Rowery na kołach 32 cali coraz bliższe seryjnej produkcji

magazynbike.pl 4 dni temu

Wygląda na to, iż w kraju nad Wisłą mamy w tej chwili największe doświadczenie z przyszłym rozmiarem kół, bo jeździliśmy już na dwóch różnych rowerach na kołach 32 cale. Ale to dopiero początek – ze wszystkich stron dochodzą kolejne informacje, iż prace nad mniej lub bardziej seryjnymi modelami realizowane są w najlepsze.

Po tym, jak testowaliśmy prototyp BMC – którego zdjęcia znajdziecie już na naszej stronie, a niedługo pokażemy także film z jazdy – na targach Italian Bike Festival wzięliśmy pod lupę rower sztywny (w przeciwieństwie do wspomnianego BMC) oraz gravela. Co więcej, na gravelu udało nam się choćby przejechać kilkaset metrów. I choćby jeżeli dziś właśnie gravele wydają się być najbardziej sensownym zastosowaniem dla tak dużych kół (przypomnę: to aż 813 mm średnicy wraz z oponą), to nowości dotyczą przede wszystkim rowerów do XC.

Podobny model, nazwany chyba żeby wprowadzić jeszcze większe zamieszanie „34”, testował KTM przed Pucharem Świata w Lenzerheide. Jeszcze inny zapowiada Bikehead Composites. W przypadku KTM mówimy o wersji aluminiowej, ale Bikehead pracuje nad czymś, co powinno być zdecydowanie lżejsze – rama z kompozytów daje spore możliwości, a to w końcu specjaliści od takich materiełów. Trzeba przyznać, iż hardtail KTM już teraz wygląda na bardziej dopracowany niż pełna amortyzacja BMC, na której mieliśmy okazję jeździć. Nic dziwnego – w przypadku fulla dostosowanie geometrii i zawieszenia do tak dużych kół jest znacznie trudniejsze.

Skąd w ogóle te eksperymenty? Historia wygląda znajomo – tak samo było z twentyninerami. Większe koła w teorii mają mieć same zalety: lepiej się przetaczają przez przeszkody i ułatwiają jazdę w trudnym terenie. Problemem pozostaje jednak ich waga i bezwładność, co może utrudniać skręcanie. Dlatego właśnie najbardziej naturalnym kierunkiem wydają się gravelowe zastosowania, gdzie skręca się rzadziej, a łatwość przejeżdżania przez przeszkody działa tylko na plus.

Tym bardziej, iż cały ekosystem komponentów zaczyna się rozwijać. Po oponach Maxxis Aspen 32×2.4, do gry dołączył Intend ze specjalnym widelcem, a obręcze aluminiowe również nie stanowią już problemu. Pozostaje więc jedynie stworzyć ramę – i tu dochodzimy do gwoździa programu.

Bo ze sprawdzonych źródeł wiemy, iż nad rowerem na kołach 32 cale pracuje także… polski Kross. Czekamy na więcej informacji – bo jeżeli plotki się potwierdzą, to właśnie w Polsce mogą powstać jedne z pierwszych seryjnych maszyn na nowym rozmiarze kół. Czy podobna do tej na zdjęciu poniżej, marki 36pollici.it (czyli… 36er!)?

Tekst i zdjęcia: Grzegorz Radziwonowski

Zobacz także

Nadchodzi era 32 cali? BMC testuje prototyp roweru XC na gigantycznych kołach
Idź do oryginalnego materiału