








