Reklamacja laptopa ASUS w x-kom. Właścicielka zostawiona bez pomocy

7 godzin temu

W większości przypadków korzystanie z procesu reklamacji lub rękojmi przebiega sprawnie, o ile żądanie jest zasadne. Raz na jakiś czas przydarzają się jednak sytuacje takie jak ta, jaka przytrafiła się Adriannie, właścicielce laptopa ASUS TUF Gaming A15. Cenny sprzęt nie działa zgodnie z oczekiwaniami, a reklamacja notebooka marki ASUS w sklepie x-kom stała się drogą przez mękę.

Reklamacja laptopa ASUS w sklepie x-kom

Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy wiadomość od użytkowniczki laptopa ASUS TUF Gaming A15, która wcześniej o pomoc apelowała już w serwisie Wykop.pl. Internautka w swoim mailu opisuje praktyki reklamacyjne x-kom, pośród których wymienia ignorowanie dowodów na wady sprzedanego uprzednio urządzenia. Sprawa dotyczy laptopa, który zbyt krótko działa na baterii, kupionego 27 marca 2024 roku.

W tym miejscu wypada wspomnieć, iż opisywany ASUS TUF Gaming A15 to laptop gamingowy z procesorem AMD Ryzen 9 7940HS, układem graficznym NVIDIA GeForce RTX 4070 oraz 32 GB pamięci RAM. Wyposażono go w akumulator o pojemności 90 Wh. Producent zachwala sprzęt jako działający do kilkunastu godzin na baterii.

Jak twierdzi pani Adrianna, od początku notebook miał problemy z zasilaniem. W stanie uśpienia rozładowywał się przez noc bez zasilania, a podłączony do zasilacza nie chciał się wybudzić bez resetu. Urządzenie cyklicznie rozłączało urządzenia połączone przez moduły Wi-Fi i Bluetooth, co mogło wskazywać na usterkę któregoś z układów.

Zaczęło się obiecująco, potem było tylko gorzej

Sklep x-kom odebrał reklamowanego z tytułu rękojmi laptopa ASUS po raz pierwszy 5 lipca 2024 roku. Reklamację uznano, a w jej ramach wymieniono kość pamięci RAM z GOODRAM na Kingston. Naprawa miała zająć miesiąc, a sklep poinformował, iż roszczenie zostanie rozpatrzone jako naprawa. Niestety, wymiana pamięci nie poprawiła sytuacji.

Przy drugiej reklamacji, zgłoszonej 7 września 2024 roku z tytułu rękojmi, konsumentka kolejny raz zażądała odstąpienia od umowy ze względu na niepoprawne działanie sprzętu. Kurier po sprzęt przyjechał dopiero po 12 dniach (!), a sprzęt przyjęto do autoryzowanego serwisu ASUS dopiero 11 października 2024 roku. Urządzenie wróciło z naprawy w listopadzie ze zresetowanym CMOS-em. W żaden sposób nie odniesiono się do zgłaszanych objawów. Żądanie odstąpienia od umowy ponownie zostało zignorowane, gdyż „nie stwierdzono usterki technicznej”.

ASUS stwierdza nieprawidłowości, x-kom ich nie widzi

Pani Adrianna nie dawała za wygraną. Kolejne pismo wysłała dopiero 23 czerwca 2025 roku. Dlaczego dopiero wtedy? Internautka mówi o „braku czasu i sprawach rodzinnych”. Użytkowniczka laptopa ASUS TUF Gaming A15 złożyła do x-kom w ramach reklamacji pisemne odstąpienie od umowy. Sklep odmówił realizacji roszczenia.

Do firmy ASUS po roku użytkowania urządzenia trafił raport baterii, wskazujący na zachowanie 88 procent pojemności akumulatora. Pomimo niezłego stanu ogniw, laptop w Windows 11 w pełnej bezczynności (czysta instalacja, bez pracy karty dedykowanej, bez pracy w aplikacjach – sam włączony ekran i wyświetlanie menedżera zadań) działał zaledwie 2 godziny i 50 minut.

Technik ASUS-a w korespondencji stwierdził, iż bateria nie raportowała liczby cykli ładowania, a sprzęt powinien wytrzymywać więcej na jednym cyklu.

Wizerunkowo traci x-kom, ale i ASUS

Producenci urządzeń znani są z prezentowania bardzo… optymistycznych informacji związanych z czasem pracy ich urządzeń na baterii. Nierzadko nasze redakcyjne testy wykazują, iż obiecywany czas działania na akumulatorze można włożyć między bajki. ASUS TUF Gaming A15 z 2021 roku z procesorem AMD Ryzen zachwalano jako laptop mogący choćby przez 14,5 godziny odtwarzać wideo. W przypadku modelu 2023 informacja ta znikła, jednak producent przez cały czas przekonuje o „wielogodzinnym przeglądaniu stron internetowych i odtwarzaniu wideo”. Jak zatem rozumieć fakt, iż ASUS TUF Gaming A15 z 2023 roku może wyświetlać BIOS przez 1 godzinę i 40 minut, a w trybie bezczynności w Windows działać zaledwie 2 godziny i 50 minut?

W teorii można rozważać dwa scenariusze. Albo laptop faktycznie ma wadę, której sklep nie potwierdza, albo deklaracje producenta dotyczące czasu pracy na baterii są mocno zawyżone. W praktyce, modele ASUS TUF Gaming A15 w niezależnych recenzjach chwalono jednak akurat za ten parametr. Podejrzanie krótkie działanie na baterii tego egzemplarza potwierdził z resztą serwis marki ASUS.

Rzecznik praw konsumentów opowiedział się za konsumentem

Sprawę konsumentka skierowała do rzecznika praw konsumentów. Ten wystosował w odpowiedzi oficjalne pismo do x-kom, na nadesłanie treści którego czekamy w chwili publikacji materiału. Pani Adrianna oczekuje tym samym na końcowe stanowisko RPK w tej sprawie.

Wadliwy laptop trafił z powrotem w ręce użytkowniczki, a sklep w dalszym ciągu nie poczuwa się do uznania jej roszczeń.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem, przy założeniu usterki laptopa ASUS, wydaje się usterka kontrolera zasilania lub płyty głównej. Być może przyczyna leży w BIOS-ie, choć ASUS starał się to wykluczyć resetując CMOS.

Jak przyznaje pani Adrianna, żałuje iż zapłaciła gotówką przy odbiorze, odbierając sobie prostsze drogi egzekwowania swoich praw.

Tani Apple MacBook już w tym roku. Cena pozytywnie zaskakuje

Źródło: mat. własny, Wykop

laptopypolskaprawosklepy internetowe

Idź do oryginalnego materiału