Recenzja Xiaomi Watch S3. Ideał z jednym brakiem

6 miesięcy temu
Zdjęcie: Xiaomi Watch S3


Okres testów dobiegł końca i mogę podzielić się już z Wami opinią dotyczącą użytkowania inteligentnego zegarka Xiaomi Watch S3. Choć nie jest to urządzenie bez wad, trzeba powiedzieć jasno, iż w tej cenie możemy mówić o kompletnym smartwatchu. Do rzeczy.

Zacznijmy od ceny. Tak, coraz częściej tak robię, ale mam ku temu dobry powód. Tak naprawdę to właśnie od niej zależy ocena opłacalności zakupu urządzenia. W przypadku Xiaomi Watch S3 za sprzęt trzeba zapłacić 649 zł i jest to w mojej ocenie odpowiednia kwota.

Nie mamy do czynienia z modele budżetowym, więc możemy liczyć na „coś więcej”, a przy tym cena jest w dalszym ciągu przystępna. Modele kosztujące ponad 1, 2 czy 5 tysięcy złotych to już inna bajka, choć nie ukrywam, iż Xiaomi Watch S3 w kwestii użyteczności i jakości wykonania potrafi zaoferować tyle, ile niektóre modele, kosztujące kilkaset złotych więcej.

Xiaomi Watch S3 – unboxing i ocena konstrukcji

Zestaw sprzedażowy jest ubogi, ale podobnie wygląda to u konkurencji. Tak adekwatnie, w opakowaniach, w których przyjeżdżają do nas inteligentne zegarki, rzadko kiedy znajdujemy coś więcej niż ładowarkę. Tutaj jest dokładnie tak samo. Mamy moduł ładujący z pinami oraz przewodem zakończonym złączem USB-A. Adapter musimy dokupić osobno lub skorzystać z ładowarki od telefonu. Na plus jest na pewno to, iż ładowanie, choć wykorzystuje fizyczne piny, wspierane jest uchwytem magnetycznym. Dzięki temu zegarek mocno przylega do ładowarki i nie ma tu obawy o przypadkowe wypadnięcie. Czy daje to uczucie korzystania z indukcji, a choćby MagSafe od Apple? „Trochę” to adekwatne słowo. Konstrukcja zegarka jest bardzo solidna. Sprzęt o wymiarach 47 x 47 x 12 mm wykonano z aluminium oraz stali i serio to czuć. Podczas testów miałem wrażenie obcowania z czymś, co kosztuje znacznie więcej niż Xiaomi Watch S3. To cieszy. Bezel można wymienić, więc ogromny plus za możliwości personalizacji koperty. Dwa ruchy dłonią i możemy całkowicie zmienić charakter naszego zegarka. Przyciski pracują z odpowiednim skokiem i są przyjemnie chłodne (jeśli wiecie, co mam na myśli). Z zegarkiem nie musicie obawiać się o kontakt z wodą, gdyż mamy tutaj odporność 5 ATM. Wizualnie Xiaomi Watch S3 jest naprawdę atrakcyjny i nieprawdą byłoby twierdzenie, iż jest inaczej. W standardzie dostajemy tutaj silikonowy pasek, który nie drażni skóry, co wcale nie jest taką oczywistą sprawą. jeżeli jednak nie przypadnie on Wam do gustu, możecie bez przeszkód wymienić go na inny, standardowy pasek. Xiaomi Watch S3 oferuje bowiem klasyczne zapięcie na teleskopy z systemem szybkiej wymiany. Na koniec dodam tylko, iż waga bez paska to 44 gramy, czyli dość spoko, jak na tego typu sprzęt.

Świetny ekran

Wyświetlacz to oczywiście przyjemny dla oka AMOLED o przekątnej 1,43-cala, który wyświetla obraz w rozdzielczości 466 x 466 pikseli, co daje nam zagęszczenie na poziomie 326 ppi. Panel chroni warstwa chemicznie hartowanego szkła Corning Gorilla Glass, natomiast nie wiadomo, której generacji. Obraz, wyświetlany na ekranie, jest czytelny i odpowiednio ostry. Jasność ustawiona automatycznie, radziła sobie bez żadnych przeszkód w pełnym słońcu. Sam panel lekko się palcuje, ale nie mogę powiedzieć, żeby było to szczególnie uciążliwe. Ważna uwaga – mamy tutaj opcję AOD, czyli stale włączony ekran. Oznacza to, iż nie musimy podświetlać panelu za każdym razem, kiedy chcemy poznać godzinę, stan naładowania akumulatora lub inny parametr.

