Coś mnie niepokoi w linii telefonicznej „Fan Edition” firmy Samsung.
Czy jest coś złego w Galaxy S24 FE siedząc przede mną – dokładnie za 649 dolarów? Nie. W porządku. Jego bateria wytrzymuje cały dzień. Gra w wymagające gry. Jest po przystępnej cenie. To wszystko są dobre rzeczy.
Rzecz w tym, iż definicja telefonu „Fan Edition” według Samsunga w roku 2024 nie ma do końca sensu.
To nie zaczęło się w ten sposób. Pierwotnie była to seria telefonów FE pandemiczny projekt dla Samsungawprowadzony na rynek pod koniec 2020 roku jako tańsza alternatywa dla droższych flagowców. Było to urządzenie z najwyższej półki, okrojone do najważniejszych elementów, za bardziej przyjazną cenę — i zadziałało. Miało to również sens w tamtym czasie, gdy telefon za 1000 dolarów bardziej niż kiedykolwiek wydawał się telefonem luksusowym, a telefony ze średniej półki były słabsze niż obecnie. S20 FE jest wyposażony w najwyższej klasy procesor Qualcomm i mnóstwo ciekawych opcji kolorystycznych. To była umowa.
Dobro
- Cena jest rozsądna
- Posiada dedykowany teleobiektyw
- Duży ekran
Zły
- Ekran nie jest tak ostry, jak mógłby być
- Teleobiektyw radzi sobie bardzo dobrze w słabym świetle
- Nie oferuje wiele więcej niż telefon średniej klasy za 500 dolarów
W 2024 roku koncepcja również nie sprawdza się. Tańsze telefony średniej klasy są znacznie lepsze, włączając ofertę Samsunga. Kiedy Google Pixel 8A istnieje i kosztuje 499 dolarów, telefon z pełną specyfikacją za 600 dolarów po prostu nie jest już taki jak kiedyś. Może dlatego S24 FE bardziej przypomina ćwiczenie pozycjonowania w handlu detalicznym niż telefon dla „fanów”.
Galaxy S24 FE wykorzystuje chipset Exynos 2400e wyprodukowany przez firmę Samsung zamiast Snapdragon 8 Gen 3 z serii S24, co oznacza spadek mocy obliczeniowej w zależności od tego, kogo spytasz. Z mojego doświadczenia wynika, iż chip Exynos działał dobrze, nie nagrzewając się zbytnio podczas dłuższego użytkowania Kieszonkowe miasto 2 sesja gry. Jest także w stanie obsługiwać wszystkie funkcje sztucznej inteligencji, takie jak modele Qualcomm – w tym tłumaczenia na żywo rozmów telefonicznych, podsumowania notatek i zaskakująco dobry sposób na poprawienie zdjęć — które czasami są interesujące, ale nie wydają się niezbędne. Ale jeżeli Galaxy AI naprawdę pojawi się w wielkim stylu, S24 FE będzie gotowy, podobnie jak ubiegłoroczny model.
To duży ekran, a ludzie kochają duże ekrany.
6,7-calowy ekran FE ma taki sam rozmiar jak ten w S24 Plus, ale ma niższą rozdzielczość 1080p, co nie jest wystarczające, aby panel tej wielkości zachował wyraźny obraz. Jest standardowo wyposażony w 128 GB pamięci i 8 GB pamięci RAM, a także trzy tylne aparaty: 50-megapikselowy główny, 8-megapikselowy teleobiektyw 3x i 12-megapikselowy teleobiektyw.
Dostępne jest ładowanie bezprzewodowe o mocy 15 W, ładowanie przewodowe o mocy 25 W i pokaźna bateria o pojemności 4700 mAh. Obiecano siedem lat aktualizacji systemu operacyjnego dla S24 FE, co jest świetne. Podsumowując, nie jest zbyt tandetny jak na telefon z wyższej półki średniej, zwłaszcza obiektyw z 3-krotnym zoomem, który trudno znaleźć za mniej niż 800 dolarów.
System kamer jest w porządku, podobnie jak w zeszłorocznym modelu. Nie jest na tyle dobrze, iż masz wrażenie, iż schodzi Ci na sucho decydując się na tańszy telefon, ale nie jest na tyle źle, żeby go zdyskwalifikować. Główny 50-megapikselowy czujnik jest w stanie, ale lepiej, żeby kosztował 649 USD.
Trzeba przyznać, iż 3-krotny teleobiektyw niezbyt chętnie przekazuje zoom na główny czujnik przy słabym oświetleniu w pomieszczeniach, ale widzę sporo szumu, choćby na zdjęciach z czułością ISO 200. Autofokus w głównym aparacie jest niezwykle niezdecydowany i miga pomiędzy obiektami, a podgląd na żywo w trybie portretowym jest zauważalnie opóźniony. System aparatu wykonuje swoją pracę, ale nie jestem przekonany, czy dedykowany teleobiektyw S24 FE jest cechą wyróżniającą się.
Jeśli weźmiesz pod uwagę powyższe w porównaniu z S24 Plus o podobnej wielkości i jego ceną początkową wynoszącą 999 USD, S24 FE wygląda na strasznie dobrą ofertę. Mniejszy S24 zaczyna się od 799 dolarów, ale jego ekran jest znacznie mniejszy, co preferują tylko nieliczni z nas. Ale jeżeli porównamy z mniejszymi telefonami, oczywistym konkurentem jest Pixel 8A – bez wątpienia najlepszy telefon średniej klasy, jaki można w tej chwili kupić w USA.
