Samsung Galaxy S25 Ultra uratował życie żołnierza. W Ukrainie

konto.spidersweb.pl 12 godzin temu

A to ci historia. Najnowszy telefon Samsunga – Galaxy S25 Ultra przyczynił się do uratowania życia żołnierzowi z Ukrainy. Kawałek elektroniki zadziałał niczym tarcza.

Czy telefon może uratować życie? W dzisiejszych telefonach mamy masę funkcji typu wykrywanie upadków i automatyczne wzywanie pomocy. Można się więc pokusić o stwierdzenie, iż pośrednio tak – telefon może uratować życie. Podobnie było w przypadku opisanym przez ukraińskiego użytkownika, dla którego Samsung Galaxy S25 Ultra okazał się tarczą. W jaki sposób?

Samsung Galaxy S25 Ultra uratował żołnierza przed odłamkiem

W sekcji recenzji Galaxy S25 Ultra ukraińskiej stronie Samsunga możemy przeczytać opinię opisującą historię żołnierza z Ukrainy przebywającego na froncie. Żołnierz oczywiście miał ze sobą telefon – najlepszą propozycję Samsunga w postaci Galaxy S25 Ultra. Raport jednak nie ujawnia, czy urządzenie było trzymane w kieszeni spodni, kurtki, kamizelki.

Wiemy tylko, iż Galaxy S25 Ultra był bezpośrednio przy ciele ukraińskiego żołnierza. Podczas ostrzału odłamek kuli miał trafić bezpośrednio w sprzęt. Najciekawszy w tej sytuacji jest fakt, iż telefon zatrzymał fragment. Urządzenie odegrało rolę pancerza, który przyjął na siebie „duży odłamek”. Ten „utknął w mocnej tytanowej obudowie” oraz nie wniknął do ciała żołnierza.

Do tego zostało opublikowane zdjęcie, na którym widzimy Samsunga Galaxy S25 Ultra z ogromną dziurą na górnej powierzchni. Na szkle Gorilla Glass Armor 2. generacji można zauważyć charakterystycznego pajączka, a w samym urządzeniu otwór, który faktycznie wygląda jak odłamek od kuli. W środku oczywiście widać całkowicie zniszczony fragment komponentów.

Tak jak możemy się spodziewać, telefon z takimi obrażeniami przestał działać. Mimo wszystko żołnierz z Ukrainy w opinii dotyczącej urządzenia wyraził wdzięczność koreańskiemu producentowi. „Jestem ogromnie wdzięczny Samsungowi za jakość i technologie, które naprawdę ratują życie”. – napisał. Sprzęt miał być w jego posiadaniu tylko trzy tygodnie, ale dodał, iż „więc jak tylko będę miał okazję, kupię S25 Ultra ponownie”.

Samsung miał skontaktować się z żołnierzem z Ukrainy oraz… zaoferować naprawę za darmo

Nieoficjalne informacje podane przez serwis Gizmochina sugerują, iż lokalny przedstawiciel Samsunga miał skontaktować się z żołnierzem w sprawie urządzenia. I zaoferował bezpłatną naprawę Samsunga Galaxy S25 Ultra. Jednak zważywszy na okoliczności, byłby to świetny krok ze strony koreańskiego producenta. Podobne sytuacje nie zdarzają się przecież zbyt często.

Historia jednak pokazuje, iż obecne telefony – w tym Samsung Galaxy S25 Ultra są naprawdę bardzo dobrze wykonane. W tym modelu akurat zastosowano tytanowy korpus oraz szkło Gorilla Glass Armor 2. generacji chroniący wyświetlacz.

Więcej o telefonach Samsunga przeczytasz na Spider’s Web:

Idź do oryginalnego materiału