Pierwsze Kingdom Come Deliverance pokazało, iż da się zrobić świetną grę osadzoną w średniowieczu, w której nie pojawia się ani grama fantasy. Okazało się, iż i bez tego można wieki średnie przedstawić w sposób iście filmowy, serwując nam śmiech, łzy i nieco potu. Dwójka idzie w tym kierunku o krok dalej, pozbywając się kompleksów i serwując fabularną jazdę bez trzymanki, której od dawna wyczekiwałem w grach.
Źródło: Read More