2 tygodni temu
W styczniu 2026 roku dom aukcyjny Christie’s wystawi na sprzedaż dokument, który formalnie powołał do życia Apple Computer Company. Kontrakt założycielski Apple to trzystronicowa umowa, podpisana przez Steve’a Jobsa, Steve’a Wozniaka i Ronalda Wayne’a, sporządzona 1 kwietnia 1976 roku. Internauci żartują, iż to złoty graal fanów Apple i relikwia z Cupertino, zanim jeszcze istniało Cupertino, które znamy dziś.
Kontrakt założycielski, który dał początek Apple na aukcji
Umowa założycielska zaprezentowana przez Christie’s opisuje wszystkie zasady stworzenia Apple. Trzech pasjonatów opisało w niej pomysł na komputer osobisty i podział udziałów, który dziś wydaje się scenariuszem rodem z alternatywnej rzeczywistości. Jobs i Wozniak otrzymali wedle umowy po 45 procent zysków, a Ronald Wayne – 10 procent. Ten ostatni gwałtownie uznał, iż to dla niego zbyt ryzykowna przygoda.
To właśnie Ronald Wayne spisał licytowany dokument na swojej maszynie IBM. Co więcej, to on narysował pierwsze logo Apple: Newtona siedzącego pod jabłonią. Dziś mało kto pamięta, iż Apple swoje korzenie zawdzięcza nie tylko dwóm Steve’om.
Wayne opuścił Apple po zaledwie 12 dniach od podpisania umowy. Bał się odpowiedzialności finansowej związanej z działalnością młodego startupu. Jobs i Wozniak odkupili od niego udziały za… 800 dolarów. Jego dzisiejsze 10 procent wartości Apple warte byłoby dziesiątki miliardów dolarów.
Umowa założycielska Apple. | Zdjęcie: Christie’sIle jest warta „relikwia z Cupertino”?
Christie’s szacuje wartość kontraktu założycielskiego Apple na 2-4 miliony dolarów. Biorąc pod uwagę, iż Birkenstocki Steve’a Jobsa (tak, chodzi o buty) sprzedały się za ponad 200 tysięcy dolarów, kwota wygląda realistycznie – a choćby ostrożnie.
W ostatnich latach każdy artefakt związany z wczesnymi latami Apple licytuje się świetnie. Biznesowe wizytówki Jobsa, prototypy komputerów, oryginalne zdjęcia. Wszystko to trafia do kolekcjonerów, którzy traktują te przedmioty jak świętości epoki cyfrowej rewolucji.
Dokument trafi na sprzedaż w ramach dużego wydarzenia „We the People: America at 250”, organizowanego w Rockefeller Center. To przegląd artefaktów opowiadających historię Stanów Zjednoczonych – od dokumentów państwowych po dzieła sztuki. Włączenie umowy Apple do tej kolekcji nie jest przypadkiem. To przypomnienie, iż narodziny Apple to nie tylko epizod z garażu w Kalifornii, ale moment, który pomógł ukształtować całą erę technologiczną.
Źródło: Christie’s
