Recenzja Akko 5075B. Ta mechaniczna klawiatura ma wszystko, co potrzeba by ją pokochać

7 miesięcy temu

Jest wiele zawodów, dla których komputer to podstawowe narzędzie pracy. Dobra i wygodna klawiatura to w takich wypadkach podstawa. Klawiatura mechaniczna Akko 5075B to coś, co całkiem wywróciło mój sposób pracy. Wygoda, precyzja i jeszcze to uczucie, gdy każde muśnięcie klawisza fantastycznie sprężynuje i wydaje charakterystyczny klik.

Z mechanicznymi klawiaturami miałem do czynienia od dłuższego czasu. Od bardzo dawna planowałem też prywatny zakup, chociaż od niego odciągał mnie niezdecydowanie — tyle fajnych modeli, tak mało czasu, żeby sprawdzić wszystkie.

Jakiś czas temu dostałem do testów Akko 5075B, keycapy oraz zestaw switchów do przetestowania. To wszystko sprawiło, iż na zawsze porzuciłem zwykłe klawiatury.

Inna jakość pisania

Miałem w testach dziesiątki klawiatur. Tych do testów oraz tych prywatnych, które kupowałem dla siebie. Korzystałem też z różnych laptopów. Najgorszą klawiaturę, na jakiej w życiu pisałem miał Microsoft Surface I i II generacji. Najlepszą Sebastianowy Chromebook Pixel (napisałem kilka tekstów na jego sprzęcie podczas targów IFA), gamingowy Asus Predator i prywatny MacBook Pro. W domu mam też maszynę do pisania z WiFi, ona też ma mechaniczną klawiaturę, ją też uwielbiam. Klawiatura tego ostatniego jest świetna, dobrze sprawdza się też w podróży. W domu ją jednak oszczędzam i korzystam z jeszcze fajniejszej klawiatury mechanicznej. https://dailyweb.pl/akko-5075b-plus-keycapy-akko-carbon-retro/ Mechaniczna klawiatura Akko ma odpowiednio wysoki profil. Wybrałem też switche, które idealnie mi odpowiadają i keycapy, które wpadają w oko. Złożony przeze mnie zestaw to coś naprawdę cieszy. Zarówno oko, bo jest po prostu ładny jak i ucho, bo dźwięk tej klawiatury podczas pisania to muzyka dla duszy. Co więcej, wybór odpowiednik switchów pozwolił mi nie tylko uprzyjemnić pisanie, ale również poprawić jego szybkość i akuratność. Po kilku godzin można być zmęczonym pracą przed komputerem. Od kiedy korzystam z klawiatury mechanicznej, praktycznie zapominałem co to zmęczenie. https://dailyweb.pl/astrohaus-freewrite-maszyna-do-pisania-z-wifi-i-e-ink/

Akko 5075B jest naprawdę uniwersalna

Zasadniczo o całym zestawie naprawdę sporo napisałem w poprzednim tekście. Teraz pora na podsumowanie. Akko 5075B to sprzęt w pełni kompletny, który zaspokaja moje potrzeby pod względem odpowiedniej jakości wykonania, oferowanych funkcji oraz możliwości personalizacji. Akko 5075B to uniwersalny i wygodny sprzęt. Fabrycznie zastosowano w niej liniowe przełączniki Akko CS Wine Red. Sprawdzą się one zarówno w grach jak i podczas pisania. Umieszczone są one w gniazdach hot-swap więc można je wymienić na inne, co jednak i ja zrobiłem. Nie chodzi o to, iż te fabryczne są złe, po prostu wiedziałem, iż jest na rynku model przełączników, które bardziej mi będą odpowiadały. Klawiatura to model w układzie 75%. Dzięki temu model ten jest kompaktowy, ale przez cały czas funkcjonalny w pracach redaktorskich. Akko 5075B można połączyć z komputerem przewodem USB lub wykorzystywać bezprzewodowo co bardziej preferowałem. Klawiatura w tym przypadku oferuje łączność 2,4 GHz (adapter w zestawie) oraz Bluetooth. Tu wybierałem Bluetooth, bo mogłem się łączyć z dwoma urządzeniami naraz i gwałtownie między nimi przełączać. Do obsługi klawiatury oddano świetną aplikację Akko Cloud. Można dzięki niej zmienić opcje podświetlania RGB, przeprogramować klawisze lub dodać makra wykonujące różne czynności. Klawiatura Akko 5075B kosztuje 539 zł.

Wrażenia z użytkowania

Klawiatura przychodzi w naprawdę bogatym zestawie, do którego dołączono choćby narzędzia do wymiany switchów. To coś, co potrafi przekonać klientów, widzą oni starania producenta, który chce jak najlepiej zaprezentować sprzęt. Klawiatura w czasie używania nigdy nie sprawiała problemu. Całkiem dobrze znosiła też wielogodzinną pracę, a ładowanie odbywało się co tydzień (około). Z tą uwagą, iż pracowałem w dzień z wyłączonym podświetlaniem. Klawiaturę dostarczył mi do testu sklep Keyspace Store. W zestawie znalazł się też zestaw dodatkowych keycapów Akko Carbon Retro ASA, który znacznie zmienia wygląd klawiatury. Prawdziwą niespodzianką był jednak zestaw aż 17 testowych switchów. To dzięki nim wybrałem najlepsze dla mnie Gateron Baby Kangaroo. To niesamowita przygoda, po której nie da się już wrócić do normalnych membranowych klawiatur. Oczywiście te też mają rację bytu i przez cały czas oferowane są modele, które doceniam za ergonomię, jakość czy choćby przystępną cenę. Nie mniej ja coraz ciężej mam wrócić do zwykłej klawiatury — choćby tak dobrej jak ta w moim MacBooku. Jeśli nie próbowaliście tego, to szczerze koniecznie musicie spróbować. Klawiatura może niesamowicie działać, przepięknie brzmieć a wszystkiego dopełnia indywidualny wygląd, możecie spersonalizować dostępnymi zestawami keycapów.
Sprzęt do testów przekazał Keyspace Store. Keyspace Store nie otrzymał tekstu do wglądu i nie ingerował w jego treść. Opinia o produktach pozostaje wyłączną własnością autora.
Idź do oryginalnego materiału