Dopiero co testowaliśmy OnePlus Nord Buds 3 Pro, a tymczasem w ofercie OnePlus pojawiły się kolejne słuchawki. Te słuchawki to zaprojektowane we współpracy z Dynaudio OnePlus Buds Pro 3. Tak się składa, ze i one trafiły w nasze ręce, a ja miałam okazję sprawdzić, czy warto po nie sięgnąć, a także, czy to słuchawki lepsze niż zeszłoroczne OnePlus Buds Pro 2.
Specyfikacja
OnePlus Buds Pro 3 to dokanałowe, bezprzewodowe słuchawki typu TWS wyposażone w podwójne dynamiczne przetworniki. Słuchawki te oferują łączność Bluetooth 5.4, obsługę kodeków AAC, SBC i LDHC 5.0, a także funkcję aktywnej redukcji szumów (ANC) na poziomie 50 dB. Ponadto producent deklaruje, iż są w stanie działać przez choćby 10 h na baterii (43 h z zasilaniem z etui). Nie zabrakło też pyło- i wodoszczelności na poziomie IP55.
OnePlus Buds Pro 3 zostały wycenione w oficjalnym sklepie producenta na 199 euro, czyli około 850 złotych. Można je dostać w beżowej lub czarnej wersji kolorystycznej. Ich pełną specyfikację umieściłam w poniższej tabeli.
OnePlus Buds Pro 3 – specyfikacja:
Pierwsze wrażenia
OnePlus Buds Pro 3 sprzedawane są w niewielkim, czerwono-czarnym pudełku, w którym oprócz samych słuchawek, zamkniętych w etui, znalazł się charakterystycznie czerwony przewód USB-C wraz z wymiennymi dokanałowymi wkładkami i niezbędną papierologią. Słuchawki i etui mają w sobie pewną dozę elegancji, a przynajmniej w beżowej wersji kolorystycznej. To dlatego, iż beżowe tworzywo przeplata się w nich z błyszczącym tworzywem w kolorze platyny. Co więcej, o ile w przypadku słuchawek beżowe tworzywo ma powierzchnię matową, tak w przypadku etui imituje skórę.
W kwestii designu OnePlus Buds Pro 3 przypominają nieco OnePlus Buds Nord 3 Pro i OPPO Enco Air4 Pro. Wszystkie te urządzenia łączy bowiem wygląd wcięć, które tworzą oznaczenia lewej i prawej słuchawki, kształt wewnętrznych powierzchni etui oraz przybliżony kształt samego etui. Jasne, etui OnePlus Buds Pro 3 ma więcej ostrych krawędzi, ale bliżej mu do etui OnePlus Buds Nord 3 Pro niż etui zeszłorocznych OnePlus Buds Pro 2. Same słuchawki odróżniają się natomiast na tle innego tegorocznego modelu OnePlus kształtem pałąków.
Jakości wykonania OnePlus Buds Pro 3 nie mogę nic zarzucić. Zawias etui nie ma żadnych luzów i pracuje płynnie, wszystkie elementy są ze sobą dobrze spasowane. Doceniam też to, iż wyjmowanie słuchawek z futerału nie sprawia żadnych problemów, a ich wkładanie z powrotem do etui ułatwiają magnesy.
Kolejną rzeczą, która zasługuje na pochwałę, jest to, jak słuchawki leżą w uszach. OnePlus Buds Pro 3 trzymają się uszu bardzo dobrze, nie budząc obaw o to, iż moglibyśmy je zgubić. Ponadto podczas długotrwałego użytkowania nie powodują dyskomfortu.
Parowanie i łączność
Parowanie słuchawek OnePlus Buds Pro 3 z innymi urządzeniami dość standardowo. Po otwarciu etui słuchawek przejdą one w tryb parowania, dzięki czemu będą widoczne w ustawieniach Bluetooth telefonu, a aplikacja Hey Melody, z którą współpracują, będą w stanie ją wykryć.
Co ważne, producent deklaruje, iż OnePlus Buds Pro 3 obsługują Google Fast Pair, a to oznacza, iż po otwarciu futerału na ekranie telefonu z Androidem i włączoną łącznością Bluetooth natychmiast powinien pojawić się monit z propozycją sparowania słuchawek. Na moim telefonie ten monit się jednak nie pojawił.
Oczywiście, OnePlus Buds Pro 3 możemy sparować z więcej niż jednym urządzeniem, na co pozwala przycisk znajdujący się na futerale. Ponadto słuchawki te obsługują łączność multipoint, którą możemy aktywować w aplikacji HeyMelody, a która umożliwia płynne przełączanie się między dwoma sparowanymi urządzeniami.
