Takiego robota sprzątającego jeszcze nie było. W Polsce zadebiutował Dreame Matrix10 Ultra, robot, który dobiera i wymienia w stacji dokującej nakładki mopujące w zależności od warunków.
Premiera Dreame Matrix10 Ultra w Polsce
Ofensywa produktowa Dreame w naszym kraju nie traci na sile. Zanim jednak w przyszłym roku pojawią się w Polsce zupełnie nowe kategorie urządzeń tego producenta, rzućmy okiem na najnowszego robota sprzątającego tej marki. Mowa o Dreame Matrix10 Ultra z innowacyjnym systemem wymiany nakładek mopujących.
Źródło: DreameCechą wyróżniającą model Dreame Matrix10 Ultra jest stacja dokująca ze zbiornikami na trzy rodzaje detergentów, przechowująca trzy pary nakładek mopujących. Każdą z nich zaprojektowano z myślą o nieco odmiennych zadaniach. Robot wie, kiedy ma mopować określony rodzaj podłóg i sam dobiera nakładki:
- do kuchni – nakładka z włosia nylonowego ze szczotkami szorującymi, która została zaprojektowana z myślą o czyszczeniu uporczywego tłuszczu w kuchni bez ryzyka uszkodzenia podłoża.
- do łazienki – nakładka gąbkowa o zwiększonej chłonności wody, która zapobiega namnażaniu bakterii i skutecznie absorbuje wilgoć. Została wyposażona w 3-milimetrową gąbkę, która gwałtownie wchłania wilgoć.
- w pozostałych pomieszczeniach (salon, sypialnia itp.) – termiczna nakładka mopująca, która utrzymuje stałą temperaturę 40°C podczas pracy, zwiększając skuteczność czyszczenia. Wykorzystane są tu materiały zmiennofazowe, które zapewniają równomierny transfer ciepła, zwiększając skuteczność czyszczenia.
Za mycie odpowiadają każdorazowo dwie nakładki Omni-Scrub, obracające się z prędkością 165 obrotów na minutę i wywierające nacisk 8 N na podłoże. Co ciekawe, nakładki mogą się pochylać, dopasowując do fakturowanych płytek i innych nietypowych powierzchni. Jedna nakładka może się wysuwać poza obrys robota, czyszcząc dokładniej przestrzeni przy krawędziach i w rogach pomieszczeń.
Każde pomieszczenie sprzątane jest tym samym inną nakładką.
Po co aż trzy detergenty?
Trzykomorowy system na detergenty również ma sens. Dreame Matrix10 Ultra wykorzystuje detergent do podłóg (uniwersalny), taki do neutralizowania zapachów zwierząt (używany standardowo raz w tygodniu) oraz preparat do pielęgnacji drewnianych podłóg. Sprytne. Nakładki mopujące mogą unieść się na maksymalnie 21,5 mm, aby nie moczyć dywanów.
Źródło: DreamePo sprzątaniu nakładki są myte w stacji dokującej z technologią ThermoHub. W procesie tym wykorzystywana jest woda o temperaturze 100 stopni Celsjusza, rozpylana przez 20 dysz.
Tak, Dreame Matrix10 Ultra także odkurza
Dreame Matrix10 Ultra oferuje moc ssania na poziomie 30 000 Pa. HyperStream Detangling DuoBrush to de facto dwie szczotki główne, pracujące w ramach jednej głowicy czyszczącej. System zapobiega splątywania się włosów, a producent obiecuje usuwanie zabrudzeń również ze szczelin w podłodze. Szczotka boczna na ruchomym ramieniu wymiata nieczystości z rogów pomieszczeń.
Technologia ProLeap drugiej generacji pozwala robotowi Dreame Matrix10 Ultra pokonywać pojedyncze przeszkody o wysokości 4,2 cm lub podwójne, 8-centymetrowe.
Źródło: DreameNowy robot sprzątający Dreame odnajduje się w przestrzeni dzięki LDS, czyli laserowemu systemowi nawigacji. Chowana kopułka pomaga robotowi wjeżdżać pod meble o wysokości większej niż 89 mm. Robot wykrywa też za sprawą kamer choćby 240 rodzajów przedmiotów, dostosowując swoje zachowanie po ich dostrzeżeniu.
Cena Dreame Matrix10 Ultra i oferta premierowa
Regularna cena robota sprzątającego Dreame Matrix10 Ultra to 6599 złotych. Do 1 grudnia w ramach oferty premierowej sprzęt będzie sprzedawany w cenie 4699 złotych.
Źródło: Dreame

1 miesiąc temu