Jeśli wybierzesz Pixela, istnieje kilka kompromisów. Pixel 8A ma mniejszy ekran o przekątnej 6,1 cala, brakuje mu dedykowanego teleobiektywu, a jego wodoodporność jest nieco gorsza. Ale to tyle, jeżeli chodzi o różnice. Ładowanie bezprzewodowe? Świetny aparat? Wsparcie systemu przez siedem lat? 8A ma to wszystko pod kontrolą. Kiedy możesz uzyskać tę listę funkcji za 499 USD, telefon za 649 USD musi dość ciężko pracować, aby uzasadnić swoją cenę.
Nie wydaje się, aby S24 FE przenosił wystarczającą liczbę funkcji high-end do środka. Nie potrafię tego dokładnie określić, ale ten telefon wydaje się zauważalnie tańszy niż główna seria S24. Ma szkło Gorilla Glass na przednim i tylnym panelu oraz aluminiową ramę. Być może jest to wina nieco większych ramek lub tego, iż szwy na krawędziach telefonu nie są tak schludne, jak w telefonach z wyższej półki. Być może jest to wina ekranu 1080p, który nie jest tak ostry, jak mógłby być. I mam na myśli, iż S24 FE wydaje się tańszy, ponieważ tak jest Jest tańsze. Rozumiem to. Ale bardziej przypomina to korzystanie z ładnego telefonu Galaxy ze średniej półki z serii A niż flagowca.
Duży ekran i teleobiektyw to zdecydowanie za mało.
Kiedy zastanawiam się nad S24 FE, pojawia się pytanie: dlaczego ten telefon istnieje? Odpowiedź może mieć więcej wspólnego z przewoźnikami niż z apelem „fanów”. W tej chwili Verizon i T-Mobile oferują S24 FE za 0 USD, zakładając, iż zapiszesz się na drogie plany nieograniczone i pozostaniesz zamknięty przez następne dwa lata. Ten telefon ma o wiele większy sens, jeżeli weźmie się pod uwagę, iż jego głównymi klientami są sprzedawcy urządzeń bezprzewodowych, a nie superfani Galaxy.
Jest też czynnik Apple: Samsung nie może na to pozwolić te nowe iPhone’y siedzenie na półce w okresie świątecznych zakupów nie budzi żadnych zastrzeżeń. Galaxy S24, S24 Plus i S24 Ultra wystartował już w styczniu — wieczność temu! Zatem na czat wkracza S24 FE, prezentując „nowy” telefon w cenie dogodnie niższej niż podstawowy model iPhone’a. To sezon, w którym możesz spełnić swoje cele sprzedażowe na koniec roku.
Jeśli z jakiegoś powodu potrzebujesz nowego telefonu Samsung już teraz a Twój operator składa Ci świetną ofertę na S24 FE, więc jak najbardziej! Ale jeżeli nie pasujesz do tej kategorii, nie widzę wielkiego powodu, aby wybrać ten telefon. Pixel 8A robi większość tych samych rzeczy i jest znacznie bardziej przyjazny dla portfela. Bez wątpienia seria S25 pojawi się wcześniej niż później, wraz z typowo hojnymi ofertami wymiany Samsunga. Zaoszczędź trochę gotówki i kup Pixela lub poczekaj i zdobądź ofertę na S25. Ale fani Galaxy już to wiedzą.
Fotografia: Allison Johnson / The Verge
Zgadzam się, aby kontynuować: Samsung Galaxy S24 Ultra, S24 Plus, S24 i S24 FE
Każde inteligentne urządzenie wymaga teraz wyrażenia zgody na szereg warunków, zanim będzie można z niego korzystać — umów, których tak naprawdę nikt nie czyta. Nie jesteśmy w stanie przeczytać i przeanalizować każdej z tych umów. Zaczęliśmy jednak dokładnie liczyć, ile razy trzeba kliknąć „zgadzam się”, aby korzystać z urządzeń podczas ich sprawdzania, ponieważ są to umowy, których większość ludzi nie czyta i zdecydowanie nie może negocjować.
Aby korzystać z telefonu Samsung Galaxy S24 Ultra, S24 Plus, S24 lub S24 FE, musisz wyrazić zgodę na:
- Regulamin firmy Samsung
- Polityka prywatności firmy Samsung
- Warunki korzystania z usług Google (w tym Polityka prywatności)
- Warunki korzystania z usługi Google Play
- Instalacje automatyczne (w tym z Google, Samsung i Twojego operatora)
Istnieje wiele umów opcjonalnych. jeżeli korzystasz z wersji specyficznej dla operatora, będzie ich więcej. Oto tylko kilka:
- Wysyłanie danych diagnostycznych do Samsunga
- Usługi Samsung, w tym dostosowywanie pod kątem spersonalizowanych reklam, usługa ciągłości, skanowanie urządzeń w pobliżu i inteligentne sugestie
- Kopia zapasowa Dysku Google, usługi lokalizacyjne, skanowanie Wi-Fi, dane diagnostyczne
- Polityka prywatności Bixby (wymagana do korzystania z Bixby) oraz opcjonalne opcje Bixby, takie jak spersonalizowana treść, dostęp do danych i przeglądanie nagrań dźwiękowych
Może być ich więcej. Na przykład aplikacja Pogoda firmy Samsung również ma własną politykę prywatności, która może obejmować udostępnianie informacji Pogoda.com.
Ostateczny wynik: istnieje pięć umów obowiązkowych i co najmniej 10 umów opcjonalnych.