Wydajność i oprogramowanie

Zanim przejdziemy do samego oprogramowania, chciałbym zaznaczyć to, jak ono działa. Nowy system HyperOS pracuje niesamowicie płynnie, jak na zegarek w tej cenie. Poważnie – animacje nie klatkują, a poszczególne elementy błyskawicznie się ładują. Właśnie tak powinno to wyglądać. Biorąc pod uwagę to, iż procesor musi czuwać także nad pracą, czujnika pracy serca, akcelerometru, żyroskopu, kompasu, barometru i czujnika halla, producent ma moje pełne uznanie. Oczywiście nie brakuje tutaj modułów Bluetooth 5.2, NFC czy GPS. Jest kompletnie. Jeśli chodzi zaś o sam system HyperOS, mamy do czynienia z dość uniwersalnym oprogramowaniem, pod którego kontrolą będą niebawem pracować niemal wszystkie sprzęty Xiaomi, od zegarków po samochody. Interfejs jest spójny, przemyślany, a obsługa intuicyjna. Mamy tutaj szereg funkcji, które oferowały już wcześniejsze zegarki producenta, choć nie uda nam się odpowiedzieć na wiadomość z powiadomienia (np. SMS), a szkoda. Xiaomi postanowiło tutaj bardzo mocno na funkcje monitorowania zdrowia i muszę przyznać, iż zarówno czujnik SpO2, jak i tętna pracują relatywnie dokładnie. Porównałem je z urządzeniami medycznymi oraz… z Apple Watch Series 9 i jest naprawdę dobrze. Firma skupiła się też na sporcie. Mamy tutaj przeszło 150 trybów, a za sprawą obecności GPS, nie musimy martwić się o ich niedokładną pracę. [gallery link="file" columns="2" size="medium" ids="230339,230338,230337,230336"] GPS bardzo dobrze trzyma pozycję, a wyniki monitorowania samej aktywności nie budzą zastrzeżeń. Nie jest to poziom typowo sportowych urządzeń, ale też nie można mówić, iż Xiaomi Watch S3 jest nieefektywny. Przy obsłudze świetnie sprawdzają się edytowalne widgety, a użytkownik może liczyć na dodatkowe funkcje, takie jak:
  • Ocena witalności
  • Pulsometr
  • SpO2
  • Ocena stresu
  • Kontrola oddechu
  • Pogoda
  • Kalendarz
  • Kalkulator
  • Telefon
  • Kontakty
  • Lista zadań
  • Dyktafon
  • Kontrola aparatu
  • Stoper
  • Minutnik
  • Latarka

Bateria i ładowanie

Xiaomi Watch S3 powinien wytrzymać z dala od ładowarki do 15 dni. Jak naprawdę radził sobie akumulator o pojemności 486 mAh? W przypadku trybu AOD wynik kurczy się trzykrotnie i niestety właśnie tak wygląda to w praktyce. Bez aktywnego wspomnianego dodatku 30% baterii wystarczało mi na 3 dni, a w ciągu 6 dni od naładowania do 100%, wskaźnik pokazywał jeszcze 61%. Ładowanie odbywa się przy użyciu przewodowej technologii z pinami, natomiast zegarek „nie ucieknie” z podkładki za sprawą złącza magnetycznego.

Werdykt

Czy warto? W cenie, z jaką wystartował zegarek Xiaomi Watch S3 zdecydowanie tak. To świetny kawałek elektroniki użytkowej, który oferuje większość najważniejszych funkcji, które są pożądane przez użytkowników. Dodajmy do tego bardzo sprawny HyperOS i mamy potencjalną receptę na sukces.
Idź do oryginalnego materiału