Do recenzji Kong: Survivor Instinct zasiadłem dlatego, bo redakcyjny kolega Adrian uznał, iż ostatnio opisuję za dużo głośnych i koniec końców dobrych gier. Postanowiłem więc sprawdzić coś spoza okładek growych pism. A iż lubię kaiju i rodzime studia developerskie, to zasiadłem do Kong: Survivor Instinct właśnie. Bez jakiejkolwiek wiedzy, co to za gra. I było… dziwnie.
Źródło: Read More