Rita El Khoury / Android AuthorityPixel 6 został uruchomiony z Androidem 12 i miał zaplanowane trzyletnie aktualizacje systemu operacyjnego, co sprawiłoby, iż tegoroczna aktualizacja Androida 15 byłaby ostatnią dużą aktualizacją poza poprawkami zabezpieczeń. Podobnie w przypadku Pixela 7 planowano zakończyć aktualizacje systemu operacyjnego w przyszłym roku, ale modele te będą teraz miały odpowiednio Androida 17 i 18. To niezła gratka dla konsumentów, którzy być może niedługo zastanawiali się nad nowym modelem, pomimo faktu, iż te telefony przez cały czas stanowią sprzęt, który będzie działał przez kolejne kilka lat. A tak na marginesie, Google pokazał znaczną część szerszego świata telefonów, z zaskakującą trwałością jak na starsze flagowce, do których z pewnością nie miał obowiązku rzucać ratunku. Fakt, iż trzyletni Pixel będzie otrzymywać aktualizacje systemu operacyjnego tak długo, jak nowiutki ROG Phone 9 Pro, jest raczej zawstydzający, jeżeli jesteś ASUSem. Niestety, rywale z Androidem niekoniecznie będą w stanie sprostać wyzwaniu Google, a przyczyna ma wiele wspólnego z Tensorem. Google Pixel 6 będzie teraz otrzymywać aktualizacje systemu operacyjnego tak długo, jak niektóre flagowe telefony wprowadzone na rynek w tym roku. Co zatem ma z tym wspólnego Tensor? Cóż, aktualizacje systemu operacyjnego są ściśle powiązane z obsługą sprzętu chipsetu — niestety nie jest to tak proste, jak po prostu wgranie nowego systemu na istniejące urządzenia. Chociaż dokładne informacje na ten temat są dość skomplikowane, TL;DR jest taki, iż producenci chipsetów muszą wdrożyć niskopoziomowe wymagania Google dotyczące HAL i jądra Linuksa, aby uzyskać certyfikację pod kątem aktualizacji Androida, co jest tym bardziej skomplikowane i kosztowne, im więcej wersji systemu operacyjnego obsługuje chipset. Aby pomóc, w programie Google Requirement Freeze (GRF) z 2020 r. złagodzono zasady, umożliwiając certyfikację, ponieważ oprogramowanie dostawcy obsługuje wymagania HAL i jądra z ostatnich czterech lat. Zatem chipset dostarczony z Androidem 12 może obsługiwać Androida 13, 14 i 15 bez aktualizacji kodu sprzętowego niskiego poziomu, zmniejszając koszty inżynieryjne w przypadku długoterminowego wsparcia. Wadą jest to, iż te aktualizacje niekoniecznie będą zawierać nowe funkcje sprzętowe Androida. Należy jednak pamiętać, iż to mniej niż obietnice obejmujące okres od czterech do siedmiu lat, jakie są dostarczane z niektórymi najnowszymi flagowymi telefonami. MediaTek i Qualcomm najwyraźniej wydają część zasobów inżynieryjnych na aktualizację systemu swoich chipów, aby zapewnić rozszerzone wsparcie, ale zależy to wyłącznie od procesora. Drogie flagowe krzemy mają najdłuższą żywotność, podczas gdy tańsze modele w większości ich pomijają. jeżeli jesteś ASUS, OnePlus, Xiaomi lub jakąkolwiek inną marką korzystającą z procesorów MediaTek lub Qualcomm, w zasadzie utkniesz przy dowolnym poziomie wsparcia chipa dostaw dostawcy jako górny limit w polityce aktualizacji, który wydaje się wynosić około czterech lat. Chyba iż zapłacisz wysoką opłatę za przedłużenie wsparcia lub, w przypadku Samsunga (który również ma Exynos do utrzymania), pójdziesz równie kosztowną drogą samodzielnego aktualizowania implementacji chipa. Biorąc to