Istniejąca od zaledwie kilku lat firma Nothing zyskała spore uznanie w świecie telefonów, a także słuchawek. Główne powody są dwa: stylistyka oraz relacja ceny do możliwości. Produkty Nothing od samego początku projektowane były tak, by wyróżniać się z tłumu podobnych, niemal sklonowanych modeli i trzeba przyznać, iż w tej kwestii dotychczas nie zawodzili. Druga zaleta pozostało ważniejsza. Otóż Nothing robi produkty nie tylko przyciągające wzrok i nietuzinkowe, ale też oferujące atrakcyjną specyfikację w danej cenie. jeżeli oni życzą sobie za coś X zł, to prawdopodobnie Samsung czy Apple chciałyby X plus kilkanaście lub kilkadziesiąt procent. I dokładnie te dwie wytyczne, czyli unikalny wygląd i dobry stosunek ceny do możliwości, zostały zastosowane w ich najnowszych słuchawkach Nothing Headphone (1), czyli pierwszych wokółusznych słuchawkach tej marki. Czy warto je kupić? Zapraszam do recenzji.