Zasięg łączności Bluetooth słuchawek OnePlus Buds Pro 3 jest jak najbardziej w porządku. Słuchawki i telefon mogą znajdować się po przeciwnych stronach mieszkania, w różnych pokojach, a mimo to nasze uszy nie usłyszą żadnych zakłóceń.
Aplikacja HeyMelody
Wspomniana już aplikacja HeyMelody nie zmieniła się przesadnie od momentu, w którym po raz ostatni miałam z nią do czynienia. Jej interfejs wygląda tak samo jak rok temu, a jej strona główna przez cały czas wyświetla informacje o stanie baterii słuchawek i futerału, pozwala przełączać się między eliminacją hałasu, trybem transparentnym a brakiem ANC, a także zawiera skróty do najważniejszych funkcji.
Na szczęście HeyMelody wciąż zawiera zarówno predefiniowane ustawienia brzmienia, jak i korektor, który pozwala stworzyć własne. Aplikacja pozwala też włączyć wirtualny dźwięk przestrzenny, przeprowadzić test dopasowania słuchawek, spersonalizować dotykowe sterowanie słuchawkami czy włączyć tak zwane złote brzmienie, dopasowane do kształtu naszych kanałów słuchowych.
Brzmienie i działanie słuchawek
Mogę śmiało powiedzieć, iż podwójne przetworniki w OnePlus Buds Pro 3 robią robotę. Ich brzmienie jest klarowne, głębokie i bogate w detale. Poziom basów, średnicy i tonów wysokich można dostosować do własnych preferencji w aplikacji HeyMelody, choć choćby wyjściowo w kwestii balansu brzmienia jest całkiem nieźle. Ale czy OnePlus Buds Pro 3 brzmią lepiej niż model zeszłoroczny? W tej kwestii pewności nie mam, zwłaszcza iż testy odsłuchowe przeprowadziłam w parze z kodekiem AAC. Nie miałam pod ręką telefonu, który obsługiwałby lepszy kodek LHDC 5.0. Niestety OnePlus Buds Pro 3 nie obsługują powszechniejszego kodeka LDAC, który również oferuje lepszą jakość dźwięku.
Spośród predefiniowanych ustawień korektora w aplikacji HeyMelody najczęściej korzystałam z presetu „Wyraziste” lub „Zrównoważone”, albowiem te najbardziej pasowały mi do większości utworów, które słuchałam. W przypadku niektórych, takich jak „Die With A Smile” Bruno Marsa i Lady Gagi, lepiej sprawdzało się ustawienie „Basy”. Nigdy jednak nie odpowiadało mi ustawienie „Dynaudio”, określane przez producenta jako polecane, gdyż to pogarszało dosłownie każdy aspekt brzmienia. Tutaj coś definitywnie poszło nie tak.
Moje doświadczenia pokazały mi też, iż warto przeprowadzić w aplikacji HeyMelody test słuchu i skorzystać z funkcji Złote brzmienie. Dzięki niej wrażenia z odsłuchu się rzeczywiście poprawiają. jeżeli zaś chodzi o dźwięk przestrzenny, to choć można go w OnePlus Buds Pro 3 włączyć, nie warto robić tego, jeżeli zamierzamy akurat słuchać muzyki.
Co ważne, OnePlus Buds Pro 3 posiadają panele dotykowe, które pozwalają na dotykową obsługę słuchawek. Znajdują się one w przedniej części krótkich pałąków, a korzystanie z nich jest komfortowe i intuicyjne, zwłaszcza iż pomyślne wykonanie gestu jest potwierdzane sygnałem dźwiękowym. Możemy ścisnąć jedną ze słuchawek by wstrzymać lub wznowić odtwarzanie, ścisnąć podwójnie, by przejść do następnego utworu lub ścisnąć i przytrzymać, by zmienić tryb ANC. Teraz możemy też na dodatek przesuwać po panelu dotykowym palcem w górę lub w dół, by zmieniać głośność odtwarzania.
Aktywna redukcja szumów
Okej, w zeszłym roku narzekałam na to, jak OnePlus Buds Pro 2 redukowały hałasy z otoczenia. Czy w tej kwestii dokonano poprawy? Zacznijmy od tego, iż OnePlus Buds Pro 3 pozwalają korzystać z ANC w kilku trybach – redukcji Niskiej, Umiarkowanej, Wysokiej, która wykorzystuje adaptacyjny algorytm, by uzyskać najlepszy efekt eliminacji hałasów, a także Automatycznej, która przełącza się między pozostałymi trybami w zależności od poziomu hałasów otoczenia.