pod uwagę, niektórzy producenci nie zapewniają choćby wszystkich możliwych aktualizacji systemu operacyjnego ze względu na własne koszty, więc brak aktualizacji nie zawsze jest problemem chipsetu.Robert Triggs / Android AuthorityOpracowując samodzielnie Tensor, Google ma kontrolę potrzebną do wspierania swoich chipów według własnego uznania. W ten sposób jest w stanie zaoferować dłuższe wsparcie niż zdecydowana większość konkurentów Androida, zarówno dla telefonów flagowych, jak i budżetowych, i jak może nas zaskoczyć dodatkowym wsparciem dla starszych modeli, pozornie znikąd. To luksus, który możesz zyskać tylko będąc na czele całego procesu rozwoju procesora, ale ma to swoją cenę, zarówno jeżeli chodzi o projektowanie krzemu, jak i ciągłą aktualizację systemu niskiego poziomu. I to na dodatek do opracowania rzeczywistych aktualizacji systemu operacyjnego dla wszystkich telefonu. jeżeli chodzi o Pixel 6 i 7, Google prawdopodobnie wrócił do oryginalnych Tensorów i Tensorów G2, załatał oprogramowanie niskiego poziomu do wystarczającego poziomu i może teraz przez cały czas wspierać te chipsety i telefony przez kolejne kilka lat. Ponieważ Google używa tych samych chipów w różnych przedziałach cenowych, skorzystały na tym także niedrogie telefony. Teoretycznie mógłby to robić tak długo, jak chciał — a przynajmniej do czasu, gdy stałoby się to nieekonomiczne lub pozostawało aktywnych zbyt mało telefonów, aby było to opłacalne. To powiedziawszy, z pewnością nie powinniśmy liczyć na to, iż Google w przyszłości ponownie doda dodatkowe lata wsparcia dla swoich telefonów Pixel. Seria Pixel 8 i nowsze modele oferują już rozbudowane, siedmioletnie zasady aktualizacji, które prawdopodobnie wystarczą dłużej niż ich sprzęt. Niestety nie powinniśmy oczekiwać, iż rywale dorównają Google'owi wydłużeniem żywotności starszych flagowców. Tensor Google’a może spotkać się z licznymi (uczciwymi) krytykami za to, iż nie jest chipem wyznaczającym standardy i wygląda na to, iż w nadchodzących generacjach jeszcze bardziej pozostanie w tyle za swoimi konkurentami. Jednak jeżeli chodzi o stosunek jakości do ceny, trudno zaprzeczyć obietnicom dotyczącym wiodących na rynku aktualizacji serii Pixel i po części możemy za to podziękować firmie Tensor. Na szczęście Google ułatwia wszystkim urządzeniom z Androidem wydłużenie okresu siedmiu lat aktualizacji dzięki podobnie nazwanemu, ale nowszemu programowi Longevity GRF, umożliwiającemu producentom telefonów ponowne wykorzystanie systemu chipsetu choćby siedmioletniego (w porównaniu z czterech) podczas stosowania aktualizacji Androida, przy czym aktualizacja jądra jest wymagana co trzy lata. Qualcomm Snapdragon 8 Elite to jeden z pierwszych chipsetów objętych programem Longevity GRF, co oznacza, iż nadchodzące flagowce powinny otrzymać długoterminowe wsparcie niż ich poprzednicy, przynajmniej w teorii. Oczywiście nie pomaga to współczesnym telefonom, z których wiele ma problemy z kilkoma aktualizacjami systemu operacyjnego. O ile MediaTek, Qualcomm i ich partnerzy nagle nie zdecydują, iż chcą wydać dużo pieniędzy na poprawę obsługi starszych modeli, nie powinniśmy oczekiwać, iż rywale z Androidem dorównają niespodziewanemu wydłużeniu żywotności starszych flagowców Google. Uwagi