3 tygodni temu
Jeżeli wydawało się Wam, iż ubiegłoroczna chińska premiera telefonów Redmi Note 14 dała odpowiedzi na wszystkie pytania związane z tymi urządzeniami, jesteście w ogromnym błędzie. Pięć telefonów z tej serii zadebiutowało dziś oficjalnie w Europie w Pradze i specyfikacja każdego z nich mocno odbiega od odpowiedników zaprezentowanych w Państwie Środka. W moje dłonie trafił ten najdroższy i najdoskonalszy, czyli Redmi Note 14 Pro+ 5G. Możecie go kupić w Polsce już teraz, a ja nie odpowiem Wam na pytanie czy warto to zrobić. Zamiast tego podzielę się kilkoma przemyśleniami, pierwszymi wrażeniami na jego temat.
Redmi Note 14 Pro+ 5G nietrudno pomylić z flagowcem
Tak po prostu. Ten telefon wygląda jak flagowiec, leży w dłoni jak flagowiec i obsługując go łatwo ulec wrażeniu, iż obcujemy z naprawdę drogim sprzętem. Najdroższy z przedstawicieli nowej serii Redmi Note 14 dla wielu osób będzie sprawiał wrażenie droższego, niż jest w rzeczywistości. Duża w tym zasługa zaokrąglonego na krawędziach 6,67-calowego ekranu AMOLED o rozdzielczości 1220×2712 pikseli i odświeżaniu 120 Hz. Wysoka jasność, 12-bitowa głębia kolorów, smukła obudowa i ładne wykonanie. Trudno się tu do czegokolwiek przyczepić. Redmi Note 14 Pro+ 5G cieszy oko.
Flagowej wydajności tu jednak nie ma (ale to nic?)
Pewnego rodzaju rozczarowaniem był dla mnie fakt, iż w benchmarku AnTuTu telefon ten wykręcił wynik na poziomie zaledwie 750-760 tysięcy punktów. Różnił się on nieznacznie w zależności od wybranego trybu pracy (zrównoważony/wydajny). Nie zrozumcie mnie źle: płynność działania Redmi Note 14 Pro+ 5G za sprawą układu Qualcomm Snapdragon 7s Gen 3 stoi na bardziej niż satysfakcjonującym poziomie. Większość konsumentów nie będzie miała na co narzekać. Ba, wyrazi się na ten temat pozytywnie, bowiem apki otwierają się bez zbędnej zwłoki, a interfejs działa płynnie. Aparat robi zdjęcia jak błyskawica i często przez podwójne tapnięcie robiłem dwa zdjęcia na raz – bez jakiejkolwiek zwłoki. Zastrzeżeniem dla niektórych może być to, iż za ok. 1699 złotych (cena sugerowana 1899 złotych) da się kupić POCO X7 Pro. Ten w benchmarku AnTuTU legitymuje się wynikiem ponad 1,5 miliona punktów. telefony tej marki należącej do Xiaomi zawsze słynęły z wysokiej wydajności i Redmi Note 14 Pro+ 5G na jego tle w tej jednej kwestii wypada tak sobie. Powtarzam: w większości scenariuszy układ sprawdza się doskonale.
Tryb wydajności.
Tryb zrównoważony.Ekran w Redmi Note 14 Pro+ 5G robi świetne wrażenie
Ładny wyświetlacz to jedna z kluczowych cech każdego telefona. W końcu to na nim skupione jest spojrzenie każdego użytkownika. Musi być czytelny choćby w intensywnych promieniach słońca i ten… taki jest. 6,67-calowy panel AMOLED jest nie tylko bardzo jasny (szczytowo 3000 nitów), ale także oferuje odświeżanie 120 Hz i chroni go szkło Corning Gorilla Glass Victus 2. Mamy tu obsługę Dolby Vision, HDR10+, dimming 1920 Hz, certyfikaty TUV poświadczające nieszkodliwość dla wzroku i wysoki kontrast. Na ten ekran tak po prostu przyjemnie jest patrzeć. Dla wielu potencjalnych nabywców może to być najpiękniejszy wyświetlacz, na jaki spoglądali.
O matko, to ładowanie jest błyskawiczne
Pojemność akumulatora w Redmi Note 14 Pro+ 5G to 5110 mAh. Jest to wartość wykraczająca nieznacznie ponad normę wynoszącą w tej chwili 5000 mAh. Ustaliliśmy już, iż układ Qualcomm Snapdragon 7s Gen3 nie bije rekordów wydajności, lecz… jest całkiem energooszczędny. Przyzwoity czas działania na baterii to jedno, ale ładowanie to temat zupełnie odrębny. Najdoskonalszy z przedstawicieli serii Redmi Note 14 obsługuje najszybsze w serii ładowanie HyperCharge 120 W, dzięki czemu można naładować go od 0 do 100 procent w 22 minuty.
Obudowa Redmi Note 14 Pro+ 5G ma certyfikację IP68
W tej klasie cenowej to przez cały czas nie jest standard i dlatego właśnie certyfikacja IP68 w Redmi Note 14 Pro+ 5G zasługuje na pochwałę. Z tym telefonem nie trzeba się pieścić w wodzie i to ogromny atut. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, co nigdy nieopacznie nie „zwodował” swojego telefona.
Pamięć na dane? UFS 2.2
Ten telefon kosztuje 2399 złotych. Producent mógł pokusić się o kapkę szybszą pamięć – w końcu to od niej zależy między innymi to, jak gwałtownie wczytują się aplikacje. Różnica w parametrach działania pomiędzy UFS 2.2 i UFS 4.0 jest ogromna. Czy dla większości konsumentów będzie to odczuwalny mankament? Nie sądzę. Ot, od Redmi mimo wszystko chciałoby się wymagać odrobinkę więcej.
Redmi Note 14 Pro+ 5G – przykładowe zdjęcia
Oto przedsmak możliwości fotograficznych omawianego urządzenia. Zapraszam do galerii zdjęć zarejestrowanych z użyciem telefonu w pradze:
Cena Redmi Note 14 Pro+ 5G? Konkurencja jest mocna
Promocja na premierę Redmi Note 14 Pro+ 5G brzmi kusząco – o ile ktoś lubi gotować. Nabywcy telefona otrzymają gratis… frytkownicę beztłuszczową Xiaomi Air Fryer 6,5 l (obecnie da się ją kupić za ok. 389 złotych). Cena telefona to jednak 2399 złotych, co czyni go de facto bezpośrednim rywalem urządzeń takich jak Google Pixel 8 Pro. Konkurencja w tym segmencie cenowym zawsze jest ogromna i nierzadko oprócz średniopółkowców lądują w nim zeszłoroczne flagowce. Kto wyjdzie z takiego starcia zwycięsko? Zanim zdecyduję, muszę spędzić trochę więcej czasu z tym telefonem. Pierwsze odczucia są jak najbardziej pozytywne.
A jak Wam się podobają premierowe telefony Xiaomi? Więcej na temat dzisiejszej premiery Redmi Note 14 (aż pięć telefonów!) przeczytacie w osobnej publikacji.
Źródło: mat. własny