Niestety działanie ANC i w tych słuchawkach trochę mnie rozczarowało. Może jest w tej kwestii trochę lepiej niż w zeszłym roku, ale miałam do czynienia ze znacznie tańszymi słuchawkami, które wygłuszały odgłosy z otoczenia lepiej. Tryb transparentny sprawdza się lepiej, ale korzystanie z niego i tak nie ma sensu, gdy słuchamy muzyki, która zagłusza to, co ktoś może do nas mówić czy hałasy drogowe. Na Waszym miejscu nie jeździłabym więc w słuchawkach na rowerze, choćby po włączeniu trybu przepuszczalności.
Mikrofony i rozmowy telefoniczne
W prowadzeniu OnePlus Buds Pro 3 sprawdzają się dobrze. Gdy mikrofony rejestrują nasz głos, odgłosy z otoczenia są skutecznie wygłuszane, choćby przy silnym wietrze. Brzmienie naszego głosu jest dla rozmówcy nieco robotyczne, ale dość klarowne.
Bateria
OnePlus deklaruje, iż OnePlus Buds Pro 3 bez doładowywania z akumulatora mogą działać na baterii przez 10 godzin, o ile będziemy korzystać z kodeka AAC i nie włączymy ANC. Po włączeniu ANC czas pracy ma spadać 6 godzin, a po przełączeniu się na kodek LDHC do 5 godzin. Ponadto, wszystkie te liczby dotyczą używania słuchawek przy 50% głośności. jeżeli z reguły słuchacie muzyki głośniej, a pewnie słuchacie, to czas pracy będzie jeszcze krótszy. Tak czy siak, pod tym względem OnePlus Buds Pro 3 mnie nie rozczarowały, zwłaszcza iż doładowywanie z etui wydłuża czas pracy na baterii do choćby 43 godzin.
Z pewnością można docenić to, iż OnePlus Buds Pro 3 obsługują i ładowanie przewodowe, i bezprzewodowe. Przewodowo naładujemy je (wraz z etui) do 100 procent w ciągu około 70 minut, a bezprzewodowo w 2 godzin i 30 minut.
Podsumowanie
OnePlus Buds Pro 3, które można pod wieloma względami pokochać – za ich design, wygodę użytkowania, czas pracy na baterii, obsługę ładowania bezprzewodowego, a przede wszystkim za ich świetne, głębokie i bogate brzmienie zapewniane przez podwójne przetworniki. To ostatnie jest bardzo ważne i dlatego, iż spełniło moje oczekiwania, OnePlus Buds Pro 3 można uznać za godne polecenia mimo ich pewnych niedociągnięć.
Jakich niedociągnięć? Najważniejszym jest działanie ANC – w tej kwestii moim zdaniem OnePlus ma moim zdaniem jeszcze pole do poprawy. Kolejnym jest brak obsługi kodeka LDAC, który jest znacznie powszechniejszym kodekiem oferującym wyższą jakość dźwięku niż LHDC 5.0. Ponadto ciekawi mnie, co poszło nie tak w kwestii brzmienia „Dynaudio”. Skoro OnePlus opracował te słuchawki we współpracy z Dynaudio, to ustawienie korektora powinno robić na użytkowniku najlepsze wrażenie, a tymczasem jest zupełnie przeciwnie – robi absolutnie najgorsze.
Całościowo OnePlus Buds Pro 3 moim zdaniem wypadają lepiej niż zeszłoroczne OnePlus Buds Pro 2. jeżeli jednak już jesteś właścicielem modelu z zeszłego roku, niekoniecznie warto dokonywać przesiadki na model nowszy.
Mocne strony:
- Wysoka jakość wykonania
- Wygodna konstrukcja
- Schludny, elegancki design
- Świetne brzmienie
- Zadowalający czas pracy na baterii
- Obsługa ładowania przewodowego i bezprzewodowego
- Aplikacja HeyMelody z użytecznymi funkcjami
- Pyło- i wodoodporność IP55
- Obsługa kodeku LHDC 5.0
Słabe strony:
- Preset „Dynaudio” brzmi bardzo kiepsko
- ANC nieco rozczarowuje jak na tę cenę
- Brak obsługi powszechniejszego kodeku LDAC